FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Co to za rośliny
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=10697
Strona 1 z 1

Autor:  lukmic [ 13 lipca 2013, 21:07 - sob ]
Tytuł:  Co to za rośliny

Rośliny te występują na ugorze.
Teren podmokły torfy
Ta żółta roślina występuje też na innym ugorze o suchym podłożu
Proszę o nazwy i ewentualnie znaczenie dla pszczół.
Bo dziewczyny latały tam dzisiaj w deszczu

Obrazek Obrazek

Autor:  minikron [ 13 lipca 2013, 21:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

Na moje oko dziurawiec i krwawnica.
Dziurawiec - pożytek prawie żaden, krwawnica - bardzo dobry pożytek.

Autor:  manio [ 13 lipca 2013, 21:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

dziurawiec i krwawnica , to oczywiście rośliny pyłko (dziurawiec tylko pyłek) i miododajne , mało przydatne bo dość rzadko rosną , ale również mają właściwości lecznicze , znane zbieraczom ziół.

Autor:  krzysztof [ 13 lipca 2013, 21:33 - sob ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

Wyżej to napewno dziurawiec wartosc miododajna żadna natomiast jedna z lepszych w zapobieganiu biegunkom zawsze do zimowego podkkarmiania stosuje i jak do tej pory jestem zadowolony poz.Krzys

Autor:  puchatek [ 13 lipca 2013, 21:35 - sob ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

To drugie to czyściec bulwiasty http://pl.wikipedia.org/wiki/Czy%C5%9Bciec_bulwiasty... krwawnica ma zupełnie inne kwiaty...

Autor:  STANI [ 13 lipca 2013, 21:37 - sob ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

Pierwsza roślina to dziurawiec zwyczajny chyba nie wielkie ma znaczenie dla pszczół, druga nie pamiętam nazwy ale jest oblatywana przez pszczoły

Autor:  minikron [ 13 lipca 2013, 21:57 - sob ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... CabgBkM%3A

Całkiem podobne rośliny :)

Autor:  arturro [ 13 lipca 2013, 21:59 - sob ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

minikron pisze:
Całkiem podobne rośliny :)

Rzekłbym nawet że całkowicie inne :piwko:
Dziurawiec tylko pyłkodajny.

Autor:  lukmic [ 14 lipca 2013, 21:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

Dziękuje za podpowiedz.
Wszystko wskazuje ze jest to Krwawnica pospolita.
Wydajność miodowa 200-260kg. Kwitnie lipiec sierpień

bądź tu teraz mądry roślina ta porasta na przemian z ostami około 5-6h ziemi w dystansie 500m od pasieki.
Do tego mnóstwo koniczyny.
Loty nie są takie jak na rzepaku.
Pytani czy brać miod po lipie nie po sklepiony.
Czy zostawić i z nawłocią brać.
Trudno osadzić czy jest z tego pożytek na rozwój czy na miodek.
Czy brać miód i karmić cukrem do nawłoci?////

A gdzie zabieg na waroze kwasem mr. ??????

Autor:  lukmic [ 14 lipca 2013, 21:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

Przydała by się waga

Autor:  arturro [ 14 lipca 2013, 21:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

lukmic pisze:
Wszystko wskazuje ze jest to Krwawnica pospolita.

Nie, nie jest to krwawnica. Absolutnie, ktoś Ci napisał wcześniej co to jest. Krwawnicę to ja mam przy oczku i nie jest to roślina z Twojego zdjęcia.

Tu jest krwawnica........http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 8BG1vNM%3A

Autor:  Sol Bąk [ 14 lipca 2013, 22:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

Wiem, że to trochę niehigieniczne, barbarzyńskie i w ogóle samo ZUO, ale poprzekładałbym ramki puste do silnych rodzin i podkarmił cukrem na zimę, a te z miodem do słabych i zostawił do zagęszczenia albo zasklepienia z nawłocią. Wszystko to z głową, żeby nie było rabunków itp.
Po miodobraniu odebrałbym ramki z zapasami od silnych rodzin i podzielił na całą pasiekę.
Trzeba samemu ocenić na ile takie akrobacje się opłacają. Przy kilkunastu ulach ma to jeszcze jakiś tam sens przy większej ilości raczej wykręciłbym próbę miodu z kilku uli (po 2-3 ramki z wybranych pni) i jak wychodzi "suchy" (pomiary wskazane) to bym nie robił sobie trudności i trzepał jak są.

Autor:  arturrex [ 14 lipca 2013, 22:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

hmmm chyba kolega pomylił posty

Autor:  Sol Bąk [ 14 lipca 2013, 23:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

arturrex, nie zacytowałem ale o to chodziło:

lukmic pisze:
bądź tu teraz mądry roślina ta porasta na przemian z ostami około 5-6h ziemi w dystansie 500m od pasieki.
Do tego mnóstwo koniczyny.
Loty nie są takie jak na rzepaku.
Pytani czy brać miod po lipie nie po sklepiony.
Czy zostawić i z nawłocią brać.
Trudno osadzić czy jest z tego pożytek na rozwój czy na miodek.
Czy brać miód i karmić cukrem do nawłoci?////


nie ma to jak solidny offtop-dygresja :)

Autor:  lukmic [ 14 lipca 2013, 23:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co to za rośliny

Niechce tu byc źle odebrany. Ale to tylko potwierdza ze to co w książka zaczyna sie mija. Z prawda.
nieużytki dają niezly pożytek.
20 lat to nawet miedze byl obsadzone.
i po 15 lipca pustynia.
teraz nikogo nie dziwi nawłoć. Moze za kolejne 10 lat
będziemy mieć pożytku od wiosny do jesieni.
tylko kiedy walczyc tu z waroza,

co do miodobrania - sprawdzę refraktometrem i po kszyku.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/