FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

warroza
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=10847
Strona 1 z 1

Autor:  PAWEL83 [ 03 sierpnia 2013, 06:57 - sob ]
Tytuł:  warroza

Witam wszystkich , mam odkłady i chcę z niektórych wirować miód, a z niektórych nie , Zauważyłem nadgryzione skrzydełka u niektórych rodzin i teraz tak jak mam odkład i chciałbym go obdymić ale ma miód 4 ramki ( nie zasklepione jeszcze ) to moge wyjąć te ramki na czas obdymiania i pużniej na drógi dzień je wstawić i ok 20 sierpnia tylko te ramki co wcześniej wyjąłem wykręcić?Nie chce teraz ich kręcić bo niech dozbierają jeszcze .Prosze mi doradzić dziękuje

Autor:  pleszek [ 03 sierpnia 2013, 07:18 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

PAWEL83, Z tym miodem wstaw do innych rodzin a tam daj puste ,nie za bardzo wstawiać na drugi dzień spowrotem do rodzin te ramki po odymieniu.
Ja jak sa pelne ramki i niezasklepione nie czekałbym az zasklepia tylko jak walniesz reka w ramke tak żeby pszczoly strzepnąć i nie będzie kapal miod to bym wykrecil i dal rodzinom spowrotem te ramki a miod do słoika.

Autor:  swiwojtek [ 03 sierpnia 2013, 09:07 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

PAWEL83, trochę lipny hodowca skoro zdeformowane skrzydełka w odkładach.
Jak dymisz to wycofujesz całkowicie rodzinę z produkcji miodu a nie tylko ramki które odymiłeś.

Autor:  PAWEL83 [ 03 sierpnia 2013, 09:41 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

SWIWOJTEK dużo dużo umiem i nie uważam się za lipnego hodowcę tylko pytam to czego naprawdę nie wiem , dziękuje za rady wszystkim i pozdrawiam serdecznie :D

Autor:  Kainzow [ 03 sierpnia 2013, 10:04 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

PAWEL83 pisze:
SWIWOJTEK dużo dużo umiem i nie uważam się za lipnego hodowcę tylko pytam to czego naprawdę nie wiem , dziękuje za rady wszystkim i pozdrawiam serdecznie :D

Mnie zastanawia , czy dobry pszczelarz odbiera miód z rodni, a tym bardziej młodym rodzinką?

Autor:  Slawko z Roztocza [ 03 sierpnia 2013, 11:02 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

Pewnie że dobry pszczelarz nie odbiera miodu z rodni... szczególnie gdy ma lezaki i pszczoły na spadzi :mrgreen:

Autor:  miły_marian. [ 03 sierpnia 2013, 22:08 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

Pawle83 Jak chcesz z niekturych odkładów nie brac miodu to ztych co maja nieforemne skrzydełaka. Podziel te odkłady na 2 czensci te z kturych chcesz brac miód i te co niebendziesz brał miodu to te odkłady odym apiwarolem i nntensywnie podkarmiaj zeby zalewali syropem ramki w górnych korpusach, i potem jak odbiezesz miód z tych nie odymionych to podziel ramki po połowie na odymione i co odebrałas miód. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  zbynio54 [ 03 sierpnia 2013, 22:12 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

uwierzcie że jak się ma pare uli to każdy litr miodku się liczy :lol:

Autor:  manio [ 03 sierpnia 2013, 22:16 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

chytry dwa razy traci :P

Autor:  nusiu [ 03 sierpnia 2013, 22:17 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

PAWEL83 pisze:
Witam wszystkich , mam odkłady i chcę z niektórych wirować miód, a z niektórych nie , Zauważyłem nadgryzione skrzydełka u niektórych rodzin i teraz tak jak mam odkład i chciałbym go obdymić ale ma miód 4 ramki ( nie zasklepione jeszcze ) to moge wyjąć te ramki na czas obdymiania i pużniej na drógi dzień je wstawić i ok 20 sierpnia tylko te ramki co wcześniej wyjąłem wykręcić?Nie chce teraz ich kręcić bo niech dozbierają jeszcze .Prosze mi doradzić dziękuje


ratuj rodziny co tam miód :!:
odymiaj jak najszybciej :!:
porażone skrzydła młodej pszczoły to już mocno zaawansowana choroba :!:
miałem podobny przypadek w tamtym roku

Autor:  zbynio54 [ 03 sierpnia 2013, 22:21 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

manio pisze:
chytry dwa razy traci :P
czasami błędy trzeba popełniać aby się na nich uczyć :P

Autor:  atomek0 [ 03 sierpnia 2013, 22:54 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

Mam takie małe pytanie ,poniewaz po raz pierwszy odymiałem Apiwarolem. Tabletka po zapaleniu przez dobrą chwilę pali sie i daje dużo dymu wiec wkladam ją na dennicę ale jak po kilkunastu sekundach sprawdzam czy sie nadal pali to nie daje juz prawie wcale dymu a jedynie żarzy sie pomału. W efekcie sie spala lecz prawie bez dymu. Czy tabletka przez cały czas powinna sie dymic , czy cos z tymi tabletkami jest nie tak?

Autor:  manio [ 03 sierpnia 2013, 23:02 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

ma się palić w ulu i dymić przy tym. Widocznie za długo patrzysz jak się ładnie dymi. Zrób sobie lub kup przyrządzik do spalania tabletek . Ja tabletki spałem zawinięte w pasek siatki mosiężnej , odpalałem od palnika gazowego natychmiast się odpala. Tabletka szybko w wylot , a wylot zaklejony taśmą papierową. Cały ul zadymiony to cel tego działania. Nie patrz czy się pali bo to powinno być widoczne po dymie wydostającym się przez drobne nieszczelności , dym jest trujący i rakotwórczy.
Tabletka spala się bardzo szybko i gaśnie chwilę po włożeniu, więc jeśli ul jest zadymiony to wszystko Ok.

Autor:  miły_marian. [ 03 sierpnia 2013, 23:13 - sob ]
Tytuł:  Re: warroza

manio I tu cie popieram dymu z apowarolu nie mozna wdychac bo jest rakotworczy. Na waroze jestn zabujczy ale i na człowieka jak zle postepuje to jest też grozny. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Falco [ 04 sierpnia 2013, 00:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: warroza

PAWEL83 pisze:
Zauważyłem nadgryzione skrzydełka u niektórych rodzin i

Nadgryzione, postrzępione końcówki szkydełek, czy skrzydełka zdefornowane? Bo pierwsze to mogą być już stare pszczoły lotne, one często mają takie jakby "nadgryzione" skrzydełka, ale to nie objaw warozy a uszkodzenia mechaniczne powstałe podczas lotów.

Autor:  PAWEL83 [ 04 sierpnia 2013, 10:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: warroza

Nadszarpane koncówki skrzydełek po prostu u kilku pszczół więc to chyba z przepracowania,dziękuje

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/