FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=10965 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Jimmy12 [ 17 sierpnia 2013, 14:34 - sob ] |
Tytuł: | BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Witam przez ostatnie dwa przeglądy ( ok 1/5 tygodnia ) nie zauważyłem matki i zasklepionego czerwiu ,natomiast w środkowej ramce na środku zauważyłem matecznik , czy jest szansa aby matka która się wygryzie mogła jeszcze czerwić w tym roku ? |
Autor: | BoCiAnK [ 17 sierpnia 2013, 14:38 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 pisze: czy jest szansa aby matka która się wygryzie mogła jeszcze czerwić w tym roku ? Oczywiście O ile nic jej po drodze na lot godowy nie wpier....i |
Autor: | manio [ 17 sierpnia 2013, 14:52 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Do końca roku jeszcze daleko ![]() Lepiej zimować mniej silnych rodzin , niż więcej słaboszczaków . Wiosną będziesz miał pusty ul na odkład i jeszcze miodu weźmiesz z niego jak się dobrze uwiniesz. |
Autor: | Jimmy12 [ 17 sierpnia 2013, 15:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
W tym problem że mam tylko jeden ul . Dziwi mnie tylko to że matka była tegoroczna i unasieniona nie wiem co się z nią stało ? |
Autor: | dudi [ 17 sierpnia 2013, 15:24 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12, może przygniotłeś przy przeglądzie ![]() |
Autor: | Jimmy12 [ 17 sierpnia 2013, 15:30 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
staram się jak mogę a tu taka klapa . Ale skąd ja teraz wezmę matkę ? może poczekam aż się wygryzie nowa . Sprawdzałem pogodę wiec wrzesień ma być ok może jakimś cudem doprowadzę tą rodzinę do siły na zimę . |
Autor: | Sol Bąk [ 17 sierpnia 2013, 15:52 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12, zapytaj kolegów hodowców z forum, albo daj ogłoszenie. Wielu pszczelarzy wymienia matki teraz i za przysłowiowe "piwo" oddadzą Ci jedno/dwu-roczną. Ja osobiście też będę kasował jedną rodzinkę teraz, bo matka mi się kończy więc nie będę w stanie pomóc... ![]() |
Autor: | dudi [ 17 sierpnia 2013, 16:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Spokojnie jeszcze mateczki unasiennione są w sprzedaży tylko trzeba popytać |
Autor: | xsiek [ 17 sierpnia 2013, 16:29 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12, a skąd jesteś ? Bo u mnie na pasiece mam kilka sztuk unasiennionych w ulikach, mógłbym Ci odstąpić jedną z tym że musiałbyś być z okolic, bo przesyłka nie wchodzi w grę ponieważ ja aktualnie jestem w Krakowie a pasieka przeszło 100 km stąd ![]() |
Autor: | Jimmy12 [ 17 sierpnia 2013, 17:35 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Dzięki wszystkim za pomoc coś wymyśle , a jeszcze chciałem spytać ponieważ dziś po przeglądzie pszczoły zrobiły się wyjątkowo agresywne (nigdy dotąd takie nie były ) czy to moja wina czy brak matki ? |
Autor: | Jimmy12 [ 17 sierpnia 2013, 17:38 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
dodam że jestem z Miechowa |
Autor: | Sol Bąk [ 17 sierpnia 2013, 18:19 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12, jeśli przyczyną nie jest brak pożytku czy przejściowa niepogoda, to typowe, że pszczoły reagują tak z powodu braku matki. Zobaczysz sam jak już matkę poddasz ![]() Dodam tylko, że pora roku też ma wpływ, bo pszczoły generalnie robią się mniej tolerancyjne pod koniec sezonu. |
Autor: | Jimmy12 [ 17 sierpnia 2013, 18:31 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Dzięki wszystkim za pomoc !!! |
Autor: | komeg [ 17 sierpnia 2013, 21:20 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 pisze: Sprawdzałem pogodę wiec wrzesień ma być ok może jakimś cudem doprowadzę tą rodzinę do siły na zimę . Nie licz na cud, bo się nie zdarzy. ![]() ![]() ![]() Kup sobie teraz rodzinę, która ma ma co najmniej 7-8 ramek WLP czerwiu i będzie OK. ![]() ![]() ![]() pozdrawiam |
Autor: | BoCiAnK [ 17 sierpnia 2013, 21:23 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 pisze: Ale skąd ja teraz wezmę matkę ? Kup w czym problem ![]() |
Autor: | kudlaty [ 17 sierpnia 2013, 22:39 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 pisze: W tym problem że mam tylko jeden ul . Dziwi mnie tylko to że matka była tegoroczna i unasieniona nie wiem co się z nią stało ? i to właśnie jest jeden z powodów iż należy mieć min 3 rodziny bo wtedy można zasilić słabszą rodzine czerwiem z 2 pozostałyb bez strachu że je osłabimy |
Autor: | Linker [ 17 sierpnia 2013, 22:42 - sob ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
kudlaty pisze: i to właśnie jest jeden z powodów iż należy mieć min 3 rodziny bo wtedy można zasilić słabszą rodzine czerwiem z 2 pozostałyb bez strachu że je osłabimy ![]() |
Autor: | Jimmy12 [ 19 sierpnia 2013, 18:27 - pn ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Właśnie wygryzła się matka czy zdąży jeszcze zostać unasieniona i zaczerwi parę ramek ? |
Autor: | Pawełek. [ 19 sierpnia 2013, 18:39 - pn ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
nie |
Autor: | CYNIG [ 19 sierpnia 2013, 18:40 - pn ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12, nie kombinuj tylko odżałuj te parę dyszek i kup matkę unasienioną. Na wiosnę zwróci się ta inwestycja wielokrotnie. |
Autor: | asan [ 19 sierpnia 2013, 20:56 - pn ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 pisze: Właśnie wygryzła się matka czy zdąży jeszcze zostać unasieniona i zaczerwi parę ramek ? Jak chcesz to w weekend mogę Ci dać czerwiaca matkę, kundelek kitujacy dość mocno. Od lipy dość upierdliwie bronią gniazda. Podobno matka zeszłoroczna, niestety bez opalitka. Ta rodzina dała mi prawie cały miód w tym roku. Do odbioru koło Skały. |
Autor: | Jimmy12 [ 19 sierpnia 2013, 21:27 - pn ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Dzięki wielkie za pomoc ale ja potrzebuje bardzo łagodnej pszczoły ponieważ sąsiad ma małe dzieci i nie chcę mieć problemów. |
Autor: | Linker [ 19 sierpnia 2013, 22:35 - pn ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Takie gadanie jest straszne, masz wylotki wystawione na plot sąsiada ? Pszczoły lecą do góry i szukać kwiatków a nie dzieci. Rodziny ratować a nie bać się nie wiadomo o co. Jak rodzinka nie żądli 20m od ula to nic dzieciom nie zrobi prawda ? Niż ten czerw się wygryzie to dopiero na wiosnę pszczoły będą latać i sobie matkę wymienisz. |
Autor: | satellite [ 19 sierpnia 2013, 23:37 - pn ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 pisze: Dzięki wielkie za pomoc ale ja potrzebuje bardzo łagodnej pszczoły ponieważ sąsiad ma małe dzieci i nie chcę mieć problemów. Właśnie przeglądam tą stronę http://strzyz.prochowice.pl/index.php?k ... /matki.htm , może będzie ci to pomocne. Pozdrawiam |
Autor: | satellite [ 19 sierpnia 2013, 23:44 - pn ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 - Tym że sąsiad ma dzieci nie jest jakimś wyczynem, każdy z nas ma praktyczne jakieś dzieci w okolicy pasieki czy to swoje czy właśnie sąsiadów więc do sąsiada ze słoikiem miodu i będzie ok. A nawet jak osa, trzmiel, czy coś tam podobnego użądli, ugryzie dziecko sąsiadowa to i tak będzie na twoje pszczoły ![]() ![]() Pozdrawiam |
Autor: | JM [ 20 sierpnia 2013, 00:26 - wt ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12, jeżeli zechcesz poddać teraz inną czerwiącą matkę, to wpierw musisz się nieźle przyłożyć aby odszukać tę młodą dopiero co wygryzioną. |
Autor: | komeg [ 20 sierpnia 2013, 07:17 - wt ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
asan pisze: Ta rodzina dała mi prawie cały miód w tym roku. Czyli dobry materiał na matkę zarodową skoro rekordzistka a Kolega chce się jej lekka ręką pozbyć. Ja w tym roku po kilku najlepszych matkach odchowałem potomstwo. pozdrawiam |
Autor: | dudi [ 20 sierpnia 2013, 08:07 - wt ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12, wszyscy ci sugerowali kupić i poddać UN. Widzę że postawiłeś na swoim - Twój cyrk Twoje małpy ![]() Kilka dni temu wysłałem Ci pw. Jak byś odebrał miałbyś już mateczkę u siebie. Powodzenia |
Autor: | asan [ 20 sierpnia 2013, 09:21 - wt ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
komeg, Wizje mam taką żeby sobie wymienić wszystkie na hodowlane i konkretnych linii. To jest jakiś kundelek, może i rekordowy ale podejrzewam że raczej dlatego że przy tej rodzinie popełniłem najmniej błędów. Mam już matkę UN która została kupiona specjalnie do tej rodziny, zwłaszcza że w sierpniu pszczoły mi zdziczały i dawały popalić (wiem, warunki, pożytek, zbliżający się sezon i instynkt obronny gniazda). Decyzja zapadła, matula wylatuje. Podmianę chciałem robić gdzieś za 2 tygodnie, przed zalaniem gniazda (bo teraz jedna czerwi w odkładzie, a druga w rodzinie - czerw i pszczoły wykorzystam do wzmocnienia słabeusza). No ale skoro mógłbym pomóc to cóż by mi szkodziło zrobić podmianę już teraz. Jimmy12, jeśli chcesz bardzo łagodne pszczoły to dzwoń to Pasieki Szeligów i postaraj się kupić skenara g10. UN oczywiście, albo zamów sobie na przyszły rok. |
Autor: | Jimmy12 [ 20 sierpnia 2013, 10:34 - wt ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Poczekam jak nie zacznie czerwić do poniedziałku to ją zmienię , zaryzykuje ponieważ matki z cichej wymiany są najlepsze . |
Autor: | Linker [ 20 sierpnia 2013, 18:45 - wt ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Są najlepsze, ale pszczoły w lipca nie są najlepsze do zimowli... |
Autor: | JM [ 20 sierpnia 2013, 21:52 - wt ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 pisze: Witam przez ostatnie dwa przeglądy ( ok 1/5 tygodnia ) nie zauważyłem matki i zasklepionego czerwiu ,natomiast w środkowej ramce na środku zauważyłem matecznik , czy jest szansa aby matka która się wygryzie mogła jeszcze czerwić w tym roku ? Coś mi się nie zgadza. Jeżeli przez dwa przeglądy nie było matki i zasklepionego czerwiu, to tym bardziej nie było czerwiu otwartego, skąd więc mógł pojawić się matecznik? Jeżeli natomiast był matecznik i tylko jeden, to nie był to matecznik ratunkowy lecz na cichą wymianę i matka musiała być, bo inaczej to z czego ten matecznik i dlaczego nie było więcej mateczników ratunkowych? |
Autor: | Jimmy12 [ 20 sierpnia 2013, 22:18 - wt ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Widziałem ten matecznik i tylko tyle i dosłownie parę komórek zasklepionych z czerwiem ale nie widziałem matki więc dziwne to trochę ale mówię jak jest |
Autor: | JM [ 21 sierpnia 2013, 00:16 - śr ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 pisze: Poczekam jak nie zacznie czerwić do poniedziałku to ją zmienię , zaryzykuje ponieważ matki z cichej wymiany są najlepsze . Jeżeli matka wygryzła się jak zapodałeś wczoraj (19 sierpnia), to ryzyko z czekaniem do następnego poniedziałku (26 sierpnia) na nic się zda, gdyż po 7 dniach raczej nie ma szans aby młoda matka zaczęła już czerwić - po 10 to może... Mocno zaspałeś, skoro już dwa przeglądy temu były tylko resztki czerwiu, to oznaki zaprzestania czerwienia były widoczne jeszcze dwa tygodnie wcześniej. Tak czy owak, teraz ta młoda czy inna matka jeżeli zacznie czerwić, to będzie już wrzesień. A skoro od pewnego czasu nie ma już w tej rodzinie czerwiu to czarno to wygląda, chyba że to jakaś super silna rodzina. |
Autor: | Falco [ 21 sierpnia 2013, 01:44 - śr ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 pisze: Witam przez ostatnie dwa przeglądy ( ok 1/5 tygodnia ) Co to znaczy? Zrobiłeś dwa przeglądy w 1/5 tygodnia, przegląd co drugi dzień? Od kiedy masz te pszczoły, czy to był odkład z młodą matką, rójka z poddaną nową matką, czy normalna rodzina do której poddałeś młodą matkę? Wcześniej matkę widziałeś? Miała opalitek? Może dostałeś odkład z czerwiem krytym na wygryzieniu i świeżo poddaną matką, większość czerwiu wygryzła się, a matka składa jaja i nie masz jeszcze z nich czerwiu krytego stąd go nie widzisz? Niekiedy tak jest, jakiś konflikt rasowy, pszczoły zmuszają taką poddaną matkę do zaczerwienia miseczki na wymianę. Jak matka jest na prawdę dobra, nie dopuści do wygryzienia tej nowej matki tylko zlikwiduje matecznik, i to jeszcze zanim wygryzą się jej córki |
Autor: | Sol Bąk [ 21 sierpnia 2013, 07:50 - śr ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12, najsensowniejszym rozwiązaniem kończącym wszelkie dysputy będzie wymiana matki na UN... jakiś tydzień temu ![]() W każdym przypadku straciłeś 3 tygodnie rozwojowego czerwienia (około połowę czasu jaki powinno trwać) i czarno to widzę jak zechcesz czekać kolejne 2..., zastanów się nad zakupem odkładu w przyszłym roku ![]() |
Autor: | Jimmy12 [ 21 sierpnia 2013, 10:51 - śr ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Dziękuje wszystkim za pomoc na pewno macie rację i nie chcę się z wami kłócić . Dostałem odkład z matką dwuletnią która nie czerwiła więc wymieniłem na nową unasienioną która nie została chyba przyjęta przez wszystkie pszczoły ponieważ zawsze widziałem jakiś matecznik który usuwałem myśląc iż zmusi to pszczoły do zaakceptowania nowej matki . sytuacja jaka jest teraz wiąże się z ryzykiem ponieważ nawet jak zamówię matkę to czy ktoś da 100% pewności że dotrze do mnie cała i zdrowa że będzie czerwić że pszczoły ją zaakceptują ? bo taką którą sobie same wychowają na pewno przyjmą kwestia tylko tego by zaczęła czerwić . RYZYKO JEST ZAWSZE . A czy wam pszczoły zawsze przezimują czasami robiąc wszystko tak jak pisze w książkach mamy wrażenie że jesteśmy dobrze przygotowani do zimy po czym robiąc przegląd na wiosnę mamy kwaśne miny . Dlatego nie mówię że nie macie racji ale sugeruje tylko że czasami trzeba zaufać pszczołom one też wiedzą co robią. mój błąd jest taki że usunąłem te mateczniki o których wcześniej pisałem. MIMO WSZYSTKO JESZCZE RAZ WSZYSTKIM DZIĘKUJE ALE ZARYZYKUJE . To mój pierwszy ul więc nie usprawiedliwia mnie to do błędów ale też na nich się każdy uczy . |
Autor: | Linker [ 21 sierpnia 2013, 10:58 - śr ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Sądzę że szkoda rodzinki bo taka teraz, to chyba tylko do przerobienia pokarmu . Ale może będzie super pogoda do listopada i masz super dużo pyłku w rodzince to może Ci się uda. Pozdrawiam |
Autor: | CYNIG [ 21 sierpnia 2013, 11:02 - śr ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12, nie chcesz przyjąć argumentów, że to nie przyjęcie matki jest problemem tylko czas bez znoszenia jajek czyli przybytku nowych pszczół. Ale Twoje pszczoły, Twoja zabawa. Dziś zaoszczędzisz jakieś 50zł na wiosnę ryzykujesz że wydasz ze 250zł na nową rodzinę. |
Autor: | JM [ 21 sierpnia 2013, 15:33 - śr ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Jimmy12 pisze: ...Dostałem odkład z matką dwuletnią która nie czerwiła więc wymieniłem na nową unasienioną która nie została chyba przyjęta przez wszystkie pszczoły ponieważ zawsze widziałem jakiś matecznik który usuwałem myśląc iż zmusi to pszczoły do zaakceptowania nowej matki... Nie ma tak, że matka może być nieprzyjęta przez wszystkie pszczoły, a przez pozostałą część być przyjęta i nie ma tak, aby nowa matka egzystowała wśród tych pszczół które ją przyjęły, a pozostała część pszczół budowała mateczniki ratunkowe. Jeżeli już po poddaniu nowej matki "zawsze widywałeś jakieś mateczniki" to na 100% ta nowa matka została dawno ścięta i nie istniała. Jest jeszcze pytanie jak długo trwało to "zawsze"? Jeżeli systematycznie usuwałeś te pojawiające się mateczniki, to ten ostatni który postanowiłaś zostawić nie jest żadnym matecznikiem cichej wymiany, a wprost przeciwnie - jest to matecznik ostatniego rozpaczliwego ratunku założony na jednej z ostatnich najstarszych już larw i taka matka będzie nic nie warta. |
Autor: | manio [ 21 sierpnia 2013, 16:13 - śr ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Dajmy już mu spokój, jak sam Jimmy12 napisał ryzyko jest zawsze , a z brakiem doświadczenie i innych rodzin na wsparcie biedy, nie ma wielkich szans. Dobrze o tym wie, ale chce spróbować. Własne błędy to najlepsza nauka, pod warunkiem że o nich pamiętamy, rozumiemy mechanizm i wystrzegamy się w przyszłości - co wcale nie jest regułą , tak na forum jak i w życiu. Mam nadzieje , że w przyszłym roku zainstaluje 3 rodziny i wtedy jest materiał na naukę i drobne błędy. |
Autor: | Turtle [ 22 sierpnia 2013, 08:38 - czw ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Czy bez matki odparują mi jak trzeba syrop cukrowy? Nie mam za bardzo z czym połączyć dwóch rodzin, poza jednym odkładem do którego może mógłbym jedną dostawić ale jest on 2x słabszy od bezmatka... /7r rodzinka, 4r odkład/ a przy łączeniu chyba powinno być odwrotnie? Pozostałe moje rodziny siedzą na pełnych korpusach. Bezmatek to w większości pszczoła z lipca. |
Autor: | manio [ 22 sierpnia 2013, 09:15 - czw ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Bezmatek słabo pracuje , więc i plastrów Ci nie narobi.Połącz z odkładem, najlepiej przez nalot. Nakarm dobrze bezmatek, przesuwaj ule aby były obok siebie i w końcu zabierz bezmatek. Będą najedzone i chętnie przyjęte przez pszczoły odkładu. Jak coś zostanie w bezmatku to na koniec dołączysz je do odkładu. W ten sposób wymieniam matki jak nie mam czasu szukać staruchy, jak odlecą pszczoły lotne to mam ją jak na patelni, a i łatwiej wtedy połączyć resztki. |
Autor: | Alpejczyk [ 22 sierpnia 2013, 11:39 - czw ] |
Tytuł: | Re: BRAK MATKI CO ROBIĆ ??? |
Turtle pisze: Czy bez matki odparują mi jak trzeba syrop cukrowy? Nie mam za bardzo z czym połączyć dwóch rodzin, poza jednym odkładem do którego może mógłbym jedną dostawić ale jest on 2x słabszy od bezmatka... /7r rodzinka, 4r odkład/ a przy łączeniu chyba powinno być odwrotnie? Pozostałe moje rodziny siedzą na pełnych korpusach. Bezmatek to w większości pszczoła z lipca. Spokojnie możesz połączyć z tym słabym odkladem. Tylko obydwa podkarm syropem z jakimś aromatem -miętowym lub innym. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |