FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
2 Odymianie Apiwarolem AS http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=11013 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | ydyp [ 23 sierpnia 2013, 22:20 - pt ] |
Tytuł: | 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Dzisiaj bylo drugie odymianie Apiwarolem.W trzech ulach zalozone wkladki.Nie znalazlem zadnego pasozyta.Czy nie ma warozy?A moze lek nieskuteczny?Gdzie przyczyna?Nie dopuszczam mysli ze nie ma warozy.Czy koledzy stosuja inne srodki?Wymieniajmy nasze spostrzezenia bo tylko w ten sposb pomozemy naszym pszczolkom.Pozdrawiam. |
Autor: | Linker [ 23 sierpnia 2013, 22:26 - pt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
A ważność dobra ? Może miałeś przerwę w czerwieniu i żaden czerw się nie wygryzł i wszystko jeszcze w komórkach ? |
Autor: | robert-a [ 23 sierpnia 2013, 22:30 - pt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
lupa i szukaj ![]() ![]() |
Autor: | kolopik [ 23 sierpnia 2013, 22:41 - pt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
ydyp pisze: Dzisiaj bylo drugie odymianie Apiwarolem. Z ciekawości. a raczej z upierdliwości zapytam; Po co ? ydyp, Jeśli Kolega, że drugie, to rozumiem, że będzie i trzecie i czwarte i może dalsze. Tylko pytam . Jak Kolega rozumie walkę z "wiatrakami" ? Bo Varoza to nie jest jakiś "bzdet" którego możemy tolerować. To jest taki "bzdet" którego musimy KONTROLOWAĆ. |
Autor: | guriejew [ 23 sierpnia 2013, 22:48 - pt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
ydyp pisze: Czy nie ma warozy?A moze lek nieskuteczny?Gdzie przyczyna?Nie dopuszczam mysli ze nie ma warozy Amitraza czyli apiwarol nie jest panaceum na całe zło. Pasożyty warroa mogły się uodpornić na amitazę w mniejszym lub większym stopniu. Na początku sierpnia odymiałem raz apiwarolem i na dennicy miałem po 24 godzinach po kilkanaście roztoczy. Po kilku dniach zastosowałem inny lek i wtedy dopiero warroza się posypała. Na dennicy było już nie kilkanaście sztuk, ale pod setkę. Pozdrawiam Marek |
Autor: | Falco [ 23 sierpnia 2013, 23:01 - pt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
A ile spadło po pierwszym dymieniu? Też nic? Bo o tym kolego nie piszesz, a pewnie odymiałeś lekiem z tej samej partii a może i opakowania. I po jakim czasie od pierwszego było drugie? No chyba że chcesz się w nie typowy sposób pochwalić, że masz jej mało |
Autor: | kolopik [ 23 sierpnia 2013, 23:10 - pt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
guriejew pisze: Po kilku dniach zastosowałem inny lek i wtedy dopiero warroza się posypała. Na dennicy było już nie kilkanaście sztuk, ale pod setkę. To jet własnie syndrom walki z zagrożeniem kltórego nie było. |
Autor: | trzciny [ 24 sierpnia 2013, 08:15 - sob ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
No to może z innej beczki. Jak to jest, że Apiwarol ma góra rok przydatności do użycia? Zakładając, że jest przechowywany w szczelnych opakowaniach w odpowiednich warunkach, to co, po roku znika amitraza z tabletek? Wielu opisuje tu jak amitraza kumuluje się w wosku czy miodzie, można odnieść wrażenie że to niezniszczalny środek, a w tych tabletkach to po roku nóg dostaje? Tak z ciekawości, stosował ktoś na próbę taki mocno przeterminowany apiwarol?, w porównaniu z nowszym, jakie były skutki?, przecież producent nie ma interesu by napisać że produkt nie zmienia swoich właściwości np. przez trzy lata. Ja np. zauważyłem że tabletki z zeszłego roku (jeszcze ważne) które użyłem do odymienia rójki paliły się dużo lepiej niż świeżo zakupione, prawdopodobnie po prostu wyschły, ale wkurzyło mnie przypomnienie sobie jak męczyłem się w zeszłym roku ze świeżo zakupionymi tabletkami, bo dotarło do mnie że one musiały być wilgotne! ![]() |
Autor: | Zdzisław. [ 24 sierpnia 2013, 09:16 - sob ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Substancja czynna [ amitraza] pewnie z upływem czasu uwalnia sie z tabletki i jej skutecznośc spada ,Czesi sprzedają amitraze w stanie płynnym pod nazwą Varidol ,bezpośrednio przed aplikacją nakrapla się 2-3 krople na specjalną bibułke ,termin ważności ustawowe 2 lata . Koszt buteleczki wystarczającej na odymienie 50 rodzin ok 22-30 zł w zależności od kursu walut i lek.wet. Jeszcze do niedawna na wszelkiego typu szkoleniach wbijano do głowy pszczelarzą potrzebe naprzemiennego stosowania środków warozobójczych [różne substancje czynne] nagle się coś zmieniło amitraza i tylko amitraza,w paskach i w tabletkach ![]() ![]() ![]() |
Autor: | pleszek [ 24 sierpnia 2013, 09:48 - sob ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
kolopik pisze: guriejew pisze: Po kilku dniach zastosowałem inny lek i wtedy dopiero warroza się posypała. Na dennicy było już nie kilkanaście sztuk, ale pod setkę. To jet własnie syndrom walki z zagrożeniem kltórego nie było. A ja mysle ze więcej czerwiu się wygryzlo i z nim waroza i dlatego było więcej. |
Autor: | jino2 [ 24 sierpnia 2013, 17:06 - sob ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
kolopik pisze: guriejew pisze: Po kilku dniach zastosowałem inny lek i wtedy dopiero warroza się posypała. Na dennicy było już nie kilkanaście sztuk, ale pod setkę. To jet własnie syndrom walki z zagrożeniem kltórego nie było. a co to za specyfik? |
Autor: | ydyp [ 24 sierpnia 2013, 21:02 - sob ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Witam.Koledzy nie zrozumieli chyba mojego postu.Ja pisze moje spostrzezenia.Nie rozumiem postu kol.kolopik.Falco pisze cos o chwaleniu sie ze nie posiadam warozy.Koledzy ja opisuje fakty jakie doswiadczylem przy dwoch odymianiach. Ja prosze o spostrzezenia w walce z waroza. Bedzie to pomocne dla wszystkich pszczelarzy.Uwagi niektorych pszczelarzy sa niezrozumiale.Kol.kolopik i Falko sa zapewne wspanialymi pszczelarzami wiec prosze ich o podanie swoich metod i spostrzezen.Dziekuje i pozdrawiam. |
Autor: | JM [ 24 sierpnia 2013, 21:31 - sob ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Jeżeli ktoś posiada przeterminowany Apivarol to chętnie przyjmę i nisko się pokłonię. |
Autor: | kolopik [ 24 sierpnia 2013, 21:33 - sob ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
ydyp, Kolego. W ubiegłym roku pisałem o tym do znudzenia. Przeszukaj tematy o warozie to znajdziesz. Po prawidłowo wykonanym jednym odymieniu i wycinaniu czerwiu trutowego z ramkii pracy nie ma zagrożenia dla rodziny pszczelej ze strony warozy. Sprawdzone i stosowane, działa. |
Autor: | trzciny [ 24 sierpnia 2013, 22:38 - sob ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
JM pisze: Jeżeli ktoś posiada przeterminowany Apivarol to chętnie przyjmę i nisko się pokłonię. ![]() ![]() |
Autor: | Cordovan [ 25 sierpnia 2013, 07:53 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
kolopik pisze: Sprawdzone i stosowane, działa. Tak tak pamiętam, czytałem - u kogoś to się osypała rodzina tyle było warrozy po zastosowaniu tej metody. Już pisałem kiedyś w dyskusji nawet chyba z Tobą że jedną tabletką Apiwarolu (nawet w okresie bezczerwiowym a taki trudno szczególnie młodym ocenić kiedy to właściwie jest i zgrać to jeszcze z temp. by ten Apiwarol zadziałał a rodzina nie była w ścisłym kłębie) można sobie co najwyżej swoją świadomość zaspokoić że leczone są pszczoły ale wyleczone z warrozy nie są w 100%. ![]() |
Autor: | olemiodek [ 25 sierpnia 2013, 09:03 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Cordovan pisze: ale wyleczone z warrozy nie są w 100%. To są takie metody które dają taki procent. To trzeba by spalić ul.i głęboko zakopać.Będzie 200%
![]() |
Autor: | kolopik [ 25 sierpnia 2013, 18:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Cordovan pisze: czytałem - u kogoś to się osypała rodzina tyle było warrozy po zastosowaniu tej metody. Mylisz się, to nie była ta metoda. To była jakaś podróba. Cordovan pisze: ale wyleczone z warrozy nie są w 100%. Pokaż mi kogoś kto w 100% wyleczył. |
Autor: | Cordovan [ 25 sierpnia 2013, 22:38 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
kolopik pisze: Pokaż mi kogoś kto w 100% wyleczył. Ja, na przedwiośniu poprzez wyeliminowanie ramki z pierwszym zamkniętym czerwiem. Przed zimą nie ma opcji byś w 100% wyeliminował, zawsze kilka sztuk warrozy zimuje z rodziną pszczelą. ![]() |
Autor: | Linker [ 25 sierpnia 2013, 23:07 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Opłaca się pierwszą ramkę z pszczołami które mają zastąpić zimowe 'eliminować' ? Nie sądzę żeby to było warte warrozy. |
Autor: | kolopik [ 25 sierpnia 2013, 23:36 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Cordovan pisze: Ja, na przedwiośniu poprzez wyeliminowanie ramki z pierwszym zamkniętym czerwiem. Wydaje Ci się. Pozostały te na pszczołach. 100% zwalczenie warozy to utopia. |
Autor: | GÓRAL [ 26 sierpnia 2013, 00:33 - pn ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Cordovan pisze: kolopik pisze: Pokaż mi kogoś kto w 100% wyleczył. Ja, na przedwiośniu poprzez wyeliminowanie ramki z pierwszym zamkniętym czerwiem. Przed zimą nie ma opcji byś w 100% wyeliminował, zawsze kilka sztuk warrozy zimuje z rodziną pszczelą. ![]() Raczej to niedźwiedzia przysługa. A warroza jest dalej. Pozdrawiam Przemek |
Autor: | jino2 [ 26 sierpnia 2013, 19:05 - pn ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Cordovan pisze: kolopik pisze: Pokaż mi kogoś kto w 100% wyleczył. Ja, na przedwiośniu poprzez wyeliminowanie ramki z pierwszym zamkniętym czerwiem. Przed zimą nie ma opcji byś w 100% wyeliminował, zawsze kilka sztuk warrozy zimuje z rodziną pszczelą. ![]() |
Autor: | manio [ 26 sierpnia 2013, 20:27 - pn ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Jeden facet pytał drugiego czy wolał by być głupi czy rudy , to mu odpowiedział że głupi, bo to się mniej rzuca w oczy ![]() , forum to jakby potwierdza ![]() Nawet odbierając na przedwiośniu czerw nie likwiduje się warrozy, nigdy nie wiadomo ile jest na pszczołach. Pomijam już "naukawy" aspekt sprawy i ciągły zanudzanie tym forumowiczów. Skuteczne jest siarkowanie rodziny i ula. Tak podobno robiono w USA. |
Autor: | Mariuszczs [ 26 sierpnia 2013, 20:51 - pn ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
No ja nie siedziałem wiosną w ulu to się nie wypowiadam stanowczo, ale logiczne wydaje się usuwanie pierwszej ramki z czerwiem. Nie sądze że warroza czeka na lato z rozmnażaniem. Stosował metody tej nie będe bo to jest dośc kłopotliwe. |
Autor: | kolopik [ 26 sierpnia 2013, 21:03 - pn ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Mariuszczs pisze: ale logiczne wydaje się usuwanie pierwszej ramki z czerwiem. Z tym, że logika przynależna jest tylko Człowiekowi. I czasami go zwodzi na manowce. Tym bardziej wtedy kiedy mu się wydaje, że za dużo wie. Waroza i pszczoła jej nie otrzymały. One posługują się instynktem. Zachowawczym. |
Autor: | Mariuszczs [ 26 sierpnia 2013, 21:14 - pn ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
No właśnie i dlatego warroza nie czeka - do lata żeby wejść w czerw. |
Autor: | Cordovan [ 27 sierpnia 2013, 07:20 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
kolopik pisze: Cordovan pisze: Ja, na przedwiośniu poprzez wyeliminowanie ramki z pierwszym zamkniętym czerwiem. Wydaje Ci się. Pozostały te na pszczołach. 100% zwalczenie warozy to utopia. manio pisze: Nawet odbierając na przedwiośniu czerw nie likwiduje się warrozy, nigdy nie wiadomo ile jest na pszczołach. Na pszczołach na przedwiośniu nie zostanie ani jedna warroza. Wszystkie instynktowne wchodzą w pierwszy czerw jaki jest zasklepiany a że sztukowo tej warrozy jest niewiele wyeliminuje się ją całą. Skąd to wiem ano stąd że w którymś roku po odebraniu pierwszego czerwiu zasklepionego z rodziny pszczelej dodatkowo odymiłem jedną tabletką apiwarolu, było to zdaje się jakoś w połowie lutego, trafił się ciepły dzień o temp. około 8-9°C, nie spadła ani jedna sztuka po odymieniu ani w ciągu kolejnych 48h. Stwierdziłem więc że dodatkowe odymianie wiosenne po eliminacji ramki z pierwszym zamkniętym czerwiem jest zbędne. Stosować nikt tego nie musi, ja będę bo ma to wymiernie korzystny wpływ na dalszy rozwój rodzin pszczelich. Jak kogoś zanudzam to w panelu swojego konta można sobie kliknąć na napis "dodaj do wrogów" i po sprawie moje posty wyświetlały się czytającemu nie będą. ![]() |
Autor: | asan [ 27 sierpnia 2013, 07:55 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
No dobra, załóżmy że likwidujesz całą warozę. Likwidujesz też kilkaset pszczół pierwszego rzutu które mogły by wykarmić kolejne (większe) pokolenie. Czyli de facto opóźniasz rozwój rodziny. To minus. Z plusów masz rodzinę wolną od warrozy. Jakie zyski Ci to da? Ile tej warozy się namnoży choćby do jesieni ? Jak ona wpłynie na funkcjonowanie kolonii ? IMVHO wiosną pszczoła jest cenna nawet jeśli by miała przeżyć sporo krócej ze wzgl. na żerowanie na niej warroa. Wydaje mi się że to strzelanie z armaty do wróbli. |
Autor: | Cordovan [ 27 sierpnia 2013, 08:26 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
asan pisze: No dobra, załóżmy że likwidujesz całą warozę. Likwidujesz też kilkaset pszczół pierwszego rzutu które mogły by wykarmić kolejne (większe) pokolenie. Czyli de facto opóźniasz rozwój rodziny. Szanowny kolego patrzyłeś kiedyś jak wygląda na początku lutego czy nawet w jego połowie ramka z pierwszym czerwiem zamkniętym? ile jest tego czerwiu?, czy jak wielu boisz się nawet powałkę podnieść nie mówiąc o szybkim rozebraniu gniazda z obawy o rozerwanie i wychłodzenie kłębu? (w zeszłym roku pokazywałem zdjęcia kłębów pszczół pod powałką otwierając ją przy temp. -11°C i jakoś nic im się nie stało). Zimując silne rodziny i w momencie zabierana jednej ramki z czerwiem zamkniętym mam na innej/kolejnej ramce kolejne pokolenie otwartego czerwiu. Ile opóźnię ten rozwój o 8 dni pierwszego pokolenia jakie się wygryzie. Nie ma to wpływu na rozwój rodziny. To minus. asan pisze: Z plusów masz rodzinę wolną od warrozy. Jakie zyski Ci to da? Ile tej warozy się namnoży choćby do jesieni ? Jak ona wpłynie na funkcjonowanie kolonii ? Póki nie przyniosą warrozy z "pola" nie ma jej w rodzinie, rozwijają się przez co najmniej dwa miesiące intensywnie wolne od warrozy, od połowy kwietnia do leczenia czyli po lipie ma warroza tylko możliwość rozwoju czyli trzy miesiące, potem eliminacja Apiwarolem. W tym roku jest warrozy bardzo mało, możliwe że przejście na komórkę 5.1 w jakimś stopniu przyczyniło się do zmniejszenia populacji warrozy, do tego jak dołączę swoje sposoby na jej eliminację będę miał zima spokojną głowę (w tym roku jeszcze nie leczyłem z uwagi na małą ilość warrozy, nawet na trutniach jej nie widziałem ponadto pszczoły nosiły miód z spadzi lipowej który wczoraj wywirowałem więc leczyć wcześniej nie mogłem). asan pisze: IMVHO wiosną pszczoła jest cenna nawet jeśli by miała przeżyć sporo krócej ze wzgl. na żerowanie na niej warroa. Wydaje mi się że to strzelanie z armaty do wróbli. Wolę mieć jedno maleńkie pokolenie pszczół mniej niż w każdym kolejnym do wierzby i rzepaku ma się rozwinąć kolonia warrozy. Potem się niektórzy dziwą że na pszczołach przed rzepakiem warrozę widzą. ![]() |
Autor: | manio [ 27 sierpnia 2013, 08:29 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
A skąd wiesz Uczony Ojcze, że akurat przed chwilą nie wylazło z zasklepu nowe pokolenie warrozy ? Śpisz w ulu i nieustannie ją inwigilujesz ? Nie ma lepszego lekarstwa niż zazimowanie silnej rodziny i żadne bezpodstawne , naiwne a przede wszystkim szkodliwe teorie tego nie zmienią . |
Autor: | olemiodek [ 27 sierpnia 2013, 08:36 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Panowie szkoda pary .Wreszcie na koniec zostanie tylko jeden dyskutant i będzie można zamknąć to forum.Odymianie przy 8 stopniach kiedy pszczoły tworzą kłąb ?Może przyciśnijmy ten przycisk który zasugerował kolega wszyscy na raz. |
Autor: | Mariuszczs [ 27 sierpnia 2013, 08:36 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
likwidacja tych kilkuset pszczół co wogóle znaczy - kiedy drugie kilkaset pszczół będzie- za 2 dni ? To właściwie tylko strata tych kilkuset pszczół. Jeśli zima będzie krótka czyli warroza przetrwa dobrze to i pszczoły zimowe wychowają jeszcze to pokolenie ( a w sumie to np 7 ramek czerwiu wychowaj) Jeśli zima długa czyli warroza dostanie w kość to nie zabierać czerwiu gdyż także pszczołom zimowych kończy się życie ( jak w wtym roku ) i faktycznie te pszczoły będą potrzebne. Czy stosujący tą metodę wiedzą że jak warroza przetrwała zimę w ilości sami 30 sztuk to już po pszczołach na jesień ( bez leczenia od lipca ) ? Jeśli przetrwa 10 sztuk warrozy to pszczoły dożyją nastepnego sezonu. Założenie tej metody jest chyba takie że jeśli przetrwa tak dużo warrozy to na starcie likwidujemy ją do poziomu niezagrażającgo w tym roku. Ta metoda nie zabezpiecza późniejszych zdarzeń czyli naniesienia warrozy. Trzeba się mieć na baczności bo nawet są sytuacje gdzie rodzina wolna od warrozy rabując rodzinę na wykoczeniu przez warrozę naniesie tyle pasożyta że sama się wykończy po 4 miesiącach. Pamiętajmy ile warroza ma pokoleń i jaki współczynnik przyrostu osobników co pokolenie. Jeśli na wiosnę przeżyje 10 szuk warrozy to ile jej będzie średnio w lipcu ? ![]() Jeśłi wiosny dożyje 20 sztuk warrozy to ile jej będzi średnio jw ? A jeśli 50 sztuk ? |
Autor: | Cordovan [ 27 sierpnia 2013, 08:41 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
manio pisze: A skąd wiesz Uczony Ojcze, że akurat przed chwilą nie wylazło z zasklepu nowe pokolenie warrozy ? Śpisz w ulu i nieustannie ją inwigilujesz ? Nie ma lepszego lekarstwa niż zazimowanie silnej rodziny i żadne bezpodstawne , naiwne a przede wszystkim szkodliwe teorie tego nie zmienią . Sprawdziłem sobie kiedy pojawia się u mnie (w moich warunkach rejonu Polski biorąc poprawkę na pogodę czyli zakres temp. zewnętrznych, ponadto od trzech lat mam tą samą pszczołę) pierwszy czerw, rozwój od jaja do lary zamkniętej wiem ile trwa. To wystarczy by bez pomyłki zabrać pierwszy czerw którego nigdy nie miałem więcej jak elipsę max 7-8cm na10 cm. ![]() olemiodek pisze: Panowie szkoda pary .Wreszcie na koniec zostanie tylko jeden dyskutant i będzie można zamknąć to forum.Odymianie przy 8 stopniach kiedy pszczoły tworzą kłąb ?Może przyciśnijmy ten przycisk który zasugerował kolega wszyscy na raz. Sprawdzałeś skuteczność Apiwarolu przy takiej temp. czy tylko wierzysz ulotce jaką przeczytałeś?
|
Autor: | olemiodek [ 27 sierpnia 2013, 08:48 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Cordovan, Po prostu wiem jak wygląda kłąb i jak on się zachowa przy takim zabiegu. Na pewno pszczoły nie dopuszczą dymu w głąb kłębu. |
Autor: | pewex [ 27 sierpnia 2013, 08:56 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Mariuszczs, niektóre rzeczy trzeba po prostu wyłożyć jak kawę na ławę, bo takie zmuszanie do myślenia nic nie daje. Wszyscy idą na łatwiznę i tylko czekają na podsunięcie gotowego rozwiązania zrób tak i tak i od razu goń do sklepu kupić kilka beczek na miód ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Mariuszczs [ 27 sierpnia 2013, 09:19 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
No wszystkiego nawet nie da się znaleźć i trzeba policzyć mniejwięcej z danych. Dane się spotyka - warroza wchodzi spowrotem po 5 dniach pod zasklep. Zasklep trwa ok 12 dni. To pi razy drzwi mamy co 17 dni pokolenie warrozy. Prawdziwe pokolenie z jednej samicy. Bo ta mogła wejść pod zasklep w poniedziałek a inna w środe . Warroza ma średnio 14 pokoleń ( takie są dane ) więc zaczyna z tego wychodzi bardzo wcześnie. 30 sztuk warrozy i ona ma różny przyrost co pokolenie zależnie od warunków. Przyrost np przyjmijmy 1,5 ale bywa mniejszy przeważnie roczny a czasem zdarza się większy. pokolenia 1 -45 2 - 67 3 -100 4 - 150 5 - 227 6 - 341 7 - 512 8 - 768 9 - 1153 10 - 1729 11 - 2594 12 - 3892 13 - 5838 14 - 8750 = śmierć sporej ilości pszczoły zimowej zanim skończy się jesień ( CCD ). jesli warrozy wiosny dożyje 10 sztuk 1 - 15 14 - 4370 - śmierć ćwierci pszczoły zimowej Niby mała róznica 10 a 30 To są łatwe rzeczy i jeśli coś źle spamiętałem to proszę o poprawkę która to myślę załatwi moje zapominanie. Z tym że dane sa jeszcze takie że warroza z wirusem zdeformowanych skrzydeł współżyje w odmianie symbiozy i im więcej warrozy tym więcej wirusa im więcej wirusa tym większy przyrost warrozy. Wogóle mogą wystąpić okoliczności ze warrozy nie będzie tak przybywać, lub przybywać szybciej. Np warroza będzie przynoszona z zaniedbanych pasiek lub zadbane pasieki będą odbierać warrozę. ![]() |
Autor: | Cordovan [ 27 sierpnia 2013, 09:42 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
olemiodek pisze: Cordovan, Po prostu wiem jak wygląda kłąb i jak on się zachowa przy takim zabiegu. Na pewno pszczoły nie dopuszczą dymu w głąb kłębu. Czy wiesz jak zachowa się kłąb jak na szybko rozbierzesz gniazdo by wyeliminować ramkę czerwiu zamkniętego, jeśli odniosłeś się oczywiście do tego co napisałem o tym, iż odymiłem któregoś roku wiosną (kontrolnie po zabraniu ramki z czerwiem zamkniętym) jedną tabletką apiwarolu. Jeśli było by tak jak piszesz to przy jesiennym leczeniu gdy temp. na zewnątrz jest na poziomie +8°C i pszczoły twoim zdaniem są w na tyle zwartym kłębie by nie dopuściły dymu wgłąb kłębu, to każdy kto leczy pszczoły mógłby wogóle tego nie robić. Weź pod uwagę że temp. zewnętrzna a temp. wewnętrzna ula są różne a kłąb właściwy pszczoły wiążą ściśle dopiero gdy temp. zewnętrzna spadnie poniżej 0°C i wtedy możemy mówić o tym iż dym nie dotrze do centrum kłębu. ![]() |
Autor: | olemiodek [ 27 sierpnia 2013, 11:45 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Cordovan, Ja wiem lepiej i nie zgadzam się z Tobą .Pomyśl dla czego? Oczywiście wiem co odpowiesz, więc nie odpowiadaj. |
Autor: | xsiek [ 27 sierpnia 2013, 11:56 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
kolopik pisze: Po prawidłowo wykonanym jednym odymieniu i wycinaniu czerwiu trutowego z ramkii pracy nie ma zagrożenia dla rodziny pszczelej ze strony warozy to już bardziej mi się podobało to próchno dębowe... bo to wycinanie dziewiczych plastrów trutnia to chyba tylko sposób na pozyskiwanie wosku a nie na eliminacje warozy ![]() |
Autor: | Cordovan [ 27 sierpnia 2013, 20:41 - wt ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
olemiodek pisze: Oczywiście wiem co odpowiesz, więc nie odpowiadaj. Nie warto. ![]() |
Autor: | waldek6530 [ 06 października 2013, 19:03 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Witam Dzisiaj odymiłem kontrolnie ( tak-tikiem) kilka uli i niestety osypało mi się po kilka szt. warozy i tak : w dwóch po dwie sztuki, w jednym 5 szt, w jednym 6 szt. a w jednym nawet 11 szt. Co radzicie czy wszystkie należy jeszcze odymić czy np. tam gdzie spadło po dwie sztuki i te 5 i 6 sobie darować. Nadmieniam, że w sierpniu leczyłem wkładkami nasączonymi roztworem powyższego środka. Proszę o rady i dziękuję. Pozdrawiam. |
Autor: | waldek6530 [ 06 października 2013, 22:07 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Panie i Panowie - dlaczego nikt nie chce mi nic doradzić ![]() |
Autor: | kolopik [ 06 października 2013, 22:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Nie o to chodzi, że nikt nie chce Ci doradzić. Doradzać możemy "zielonemu" a Ty na forum jesteś już 4 lata, pszczelarzem pewnikiem trochę dłużej i wypracowałeś sobie jakiś sposób walki z pasożytem. Inaczej już byś między nami nie był. Mój sposób walki z nim zapewne znasz. W sierpniu wydałeś mu wojnę. Z tego co piszesz, wojnę skuteczną. To z czym teraz chcesz walczyć ? A może chcesz jeszcze bardziej podtruć zimującą pszczołe i matkę. Odpowiedz sobie sam i to będzie najlepsza dla Ciebie dorada. |
Autor: | trzciny [ 06 października 2013, 22:51 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Jeśli nie masz czerwiu to taki osyp to żaden osyp. Wg mnie możesz już sobie i pszczołom odpuścić w tym roku. Ja wcześniej dawałem kwas mrówkowy, ale w b. małej dawce raczej by wzmóc efekt czyszczenia ula i by matki zakończyły czerwienie (to takie moje prywatne teorie -wymysły), więc osypu nie było. Za to wczoraj tak jak Ty dymiłem Apiwarolem i wynik był 140, 90, 35. Jak po całym sezonie bez leczenia to i tak mały osyp. Z teoretycznych wyliczeń jakie znajdziesz wyżej w poście Mariusza, to tej zarazy powinno być znacznie więcej. Jakie czynniki wpływają na to że nie ma teoretycznych stanów liczbowych? Nie wiem. Jakoś te pszczółki sobie radzą. Mam za to pytanie do Kolopika Jakie ilości warrozy są po Twoich jednorazowych dymieniach? |
Autor: | górski_pszczelarz [ 06 października 2013, 22:57 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
waldek6530 pisze: Witam Dzisiaj odymiłem kontrolnie ( tak-tikiem) kilka uli i niestety osypało mi się po kilka szt. warozy i tak : w dwóch po dwie sztuki, w jednym 5 szt, w jednym 6 szt. a w jednym nawet 11 szt. Co radzicie czy wszystkie należy jeszcze odymić czy np. tam gdzie spadło po dwie sztuki i te 5 i 6 sobie darować. Nadmieniam, że w sierpniu leczyłem wkładkami nasączonymi roztworem powyższego środka. Proszę o rady i dziękuję. Pozdrawiam. Masz już pszczoły ładnych parę lat. Jak chcesz mieć pewność zrób przegląd będziesz wiedział czy jest sens jeszcze dymić czy nie. Nikt Ci na odległość nie odpowie nie mając możliwości sprawdzić co masz w ulach o tej porze roku. |
Autor: | kolopik [ 06 października 2013, 23:11 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
trzciny, Różne. Zależy, jeśli to rodziny zimowane w których od wiosny była stosowana ramka pracy to max 20 szt, jeśli wczesna rójka wykorzystana jako produkcyjna to zdarzało się 200 i więcej, tak samo w odkładzie. |
Autor: | trzciny [ 06 października 2013, 23:38 - ndz ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Dzięki za te dane. Jak mawiał jednak Sztirlic (słynny radziecki as wywiadu), jest to materiał do przemyślenia. Czy warto zatem stosować ramkę pracy? W końcu 20 czy 200? |
Autor: | waldek6530 [ 07 października 2013, 08:01 - pn ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Dziękuję wszystkim za porady, mimo że mam parę lat pszczoły i może "coś o nich wiem" to zawsze jak usłyszy się zdanie bardziej doświadczonych to śpię spokojniej. Pozdrawiam i wszystkim życzę dobrej zimowli i intensywnych oblotów. |
Autor: | PAWEL83 [ 09 października 2013, 20:07 - śr ] |
Tytuł: | Re: 2 Odymianie Apiwarolem AS |
Dymiłem wczoraj już 4 raz apiwarolem i mam osyp OGROMNY masakra , ile tak można dymić?? ile razy? żeby wkońcu pszczół nie wytruć ktoś wie? |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |