| FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
| Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=11187 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | balwro [ 16 września 2013, 15:24 - pn ] |
| Tytuł: | Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? |
Posiadam 12 rodzin pszczelich, wszystkie zimuje na otwartej osiatkowanej dennicy z podłożonym pod rodnie pustym półkorpusem.Ule moje stają na wysokich stojakach tak że mam możliwość od dołu zaglądać jak pszczoły obsiadują ramki.Po dzisiejszej chłodnej nocy zauważyłem że w dwóch słabych ulach pszczoły są uwieszone w jednym na 6 ramkach a w drugim na 5. Poradzie co zrobić czy zostawić je tak do wiosny, traktując je jako przechowalnia zapasowych matek na wiosnę gdyby w pasiece któraś strutowialła lub nie przeżyła zimy i dopiero połączyć na wiosnę. Czy nie patrząc na nic i połączyć je jeszcze teraz przed zazimowaniem |
|
| Autor: | adriannos [ 16 września 2013, 16:28 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? |
6 ramek to jeszcze nie jest źle. Zamknij im te siaty, zostaw tylko wylot na ful. Wyjmij nieobsiadane ramka, w miarę możliwości puste i daj je za zatwory, niech je wyczyszczą do reszty. Możesz też połączyć. Ja bym łączył teraz, bo silna rodzina po zimie się lepiej rozwija. Decyzja należy do ciebie. W końcu to twoje pszczoły, a nie moje. Pozdrawiam |
|
| Autor: | pleszek [ 16 września 2013, 17:04 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? |
balwro pisze: Posiadam 12 rodzin pszczelich, wszystkie zimuje na otwartej osiatkowanej dennicy z podłożonym pod rodnie pustym półkorpusem.Ule moje stają na wysokich stojakach tak że mam możliwość od dołu zaglądać jak pszczoły obsiadują ramki.Po dzisiejszej chłodnej nocy zauważyłem że w dwóch słabych ulach pszczoły są uwieszone w jednym na 6 ramkach a w drugim na 5. Poradzie co zrobić czy zostawić je tak do wiosny, traktując je jako przechowalnia zapasowych matek na wiosnę gdyby w pasiece któraś strutowialła lub nie przeżyła zimy i dopiero połączyć na wiosnę. Czy nie patrząc na nic i połączyć je jeszcze teraz przed zazimowaniem Jak już zakarmiles to zostaw niech tak zimuja na wiosne jak by co to ich polaczysz. |
|
| Autor: | balwro [ 16 września 2013, 19:23 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? |
adriannos pisze: 6 ramek to jeszcze nie jest źle. Zamknij im te siaty, zostaw tylko wylot na ful. Wyjmij nieobsiadane ramka, w miarę możliwości puste i daj je za zatwory, niech je wyczyszczą do reszty. Możesz też połączyć. Ja bym łączył teraz, bo silna rodzina po zimie się lepiej rozwija. Decyzja należy do ciebie. W końcu to twoje pszczoły, a nie moje. Pozdrawiam Dobrze prawisz i zgadzam się z Tobą ale jest jeden szkopuł a mianowicie w obu ulach są młode matki zakupione przeze mnie w tym roku.Łącząc musiał bym jedną uśmiercić a trochę mi szkoda utraty wyłożonej na nią kasy. Poza tym mam ule styropianowe z którymi nie mam doświadczenia i będę zimował w nich pierwszy sezon.Z tego co wiem styropiany obowiązkowo powinny mieć otwartą dennicę w czasie zimowli. I jak tu postąpić żeby na wiosnę nie okazało się ze chytry dwa razy traci. Zadaje sobie pytanie czy przy tej sile przezimują w styropianach w pojedynkę czy nie? |
|
| Autor: | adriannos [ 16 września 2013, 19:31 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? |
Jedyne co człowiek musi, to iść do WC gdy jest taka potrzeba. Nawet Heman nie utrzyma, gdy natura wzywa. Mogą być zamknięte siaty u spodu. Wylot na ful. Ot i cała filozofia. |
|
| Autor: | olemiodek [ 16 września 2013, 22:14 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? |
adriannos pisze: Wylot na ful. Ot i cała filozofia. Z tymi wylotkami to ostrożnie bo myszy już czyhają .Lepiej zostaw siatki i szczelnie zamknij górę .Takie jest moje suwerenne zdanie. |
|
| Autor: | balwro [ 17 września 2013, 10:53 - wt ] |
| Tytuł: | Re: Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? |
olemiodek pisze: adriannos pisze: Wylot na ful. Ot i cała filozofia. Z tymi wylotkami to ostrożnie bo myszy już czyhają .Lepiej zostaw siatki i szczelnie zamknij górę .Takie jest moje suwerenne zdanie. Dzięki że znalazłem potwierdzenie bo po cichu właśnie nad tym myslalem.Co z tego wyjdzie okaże się na wiosnę o czym niewątpliwie powiadomię na forum , bo praktycznej wiedzy nigdy za wiele. |
|
| Autor: | ja-lec [ 17 września 2013, 16:53 - wt ] |
| Tytuł: | Re: Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? |
balwro, w temacie moje ule adrianos wrzucił foto swojego ula gdzie wylot ma zmniejszony na minimum ponoć przy silnej rodzine to ciekawe że Tobie doradza wylot na ful przy słapszej. To tak jakby doradzał chodzenie w japonkach zimą. Zamknij dennicę osiatkowaną i wylotek na 6-8 cm2 i będzie dobrze jerzeli zależy Ci na matce.
|
|
| Autor: | stantom20 [ 17 września 2013, 21:29 - wt ] |
| Tytuł: | Re: Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? |
Ja zapasowe matki zimuje co roku na trzech ramkach i jest ok. I zawsze mi się wydaje ze wiosenny rozwój mają leprzy jak pozostałe rodziny . |
|
| Autor: | wojtasikpawel [ 03 października 2013, 08:28 - czw ] |
| Tytuł: | Re: Jak byście postąpili w ponizej opisanym przypadku? |
Balwro. Wszystko zależy jaki masz układ pożytków. Jeśli są ci w stanie przynieś z mniszka, rzepaku (pocz. maja) - to kalkulacja jest prosta. Połączysz dwa ule, zazimujesz jeden, ale silny na 10 ramkach. Koniec kwietnia/początek maja nadstawki i miodek znoszą. Koło połowy maja robisz odkład i masz dwa ule i nadstawkę miodu. Za 10 litrów = np. 300 zł ile masz nowych matek??? A tak to ci mogą nawet nie dojść do pełnej siły na akację. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|