Jeśli nie to odym apiwarolem 4 razy co 4 dni.

Podstawowa sprawa to leczenie przeciw warozie , kup Apiwarol i odym cztery razy , jedna tabletka co cztery dni wkładając podpaloną tabletkę przez wylotek na spód ula , jak zgaśnie wyciąg żar po tabletce .

Do Ciebie też kieruję powyższe pytanie co do Bartka.
Pozdrawiam

Chodzi bardziej o zapamiętanie jak się stosuje Apiwarol , jak raz zapamięta ze tak ma się to robić to już tak zostanie , po co mieszać w głowie młodemu stażem pszczelarzowi ?

przy mocnej rodzinie 7kg to za mało .

Ja byłbym zdania, aby mu wbijać tak wiedzę do głowy, aby się sam zainteresował problemem i sam dochodził do tego czemu teraz tak, a kiedy indziej inaczej. Jak podrąży trochę temat to łatwiej zapamięta

Ale miodu im nie zabrał czyli tego co One tak naprawde dla SIEBIE nazbierały na zimę

Bartku jest końcówka września. Nie uważasz, że 4x4 teraz to chyba lekka przesada przy tych resztkach czerwiu, teraz już jeden zabieg w październiku .

Może masz rację adriannos. Ale ja bym odymił chociaż 2 razy. Teraz raz i jak w listopadzie będzie koło 10 stopni w jakiś dzień to 2 raz, żeby zlikwidować niedobitki. Nie wiadomo do końca co to za rodzinka i ile ma na sobie tego dziadostwa.U siebie w pasiece jak znam historię leczenia mogę sobie pozwolić na 1 dymienie, ale przy nowej rodzince wolałbym dmuchać na zimne i zlikwidować warrozę prawie do zera.