Witam
Mam nie przyjemne spostrzeżenia a mianowicie w ulach z osiatkowanymi dennicami po odymieniu na wkładkach poza warozą znalazłem wiele nóżek pszczelich. Wszystkie moje pszczoły będą inwalidkami, załatwia je tam siatka którą zastosowałem na dennice - siatka cięto ciągniona z blachy ocynkowanej. Uważam, że oczka w katach maja zbyt ostre krawędzie i obcinają nogi pszczółką. Pewnie siatka tkana (pleciona) z drutu byłaby lepsza, nie okaleczyłaby pszczółek. Czy ma ktoś podobne spostrzeżenia ? To co zauważyłem to było po dwóch dniach a co działo się od maja jak zrobiłem do tych uli odkłady i przez tytle czasu biegały po tej siatce
. Nie wiedziałem o tym, bo nie miałem włożonych wkładek pod siatkę- teraz już wiem co się dzieje .
pozdrawiam Jerzy.
jak piszesz, za dużo się nie wczytywałem, wprawdzie choc patrząc na całość to masz rację nie ja jeden, w tym przypadku