FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam zazimowane 5 rodzin pszczelich wszystkie w podobnej sile, osyp jest porównywalny we wszystkich ulach, ale w jednej rodzinie niema wcale odsklepin jeszcze się z takim osypem bez odsklepin nie spotkałem. Jak to wytłumaczyć?.

Może nie poszyły go zimą ?

_________________
Pozdrawiam
Lopez

Są 2 wytłumaczenia. Na jesieni nie zasklepiły pokarmu, mugł byc rabunek nieduzy. A drugi Pszczoły padły. Pozdrawiam miły_marian

Lopez,
A od kiedy to Q..a pszczoły pokarm zimą zasklepiają

Oj Boguś, Lopezowi, chodziło o jesień i o pokarm zimowy - tego możem się domyślić, ale dobrze kombinuje
Pozdrawiam tczkast

Pszczoły na pewno żyją zakarmiane były wszystkie jednakowo na jesieni po pszeglądzie OK. Na razie u mnie nie można jeszcze zajrzeć do gniazda, ale wydaje się że powinno być wszystko w porządku.

Jest jeszcze trzecie wytłumaczenie: posprzątały.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Na jesieni po przeglądzie może i OK ale jak teraz ? Może je podsłuchaj czy żyją - jak szumią to czekaj wiosny.

_________________
waldek6530

Jest jeszcze czwarte wytłumaczenie poszyły woreczki osklepiny pakują do worów abyś je wiosną przetopił

_________________
waldek6530

minikron, Posprzątał odsklepiny ,a pszczółek nie?

Pszczółki posprzątały dennice z odsklepin.
Tzn może tak być, nie twierdzę, że tak było.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

Ja myślę że zanim zasklepiły to już ich nie było .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Może kolega miał w tej rodzince podobnie jak ja w jednej ,otóż na 37 rodzin jedna rodzinka w ogóle nie zasklepiła pokarmu zimowego ,końcem października gdy to zauważyłem dałem jeszcze pokarmu myśląc że może zbyt mało mają i nie sklepią ,ale nic to nie dało i dałem sobie spokój myśląc pewnie z nich nic nie będzie ,żarcie pewnie skiśnie bo wilgoć wchłonie ,lecz wczoraj piękny oblot pszczółek i z tego ula również , czym to można wytłumaczyć? Zimowane w ulu z pojedynczej deski na siatce .

Były pytania czy żyją, dla pewności mimo nocy poszedłem ich osłuchać temperatura -2*. Słychać piękny szum.

Spadzi nie zasklepiają ,może dorwały gdzieś na jesieni. Pomieszaną z cukrem też mogą nie poszyć.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

u mni żyją i czekają na oblot

idzia12, Ale wszystkie były karmione jednakowo inwertem.

Sławek1964 to śpij spokojnie jak szumią i czekaj jak wylecą.

_________________
waldek6530

Jaka jest gwarancja, że nie wywąchały spadzi i nie pomieszały. Może były nadgorliwe. To taka podpowiedź ,z daleka. Często pszczoły w jednym czasie mają różniący się znacznie miód.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Czysto teoretycznie zadam pytanie: czy nie ścieśniłeś tej rodziny bardziej niż inne? Tzn czy dla równej z innymi rodziny nie dałeś mniej ramek, albo dla silniejszej tyle samo co dla innych?

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

minikron, We wszystkich rodzinach ilość ramek dobrze dopasowana 6 lub 7 ramek w dadanie. Nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie ale ta rodzina w sezonie letnim bardzo kitowała ramki, że jeszcze z takim kitowaniem ramek jeszcze się nie spotkałem.

A może to barciakom posmakowały odsklepiny?

Witam
Może to trochę za wcześnie ale mam takie pytanie : jak rozkłada się w czasie osyp zimowy tzn. kiedy najwięcej umiera pszczółek czy teraz, czy może w środku zimy, na przedwiośniu a może przez cały czas zimowli jednakowo ? Dlaczego pytam. otóż dzisiaj delikatnie zbliżyłem się do uli tych z osiatkowanymi dennicami i od spodu podejrzałem co się dzieje i tak spadło już (tak na oko) od 60 do 150, 200 pszczół. Różnie to jest w różnych rodzinach w tych silniejszych spadło więcej.U mnie już tak od początku listopada nie latały siedzą w ulach i nie wytykają nosa. Co o tym sadzicie za duży to osyp czy może normalny ?

_________________
waldek6530

No sypią się sypią, zaczynają, 60 to niedużo ,ale powinno byc mniej .

U mnie w jednym ulu nawet parę larw jeszcze miały bo wyrzuciły je na dennice...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

A w niektórych jest ok. 200

_________________
waldek6530

U mnie dzisiaj na dennicy było ok 10 szt wiec dla mnie 60 to dużo

Proszę bardzo, jak pięknie pszczelarze zaczynają wyreczać środowisko naukowe.
Będzie miało podane na tacy, bez wysilania się z google translate.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Dotyczące pszczół ? - musiało by istnieć , nie obrażając zaangażowanych pojedynczych osób ,dla których ..
.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Na tą porę roku za duży. Po całej zimowli na załóżmy dzień 15 lutego powinno być nie więcej niż 200-300 gram osypu na rodzinę co świadczyło by o właściwym przygotowaniu tej rodziny do zimowli oraz o prawidłowych warunkach samego zimowania. Oczywiście sporo więcej pszczół z obecnego kłębu zimowego jeszcze spadnie ale może to nastąpić dopiero gdy będą już wygryzały się kolejne pokolenia na przedwiośniu. Nie myśl teraz już o tym bo i tak nic nie poprawisz a możesz tylko zaszkodzić.

Osyp normalny - z liczenia paru sztuk nic nie da się wnioskować.

Zauważ że nikt nie uwzględnia wielkości rodzin na procentowe przeliczenia ospu, tego ile pszczoły nie wylatywały z uli itd. Nie wiadomo czy to resztka starych pszczół, czy .......

witam tez mam okolo 100 szt. osypu tak na oko

Ja osypu w 24 rodzinach nie będę miał ponieważ już po 25 listopadzie w tych rodzinach stwierdziłem brak pszczół ule wyczyszczone miodu pełne ramki i to zasklepionego. W październiku pszczól było pełnoforum na wszystkich ramkach, co się stało nie wiadomo. U mnie to pierwszy taki przypadek od lat. Jeżeli masz osyp, to znaczy, że są pszczoły i z tego się ciesz.

U mnie dziś patrzyłem i na 22 ule w ok 15 jest osyp rzeczywiście ok 30 40 sztuk !! i odsklepiny między nimi na dennicy osiatkowanej jak i pełnej osyp taki sam zajrzałem dziś do ula jedną beleczkę odjąłem i widać pszczoły jest ich dużo hmm ciekawe skąd ten osyp? dodam że tato mój ma gęsi .

jak to możliwe, wierzyć się nie chce, gdyż u mnie latały jeszcze gdzieś do 18 listopada i były.
zento napisz coś więcej o swoich.

No cóz niewiedza kolegi zento.

Jeszcze dużo osób nie wie że ma już puste ule .

Zajrzałem dziś do wszystkich swoich rodzin, w każdej zwarty kłąb obsiadający od 5 do 6 uliczek, pouwiązywały się różnie jedne niżej inne wyżej za to wszystkie od południowego wschodu patrząc na ustawienie ula względem stron świata i będą się przemieszczały na północny-zachód.

Jedna moim zdaniem z najsłabszych rodzinek w zwartym kłębie zimowym jaki co ciekawe wisi też trochę pod ramkami w półkorpusie pod gniazdem. I uprzedzając pytania niektórych nie boję się otwierania uli zimą, nawet przy mrozie, moje pszczoły i moja sprawa czy zaglądam czy nie, otwierałem ule przy -11°C i nic się im nie stało, dziś było u mnie -2 i tym też nic nie będzie ale nie polecam tego osobiście nikomu kto nie ma dość doświadczenia i pewności że ma solidnie przygotowane do zimowli rodziny.

PasiekaCordovan, Najpóźniej w lutym proponuję zacząć podkarmiać tą rodzinkę skoro tak wysoko jest już kłąb to pokarmu tam już nie ma, zresztą wystarczy popatrzeć na lewy górny róg gdzie powinna być ramka zasklepiona a jest pusta.

ja-lec, moje pszczoły mają 9-10 ramek nabite zapasami, ja się o nie nie martwię, ta skrajna ramka może i pusta a i o miejsce w jakim jest kłąb się nie martwię, z żadnego powodu a tym bardziej nie z braku zapasów nie spadła mi jeszcze żadna rodzina od kilku lat wstecz. Mają u mnie zawsze ok 15 kg przeliczając na suchą masę na rodzinę. Aż żałuję że jednej rodziny nie rozebrałem by porobić zdjęcia ale i tak za dwa miesiące będę rozbierał gniazda to porobię fotki ile mają zapasów w lutym jeszcze i czy trzeba karmić.

Dlatego przyciął zdjęcie ,a po drugie wizualnie kłąb wydaje się w miarę duży inaczej ten kłąb prezentowałby się przy zrobieniu zdjęcia całej powierzchni ramek i ula.

PasiekaCordovan, Ja tylko stwierdzam to co widzę

Nic nie przycinałem, chciałem zrobić z zbliżenia i odcięło mi ściany ula, nawet ostrości dobrej mi aparat w tel. nie złapał bo za bardzo zbliżyłem a nie zmieniłem rozdzielczości zdjęcia. Ja tam się o siłę moich rodzin nie obawiam.

Źle zrobiłem zdjęcie, może przy kolejnej wizycie na pasiece cyknę lepsze.

To ze 3 lata pszczoły by musiały być nie leczone na warroze

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

W środę trochę opatuliłem pszczółki , i w jednym też tak siedzą u góry. Pokarmu mają dość , bo siedzą 2x7 i w październiku miały na ful i przez pajączki widać zasklepione ramki. A te wściekłe to już były gotowe do ataku aż się boję wiosny. Chyba w prezencie wyślę je Putinowi..... Zazimowanych 30 sz i wszystkie się dobrze mają....

Styka leczone i niedoleczone. Może też być za późno w tym roku leczone .

Tomasz2020 nie sądzę by zento nie leczył pszczół od trzech lat. Zapewne leczył pytanie tylko jak i jak przygotował te rodziny do zimowli skoro w październiku widział pełno pszczół (też trzeba by rozważyć co dla kogo oznacza pełno). To czy masz pszczoły czy nie nie zależy od samego leczenia na warrozę.

pytanie po co i co oznacza że opatuliłeś?

Witaj ,zdjęcie zrobiłem przed mrozami ale było już zimno. Na większych mrozach zeszły niżej .Ogólnie to nie zaglądam do uli jesienią czy zimą tylko wyrywkowo.

Ja sobie też w tym roku zaniedbałem przez testowanie kwasu mrówkowego który pomarańcz dał...ale warrozy było mniej niż w poprzednich latach.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"