FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Co robię źle?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13018
Strona 1 z 1

Autor:  boguc [ 10 maja 2014, 20:13 - sob ]
Tytuł:  Co robię źle?

Witam wszystkich.
1. Pytanie:
Słuchajcie: Nie wiem juz w końcu co jest lepsze, czy konkretne, silne rodziny, które wpadają mi w nastrój rojowy czy średnie rodziny, które rozwijają się sporo wolniej.

Postawiłem w tym roku na silne rodziny i dość silne rodziny wywiozłem na rzepak. Konkretnie 8 uli. Każda rodzina podczas wywozu była na 9-10 ramkach wielkopolskich w rodni i stopniowo dodaję półnadstawki jako miodnie. W tym roku nie posiadając zbyt dużo ramek z suszem do półnadstawek, większą część połówkowych ramek stanowiła węza.

I teraz tak, ze słabszych rodzin miałbym mało miodu. Tworząc duże rodziny i nastawiając się na większą ilosć miodu wszystkie rodziny powpadały mi w nastrój rojowy. Jak wiadomo, wywiozłem ule na rzepak i mogę być tam raz w tygodniu. To teraz gdy rodzina wpadnie w nastrój rojowy, zanim ja ją wyciągnę z tego nastroju to już i praktycznie pożytek rzepakowy się skończy. Może mi ktoś podpowiedzieć jak to prawidłowo robić? Nie wiem czy prowadzić gniazdo na 2 korpusach wielkopolskich czy w końcu jak, żebym mógł na koniec pożytku rzepakowego porobić odkłady a żeby w trakcie pożytku pszczoły były zajęte tylko zbieraniem nektaru a nie myśleniem o rojeniu.

Pytanie 2:
Gospodaruję w systemie Rodnia - korpus wielkopolski a miodnie to już tylko półnadstawki. Zawsze dawałem przy pożytku 1 półnadstawkę i kolejną dawałem pomiędzy tą półnadstawkę a rodnię w momencie gdy juz cała półnadstawka była zalana i częściowo pszczoły zaczynały sklepić miód od góry. Nie wiem czy czas mojego dodania jest prawidłowy. Nie chcę dawać od razu 2 półnadstawek bo wtedy to byłoby bez sensu, mógłbym dać cały korpus wielkopolski. Gdy dam jedną półnadstawkę to na takim rzepaku to jak jest nadstawka z suszem to zaleją ją w dwa dni przy sprzyjającej pogodzie. Jak to prawidłowo robic. Czy dobrze robię czekając aż pszczoły odparują wodę i zaczynają sklepić półnadstawkę aby dać kolejną? Czy może źle robię bo ograniczam możliwość składowania nektaru przez pszczoły. Dziękuje za wszelkie rady koledzy.

Autor:  Linker [ 10 maja 2014, 20:36 - sob ]
Tytuł:  Re: Co robię źle?

1 korpus wielkopolski to trochę ciasno, niektórzy mają 1 + 1/2 i wtedy jest ok, a nadstawki dajesz za późno bo one już Ci wtedy gniazdo zalewają, moim zdaniem lepiej dać od razu 2 nadstawki i potem kolejną gdy zaczną sklepić 1, wtedy Ci gniazda nie zaleją, a odkład możesz zrobić w czasie rzepaku, pozabierasz po 1 ramce z rodziny, one tego nie poczują a pszczoły ubędzie wiec i nastrój się opóźni.

Autor:  jano [ 10 maja 2014, 23:20 - sob ]
Tytuł:  Re: Co robię źle?

Wszystko zalezy od pozytków ,nie ma sensu mieć super silnych rodzin i super plennych matek jak pożytek towarowy zaczyna sie początkiem czerwca .Mniszek rozwojowy jest na ogół ,wielokwiatu troszkę szarpnąć ,zrobic odkłady pod koniec maja,poczatkiem czerwca ,sprawdzone w praktyce. Widzisz teraz sie roją pszczoły wszystkim chytrym głodowe rójki albo popadały z głodu wcześniej pszczoły ,a niektórym zaczynają zbierać miód ,nastroju rojowego brak i to jest piękne w pszczelarstwie .

Autor:  Lemon [ 11 maja 2014, 06:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co robię źle?

Kolego boguc. Moim zdaniem wszystko robisz prawidłowo poza jednym.Dodawanie kolejnej półnadstawki w momencie kiedy pszczoły zaczynają sklepić miód w poprzedniej jest prawidłowe, kiedy jest umiarkowany przypływ nektaru. Na rzepaku ten przypływ jest gwałtowny i pszczołom bardzo szybko brakuje miejsca na jego składanie więc wpadają w nastrój rojowy. Na Twoim miejscu nie czekałbym na początki sklepienia tylko dał kolejną nadstawkę zanim do końca zaleją poprzednią. Pozdrawiam.

Autor:  Boczniak [ 11 maja 2014, 07:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co robię źle?

Kolego boguc tylko spokojnie pomyśl przecież odpowiedź na drugie pytanie jest w twoim poście.
boguc pisze:
wywiozłem ule na rzepak i mogę być tam raz w tygodniu.

boguc pisze:
Gdy dam jedną półnadstawkę to na takim rzepaku to jak jest nadstawka z suszem to zaleją ją w dwa dni przy sprzyjającej pogodzie.

Czyli nawet trzy nadstawki nie byłoby za dużo.
Odpowiedź na pierwsze pytanie da Ci miodobranie po prawidłowo dodanej miodni.

Autor:  boguc [ 11 maja 2014, 08:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co robię źle?

Bardzo dziekuje za odpowiedzi.
Chodzi o to, ze po to wprowadziłem m.in. system półnadstawek, bo w tamtym roku, gdy dawałem jako miodnię cały korpus wielkopolski to co prawda nie wywoziłem pszczół na rzepak, ale na mniszku i sadach rodziny albo wogole nie chciały przejść do miodni albo przechodziły w połowie pożytku i dosłownie znosiły po wianku miodu, gdy cały plaster pozostawał pusty lub miał niedojrzały miód.

Czyli mam robic tak, że na konkretny pozytek typu rzepak od razu dawać 2 półnadstawki jako miodnie tak?

Autor:  komeg [ 11 maja 2014, 09:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Co robię źle?

boguc pisze:
Czyli mam robic tak, że na konkretny pozytek typu rzepak od razu dawać 2 półnadstawki jako miodnie tak?


Wszystko zależy od siły rodziny, pogody i pożytku.
Nie ma żelaznych schematów w pszczelarstwie.

Podstawowym Twoim błędem jest zbyt późne zwiększanie miodni.
W okresie rojowym obowiązuje podstawa zasada aby matka miała miejsce do czerwienia a pszczoły miejsce na znoszenie nektaru, który zajmuje kilkakrotnie więcej miejsca niż miód.
Dodanie półnadstawki pod już zasklepioną jest bardzo spóźnionym zabiegiem i przyczyną nieszczęścia.

pozdrawiam

Autor:  boguc [ 12 maja 2014, 09:12 - pn ]
Tytuł:  Re: Co robię źle?

Ok rozumiem. W tym roku znacznie poszerzam pasiekę i mam deficyt wszystkiego - ramek z suszem, ramek z węzą. Ale nic, postaram się w tym roku aby pszczoły odbudowały mi półnadstawkowe ramki to w przyszłym myślę, że chętniej będą przechodziły do nadstawki.

Mam jeszcze takie pytanie, mianowicie moje ramki półnadstawkowe w miodni nigdy nie zostały przeczerwione. I tutaj pytanie, czy dać matce raz zaczerwić te ramki czy zostawić nieprzeczerwione? Bo gdzieś na forum kilka osób się wypowiadało że pszczoły chętniej przechodzą do nastawki i składują nektar w przeczerwionej ramce.

Autor:  Sol Bąk [ 12 maja 2014, 09:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Co robię źle?

boguc, deficyt w niczym nie przeszkadza. W tym roku 4 rodziny odrobiły mi już 12 korpusów ramek wlkp. (było trochę klepania ramek ;) ). Odrobiły by więcej, ale korpusy mi się skończyły. Z dzikiej zabudowy już prawie kilogram czyściutkiego wosku przetopiłem.


Ramki 1/2 prawidłowo wirowane (najpierw na niskich a potem na wysokich obrotach) nie muszą być czerwione.

Autor:  boguc [ 12 maja 2014, 11:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Co robię źle?

Sol Bąk, ja wiruje właśnie tak jak piszesz i nie mam problemu żadnego z wyłamywaniem plastrów. Tylko ciekawi mnie czy pszczoły na początku chętniej przechodzą do nadstawki i skłądają nektar gdy ramki są przeczerwione.

A tak na marginesie to wy na rzepaku robicie jedno miodobranie na koniec czy robicie połowiczne miodobrania. Pytam sie bo nie robiłem, a trochę ramek już jest zasklepionych i boje się żeby rzepak nie skrystalizował. Pierwszy raz woziłem na rzepak i nie mam doświadczenia w tym.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/