FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Co zrobić ze zwodowanym ulem.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13119
Strona 1 z 1

Autor:  Sol Bąk [ 19 maja 2014, 07:33 - pn ]
Tytuł:  Co zrobić ze zwodowanym ulem.

Wczoraj wieczorem podczas ucieczki z terenów zalewowych zwodowałem ul korpusowy. Dwa korpusy gniazdowe z pszczołami, czerwiem i miodem całe zamokły (żeby nie rzec poszły pod wodę w 70%). Sporo pszczół się uratowało, kurczowo trzymając się gniazda, choć wszystkie zmokły. Rodzina była bardzo silna. Ule są na dennicy osiatkowanej. Co byście mi poradzili w takiej sytuacji? Dać im obeschnąć? Osadzić na węzie?
W nocy było 10C. Dzisiaj po południu zrobię przegląd.

Autor:  Linker [ 19 maja 2014, 10:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Co zrobić ze zwodowanym ulem.

Myślę że jak rodzinka była silna a matka żyje to jakoś sobie poradzą mimo to można by przesiedlić do suchszego ula.

Autor:  Apicultor [ 19 maja 2014, 14:58 - pn ]
Tytuł:  Re: Co zrobić ze zwodowanym ulem.

Przerabiałem podobną sytuację w lipcu 2001r. W nocy rzeka przebrała wały. Najpierw zaczęliśmy ratować sprzęt i meble w domu, przenosząc je z parteru na I piętro - jak już się z tym uwinęliśmy, ule stały już w głębokiej wodzie i było za późno na ich ratunek. Później widziałem jak pływają wokół domu. Rano, gdy woda już opadła, poprosiłem znajomego i bardziej doświadczonego pszczelarza o pomoc. Pozbieraliśmy ule do kupy (jeden znalazłem z 200m od pasieki - zatrzymał się na ogrodzeniu). Ule (drewniane, wlkp.) jednak były przemoknięte, ramki w większości zalane wodą. Innymi słowy nie nadawały się już do dalszego użytku. Ów pszczelarz zrobił mi wtedy wielki prezent - dał mi swoje używane ule + trochę ramek z woszczyzną. W sumie z pierwotnych ośmiu rodzin, udało mi się utworzyć w sprezentowanych ulach 4 jednokorpusowe rodziny (w sumie były to już zsypańce), które podkarmiałem i poszerzałem już później tylko węzą. Zalane ramki poszły do wytopienia, a stare ule po kilku dniach się wypatrzyły, rozbiłem je więc i poszły na podpałkę. Rodzinki do zimy się pozbierały.
Sol Bąk proponuję, abyś ramki, które nie były zalane przeniósł do suchego ula i uzupełnił woszczyzną i węzą, dopasowując ilość do wielkości rodzinki, a jeżeli nie mają pokarmu, podkarmił. Ul możesz spróbować umyć i wysuszyć. Rozumiem, że nie stał długo w wodzie, więc raczej mocno nie namókł i będzie jeszcze do użytku.

Autor:  górski_pszczelarz [ 19 maja 2014, 15:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Co zrobić ze zwodowanym ulem.

wydaje mi się że zalane ramki trzeba zutylizować, bo jak był czerw to jeśli przeżyje to będzie chorował. Natomiast pszczoły przenieść do suchego ula na ramki z suszem ocieplić dobrze i dokarmić. Możesz z innych rodzin dołożyć jedną czy 2 rameczki z czerwiem zasklepionym, żeby wzmocnić rodzinki, bo wyziębione pszczoły mogą nie osiągać odpowiedniej temperatury w kłębie i również mogą pojawić się choroby. Musisz sprawdzić pierwszy czerw po zasklepieniu, bo matka jeśli żyje mogła się zaziębić i będzie czerwić trutowo.

Autor:  Sol Bąk [ 20 maja 2014, 07:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Co zrobić ze zwodowanym ulem.

Wczoraj zrobiłem przegląd i wygląda na to, że jeden korpus po dniu pszczoły obsuszyły całkiem sensownie. Jeszcze tylko drewno w ramkach trochę takie namoknięte wydaje się być, bo ramki były tegoroczne, nieokitowane. Było tych pszczół całkiem dużo i robiły oblot na nowym miejscu. Wyniosły niezasklepiony czerw, pozostały ma się całkiem dobrze (jak na namoknięty wosk), choć przypuszczam, że na dniach zrobią i z tym porządek. Słowem: pracują. Matki nie znalazłem, więc podałem im przez wylotek jednodniówkę rojową od znajomego pszczelarza z okolicy, któremu wczoraj wyszły rójki (w tym miejscu chciałem podziękować panu grendysz za te matki). Nadchodzące dni będą upalne, więc mateczki bez problemu powinny się unasiennić.

Z drugim korpusem, gdzie wydawało mi się, że powinno być więcej pszczół nie poszło już tak dobrze :(. Wszystko nasiąknięte jak gąbka, a cała dennica w topielcach. Pozostałości zsypałem do ww. rodziny, a ramki włożyłem do nieużywanego zamkniętego ula - pójdą do spalenia.

Jeśli chodzi o dobre nowiny, to ul z którego wywaliłem ramki zaraz potem przydał mi się do tego:
Obrazek

Mam nadzieję, że nie wybiorą wolności :pl:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/