FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

trutówki...
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13219
Strona 1 z 1

Autor:  yanek_113 [ 26 maja 2014, 12:12 - pn ]
Tytuł:  trutówki...

witam. W jednym ulu matka poddana 10 maja niestety brak pogody i albo brak przyjęcia matki albo sie nie unasieniła, albo przepadła. Końcowka czerwiu na wygryzieniu mialem zamiar poddać dzisiaj druga matką ale znalazłem tylko jedno jajo i pociągniety na nim matecznik;/ oczywiście zerwalem. Wg mnie to na 100% trutówka i teraz pytanie co z tym zrobic jak poddać teraz matkę. Wysypanie z ula raczej nie wchodzi w gre bo dużo pszczoły jeszcze nielotnej jest i szkoda żeby przepadła. Matkę juz kupiłem i lezy w domu w klateczce. Szkoda by było żeby ją ścieły. Myślałem też żeby je troche oszukać i poddać ja na sztuczny matecznik ale też chyba to nie wypali. Proszę pilnie o poradę.

Autor:  Pawełek. [ 26 maja 2014, 12:24 - pn ]
Tytuł:  Re: trutówki...

Wstaw ram ramke z mlodym czerwiem. Trotowki sie uwstecznia i za kilka dni mozesz poddac matke.

Autor:  Linker [ 26 maja 2014, 16:56 - pn ]
Tytuł:  Re: trutówki...

No też bym tak zrobił

Autor:  miły_marian. [ 26 maja 2014, 20:08 - pn ]
Tytuł:  Re: trutówki...

Niepotrzebnie zerwałes ten matecznik z jajem. Trutówki powstają po 3 tygodniach a ty podałeś matkie 10 maja i ona mogła sie unasienic ale tylko z 1 trutniem i dlatego pociogneły na tym jajeczku matecznik. jutro zajżyji do tej rodziny czy są jajeczka, Jak sa to poszukaj matki nim podasz nową matkie. Teraz kilka dni bendzie zimnych to nowa matka bendzie siedzić w ulu. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  yanek_113 [ 26 maja 2014, 22:00 - pn ]
Tytuł:  Re: trutówki...

Wydaje mi się że to trutówki bo węza wstawiona w środek gniazda i tylko troszeczke odciągnieta. Dlatego trutówce latwiej bylo złozyc jajo. Tak jak pisałem wcześniej znalazłem tylko jedno jajo. Pszczoł masa w ulu ale siedzą na starych ramkach a na poddanych z węzą jest ich może z 200 czy 300. Jeżeli nie ciągną wezy = brak matki - tak mi sie wydawało zawsze ;) pomijając stan rojowy oczywiście.
Matki wymienialem w 2 ulach.
W tym drugim też matki nie widze, jaj też nie ma. Podałem ostatnio ramke z jajami i brak mateczników a czerw powoli sklepia i wezę pomału odbudowują. A wydawało mi sie ze to w nim własnie nie ma matki bo takie niespokojne były i mrowily sie na wylotku. A tu niespodzianka w 2 ulu... Chyba nie nadążam za tym wszystkim.

Autor:  yanek_113 [ 07 czerwca 2014, 20:22 - sob ]
Tytuł:  Re: trutówki...

wstawiłem 2 ramki, odciągneły mateczników mase. Czerw zasklepiły, mateczniki zerwałem poddałem matke na sztuczny matecznik i wydawało sie że jest ok. Za jakiś czas nawet patrze są larwy ale dzisiaj zaglądam a to niestety czerw garbaty...
Pszczół coraz mniej w ulu i pytam czy można te pszczoły wysypać przed ul z odkładem albo jakiś inny ul z matką? Tak żeby sie na coś jeszcze przydały bo i tak czeka je zagłada. Czytałem że pszczoły w normalnym ulu powinny sobie poradzić z trutówkami a zwykłe pszczoły przyjmą. Oczywiście przed wysypaniem dobrze poddymie je żeby się opiły. Dobrze myśle czy źle? Czy nie zagrożą matce? proszę o poradę, dzięki

Autor:  miły_marian. [ 07 czerwca 2014, 20:59 - sob ]
Tytuł:  Re: trutówki...

Przed wysypaniem odym zeby sie opiły. Trutuwki nie bendą sie opijac bo je pszczoły karmią mleczkiem zeby znosiły jaja nawet na pierzdze. Jak podasz matkie to pszczoła opita nie ma siły atakowac matki. A trutówki zostana na płachcie i je zniszcz. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  yanek_113 [ 07 czerwca 2014, 21:38 - sob ]
Tytuł:  Re: trutówki...

miły_marian. pisze:
Przed wysypaniem odym zeby sie opiły. Trutuwki nie bendą sie opijac bo je pszczoły karmią mleczkiem zeby znosiły jaja nawet na pierzdze. Jak podasz matkie to pszczoła opita nie ma siły atakowac matki. A trutówki zostana na płachcie i je zniszcz. Pozdrawiam miły_marian


przyznam sie szczerze że chciałem połączyć z inną rodziną, bo już słaba ta rodzina jest. Na czarno to może z 6 ramek by było wlkp może 7. Ale rozumiem że schemat ten sam, mocno odymić przez wylot po czym wysypać przed ul z którym zamierzam łaczyć. Po czym trutówki które zostaną to zniszczyć.

Autor:  Pawełek. [ 08 czerwca 2014, 02:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: trutówki...

miły_marian. pisze:
Przed wysypaniem odym zeby sie opiły. Trutuwki nie bendą sie opijac bo je pszczoły karmią mleczkiem zeby znosiły jaja nawet na pierzdze. Jak podasz matkie to pszczoła opita nie ma siły atakowac matki. A trutówki zostana na płachcie i je zniszcz. Pozdrawiam miły_marian
akurat,
yanek_113 pisze:
miły_marian. pisze:
Przed wysypaniem odym zeby sie opiły. Trutuwki nie bendą sie opijac bo je pszczoły karmią mleczkiem zeby znosiły jaja nawet na pierzdze. Jak podasz matkie to pszczoła opita nie ma siły atakowac matki. A trutówki zostana na płachcie i je zniszcz. Pozdrawiam miły_marian


przyznam sie szczerze że chciałem połączyć z inną rodziną, bo już słaba ta rodzina jest. Na czarno to może z 6 ramek by było wlkp może 7. Ale rozumiem że schemat ten sam, mocno odymić przez wylot po czym wysypać przed ul z którym zamierzam łaczyć. Po czym trutówki które zostaną to zniszczyć.
po wysypaniu pszczoły wrócą na miejsce swojegu ula, weź wodę z kroplami miętowymi, spryskiwacz i dolącz tą rodzinę do innej, mocno spryskując ramki z pszczolami, w obcym ulu normalne pszczoły dołączą do rodziny z matką a trutówki zostaną ścięte przez pszczoły z rodziny do której dołączasz,

Autor:  Rob [ 08 czerwca 2014, 03:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: trutówki...

Ja z trutówkami radze sobie w ten sposób,że ul z nimi wynoszę co najmniej 50 a najlepiej 100 metrów od miejsca w którym stał. W jego miejsce wstawiam ul z odkładem lub ze słabsza rodziną. Wytrzepuję pszczoły ze strutowiałej rodziny, robotnice wracają na stare miejsce i wpraszają się do ula ustawionego na miejscu strutowialego, a trutówki zostają tam gdzie zostały wysypane. Jak nie mam rodziny którą można ustawić na miejscu strutowiałej to wysypuję tak jak opisałem a robotnice nie znajdując ula w swoim miejscu wpraszają się do sąsiednich, wtedy jest większe zamieszanie dlatego najlepiej robić to późnym popołudniem, do rana wszystko się normuje i jest spokój w pasiece

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/