FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pszczoły spływające z ramek
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13383
Strona 1 z 1

Autor:  asan [ 12 czerwca 2014, 11:37 - czw ]
Tytuł:  Pszczoły spływające z ramek

Cześć

Mam jedną rodzinę z umiarkowanie agresywnymi pszczołami, chciałem znaleźć matkę. Jednak pszczoły po wyjęciu ramki z gniazda dosłownie z niej spływają, wiążą się w grona pod ramką, a w dalszej kolejności spadają do ula, na ziemie (albo na buty co bardzo lubię ;) ).
Ktoś zna jakiś sposób żeby je utrzymać na ramce ? (pomijam zastosowanie saletry) Przyznam szczerze że nie chce mi się ich odsiewać przez kratę odgrodową i szukam innego sposobu (jeśli jest). Próbowałem robić przegląd bez dymy, z małą ilością dymu i tak zadymiłem że sam niewiele widziałem. Efekt zawsze podobny.
W ostateczności w weekend będę siać, ale nie lubię, nie lubię ;)

Autor:  bartek_pszczelarz [ 12 czerwca 2014, 13:00 - czw ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

Jest tak dlatego że jest zbyt mało miejsca dla pszczół . Dodaj jakaś ramke wezy i zobaczysz ze czesc napewno zajmie sie wytapianiem wosku . w mojej pasiece mialem podobnie dodałem ramek z weza i wszystko wrocilo do normy.

Możesz zrobić odkład i to tez wplynie pozytywnie na rodzine bo pobudzisz je do pracy, a tym samym bedziesz mial przyzwoita rodzinke ;)

Autor:  asan [ 12 czerwca 2014, 13:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

Jak jest mało miejsca jak rodzina nie robi szału, obsiada tak +- półtorej korpusu (ma do dyspozycji dwa). Pszczoły spływają z ramki czyli ramka zostaje pusta, a pod nią jest grono pszczół.
Czytałem że niektóre pszczoły nie trzymają się plastrów, ale te raczej należy określić jako uciekające z plastrów :)

Autor:  GÓRAL [ 12 czerwca 2014, 13:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

asan, tak jak piszesz ciasnota nie ma nic do tego, to geny.
Pamiętam dawne pszczoły mojego Papy, ramka podniesiona do góry a pszczoły płyną na dół i spadają całymi gronami.
Podobno domieszka środkowoeuropejskiej daje taki efekt.
Spróbój powiesić jakąś matkę na straty w zamkniętej klatce w tym ulu jest duże prawdopodobieństwo że po pewnym czasie poszukiwana będzie w pobliżu.

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  asan [ 12 czerwca 2014, 13:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

Nie mam matek które bym mógł poświęcić, wolę użyć kraty. Jutro spróbuję jeszcze raz, jak się nie uda to w weekend robię kipisz.

Autor:  piotr [ 12 czerwca 2014, 14:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

asan odstaw ul na kilka metrów a w to miejsce postaw nowy korpus z ramką czerwiu.Stara pszczoła odleci do nowego korpusu a w starym zostaną młode pszczoły.Wtedy bez trudu odnajdziesz matkę.

Pozdrawiam
Piotr.

Autor:  Przemek.K [ 12 czerwca 2014, 14:15 - czw ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

W jednym ulu szukałem matkę przez trzy dni, podchodziłem z dymem i bez dymu, w końcu odstawiłem ul na bok, w to miejsce drugi na to krata i kolejny korpus i strzepywałem pszczoły na kratę, matka szybko się znalazła ;)

Autor:  paraglider [ 12 czerwca 2014, 18:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

asan pisze:
pszczoły po wyjęciu ramki z gniazda dosłownie z niej spływają, wiążą się w grona pod ramką, a w dalszej kolejności spadają do ula, na ziemie (albo na buty co bardzo lubię ;) )

Zmień matkę i po kłopocie . Większość Elgonów / i nie tylko / ma takie tendencje , dlatego się ich pozbyłem .

Autor:  asan [ 12 czerwca 2014, 21:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

paraglider, ale przecież piszę że jej znaleźć nie mogę bo pszczoły spływają :haha:

Autor:  kudlaty [ 12 czerwca 2014, 22:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

daj na srodek gniazda ramke z suszem, zaznacz a na drugi dzień wyciągnij ją jako pierwszą podczas przeglądu powinna tam być, miałem takie pszczoły w większości przypadków są bardzo agresywne co uniemożliwia przeglądy, wszelkie przestawianie uli w tym przypadku na bok kończy się sajgonem w pasiece, ja obrałem troche inną metode albo dzielilem je na 3-4 i po kilku dniach sprawdzalem w ktorm odkładzie jest i tam już szukałem lub osłabiałem je co tydzien zabierając cały czerw kryty i po pewnym czasie jak ubyło pszczoły odnalezienie matki nie było problemem
przeglądy najlepiej robić w ciągu dnia wtedy jest luźniej w ulach, ja mam to szczęscie że odnajdowanie matek nawet w kryzysowych przypadkach nie sprawia mi większego problemu i sprawe załatwiam w większosci przypadków do drugiego podejscia

Autor:  górski_pszczelarz [ 12 czerwca 2014, 23:24 - czw ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

Możesz zrobić też tak. Zobacz na jakich plastrach jest najwięcej jajeczek, będziesz wiedział w którym rejonie gniazda powinna znajdować się matka i w kolejnych podejściach zaczynaj właśnie od tych rameczek.

Autor:  paraglider [ 13 czerwca 2014, 09:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

asan pisze:
paraglider, ale przecież piszę że jej znaleźć nie mogę bo pszczoły spływają :haha:

Też miałem podobny kłopot i radziłem sobie tak :
Zdejmowałem /delikatnie - bez dymu/ z dennicy kondygnację gniazdową , ustawiając na niej nową z kilkoma ramkami suszu /bez pszczół/. Na niej kładłem kratę odgrodową i odstawioną kondygnację gniazdową z pszczołami. Następnie "udawałem" , że szukam matki , strząsając przy okazji wszystkie pszczoły z ramek . Puste ramki wkładałem do transportówki . Wystraszone pszczoły " spłynęły " pod kratę do nowej kondygnacji i wyległy nawet na ściankę ula / pomagałem im w tym - dymem /. Potem zabrałem górną , pustą kondygnację - wraz z kratą i odniosłem na bok . Bałem się by jakimś cudem matka nie przedostała się do przesypanych przez kratę pszczół . Po krótkiej chwili odnalazłem ją na kracie , ukrywająca się pośród gromadki zdezorientowanych trutni . Dalej , to już była sprawa prosta . Ramki z transportówki do kondygnacji , kondygnacja z powrotem na dennicę a ta z dennicy z suszem i pszczołami na górę . Kilka dymów i po "sajgonie" . Nie chcę więcej tego przeżywać .
.

Autor:  kudlaty [ 13 czerwca 2014, 09:47 - pt ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

paraglider, super :!:

Autor:  mendalinho [ 13 czerwca 2014, 19:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

paraglider,
tak jak piszesz sajgon pierwszorzędny

Autor:  Szczupak [ 13 czerwca 2014, 23:55 - pt ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

Miałem kiedys Elgony też spływały ,
jednak matke było łatwo znaleźć

po ostrym dymieniu siedziała na zewnetrznej ścianie ula z brodą pszczół .

Ale niebyły jakoś strasznie, złe czy leniwe tyle ze spływały z ramek jak potoczek z gór :zeby:

Autor:  Zdzisław. [ 14 czerwca 2014, 09:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

Tysiaclecia przystosowań do przetrwania na Afrykańskim płaskowyzu Elgon :lol:
Matka która sie w pore nie ewakuowała w trakcie "miodobrania w tubylczym [sory]" wykonaniu gineła ,to pozostawia ślad w genach ,jeszcze nie załapały ze sa w bardziej przyjaznym otoczeniu :wink: .

Autor:  piotr [ 14 czerwca 2014, 11:20 - sob ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

Są teraz elgony ,które nie spływają z ramek.

Pozdrawiam
Piotr.

Autor:  asan [ 16 czerwca 2014, 22:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Pszczoły spływające z ramek

Heh, udało mi się dopaść matkę. O dziwo była to Minnesota, co mnie zaskoczyło bo jajka zaczęła składać kilka dni po poddaniu i spisałem ją na straty myśląc że w rodzinie była już matka rojowa po wyjściu roju.
Wygląda na to że nerwowość pszczół mocno działa na matkę.
Ciekawostkę mam też w jednym odkładzie, z braku czasu trochę go zaniedbAłem. Zerkałem tylko czy się rozwija i nie przeglądałem każdej ramki. W efekcie wyhodowały sobie nową matkę, stara (tegoroczny bf) ma się dobrze i trafi do innej rodziny.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/