FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Szukałem opinii na temat podkarmiana do zimowli fondantem. Interesuje mnie czy sprawdziłoby się podkarmianie na rozczerwienie matek. Nie ukrywam, że trochę z wygody(gdyż denerwują mnie dojazdy do pasieki co dzień lub 2-3 dni) chciałbym zastosować fondant np.: 5-10kg na rodzinę. W moich warunkach musze w lipcu już dokarmiać i zapewnić złudzenie pożytku do rozczerwienia matek na zimowe pokolenie. Jestem ciekaw waszej opinii i jak to widzą doświadczeni pszczelarze? Ciekaw jestem jeszcze czy w takiej sytuacji po pobudzaniu powinienem zakarmić inwertem, czy lepiej byłoby cukrem, a może konsekwentnie do końca fondantem? Proszę o wasze opinie i podpowiedź gdyż czas myśleć o zakupie paszy dla pszczół. Z góry dziękuję

keri26, na rozczerwienie jak najbardziej, na zakarmianie zimowe stanowczo nie, bo za wolno pobierają i za bardzo się przy tym spracowywują, pomyśl nad jakimś inwertem czy gotową paszą, stawiasz wiadro na powałkę i gotowe.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

A cukier nie byłby dobrym rozwiązaniem?