FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wywożenie pszczoł
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13529
Strona 1 z 1

Autor:  ydyp [ 28 czerwca 2014, 22:34 - sob ]
Tytuł:  Wywożenie pszczoł

Witam.Czy my pszczelarze możemy sobie wywozic pszczoły gdzie nam się podoba? Jakie trzeba spełnic warunki żeby przemieszczac się z pszczołami.W tym roku podwieżiono mi15 uli w odległosci 400m od mojej stacjonarnej pasieki.Czy tak można?Czy ktos z kolegów wie coś na ten temat. Dziekuję za odp.

Autor:  Mariuszczs [ 28 czerwca 2014, 22:39 - sob ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

Można. Wymagane pozwolenie lekarza weterynarii tylko jeśli z poza powiatu przywiezione.

Autor:  kudlaty [ 28 czerwca 2014, 23:00 - sob ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

jeśli ma wszystko uzgodnione z włascicielem posesji to ma prawo tam być tak samo jak TY, to że ktoś ma pasieke stacjonarną nie czyni go monopolistą na dany teren bo rowinie dobrze każdy nowy pszczelarz w danej okolicy powinien się pytać już posiadających pasieki czy może sobie przed własnym domem postawić kilka uli co jest bzdurą :oops:

Autor:  michalpriebe [ 29 czerwca 2014, 12:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

W gre wchodzi jeszcze zdrowy rozsadek, ale to inna kwestia

Autor:  ydyp [ 29 czerwca 2014, 21:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

Witam.Jeżeli pszczoły są z tego samego powiatu to nie trzeba zaświadczenia o zdrowotnosci pszczoł ?Tak to zrozumniałem.Dziękuję za odp.

Autor:  SKapiko [ 29 czerwca 2014, 21:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

takich którzy zaczynają pszczelarzyć to jest już ich coraz mniej i nie stwarza to żadnego problemu, gdy sobie postawi w ogródku kilka uli, ale to że jakiś gigant postawi drugiemu pszczelarzowi dosłownie pod nosem kilkadziesiąt uli to już woła o pomstę do nieba

Autor:  kudlaty [ 29 czerwca 2014, 21:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

ydyp pisze:
Witam.Jeżeli pszczoły są z tego samego powiatu to nie trzeba zaświadczenia o zdrowotnosci pszczoł ?Tak to zrozumniałem.Dziękuję za odp.


tak właśnie jest jak piszesz, 15 uli to nie jest dużo więc nie ma o co spinać :P

Autor:  kudlaty [ 29 czerwca 2014, 22:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

SKapiko pisze:
takich którzy zaczynają pszczelarzyć to jest już ich coraz mniej i nie stwarza to żadnego problemu, gdy sobie postawi w ogródku kilka uli, ale to że jakiś gigant postawi drugiemu pszczelarzowi dosłownie pod nosem kilkadziesiąt uli to już woła to o pomstę do nieba


to akurat się zgadza, ale nikt normalny nie podstawia swojej pasieki pod kogoś innego no chyba że nie wie o jej istnieniu, często jest tak że właściciele małych pasiek (kilka uli) stacjonujących przy dużych zasiewach spinają na "gości" mimo że nie byli by wstanie wykorzystać możliwości pożytkowych terenu nawet gdyby mieli X x więcej rodzin i później można czytać o zagazowanych czy zapiankowanych rodzinach a przecież to nie wina pszczół że je gospodarz przywiózł :cry:

Autor:  bonluk [ 29 czerwca 2014, 22:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

kudlaty, Ty wozisz ja wożę i muszę przyznać, że z podwózkami robi się coraz gorzej. W tym roku sam doświadczyłem przyjazdu 40 uli pod nos czyli 200 m od mojej pasieki stacjonarnej można by powiedzieć "matki pasieki".
Wyobraź sobie duże napszczelenie ponad 250 rodzin w zasięgu 2 km plus dodatkowe 40 za płotem i główny pożytek towarowy jeśli wystąpi to spadź a jeśli jej nie mam jak w tym roku to...?
Nie mam ochoty się przepychać z przyjzdnym dlatego zapakowałem rodzinki produkcyjne i wywiozłem na inne pasieczysko...

Autor:  SKapiko [ 29 czerwca 2014, 22:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

u mnie jest teren dość mocno napszczelony w promieniu 3 km jest prawie 200 rodzin ale jednak uparcie od kilku lat jeden gościu z zawodowych non stop przywozi 50 dodatkowo uli

Autor:  Mariuszczs [ 29 czerwca 2014, 22:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

A zbiory jakie są u ciebie wtedy ?

Autor:  kudlaty [ 29 czerwca 2014, 22:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

bonluk pisze:
kudlaty, Ty wozisz ja wożę i muszę przyznać, że z podwózkami robi się coraz gorzej. W tym roku sam doświadczyłem przyjazdu 40 uli pod nos czyli 200 m od mojej pasieki stacjonarnej można by powiedzieć "matki pasieki".
Wyobraź sobie duże napszczelenie ponad 250 rodzin w zasięgu 2 km plus dodatkowe 40 za płotem i główny pożytek towarowy jeśli wystąpi to spadź a jeśli jej nie mam jak w tym roku to...?
Nie mam ochoty się przepychać z przyjzdnym dlatego zapakowałem rodzinki produkcyjne i wywiozłem na inne pasieczysko...


ja w wielu tematach pisałem że mam więcej niż 430 rodzin do 2km od siebie, jak pojawia się spadź jest i więcej, jest miejsce dla każdego jak mają miód to wszyscy a jak zły rok to nie ma nikt... najważniejsze aby była zgoda między pszczelarzami, ale widze jak jest im dalej ma pszczelarz do drugiego tym lepszymi są kolegami idealne przyjaźnie to północy Polski z południem :haha: bo w innym wypadku pojawiają się zgrzyty zwłaszcza jeśli spotka się dwóch granatem od pługa oderwanych :pala:

Autor:  SKapiko [ 29 czerwca 2014, 23:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

jest jedno miejsce gdzie co rok siane jest ponad 20 h gryki ale na tą powierzchnię uprawy z mojej strony chętnych do oblatywania jest prawie 100 rodzin, natomiast po przeciwnej grubo ponad 100 a jeśli przybłęda stanie po środku to zbiory są już słabe

Autor:  ydyp [ 30 czerwca 2014, 21:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

Witam.Koledzy piszecie tylko o zbiorach miodu.Dla mnie najważniejsze jest to jakie kto przywiezie pszczoły tzn. zdrowe czy chore.Uważam że to jest problem.Myslę że wywózki pszczół powodują niemałe problemy między pszczelarzami.Słyszy się o podpaleniach,wywracaniach uli i rożnych psotach.Powód -podwożenie pszczół pod nos.Pozdrawiam.

Autor:  Adam-Opole [ 30 czerwca 2014, 21:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

Witajcie, zadam pytanie nie w temacie ale nie chce zaśmiecać forum.
Kiedy wywozic ule? Chodzi mi o to czy na 2-3 dni przed kwitnieniem roślin na które wywozimy, w dniu jak zaczyna czy np 2 dni po starcie jak będzie najmocniej kwitła?
Będę wywozic na nawłoć, jest jeszcze czas ale już się zastanawiam.

Ps. Czy u was nawłoć tez jest już taka wielka? W opolskim jakieś 130-160cm

Autor:  kaszub69 [ 30 czerwca 2014, 21:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

optymalny czas na wywoz pszczol to okolo 10 procent kwitnienia lanu

Autor:  kudlaty [ 01 lipca 2014, 23:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Wywożenie pszczoł

Adam-Opole pisze:
Witajcie, zadam pytanie nie w temacie ale nie chce zaśmiecać forum.
Kiedy wywozic ule? Chodzi mi o to czy na 2-3 dni przed kwitnieniem roślin na które wywozimy, w dniu jak zaczyna czy np 2 dni po starcie jak będzie najmocniej kwitła?
Będę wywozic na nawłoć, jest jeszcze czas ale już się zastanawiam.

Ps. Czy u was nawłoć tez jest już taka wielka? W opolskim jakieś 130-160cm


jeśli chodzi o np rzepak to zawsze po opryskach kiedy by nie były aby zminimalizować ryzyko zatrucia
co do nawłoci jak zacznie kwitnąć to wywozić ew troche wcześniej, zakwita bardzo nierównomiernie w zależnosci od gleby i stoku na którym rosnie przez co kwitnienie się przeciąga, u mnie jest tak że w jednym miejscu przekwita a 200m dalej dopiero zaczyna kwitnąć, warto wywozić zwłaszcza odkłady nie w każdym roku dobrze nektaruje ale zawsze jest masa pyłku i piękny rozwój rodzin

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/