FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

co zrobić z sytą?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13579
Strona 1 z 1

Autor:  madmax [ 07 lipca 2014, 13:00 - pn ]
Tytuł:  co zrobić z sytą?

...która już trochę sfermentowała, bo zapomniałem o niej i tak się stało niefajnie...
10 litrów tego mam, a głupio wylać, pszczołom też nie wypada dać, a na trunek średnio się nadaje, bo to było z takiego zanieczyszczonego miodu po płukaniu miodziarki i wiader
:?:

Autor:  adamjaku [ 07 lipca 2014, 13:30 - pn ]
Tytuł:  Re: co zrobić z sytą?

Gotuj, zbieraj szumowiny i zrób miodzik pitny.

Autor:  madmax [ 07 lipca 2014, 13:37 - pn ]
Tytuł:  Re: co zrobić z sytą?

Robiłem tylko wina, miodów nigdy. Jeśli zagotuję taką podfermentowaną sytę, to potem daje się jakąś matkę drożdżową?

Autor:  madmax [ 07 lipca 2014, 13:57 - pn ]
Tytuł:  Re: co zrobić z sytą?

madmax pisze:
Robiłem tylko wina, miodów nigdy. Jeśli zagotuję taką podfermentowaną sytę, to potem daje się jakąś matkę drożdżową?


A przepraszam, to nie syta tylko syrop cukrowy z apibiovitem :oops: Pomyliłem wiadra, a kolor mnie zmylił :oops: Niemniej jednak zaczęło fermentować, zapach lekko winny ale w smaku OK. To chyba dam do jakiegoś odkładu.

Autor:  asan [ 07 lipca 2014, 13:59 - pn ]
Tytuł:  Re: co zrobić z sytą?

Drożdże gorzelnicze "turbo 48" i później destylacja.

Autor:  GÓRAL [ 08 lipca 2014, 08:36 - wt ]
Tytuł:  Re: co zrobić z sytą?

madmax, jak masz tego 10l to do odkładu jak piszesz za dużo poza tym jak jest sfermentowane to dla pszczół niedźwiedzia przysługa. Z przerobieniem tego na wodę rozmowną uważaj bo masz dodany apibiowit. Piłem kiedyś bimberek z takiego syropu i miał b nieprzyjemny "apteczny" zapach.
Teraz cukier poniżej 2 zł, ja bym to wylał do kanalizy i pozbył się mola.

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  madmax [ 08 lipca 2014, 15:56 - wt ]
Tytuł:  Re: co zrobić z sytą?

GÓRAL pisze:
madmax, jak masz tego 10l to do odkładu jak piszesz za dużo poza tym jak jest sfermentowane to dla pszczół niedźwiedzia przysługa. Z przerobieniem tego na wodę rozmowną uważaj bo masz dodany apibiowit. Piłem kiedyś bimberek z takiego syropu i miał b nieprzyjemny "apteczny" zapach.
Teraz cukier poniżej 2 zł, ja bym to wylał do kanalizy i pozbył się mola.

Pozdrawiam
Przemek


Stało to jakieś 1,5 tygodnia w chłodnej piwnicy (widać nie dość chłodnej) w plastikowych bańkach, zakręcone. Jak odkręcałem, zrobiło "puff" jak szampan. Czuć było lekką fermentacją w zapachu. Wziąłem to do garnka i tak podgrzałem, na oko do 80 stopni, nie gotowałem. W smaku nie jest cierpkie ani nic, normalna słodycz, zapach też już niewyczuwalny. Dałem do 4 odkładów po litrze wczoraj, no to się zobaczy.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/