FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Jaki inwert
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13635
Strona 1 z 2

Autor:  luk.malin [ 13 lipca 2014, 23:54 - ndz ]
Tytuł:  Jaki inwert

Dobry wieczór koledzy.
Do tej pory do karmienia pszczół używałęm apifortuny w 10l wiaderkach.
ale dopóki karmiłem te kilka uli to nie zwracałem uwagi na jej cenę i kupowałęm ja poprzez wojewódzki związek.
Teraz gdy muszę zakupić ponad 40 wiaderek to zaczynam sprawdzać jakie są alternatywy( cukier nie wchodzi w grę)

Sprawdziłem skład i cenę apivitalu i Apiinvertu .
Niewątpliwie ich skład jest super ale niestety cena chwilowo za wysoka.
Więc szukam odpowiednika Apifortuny który był by w kożystnej cenie.
Albo miejsca gdzie można kupić apifortunę najtaniej :)

Autor:  sławek k.. [ 14 lipca 2014, 06:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

My kupiliśmy inwert z cukru cukrowni w Glinojecku po 2,30.Ja wziąłem w 40 kilogramowych część kolegów w 15. Ale tylko całe palety.

Autor:  luk.malin [ 14 lipca 2014, 09:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

A czy ten produkt ma jakaś nazwa ( byłem na stronie cukrowni i nie ma go w ofercie)?
Jednocześnie czy podają oni jego skład? tzn z jakich cukrów mniej więcej się składa?
np jak na stronie w linku [URL] http://apivital.pl/tani-invert-plynny-pokarmy-pszczol [URL]

Apifortuna
Apifortuna zawartość w suszu
fruktoza 25%
glukoza 33,5%
maltoza 20,5%
maltotrioza 21%
susz 77 - 79%
HMF niewymieniona

Autor:  DROBNY [ 14 lipca 2014, 10:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

luk.malin pisze:
A czy ten produkt ma jakaś nazwa ( byłem na stronie cukrowni i nie ma go w ofercie)?
Jednocześnie czy podają oni jego skład? tzn z jakich cukrów mniej więcej się składa?
np jak na stronie w linku [URL] http://apivital.pl/tani-invert-plynny-pokarmy-pszczol [URL]

Apifortuna
Apifortuna zawartość w suszu
fruktoza 25%
glukoza 33,5%
maltoza 20,5%
maltotrioza 21%
susz 77 - 79%
HMF niewymieniona

To jest skład jak Apifood. 2.42 zł/kg z dostawą na miejsce płatne przy odbiorze, 2.25 odbiór własny wiaderka 15 kg i 40 kg.

Autor:  BoCiAnK [ 14 lipca 2014, 12:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Czwarty rok karmię Apifoodem i czekam właśnie na dostawę 5 palet w 10 l wiaderkach w których jest po 15 kg co wystarcza dla jednej rodziny cena jest zadowalająca 2,39 za kilogram :wink:
przelicznik do cukru jest prosty za dobry cukier trzeba dać ponad 2, 20 w przypadku Diamantu a inne cukry no aby się nie obudzić z rękami w nocniku wiosną nie mam zamiaru eksperymentować
Nie wspomnę o czasie mieszania innych grzaniach wody bawieniu się bo to też kosztuje
No i jeszcze jedno dostają mi wiaderka na miód z każde patrząc na cenę to ponad 5 zł za szt :wink:

Autor:  GYRA [ 14 lipca 2014, 12:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Czy zimował kolega kiedyś naprawdę silne rodziny np na 2 korpusach ?
15 kg tego specyfiku to tak na pół gwizdka do lutego starczy , a gdzie marzec ,kwiecień i czasami maj jak w tym roku ?

Autor:  baniak [ 14 lipca 2014, 13:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

GYRA, chyba trzeba Cie przywitać i tutaj..
przecież 15kg to na bardzo silną rodzinę starczy (zimowaną na 8 ramkach)

Autor:  kochle [ 14 lipca 2014, 15:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Częstym nieporozumieniem przy licytacjach starczy - nie starczy jest występowanie lub nie pożytku w lipcu i sierpniu. Ja muszę karmić od razu po odwirowaniu miodu z lipy, i z przymrużeniem oka mogę stwierdzić, że w silnych rodzinach z plennymi matkami to 15 kg starczy, ale do końca sierpnia :lol: .

Autor:  BoCiAnK [ 14 lipca 2014, 17:25 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

kochle pisze:
Ja muszę karmić od razu po odwirowaniu miodu z lipy, i z przymrużeniem oka mogę stwierdzić, że w silnych rodzinach z plennymi matkami to 15 kg starczy, ale do końca sierpnia :lol: .

wszystko się zgadza bo Ty Kolego nie masz już pożytku i musisz by utrzymać czerwienie w sierpniu pszczoły na własne potrzeby potrzebują nawet 20 kg a ja zaczynam na zimę karmić we wrześniu tak aby się do 20 wyrobić i mieć święty spokój do marca :wink:

Autor:  mendalinho [ 15 lipca 2014, 02:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

BoCiAnK pisze:
przelicznik do cukru jest prosty za dobry cukier trzeba dać ponad 2, 20 w przypadku Diamantu a inne cukry no aby się nie obudzić z rękami w nocniku wiosną nie mam zamiaru eksperymentować

Bogdan z tym cukrem to miedzy bajki . Jedni pisza że jest za bardzo sypki , drudzy ze za mało słodki jeszcze inny ze dodali soli,a tak na dobra sprawę cukier to cukier(sacharoza) nie straszmy się dziwnymi sugestiami.
prawda jest taka, ze choćby skały srały to w tym roku cukier wychodzi taniej.A że trzeba się schylić i wymieszać na cóż.
Hej

Autor:  lalux5 [ 15 lipca 2014, 08:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

mendalinho pisze:
prawda jest taka, ze choćby skały srały to w tym roku cukier wychodzi taniej.A że trzeba się schylić i wymieszać na cóż.
Hej

Zawsze wychodził taniej ,a że trzeba mieszać ......

Autor:  BoCiAnK [ 15 lipca 2014, 08:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Piotrek
Ale Ja stałem się strasznie leniwy :wink:
A tak na poważnie to dobrze wiesz wiadro kopyrt i idziesz do baru :wink:
Człowiek idzie na łatwiznę
A zaś takiej strasznej różnicy nie ma słoik miodu sprzedaż i masz zakarmione bez roboty :wink:

Autor:  dawid_fryc [ 15 lipca 2014, 08:59 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Taniej to jest pojęcie względne. Jeżeli ktoś ma dużo wolnego czasu, który może poświęcić na przygotowanie syropu to taniej wyjdzie mu cukier, ale niektórzy wolą zapłacić te parę groszy więcej za pokarm do zimowli, bo ich czas jest wiele więcej wart niż te "zaoszczędzone" parę złotych, lub są w stanie zaakceptować wyższą cenę bo przez sezon się wystarczająco napracowali i zasłużyli na trochę wolnego w ładną pogodę i :piwko:

Autor:  CYNIG [ 15 lipca 2014, 09:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

dawid_fryc pisze:
...Jeżeli ktoś ma dużo wolnego czasu, który może poświęcić na przygotowanie syropu...


Odrobina pomyślunku i okazuje się że tego czasu tak wiele nie trzeba. Ot tyle co wsypać cukier do odstojnika i wlać te 3-4 wiadra wody. Resztę załatwi w 10 minut mieszadło do zapraw. W czasie w sam raz na łyk kawy :)

A przy porównywaniu cen dobrze jest porównywać choć zbliżone produkty, nie wiem jak u was ale u mnie w cukrze nie stwierdzono maltozy czy maltotriozy :wink: .
A jak porównamy ceny gotowych pokarmów bazujących na sacharozie, fruktozie i glukozie to już tak różowo nie jest.

Autor:  xsiek [ 15 lipca 2014, 09:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

mendalinho pisze:
BoCiAnK pisze:
przelicznik do cukru jest prosty za dobry cukier trzeba dać ponad 2, 20 w przypadku Diamantu a inne cukry no aby się nie obudzić z rękami w nocniku wiosną nie mam zamiaru eksperymentować

Bogdan z tym cukrem to miedzy bajki . Jedni pisza że jest za bardzo sypki , drudzy ze za mało słodki jeszcze inny ze dodali soli,a tak na dobra sprawę cukier to cukier(sacharoza) nie straszmy się dziwnymi sugestiami.
prawda jest taka, ze choćby skały srały to w tym roku cukier wychodzi taniej.A że trzeba się schylić i wymieszać na cóż.
Hej
dokładnie tak, a i diamant można było kupić za 2 zł co w przeliczeniu na sucha masę inwertu daje niezla różnice... Dla mnie plus inwertu jest taki ze mogę karmić o każdej porze dnia a z cukrem juz tak fajnie nie jest... Bo do miesznia zawsze by się ktoś znalazl:-) no i inwertem można zakarmic troszku później jak cukrem jak ktoś ma pozne pożytku bo zakarmianie wcześniej i zabieranie ramek a potem ich zwrcamie jakos do mnie nie przemawia bo zawsze zostanie w gnieździe trochu cukru który mogą domieszac do miodu...

Autor:  xsiek [ 15 lipca 2014, 09:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

CYNIG pisze:
Odrobina pomyślunku i okazuje się że tego czasu tak wiele nie trzeba. Ot tyle co wsypać cukier do odstojnika i wlać te 3-4 wiadra wody. Resztę załatwi w 10 minut mieszadło do zapraw. W czasie w sam raz na łyk kawy
równie dobrze można zaangażować stara poczciwa "franie":-)

Autor:  dawid_fryc [ 15 lipca 2014, 09:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Sami widzicie... Jeśli ktoś musi późno zakarmić to powinien to robić inwertem, jeśli ktoś chce zaoszczędzić czas bo ma etat, rodzinę, dzieci i chce im poświęcić więcej czasu pod koniec sezonu to także inwert. Jeśli ma się czas i chce się zaoszczędzić pieniążki to cukier. Każdy dopasowuje system karmienia do swoich potrzeb/realiów, bo pszczoły nie będą wybrzydzać.

Najważniejsza w tym wszystkim jest jakość i cukru/syropu i inwertu, żeby na wiosnę każdy z nas mógł się pochwalić prawidłową zimowlą i 100% rodzin w świetnej kondycji, czego wszystkim życzę :)

Autor:  CYNIG [ 15 lipca 2014, 10:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

xsiek, myślałem o tym ale mieszadło zajmuje mi zdecydowanie mniej miejsca :)

Autor:  lalux5 [ 15 lipca 2014, 12:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

CYNIG pisze:
A przy porównywaniu cen dobrze jest porównywać choć zbliżone produkty, nie wiem jak u was ale u mnie w cukrze nie stwierdzono maltozy czy maltotriozy :wink: .
A jak porównamy ceny gotowych pokarmów bazujących na sacharozie, fruktozie i glukozie to już tak różowo nie jest.

Autor:  wojtasikpawel [ 15 lipca 2014, 12:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Przy kalkulacji doliczyć należy dojazdy do pasieki - paliwo i czas. Więcej podkarmień przy cukrze i wcale tak wesoło z cukrem nie wychodzi. Jeśli miałbym pasiekę przy domu można karmić cukrem, a tak to wiadro inwertu na ul i przegląd po 2 tygodniach, później ew. dolewki i sezon praktycznie zakończony.

Autor:  CYNIG [ 15 lipca 2014, 12:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

wojtasikpawel, nie mam potrzeby karmienia za jednym podejściem, ale tak z ciekawosci. Co stoi na przeszkodzie dac na raz 10 litrów syropu ?

Autor:  wojtasikpawel [ 15 lipca 2014, 13:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

CYNIG pisze:
wojtasikpawel, nie mam potrzeby karmienia za jednym podejściem, ale tak z ciekawosci. Co stoi na przeszkodzie dac na raz 10 litrów syropu ?

Wiaderko z inwertem pobierają sukcesywnie wraz z gryzącym się czerwiem (robię otwory w przykrywce i odwracam wiadro). Puste miejsca zaleją bardzo szybko, reszta pobierana jest sukcesywnie. Efekt - po 2-3 tygodniach mam zawartość wiadra w ramkach.
Podaj 10 litrów syropu na raz - zaleją puste miejsca, a to co zostanie pewnie sfermentuje w podkarmiaczce.
I zaleta największa - mogę położyć wiadro w samo południe i nic pszczół nie ruszy. Jedną z pasiek mam 50 km od miejsca zamieszkania.

Autor:  CYNIG [ 15 lipca 2014, 13:32 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

wojtasikpawel, takie trochę naciągane argumenty ale niech będzie :).
Nie demonizujmy podawania syropu, ok daję go zwykle wieczorem ale nic się nie dzieje jak pobierają z wiaderek kilka dni. Sfermentowanie syropu 3:2 nie jest takie proste jakby się wydawało.

Autor:  kudlaty [ 15 lipca 2014, 14:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

dwa odstojniki na 250l + mieszadło do FARBY i ogień na tłoki :mrgreen: wąż ogrodowy do napełniania beczek i jak jedną porcje robie to drugi odstojnik się napełnia, cukier w workach po 25kg, syrop 3/2
franie miałem ale zajechałem własnie na mieszaniu ale wtedy miałem mniej rodzin to mogłem sobie pozwolić na zabawy teraz juz nie

Autor:  Pawełek. [ 15 lipca 2014, 16:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

karmiłem cukrem w różnych opcjach już, i nigdy więcej, oszczędności względem gotowej paszy są iluzoryczne, mam kilka gorszy więcej niby, ale koszt wody, paliwa żeby ten cukier przywieźć, prąd do mieszania, MÓJ CZAS, i jeszcze paliwo żeby to zawieźć, a także problemy organizacyjne, syrop musisz dać wieczorem, na pasiekę przez kilka dni się wejść nie da bo wszystko pobudzone jak cholera, jakakolwiek interwencja w razie konieczności i otwarcie któregokolwiek ula nie wchodzi w grę, a nie daj boże jak z któregoś ula się wyleje...

Autor:  DROBNY [ 15 lipca 2014, 17:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Z pokarmami dla pszczół to jest tak, że wiele zależy od rozsądku pszczelarza. Można kupić dobry cukier i się z nim bawić a można trafić na jakiś cukier z jakimiś pozostałościami i załatwić sobie pasiekę. Z pokarmami gotowymi też jest różnie co rusz pojawiają się jakieś nowości na rynku jedne lepsze drugie gorsze ważne jest zaufanie do produktu i dostawcy.
Apifood chyba przez te kilka lat zyskał duże zaufanie u pszczelarzy co widać po wpisach także i na tym forum. Sprawdzony i stabilny skład pozwalają pszczelarzowi na dopracowanie swojej metody przygotowywania rodzin pszczelich do zimowli aby na wiosnę cieszyć się zdrowymi silnymi rodzinami.
Wybór w dużej mierze zależy od ilości rodzin pszczelich i metody gospodarki.
Lenistwo człowieka było i jest powodem dzięki któremu mamy postęp. Większość wynalazków wynikały z chęci ułatwienia sobie pracy i zwiększenia wydajności. Tego nie zmienimy bo to mamy w genach. Pszczelarze tez chcą sobie ułatwiać prace więc nie negujmy postępu w pszczelarstwie.

Autor:  BoCiAnK [ 15 lipca 2014, 18:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

xsiek pisze:
dokładnie tak, a i diamant można było kupić za 2 zł

20parę lat karmiłem cukrem z 10 lat tylko Diamantem bo ten cukier po pewnej rozmowie z fachowcem od produkcji w jednej w Cukrowni powiedział mi że pracuje tu w tej cukrowni ale karmi pszczółki tylko Diamantem bo jak widzi co leci na tanie sklepy to się włos na głowie jeży wiec wolałem na zimne dmuchać
xsiek pisze:
Bo do miesznia zawsze by się ktoś znalazl:-)

:haha: wiesz jak można szybko namieszać we dwoje :haha:
Jasne mieszałem we Frani nawet mam ją do dziś ale nie miał kto torebek rozrywać podawać i cooo kiedy człowiek był piękny i młody wystarczało sił na wszystko :wink:
teraz dostało tylko piękny a siły trzeba oszczędzać na inne zachciewajki :wink: :wink: :wink:

Autor:  ruki123 [ 15 lipca 2014, 21:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

gdzie Bociank kupujesz apifod daj jakis namiar po tej cenie co piszesz

Autor:  BoCiAnK [ 15 lipca 2014, 21:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

ruki123 pisze:
gdzie Bociank kupujesz apifod daj jakis namiar po tej cenie co piszesz



U producenta http://panoramafirm.pl/%C5%9Bl%C4%85ski ... x_gjb.html

Autor:  DROBNY [ 15 lipca 2014, 22:09 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Www.Apifood.pl

Autor:  Pawełek. [ 15 lipca 2014, 22:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

ruki123 pisze:
gdzie Bociank kupujesz apifod daj jakis namiar po tej cenie co piszesz
ta cena co podał Bogdan to dla zamówień powyżej dwóch palet. dla mniejszych jest chyba 2,42 albo 2,45

Autor:  robert-a [ 19 lipca 2014, 00:54 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

DROBNY pisze:
Wybór w dużej mierze zależy od ilości rodzin pszczelich i metody gospodarki.
Lenistwo człowieka było i jest powodem dzięki któremu mamy postęp. Większość wynalazków wynikały z chęci ułatwienia sobie pracy i zwiększenia wydajności. Tego nie zmienimy bo to mamy w genach. Pszczelarze tez chcą sobie ułatwiać prace więc nie negujmy postępu w pszczelarstwie.


Tu nawet nie chodzi o lenistwo. Jak ktoś kupuje 100 kg cukru i ma wolny czas to oszczędzi 100 200 zł ja mam do kupienia 100 wiaderek karmy i musiałbym chyba parę dni mieszać cukier we frani co mi się nie opłaca finansowo i nie mam tych paru dni zbędnych chyba że zimą ale to co miałbym karmić?? Lub robić karmę na zapas :cold:

Autor:  CYNIG [ 19 lipca 2014, 10:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

robert-a pisze:
...Tu nawet nie chodzi o lenistwo...


Masz rację, każdy musi sam zrobić sobie kalkulację wedle swojej wiedzy, możliwości czy rachunku ekonomicznego.

Ja rozpuszczam około 800kg cukru co daje mi oszczędność rzędu 500zł (porównując do apifoodu) . Jak dla mnie jest to kwota warta rozrywania tych torebek i wlania wody do odstojnika, reszta robi się sama :)

Autor:  mardrak [ 19 lipca 2014, 18:30 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Ja podobnie jak kolega wyżej, 500kg cukru już czeka, drugie tyle jeszcze muszę dokupić. Ale fakt, jak ktoś nie ma czasu i gdzie, mieszać syropu, to mimo wyższej ceny, gotowy pokarm jest poręczniejszy.

Autor:  xsiek [ 20 lipca 2014, 00:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

CYNIG pisze:
robert-a pisze:
...Tu nawet nie chodzi o lenistwo...


Masz rację, każdy musi sam zrobić sobie kalkulację wedle swojej wiedzy, możliwości czy rachunku ekonomicznego.

Ja rozpuszczam około 800kg cukru co daje mi oszczędność rzędu 500zł (porównując do apifoodu) . Jak dla mnie jest to kwota warta rozrywania tych torebek i wlania wody do odstojnika, reszta robi się sama :)
czy aby na pewno tylko 500 zł ? uwzględniłeś suchą masę w inwercie ? ja gdyby nie nawłoć to też bym pewnie karmił cukrem choć na apifoodzie już dwie zimy zimowałem i mimo krystalizacji 100 % przetrwało, wcześniej na apifortunie też 100 % ale cena znacznie wyższa...

Autor:  CYNIG [ 20 lipca 2014, 06:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

xsiek, nie, nie uwzględniałem, ale nie chciałem prowokować dyskusji o niewliczonych kosztach energii, robocizny czy amortyzacji mieszadła :)

Chciałem jedynie pokazać, że jest to kwota dla której warto czasami zdobyć się na odrobinę wysiłku.

Autor:  Tomandor [ 20 lipca 2014, 07:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

A może ktoś wie i napisze jak prawidłowo przeliczyć cukier na inwert i wtedy dopiero będzie widać różnicę w cenie.

Autor:  asan [ 20 lipca 2014, 07:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Myślę że dostatecznie blisko będzie gdy zerkniesz na suchą masę i odejmiesz rzeczy dla pszczół niestrawne. Generalnie 1kg inwertu to ok ok 0,7kg suchej masy.

Autor:  jpszczelarz [ 20 lipca 2014, 08:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

A mnie zastanawia czy zupa ugotowana w zeszłym roku jest taka sama jak ta co dzisiaj

Autor:  ja-lec [ 20 lipca 2014, 09:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

asan pisze:
Generalnie 1kg inwertu to ok ok 0,7kg suchej masy.


Jak to przekalkulowałem wyszło że najdroższe jest dolanie wody do tej suchej masy :D

Autor:  robert-a [ 20 lipca 2014, 22:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Tomandor pisze:
A może ktoś wie i napisze jak prawidłowo przeliczyć cukier na inwert i wtedy dopiero będzie widać różnicę w cenie.
Nie przeliczysz tego dla wszystkich musisz to policzyć dla siebie. Każdy ma inną stawkę na roboczogodzine i ilość wolnego czasu te 500 zł kuszące ale ja dam rade zarobić je w tym czasie na czym innym. No i czasu wolnego brak. Można wszystkie czynności w pszczelarstwie ściągnąć do podstaw i osiągnąć niezły wynik finansowy. Zresztą zamiast cukru można zrobić karmę z buraków cukrowych - taki zary bez urazy :mrgreen:

Autor:  GYRA [ 20 lipca 2014, 22:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Tomandor pisze:
A może ktoś wie i napisze jak prawidłowo przeliczyć cukier na inwert i wtedy dopiero będzie widać różnicę w cenie.


Z cukru to masz 60% ,a z inwertu ile? 72% czyli sobie policz ile litrów inwertu ,a ile litrów cukru . Jak dajesz 20 litrów syropu to inwertu citkę mniej i policz sobie jakie to koszty inwert wychodzi prawie 2 razy drożej.

Autor:  asan [ 21 lipca 2014, 08:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

ja-lec pisze:
Jak to przekalkulowałem wyszło że najdroższe jest dolanie wody do tej suchej masy


Najdroższe jest zapewne rozłożenie skrobii na cukry proste.
Gdybyś chciał to zrobić w domu to na 99% wyszłoby Ci drożej.

Autor:  BoCiAnK [ 21 lipca 2014, 08:33 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

GYRA pisze:
Z cukru to masz 60% ,a z inwertu ile? 72% czyli sobie policz ile litrów inwertu ,a ile litrów cukru . Jak dajesz 20 litrów syropu to inwertu citkę mniej i policz sobie jakie to koszty inwert wychodzi prawie 2 razy drożej.

Przestań pisać pierdoły bo nawet nie umiesz przeliczyć
12 kg cukru = jest 15 kg inwertu

Autor:  CYNIG [ 21 lipca 2014, 08:56 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

BoCiAnK pisze:
Przestań pisać pierdoły bo nawet nie umiesz przeliczyć
12 kg cukru = jest 15 kg inwertu


Pomijając sprawy związane z przyswajaniem poszczególnych składników i wydatkiem energetycznym na przerób, to jednak
15kg inwertu z 72% suchej masy daje dokładnie 10,8kg suchej masy (powiedzmy, naszego uproszczonego ekwiwalentu cukru)

Autor:  asan [ 21 lipca 2014, 09:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Przy cenie podanej wyżej 2,42 i zawartości suchej masy 70% daje cenę za kilogram suchej masy 3,46.
Przy cenie 2,42 i suchej masie 79% daje 3,06zł
Cena cukru 1,99kg suchej masy. No to ~1,5 do ~1,75x drożej.

Autor:  CYNIG [ 21 lipca 2014, 09:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

asan, i trzeba pamiętać, że cały czas piszemy o inwercie w którym są wielocukry inne jak sacharoza.

Autor:  xsiek [ 21 lipca 2014, 09:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

CYNIG, Wszystko się zgadza, mimo wszystko jednak jak chcesz odebrać pozne miody i dopiero podkarniac to inwert nie spracuje Ci tak pszczół jak cukier... A wtedy chocbys te marne 5 słoiczków z ula wziął licząc po 30 zł a inwert na zamianę nawet po te 3 zł to i tak jesteś sporo do przodu... Bo podkarnianie wczesne i potem zabieranie im tych ramek jakos do mnie nie przemawia... Wszystkich ramek nie zabierzesz bo jest czerw a z czerwiem pokarm i jaka jest potem pewność ze Ci tego z miodem nie pomieszaja...

Autor:  CYNIG [ 21 lipca 2014, 09:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

xsiek,
Dlatego tylko się cieszyć, że mamy wybór i każdy dobierze coś dla siebie.

Tyle że dyskutując starajmy się OBIEKTYWNIE przedstawiać FAKTY a nie udowadniać, że moje jest "mojsze" :)
No chyba że ktoś jest przedstawicielem handlowym - to już jest inna bajka.

P.S. Jeśli dojdzie do skutku mój wyjazd z ulami na spadź, to pokarm zimowy dla nich przygotują rodziny pozostające na pasieczysku.

Autor:  luk.malin [ 21 lipca 2014, 10:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaki inwert

Widzę że wybuchła zażarta walka o to czy cukier lapszy od inwertu. :)

Ja ze względów czasowych i lokalizacyjnych kupie inwert ( jak przez ostatnie 4 lata) .

Po przeszukaniu rynku będzie to apifood ( pozostałę chwilowo są dla mnie za drogie)

Mam takie pytanie dla tych co kupują inwerty, jak zamówię całą paleta to czy oni mi sami ją zdejmą na podwórko? czy będę musiał tam być i recznie wiaderka zdejmować?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/