FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam wywiozłem jakieś 2, 5 tygodnia temu pszczoły na lipę a ona nie kwitnie nie wiem co się dzieje rok rocznie wywożę ja w to same miejsce a tu nic nie wiem czy w tym roku przegapiłem lipę, co napiszcie co o tym myślicie.

Szanowny Kolego u mnie było podobnie, bardzo mało było kwiatostanów,kwiat był taki nieudaczny ze w ogóle nie nektarował w dodatku obfite deszcze to spowodowało że z lipy nie mamy miodku.Ten rok jak do tej pory my na ścianie wschodniej naszego kraju zaliczamy do mniej udanych.Ale Kolego niechaj żywi nie tracą nadziei.Pozdrawiam

Dzięki bardzo pozdrawiam Kamil:)

ja z akacja mialem taka sytuaacje kwiatu byla garstka na samym wieszcholku

Na Mazowszu przyszła o dziwo później niż zwykle, nektarowała niby mniej, ale jak zobaczysz ramki - uzupełniły tak, że przy silnej rodzinie, powinieneś coś mieć. Mnie jednak miło zaskoczyły (ok 6 l z nadsatwki wlkp), choć na lipie postawiłem już krzyżyk. Pozdrawiam

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

napisz kolego kiedy u ciebie w wawie kwitła lipa