FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ul w podmiejskiej dzielnicy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13666
Strona 1 z 1

Autor:  novi [ 18 lipca 2014, 21:46 - pt ]
Tytuł:  Ul w podmiejskiej dzielnicy

Witam Wszystkich!
Jestem b.początkującym "pszczelarzem" ale nie młodym już wiekiem.
Mam na razie 1 (słownie:jeden) ul - WZ. Sprzedawca jest tak miły, że udziela mi rad i wsparcia.
Wiem że na działce 1000m2 z domem w dzielnicy podmiejskiej (Wwa) wiele nie poszaleję ale sfrustrowany nieobecnością pszczół ( też np pasikoników, nietoperzy itd mi brakuje) postanowiłem temu zaradzić choć trochę.
Docelowo 2 ule (minimum zalecane), w tym chciałbym drugi od początku nowy i samemu poprowadzić.
Czy zakupić WZ z nadstawką ? i na co zwrócić uwagę?
Czytam ciekawą pozycję - hodowla pszczół w mieście (Georg Petrausch) - tam wiele ale nie wszystko. Obrazek

Autor:  robert-a [ 18 lipca 2014, 23:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

novi pisze:
Wiem że na działce 1000m2 z domem w dzielnicy podmiejskiej (Wwa) wiele nie poszaleję
Wiesz na takiej działce wstawisz kilkanaście uli a jeśli chodzi Ci o pożytki to rozglądaj się 1,5 km od siebie :mrgreen:

Autor:  wtrepiak [ 19 lipca 2014, 00:02 - sob ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Na 400m Rodzinnych Ogrodach Działkowych mam 30 uli, i jeszcze przybywa......

Autor:  asan [ 19 lipca 2014, 09:47 - sob ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Tylko weźcie pod uwagę że na tych metrach jeszcze pewnie rodzina by chciała grilla zrobić, poleżeć na trawie itd :)
aha, nie wierzę że będą tylko dwa :) pszczelarstwo jest jak bagno, wciąga :)
Niestety nie znam się na wz, więc nie poradzę.

Autor:  miły_marian. [ 19 lipca 2014, 10:13 - sob ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

asan na tych 1000m z domem mozna postawić parenascie uli i odgrodzic pasiekie folio na 3 m wysokosci i pod folją z deugiej strony mozna się opalać. Teraz są pszczoły łagodne i jak maja pozytek to nie są agresywne, chyba są głodne to troche mają w sobie wszcieklizny, to tak jak człowiek jak głodny to zły. Jak widać na tym zdjenciu to jest za mały wylotek, ale warszawiaki to maja ze jest słaba wentylacja jak jest ciepło, zamiast przynosic nektar do ula to przynosza wode zeby zbić temperature. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  novi [ 20 lipca 2014, 17:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

miły_marian. pisze:
Teraz są pszczoły łagodne i jak maja pozytek to nie są agresywne, chyba są głodne to troche mają w sobie wszcieklizny, to tak jak człowiek jak głodny to zły.

Fakt, rano lepiej nie podchodzić za blisko- matka to jakaś mieszanka włoskiej.
miły_marian. pisze:
Jak widać na tym zdjęciu to jest za mały wylotek, ale warszawiaki to maja ze jest słaba wentylacja jak jest ciepło,

Drugi fakt - dzisiaj wyjąłem znad ramek jakiś koc filcowy i podwójnie zwinięty misiek sztuczny - taki dostałem, Teraz na ulu jest mało pszczółek, ale to też temp.niższa niż wczoraj.

Autor:  Warszawiak [ 22 lipca 2014, 10:58 - wt ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Novi, co do trzymania uli na działce w mieście, to parę podpowiedzi (zresztą powtórzę się:):
1. Staraj się o łagodne pszczoły (nie potrzebne są "szarpaczki", bo z reguły cieplej i więcej różnego pożytku niż na monokulturze czy "wygwizdowie")
2. Regularna wymiana matek, żadnych dzikusów.
3. Płot najbliżej sąsiada - sadź żywopłot (albo jak już masz to tam ule)
4. Do tego czasu zielona siatka budowlana na tykach 3m i na lince stalowej (jak firana)
5. Uprzedzaj sąsiadów o miodobraniu a po nim ZAWSZE słoik w prezencie.
6. Żadnych ramek, wosku, miodu poza zamkniętymi pomieszczeniami.
7. Tak obsadzaj toczek wysokimi roślinami (kwiaty, krzewy, drzewka) żeby musiały startować pionowo.
Daj znać, jak już będziesz miał 5:) Pozdrawiam.

Autor:  novi [ 28 lipca 2014, 15:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Warszawiak pisze:
Novi, co do trzymania uli na działce w mieście, to parę podpowiedzi (zresztą powtórzę się:):
1. Staraj się o łagodne pszczoły (nie potrzebne są "szarpaczki", bo z reguły cieplej i więcej różnego pożytku niż na monokulturze czy "wygwizdowie")
2. Regularna wymiana matek, żadnych dzikusów.
3. Płot najbliżej sąsiada - sadź żywopłot (albo jak już masz to tam ule)
4. Do tego czasu zielona siatka budowlana na tykach 3m i na lince stalowej (jak firana)
5. Uprzedzaj sąsiadów o miodobraniu a po nim ZAWSZE słoik w prezencie.
6. Żadnych ramek, wosku, miodu poza zamkniętymi pomieszczeniami.
7. Tak obsadzaj toczek wysokimi roślinami (kwiaty, krzewy, drzewka) żeby musiały startować pionowo.
Daj znać, jak już będziesz miał 5:) Pozdrawiam.


Dzięki za bryk.
1. u mnie pszczółki nie mają konkurencji, a teraz jak widzę hektary nawłoci na nieużytkach
2. to muszę poszukać, bo moje nie są złe, ale rano lepiej za blisko nie podchodzić
3. żywopłot mam grabowy, gęsty z 3 stron sąsiadów wokół ula -2.5m wys.
6. W planach szafka "pasieczna" na sprzęt - drewniana, hermetyczna (postaram się) -dam foto jak zrobię - mam mieć wysuwane stelaże na ramki. Pod daszkiem ale na zewnątrz domu- przy warsztacie roboczym.
No 5 nie planuję :-) na razie następny maluję.
Zakupiłem lakier do wnętrza ula malowania /polecany wg sklepu Stanpol na Niekłańskiej/ - Alvis - ale po przeczytaniu na forum co zacz, nie maluję wnętrza wcale. Dla wiadomości u nich ul WZ z nadstawką Ratajczaka (niezbyt w szczegółach dopracowany), surowy - kosztuje 420zł. a WZ też z nadstawką Sułkowski (czekam na dostawę) tylko 310zł plus 50zł transport - ale można zamówić też rojnicę za 85zł a nie jak w sklepie ww za 120zł.
Obrazek

Autor:  novi [ 28 lipca 2014, 16:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Obrazek

Autor:  miły_marian. [ 28 lipca 2014, 17:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Zadnym lakierem nie maluje się wewnotrz ula, pszczoły same pomaluja kitem i on jest najlepszy bo zabija niepotrzebne bakterjie. A ten warszawiak na zdjenciu to za mały ma wylotek, chyba ze ma z drugiej strony tez taki sam wylotek. W lato jak jest taki mały wylotek to pszczoły zamiast przynosić nektar to przynoszą wode do schładzania czerwiu , bo nie może być powyzej 34,4stopni c. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  novi [ 28 lipca 2014, 17:49 - pn ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Ten widoczny wylotek to z tyłu chyba - ma 14.5cm dł. a z przodu ma 26.5cm.
Tak zapytam - po co są dwa wylotki?

Autor:  michal [ 30 lipca 2014, 20:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

jak będziesz miał łagodne pszczoły, to sąsiedzi moga ich nawet nie zauważyć :lol: (jak jak sie spytałem sąsiada po roku czy mu pszczoły nie przeszkadzaja to sie zdziwił "jakie pszczoły? :roll: " - a sąsiad przez ulice, w mieście :mrgreen: .
Wazne żeby pszczoły miały strefe nalotu tak żeby nikomu nie przeszkadzały (będą sie przeciez oblatywać itd - a wtedy jest ich troche :D), żeby były łagodne, no i to z rabunkami - jak ostatnio bladym świtem uchyliłem garaż, gdzie były ze dwie ramki z miodem luzem - to za dwie godziny miałem jeden wielki brzdęk w garażu :lol:

Autor:  Warszawiak [ 30 lipca 2014, 20:37 - śr ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

michal pisze:
bladym świtem uchyliłem garaż, gdzie były ze dwie ramki z miodem luzem

Warszawiak pisze:
Żadnych ramek, wosku, miodu poza zamkniętymi pomieszczeniami.

No to chyba było oczywiste jak to się skończy:)
Zapomniałem dodać - podkarmianie TYLKO wieczorem.
W ciągu dnia napady, rabunki albo zjedź. Pozdrawiam.

Autor:  adriannos [ 31 lipca 2014, 20:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

novi pisze:
miły_marian. pisze:

miły_marian. pisze:
Jak widać na tym zdjęciu to jest za mały wylotek, ale warszawiaki to maja ze jest słaba wentylacja jak jest ciepło,

Drugi fakt - dzisiaj wyjąłem znad ramek jakiś koc filcowy i podwójnie zwinięty misiek sztuczny - taki dostałem, Teraz na ulu jest mało pszczółek, ale to też temp.niższa niż wczoraj.
Tak szczerze mówiąc to oddaj im ten koc, połóż go na te ramki. On był tam jako izolacja, aby gorąc nie dawała od dachu do środka. Wylotek do okoła pomaluj na biało. Biały odbija światła i też trochę mniej im smalić będzie. Sam wylotek poszerz jeśli się da.
Pozdrawiam

Autor:  adriannos [ 31 lipca 2014, 20:05 - czw ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Przepraszam. Niedoczytałem, że to boczny. Boczny możesz zostawić bez poszerzania. On jest gdybyś w ulu chciał trzymać rodzinkę i odkład. Dzielisz sobie po prostu ul.

Autor:  tczkast [ 01 sierpnia 2014, 08:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

wtrepiak pisze:
Na 400m Rodzinnych Ogrodach Działkowych mam 30 uli, i jeszcze przybywa......

Toś poszedł po bandzie :D ja w takiej samej lokalizacji jak ROD tylko na 2 działkach po 500 metrów mam 21 i więcej już nie planuję tam mieć. W przyszłym roku nie powiększam pasieki, a za 2 lata szukam kolejnej miejscówki, :lol:
Pozdr tczkast

Autor:  novi [ 03 sierpnia 2014, 09:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

adriannos pisze:
Tak szczerze mówiąc to oddaj im ten koc, połóż go na te ramki.

zamiast koca dałem poduszkę ze słomą owsianą/ dodałem trochę suszonej lawendy słomy - bo zauważyłem na powałce dwie gąsienice barciaka, a na trutniach niestety roztocza/.
adriannos pisze:
Wylotek do okoła pomaluj na biało. Biały odbija światła i też trochę mniej im smalić będzie. Sam wylotek poszerz jeśli się da.
Pozdrawiam

Deska wylotka głównego jest taka sama - powiększę ją bo to logiczne. Natomiast dookoła wylotka na biało nowego ula nie widzę potrzeby malować - jest kolor słomkowy, jasny. Natomiast stary ul- fakt ciemny, i tak będę przerabiał i malował jak przeniosę pszczoły do nowego- chyba na wiosnę. Teraz jeszcze nie wiem jak to zrobię.
Jedna sprawa- ostatnio miałem przejrzeć ul pod względem szukania mateczników - znalazłem kilka - pustych, ciemno brązowych - czy to nowe już wylęgnięte czy też stare, nieusunięte?
I co teraz?

Autor:  adriannos [ 03 sierpnia 2014, 14:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

novi, Teraz czekaj na spokojnie.

Autor:  novi [ 06 sierpnia 2014, 20:36 - śr ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Spokojnie nie mogę, ponieważ nie wszystko sprawdziłem wtedy - zgasł podkurzacz akurat w gnieździe i zakończyłem.
Dzisiaj po 3 dniach postanowiłem przejrzeć, lepiej się przygotowałem - a to moje drugie podejście do ula samego.
Skoro są mateczniki to pomyślałem, że ciasno jest matce - ul WZ 8 ramek gniazda /krata met./ i 5 ramek miodni (jedna dodana 2 tyg.temu z węzą).
Też zauważyłem na trutniach roztocza V-d.
Poniżej fotorelacja z ramek oglądania - niektóre ramki obracałem widać po ułożeniu dłoni. Fotki można powiększyć.
Na kracie (od strony gniazda) widoczne mateczniki- w środku larwy, też na ramkach gniazda. W gnieździe są larwy niezasklepione.
Co zrobiłem - wyjąłem zatwór (za zatworem pełno pszczół jak i na ramkach ciasno było wg mnie) i przełożyłem dwie ramki z miodni do gniazda a do miodni dodałem 3 z węzą. Wyjąłem poduszkę i beleczki a na powałkę kwas mrówkowy 85% - 60ml w dozowniku parowania.
Czy dobrze? czytałem, że pszczoły same mogą likwidować mateczniki jak zrobi się eldorado z pożytkiem a teraz wokół pełno nawłoci - kilka ha niedaleko (500m) i nie ma konkurencji-tzn uli w okolicy.

Obrazek

Autor:  novi [ 07 sierpnia 2014, 11:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

https://plus.google.com/u/0/105985255936641906623/posts/91sKkxDQZzX?pid=6044509264533866434&oid=105985255936641906623

Autor:  Warszawiak [ 07 sierpnia 2014, 13:46 - czw ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Oczopląsu można dostać:) Ale widać, że pszczoły dużo, rameczki ładne Czy zamierzasz im miód wybierać? Z tego ula z kwasem? Pozdrawiam.

Autor:  novi [ 07 sierpnia 2014, 18:55 - czw ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Wkleiłem fotki wcześniej, ale chyba za duże i wycięło-została pierwsza, nieostra.
Dodam co najważniejsze- mateczniki na kracie. I co z nimi zrobić? Zostawić jak jest? przełożyć do ula-mam nowy ale nie mam starych ramek z suszem tylko z nową węzą. Jak to zrobić?
Obrazek Obrazek
Miodu nie brałem (ul mam od połowy czerwca) i nie zamierzam w tym roku. Młoda rodzina i na początku była nie za duża. teraz szaleje po prostu i nie wiem co mam zrobić? W dzień ładnie latają i noszą pyłek (co widzę) i pewnie miód (co nie widać na nich).

Autor:  novi [ 07 sierpnia 2014, 19:48 - czw ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

jeszcze dodam- nowy ul już gotowy!
Obrazek
taki wzorek na daszku dodałem co by pszczółki rozpoznawały dany ul. Drugi będzie miał inny wzorek.

Autor:  novi [ 02 października 2014, 19:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Ul w podmiejskiej dzielnicy

Kwas-nawet 85% nic nie daje - no może czerw zabije jak upały w tym czasie będą.
po działaniem kwasem mam 1/3 pszczół .. i nadal warozę.
Po odymianiu efekt na wstawce dennicowej /taki zmodyfikowany ul WZ.
https://plus.google.com/105985255936641 ... 6641906623
Do odymiania apiwarol na starym metalowym sitku:
https://plus.google.com/photos/105985255936641906623/albums/6065657961112356977/6065657971653692722?pid=6065657971653692722&oid=105985255936641906623
https://plus.google.com/105985255936641906623/posts/APbsdTiKoSU?pid=6065658585681161922&oid=105985255936641906623

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/