FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Sam buduję ul
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13683
Strona 1 z 1

Autor:  janmar64 [ 22 lipca 2014, 00:03 - wt ]
Tytuł:  Sam buduję ul

Witam. Jestem nowy na tym forum. Zaczynam zabawę z pszczołami.To ma być tylko zabawa, rozrywka. Planuję mieć tylko z 4 ule nie więcej bo pracuję, bo mam do nich dosyć daleko i mogę być przy nich tylko raz w tygodniu.
Ule które mam po teściu są stare i maja nie typowe rozmiary ramek. Chce zrobić se samemu nowe Dadanta
Mieszkam w okolicach Białegostoku, czyli białe niedźwiedzie. Czy robiąc dennicę z siatką przy naszych zimach (-30*) to będzie rozsądne? Czy robiąc ule korpusowe nie stworzę mostków termicznych i nie utrudnię ogrzanie ula przy zimowli, to samo dotyczy dennicy. Bo przy zasuniętej zasuwce będzie jednak spory ubytek ciepła.
Może się mylę więc czekam na podpowiedz. Dziekuję

Autor:  kazio [ 22 lipca 2014, 19:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Jeżeli miał bym ci odpowiedzieć to proponuję ci na te Twoje długi i mroźne zimy ul na ramce warszawskie poszerzanej. To jest według mnie najlepszy ul dla nowicjusza. Tym bardziej że zamierzasz być raz w tygodniu przy rodzinach pszczelich. A swoja drogą nie lepiej kupić ci używane ule? Jak kiedyś zaczynałem przygodę z pszczołami to też porwałem się za budowę ula i wyszło z tego że, z jednej strony brakowało 5 mm a z drugiej strony było ich za dużo :lol:
Pozdrawiam z drugiego krańca Polski

Autor:  manio [ 22 lipca 2014, 22:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

U mnie zimniej niż w Białymstoku ( pozdrawiam ziemliaka :D ) i nie ma żadnego problemu z zimowaniem na dennicy osiatkowanej. Uli używanych nie polecam bo można z nimi kupić jakieś choróbsko . Zrób sobie ule korpusowe z pojedynczej deski , może być klasyczny Dadant , ale jakbym dziś zaczynał to korpus 1/2 Dadant ( czyli jakby same nadstawki) lub z amerykańska Langstroth jak u Polbarta.
Zbudowanie korpusu to prosta sprawa , a przy tym i dużo przyjemności . Dennica też nie jest skomplikowana , doczytasz i podejrzysz wszystko na forum bo wiele o tym było. Sam robię ule bezfelcowe , choć wcześniej robiłem z felcem , ale i roboty więcej i pszczoły jednak się gniecie.
Ul korpusowy na dennicy osiatkowanej to nie tylko idealna zimowla nawet ,a może przede wszystkim w naszych warunkach. W ulu ma być przede wszystkim sucho i dobra wentylacja. Dennica osiatkowana to również prostsza budowa ula bo nie trza żadnej innej wentylacji. Jeśli warszawiaki poszerzane to też wyłącznie korpusowe, popatrz jak je robi polskipszczelarz.

Autor:  ja-lec [ 23 lipca 2014, 18:41 - śr ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

janmar64 pisze:
Czy robiąc ule korpusowe nie stworzę mostków termicznych i nie utrudnię ogrzanie ula przy zimowli,


Pszczoły zimą grzeją kłąb a nie ul i to czy będą mostki termiczne czy nie, nie ma jakiegoś większego znaczenia.

Autor:  janmar64 [ 24 lipca 2014, 00:01 - czw ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Dzièkuję za podpowiedzi. Ten rój co mi pszyszedł bèdzie zimował w starym ulu nie wentylowanym a jesienią zrobiè 3 z siatką dla nowo kupionych odkładów.W starym ulu 2razy mi uciekły choć miały co robić , moźe było im za ciepło.

Autor:  manio [ 24 lipca 2014, 08:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Stary może śmierdzi nieboszczkami lub stęchlizną. Trzeba delikatnie wypalić wnętrze palnikiem gazowym.

Autor:  janmar64 [ 25 lipca 2014, 19:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Czy oddzielna dennica jest po to by było nam łatwiej oczyścić ul czy też ma jakies inne zalety? Myślę o ulu z zespolonym dnem i otworami wentylacyjnymi u dołu i u góry ula. Koncepcja do przyjęcia?

Autor:  janmar64 [ 25 lipca 2014, 20:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Jeszcze jedno pytanko. Jak waszym zdaniem umieścić wylotek ula? W ścianie szczytowej (równolegle z ramkami) czy ściance bocznej? Ma to jakiś wpływ na pracę pszczół, na ich zimowanie?

Autor:  Marcin [ 25 lipca 2014, 21:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Oczywiście ,że dennica oddzielna bo jak masz zamiar czyścić itp ?
Kolega ma w całości parę sztuk i widziałem kiedyś jak się mordował gdy mu dłuto wpadło
na dno .... :) a tak to tylko korpus do góry i po problemie
Wylotek robi się na dole w dennicy .

Autor:  manio [ 25 lipca 2014, 21:55 - pt ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Zanim zaczniesz to jednak poczytaj bo jesteś zbyt zielony aby zbudować dobry ul. Nie wyważaj otwartych drzwi , popatrz na forum tu są przykłady na każde rozwiązanie.
Dennica na siatce to inaczej dennica higieniczna - nie nazywa się tak bezpodstawnie. Wiosną zamiast czyścić po prostu się ją wymienia na czystą - trwa to sekundę.
Poczytaj o zimnej i ciepłej zabudowie ula bo to wynika ze sposobu umieszczenia wylotka. W ulu korpusowym możesz zrobić korpusy przestawialne i spróbować jednej i drugiej zabudowy.

Autor:  janmar64 [ 11 września 2014, 20:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Budując ul dadanta moźna robić go z wlotkiem w ściance szczytowej ? Wtedy nie trzeba dawać dwóch zatworów.

Autor:  Marek Podlaskie [ 11 września 2014, 21:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

janmar64 pisze:
Mieszkam w okolicach Białegostoku, czyli białe niedźwiedzie. Czy robiąc dennicę z siatką przy naszych zimach (-30*) to będzie rozsądne? e b

Jakie białe niedźwiedzie :?: :?: :pala:. Kto takich głupot Tobie naopowiadał?
I kiedy miałeś zimę z taką temperaturą. :?: Bo ja patrząc na Twój nick to jestem 2 lata starszy i pamiętam jedną zimę stulecia .Więc bez przesady.
Ja mam dadanty ,zimuję bez ocieplenia ,a część rodzin na otwartej dennicy.
Mają się dobrze ,a ocieplenie na wiosnę po oblocie.
P.s Dodaj ,że jeszcze Polska B :haha:

Autor:  kulka96 [ 11 września 2014, 22:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

janmar64 pisze:
Budując ul dadanta moźna robić go z wlotkiem w ściance szczytowej ? Wtedy nie trzeba dawać dwóch zatworów.

Wyjdzie wtedy ul z zabudową "ciepłą" nie pomyl z ciepłem. :oczko:
Przy wylocie w ścianie przedniej nie koniecznie potrzeba 2 zatwory.

Autor:  janmar64 [ 12 września 2014, 01:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Mam teź 2 stare ale w miarę nadejące się do uźytkowania ule leźaki Warszawski poszeźany . Czy wskazane jest wykonać w nich jakąś dodatkową wentylację? Jeźeli tak ta jak?
Dzięki. (Co roku jest 2-3 dni -30* przewaźnie w lutym )

Autor:  Lisek87 [ 12 września 2014, 20:16 - pt ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Jednościennego ula też nie jest tak prosto wykonać jakby się niektórym wydawało, bo co to jest dociąć 4 deski??? a no dla tych co tego nigdy nie robili to nic, ale do tego potrzeba już dokładnego sprzętu żeby dociąć deski co do dziesiątych jak nie setnych milimetra pod kątem prostym bo inaczej to po skręceniu kołyska wyjdzie z takiego ula i po drugie skąd wziąć deskę jak np dla wlkp 27 cm szeroką??? Takich desek w obrocie tartacznym jest mało a jak się trafią to cena nie adekwatna do materiału więc trzeba je skleić z kilku desek... a to też wymaga trochu wiedzy...
manio, ma rację że w felcowych ocieplanych bardzo dużo pszczół się gniecie bo korpus trzeba nałożyć a nie tak jak jednościenny nasunąć...

Autor:  kulka96 [ 12 września 2014, 21:52 - pt ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

janmar64 pisze:
Mam teź 2 stare ale w miarę nadejące się do uźytkowania ule leźaki Warszawski poszeźany . Czy wskazane jest wykonać w nich jakąś dodatkową wentylację? Jeźeli tak ta jak?
Dzięki. (Co roku jest 2-3 dni -30* przewaźnie w lutym )


Jak planujesz tylko 4 ule to zostań przy tych warszawskich. Na pewno zostały prawidłowo wykonane.Otwórz na zimę szeroko wylotek ale zabezpiecz go np. siatką przed myszami.
Nie bój się mrozu bój się wilgoci.

Autor:  janmar64 [ 30 września 2014, 21:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Sam buduję ul

Dobudowałem dwa nowe ule warszawski psz. pod daszkiem dałem otwory wentylacyjne. Czy wskazane zrobić jeszcze wentylacje w gnieździe( zamykane na zimę), czy wystarczy otwarty wzlotek?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/