FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Syrop cukrowy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13806
Strona 1 z 2

Autor:  zbych [ 10 sierpnia 2014, 13:49 - ndz ]
Tytuł:  Syrop cukrowy

Może trochę dziwne pytanie ale w jakiej wodzie rozpuszczacie cukier tzn. wrzątku, ciepłej, przegotowanej ? Czy ma to w ogóle jakieś znaczenie ?

Autor:  xsiek [ 10 sierpnia 2014, 13:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

zbych, w ciepłej bo łatwiej się cukier rozpuszcza i lepiej go pszczoły pobierają, nie wrzątku... ja osobiście gotuje wodę ale nie ma takiej potrzeby...

Autor:  CYNIG [ 10 sierpnia 2014, 14:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

zbych, ciepła prosto z kranu

Autor:  zbych [ 10 sierpnia 2014, 14:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Dzięki za pomoc

Autor:  emka24 [ 10 sierpnia 2014, 14:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

zbych,
zimna prosto z kranu.

Autor:  miły_marian. [ 10 sierpnia 2014, 14:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Najlepsza jest deszczuwka niema kamienia i troche podgzana zeby się lepiej cukier rozpuszczał. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  wiesiek33 [ 10 sierpnia 2014, 16:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

miły_marian. pisze:
Najlepsza jest deszczuwka

Najlepsza jest źródlana .

Autor:  jpszczelarz [ 10 sierpnia 2014, 16:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Jak już to w czystej wodzie

Autor:  sloma [ 10 sierpnia 2014, 18:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Ja mam wodę zarówno z wodociągu jak i ze studni głębinowej. Zawsze używam tej z głębinowej :wink: kiedyś robiłem badania na jakość wody były bodaj że potrzebne (do mleczarni) i lepsze parametry miała ta głębinowa , może dlatego że ona praktycznie nie przepływa przez żadne rury. Pompa pobiera ją prosto z ziemi. Tą wodę podgrzewam ale nie gotuję i rozpuszczam cukier. Kiedyś jak robiłem syrop z wodą z wodociągu miejskiego to ją gotowałem, ale ją było czuć chlorem .

Autor:  jino2 [ 10 sierpnia 2014, 18:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

a czy dodajecie ocet do syropu?

Autor:  górski_pszczelarz [ 10 sierpnia 2014, 18:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

jino2 pisze:
a czy dodajecie ocet do syropu?


ja dodaję kwasek cytrynowy

Autor:  STANI [ 10 sierpnia 2014, 19:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

A ja dodaje do syropu na bazie wody przegotowanej taką miksturę zaczerpniętą z forum pszczelarstwa, ja jeszcze dodaję jaskółcze ziele i od paru lat nie mam problemu z pszczołami

Pojemnik na 12- 15 litrów
5 litrów spirytusu 96%
5 litrów wody DESTYLOWANEJ
1000 Gr. szałwi (SALVIA OFICINALIS) Liście suche
300 Gr. Cząber górski (Satureja montana) Liście suche
Ja osobiście dodałem jeszcze
80 Gr. Piołun(atermisia absinthium) też suche liście.

Wszystkie zioła zalać spirytusem zamknąć pojemnik i odstawić na 2 tygodnie. Przecedzi i zmieszać z wodom i przelać do butelek ciemnego szkła. Uwaga!! To pachnie tak cudownie ze ja dałem trochę do herbaty i od tego czasu zawsze po trochę używam.

Na jesień dać do 1 Litra extraktu na 50 Litrów syropu (ja daje jeszcze około 500 kropli propolisu na tych 50 litrów). Dobrze wymieszać i dać pszczółkom.

Autor:  jino2 [ 10 sierpnia 2014, 19:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

STANI pisze:
5 litrów spirytusu 96%
toć to droższe od pszczół.

Autor:  Marek Podlaskie [ 10 sierpnia 2014, 20:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Syrop 1:1 może się rozpuści w zimnej wodzie ,żródlanej. Ale 3:2 to marzenie. Ale nikt o tym jakoś nie wspomniał.

Autor:  wersa [ 10 sierpnia 2014, 21:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

jino2 pisze:
STANI pisze:
5 litrów spirytusu 96%
toć to droższe od pszczół.

Ale do tego cukier należy przepalić

Autor:  emka24 [ 10 sierpnia 2014, 21:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Marek Podlaskie pisze:
Syrop 1:1 może się rozpuści w zimnej wodzie ,żródlanej. Ale 3:2 to marzenie. Ale nikt o tym jakoś nie wspomniał.

No to wspominam.Stosuję tylko syrop 3:2 i tylko zimną wodę ze studni.

Autor:  xsiek [ 10 sierpnia 2014, 21:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

emka24, dokładnie tak... tylko mieszać dłużej musisz :)

Autor:  Marek Podlaskie [ 10 sierpnia 2014, 21:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

emka24 pisze:
Marek Podlaskie pisze:
Syrop 1:1 może się rozpuści w zimnej wodzie ,żródlanej. Ale 3:2 to marzenie. Ale nikt o tym jakoś nie wspomniał.

No to wspominam.Stosuję tylko syrop 3:2 i tylko zimną wodę ze studni.

To ile czasu zajmuje Tobie rozpuszczenie takiej proporcji cukru do wody?
Bo ja myślę ,że ręcznie z 40 minut.No chyba ,że robisz to w jakiś inny sprawdzony sposób.
I była zimna z kranu ,teraz ze studni. Może tu tkwi sekret?
Ja myślę ,że liczy się time ,bo mieszać pół godziny to trochę długo.20 porcji to masz kilka godzin.

Autor:  xsiek [ 10 sierpnia 2014, 21:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Frania albo mieszadło i po problemie... gdzie bym ręcznie jeszcze cukier mieszał :)

Autor:  Marek Podlaskie [ 10 sierpnia 2014, 21:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

xsiek pisze:
Frania albo mieszadło i po problemie... gdzie bym ręcznie jeszcze cukier mieszał :)

Pytanie było do emki ,bo z Tobą nie gadam :pala: :!:

Autor:  emka24 [ 10 sierpnia 2014, 21:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Miesza frania lub mieszdło do zaprawy.Dwie franie to mój pojemnik do karmienia ok 60 l,gdy idę to rozlewać do uli miesza się nastepna porcja.Nie czekam długo.
Wodę mam ze studni ,ale leci z kranu i nawet w mieszkaniu(wykorzystuję hydrofor)-mogę zrobić zdjęcia.
teraz chcę rozmieszać syrop 5:3 zobaczę opiszę.

Autor:  xsiek [ 10 sierpnia 2014, 21:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Marek Podlaskie pisze:
Pytanie było do emki ,bo z Tobą nie gadam :pala: :!:
ciesze się z tego powodu :haha: pewnie odpisze Ci to samo :)

Autor:  Marek Podlaskie [ 10 sierpnia 2014, 21:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Widzisz i tak należy odpisać ,żeby wszyscy zrozumieli. :thank: Mi szykowanie syropu w takiej proporcji w garnku, na gazie zajmuje około 6-7 godzin ,by przygotować 20-24 porcje. Dużo czasu i cały czas myśl o karmieniu inwertem .Lub inwestycja w parnik i mieszadło.
http://olx.pl/oferta/pralka-frania-swia ... b4532972b8
Czy takie coś zda egzamin :?:

Autor:  kudlaty [ 10 sierpnia 2014, 21:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

ja mieszam mieszadłem do farby w odstojnikach 100 i 150l a pozniej rozlewam do wiader i siup do ula 8)
jak miałem mniej to gotowałem wode na 3 czajniki ale jak przyszedł rachunek za prąd to :pala:

przygotowanie ok 20 porcji po 5l zajmuje ok 10min
woda kranówa+ worki po 25kg

Autor:  CYNIG [ 10 sierpnia 2014, 21:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Marek Podlaskie, cukier do odstojnika, mieszadło za jakieś 2,5 stówki i masz święty spokój

Autor:  Marek Podlaskie [ 10 sierpnia 2014, 21:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

CYNIG pisze:
Marek Podlaskie, cukier do odstojnika, mieszadło za jakieś 2,5 stówki i masz święty spokój

Tomek ILE ZA MIESZADŁO :?: :?: :?: :haha:
Zgadzam się ,ale mi chodziło o to ,ze były wpisy ,że rozrabiają syrop w zimnej wodzie ,ale żadnej wzmianki jak.Ja wiem ile zajmuje czasu mieszanie ręczne i dlatego chciałem ,żeby to sprecyzować ,konkretnie dla innych.

Autor:  kudlaty [ 10 sierpnia 2014, 21:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Marek Podlaskie pisze:
.Lub inwestycja w parnik i mieszadło.


mieszadło kosztuje całe 12zł mam już 3 sezon i jeszcze nascie lat posłuży
do tego wiertarka ok 180zł z boscha zielony badziew i jazda a wiertarka nie tylko miesza się syrop
cała sztuka polega na tym aby miec duzy zbiornik z zaworem kulowym

Autor:  CYNIG [ 10 sierpnia 2014, 21:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Marek Podlaskie pisze:
Tomek ILE ZA MIESZADŁO :?: :?: :?: :haha:


No dobra przestrzeliłem tu jest po 180zł
Piszę o takim https://sprzedajemy.pl/mieszadlo-miesza ... 28,2265422

Autor:  Marek Podlaskie [ 10 sierpnia 2014, 21:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Michał 100 litrów rozrobionego syropu w 10 minut :!: Nie wierzę ,że tylko tyle :?: .A jaka woda? Zimna ,ciepła ,gorąca :?:
Kurde ,dlaczego nie napiszecie od razu co i jak.A tak tyle musi być postów ,żeby coś wyjaśnić. :haha: :pala:

Autor:  CYNIG [ 10 sierpnia 2014, 21:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

45kg cukru, 30 litrów wody wrzucone w odstojnik 70 litrowy
Woda ciepła z kranu, mieszadło dedry, 10 minut mieszania i syrop gotowy do rozlewania.

Zaraz zaczniemy pisać doktoraty na temat rozpuszczania cukru w wodzie

Autor:  xsiek [ 10 sierpnia 2014, 21:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

CYNIG pisze:
Zaraz zaczniemy pisać doktoraty na temat rozpuszczania cukru w wodzie
ja widać nie jest to takie proste jakby się nam wydawało :wink: :thank:

Autor:  manio [ 10 sierpnia 2014, 21:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

U mnie to garnek nierdzewny 50 l do tego wiertarka z mieszadłem zamiast wiertła na wyspawanym statywie . Koszt żaden , zakładając że wiertarkę i gar ma każdy pszczelarz. Płynna regulacja obrotów żeby nie chlapało i rączek nie brudzę bo w garnek wspawany zawór. Woda zimna czy ciepła - bez znaczenia dla cukru, ale pszczoły lepiej biorą ciepły syrop . Cukier diamant (1,99 kg) daje syrop bezbarwny i klarowny, każdy inny żółtawy - ale nie wiem co bardziej służy pszczołom. Nie mierzyłem czasu , ale zanim przygotuję naczynia to jest gotowe, a zanim rozdam jest gotowa następna porcja. Następnym razem zrobię pomiar czasu dla zimnej wody ze studni, 30 kg + 20 l , ale nie będzie to dużo więcej niż 10 minut.

Autor:  Odnowiciel [ 11 sierpnia 2014, 07:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

U mnie to wygląda tak.
Frania do mieszania nastaw 40l gotowego syropu.
Woda zimna 40min. mieszania
Woda ciepła 50-60st. 10min.mieszania
I tego nikt nie przeskoczy.
Pozdrawiam.

I jeszcze dodam, że przy zimnej wodzie syrop mętny a przy ciepłej krystaliczny.

Autor:  wojtasikpawel [ 11 sierpnia 2014, 08:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Marek Podlaskie
Mechanizm jest prosty. Syrop 1:1
1. Biorę 2 odstojniki 30 l plastikowe.
2. Wlewam po 15 l wody z kranu (wejdzie i 20 ale później chlapie na boki przy mieszaniu).
3. Wsypuje po 15 kg cukru do każdego.
4. Biorę wiertarkę z końcówką do mieszania farb.
5. Po 5 minutach syrop gotowy.
6. Odstojniki zamykam, wsadzam na wózek i jadę na pasieczysko karmić.
A za 2-3 tygodnie wsadzę po wiaderku apifoodu na ul i mam karmienie z głowy. Syropem karmię na rozczerwienie.

Autor:  emka24 [ 11 sierpnia 2014, 08:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Odnowiciel pisze:
I jeszcze dodam, że przy zimnej wodzie syrop mętny a przy ciepłej krystaliczny.

Po godzinie robi się przeźroczysty.
Za Bratem Adamem z "Moja gospodarka pasieczna":"...Karmiac pszczoły zimnym syropem w podkarmiaczkach nadstawkowych rabunki nie mają miejcsa.Można więc bez obawy karmić pszczoły o każdej porze dnia. ..."
Oto moje mieszadło do syropu(włączam i idę na kawę),które podłączone do włącznika czasowego służy też za kremownicę.Dodatkowa "inwestycja"mieszadło z kwasiaka. Obrazek

Autor:  zegaj [ 11 sierpnia 2014, 08:33 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Mieszać z zimną wodą trzeba zacząć rano, 10 min i przerwa do południa i znowu 10 min, a przed podaniem 5 min i syrop jest krystaliczny ,przezroczysty. Wodę leję prosto ze studni, sprzęt beczka plastikowa 120L taka niebieska są i większe bez dekla (góry) na to mieszadło do zaprawy takie duże na osi fi 18mm kupione w praktikerze zamocowane do silnika 0,5kW 700 obr/min. 400V. Cały myk polega na wymieszaniu 1 nastawu w ciągu dnia, mój nastaw to po 5L na 25 rodzin. Woda do południa złapie teperaturę prawie otoczenia i to południowe mieszanie jest najefektywniejsze. Kiedyś nagrzewałem w tej beczce wodę na słońcu i dobrze potem szło tylko problem był z przenoszeniem jej do pomieszczenia więc zrezygnowałem ze słonca.

Autor:  adamjaku [ 11 sierpnia 2014, 08:49 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Czy stosował ktoś może urządzenia do kremowania?? Zdjęcia i dyskusja w tym kierunku idzie. Może to byłby właściwszy kierunek. Duża siła, wolne obroty, zalewamy rano gorącą wodą i do wieczorka powinno być rozmieszane wszystko idealnie.. Do tej pory stosowałem franię, ale małą ma pojemność.

Autor:  emka24 [ 11 sierpnia 2014, 08:56 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

zegaj, mysle,że możnaby to jeszcze bardziej skomplikować.To drugie miesznie można np.przeprowadzić mieszając w lewą stronę.
Przecież to jest proste -pojemnik
-woda- ciepła lub zimna
-mieszanie -ręczne lub mechaniczne.
Reszta to bzdury.Po co z tak prostej czynności robić budowę rakiety.

Autor:  franek525 [ 11 sierpnia 2014, 09:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Ja robię to tak:
Dzień wcześniej napełniam beczke 250l wodą żeby się ogrzała do temp. otoczenia
(kilkanaście stopni ma znaczenie)
Jako mieszadło służy mi pompa do brudnej wody (250W / 85zł) z obciążnikiem żeby nie tańczyła w beczce .(pompa musi być turbinowa nie membranowa(tłoczkowa)
... można by pójść krok dalej i wykorzystać z rozdrabniaczem to nie trzeba by było rozpakowywać cukru:)

Włączam pompę zasypuje cukier, zostawiam na 15-20min,
gotowe.
Wykorzystuję ją również do przepompowania syropu w zbiornik na samochodzie.
Teraz szukam jakiejś konkretnej (na 12v lub przetwornicy) do zalewania uli.
ps. franie, parniki, kubły... jakoś mnie zrażają :)
trzeba dobrać metodę do ilości uli,... albo odwrotnie:)
pozdrawiam

Autor:  manio [ 11 sierpnia 2014, 09:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

franek525 pisze:
Teraz szukam jakiejś konkretnej (na 12v lub przetwornicy) do zalewania uli.

Zajrzyj do sklepu żeglarskiego lub sklepu JULA , tam maja pompy zęzowe :
mała 37.5 l/min i większa ponad 100 l/min zasilane 12 V .
Ahoj !

Autor:  tczkast [ 11 sierpnia 2014, 13:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Kurcze jak tak czytam to narzuca się samo, że na temat najprostszej rzeczy można się doktoryzować :D
39 wpisów na temat tego jak zamieszać cukier w wodzie (chyba nic prostszego nie ma) ciepła, letnia czy zimna woda w stosunku 1:1 lub 3:2 zakręcić i po problemie. "ciepła, letnia czy zimna" - w zależności co zastosujemy to będziemy kręcić dłużej bądź krócej, ale to chyba każdy miał na fizyce w podstawówce :lol:
... cóż, ale skoro tyle można napisać o rozpuszczaniu to na język ciśnie się samo, że sezon ma się już ku wielkiemu końcowi i pszczelarze mają więcej czasu :haha:
Pozdrawiam tczkast

Autor:  xsiek [ 11 sierpnia 2014, 15:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

emka24 pisze:
Po co z tak prostej czynności robić budowę rakiety.


:brawo:
tczkast pisze:
w zależności co zastosujemy to będziemy kręcić dłużej bądź krócej, ale to chyba każdy miał na fizyce w podstawówce :lol:
może co niektórzy mają zaległości i trzeba im tłumaczyć najprostsze czynności... jak dzieciom :thank: :wink:

Autor:  asan [ 11 sierpnia 2014, 20:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

No dobra, wiadomo czym, wiadomo ile. Ale w którą stronę to nikt nie chce zdradzić!

PS. Ja mieszam trzy razy w lewo i cztery razy w prawo co razem czyni siedem. Siedem razy mieszam po siedem! :pl: :blee:

Autor:  xsiek [ 11 sierpnia 2014, 21:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

asan, napisz jeszcze która to lewa a która prawa :thank: :haha:
a ja już mieszać nie muszę bo nawłoć zaczęła nieźle dawać... na tyle że nawet uliki weselne się zalewają( no i odkładów karmić nie muszę)... a na zime inwert już czeka w piwnicy, tak że problem mieszania z głowy i mogę spać spokojnie :D

Autor:  asan [ 11 sierpnia 2014, 22:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

xsiek, dzień świra sobie oglądnij.

Autor:  wersa [ 11 sierpnia 2014, 22:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

asan pisze:
Ja mieszam trzy razy w lewo i cztery razy w prawo

asan źle - najpierw w prawo, a potem w lewo - ale namieszacie swoim pszczołom

Autor:  tczkast [ 12 sierpnia 2014, 11:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Mieszanie :haha:

Autor:  franek525 [ 12 sierpnia 2014, 21:45 - wt ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

Dzięki manio zobacze jej parametry.
Nabijacie się z tego mieszania:)
Jasne że dla 10 rodzin to można zrobić czarkę z dłoni i ch....em wymieszać:)
Ale powyżej 100 rozstawionych w kilku miejscach ma znaczenie jak i w czym...
Pozdrawiam

Autor:  asan [ 12 sierpnia 2014, 22:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

franek525, nim się dojdzie do tych 100 to się człowiek sporo namiesza... chyba. I dopracuje sobie technikę.
Dla 10 rodzin do podkarmiania mieszam w butelkach pet 1.5L, bo tak mi wygodnie (1kg cukru i uzupełniam wodą - wychodzi ~1:1). Ale na zimę to odpada.

Autor:  emka24 [ 13 sierpnia 2014, 07:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Syrop cukrowy

franek525 pisze:
Dzięki manio zobacze jej parametry.
Nabijacie się z tego mieszania:)
Jasne że dla 10 rodzin to można zrobić czarkę z dłoni i ch....em wymieszać:)
Ale powyżej 100 rozstawionych w kilku miejscach ma znaczenie jak i w czym...
Pozdrawiam


Ja twój sposób kupiłem.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/