FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Matka padła
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13842
Strona 1 z 1

Autor:  serpico [ 14 sierpnia 2014, 19:50 - czw ]
Tytuł:  Matka padła

Dzisiaj znalazłem matkę pod wylotkiem :cry: Moje pytanie, co teraz :?:

Jak na pierwszy rok przygód, to zapewniają mi wiele atrakcji.

Autor:  Mariuszczs [ 14 sierpnia 2014, 19:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka padła

teraz to browara się napij

a przed południem zobacz czy jest druga matka w ulu

Autor:  serpico [ 14 sierpnia 2014, 19:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka padła

Z tym browarem to wykrakałeś, bo właśnie kupiłem zgrzewkę :P i otworzyłem pierwsze.

Tylko zastanawiam sie co dalej robic. Pojadę rano i zobacze czy jest. Jeśli była cicha wymiana, to problem nie taki duży, ale gorzej jak nie ma i co wtedy :?:

Autor:  Lisek87 [ 14 sierpnia 2014, 20:07 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka padła

Eee na pewno jest z cichej wymiany... Młoda matka podjęła czerwienie i tą drugą wyrzuciły bo miała jakiś defekt.

Autor:  baniak [ 14 sierpnia 2014, 20:42 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka padła

serpico, od tak matki by nie wyrzuciły.. więc jeśli jej nie przygniotłeś tzn musi być w ulu jakaś inna bo same na zagładę by się nie skazały

Autor:  Linker [ 14 sierpnia 2014, 20:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka padła

Tak jak mówią koledzy, jak Ty jej nie zabiłeś to cicha wymiana a nowa mateczka już sobie czerwi.

Autor:  serpico [ 14 sierpnia 2014, 20:50 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka padła

Dzięki za podpowiedź. Jutro poprzeglądam rodzinę i dam znać. Zgniecenia nie podejrzewam, bo ostatni raz grzebałem w gnieździe kilkanaście dni temu.

Jak dla pierwszoroczniaka jest to zaskoczenie, no ale w tym cała frajda, że pszczoły są nieprzewidywalne :roll:

Autor:  BoCiAnK [ 14 sierpnia 2014, 20:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka padła

baniak,
Zdziwił byś się
Wczoraj cały dzień pracowałem na pasiece .. pod koniec dnia zbierałem kraty itp . Patrzę a na jednym z uli pszczoły się mrowią poszedłem popatrzeć a przed ulem leży matka martwa , Dziś zaraz z rana przeglad rodziny i co były jaja i larwy jednodniowe a matka padła była zeszło roczna - pewno dostała zawał podłożyłem nową od razu przestały szaleć i zaczeły nosić pyłek

Autor:  baniak [ 14 sierpnia 2014, 21:42 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka padła

BoCiAnK, ale to chyba nie pszczoły ją doprowadziły do tego zawału? :) wiadomo że różne sytuacje są możliwe ale najbardziej prawdopodobne jest tu cicha wymiana matki

Autor:  serpico [ 15 sierpnia 2014, 13:45 - pt ]
Tytuł:  Re: Matka padła

Przegląd zrobiony i niestety...6 mateczników, na bokach ramek. Agresja pszczół masakryczna, sam podkurzacz dostał 20 żądeł...W takim razie trzeba jechać po matkę, jednak nie było cichej wymiany, a stara matula padła z...nie wiadomo co jej było, może jak Bociank pisze, zawał :shock:

Autor:  Linker [ 15 sierpnia 2014, 13:52 - pt ]
Tytuł:  Re: Matka padła

Bardzo dziwne że sama z siebie padła, ilu letnia była?

Autor:  serpico [ 15 sierpnia 2014, 14:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Matka padła

Rocznik 2013, czyli dwa sezony miała za sobą. Trochę dziwią mnie te ratunkowe po bokach plastrów, bo są na skraju, ale jest ich aż 6

Autor:  serpico [ 15 sierpnia 2014, 15:22 - pt ]
Tytuł:  Re: Matka padła

A może to wina rabujących pszczół :?:

Autor:  juljan [ 15 sierpnia 2014, 22:50 - pt ]
Tytuł:  Re: Matka padła

Linker pisze:
Bardzo dziwne że sama z siebie padła, ilu letnia była?


u mnie w tym roku tez padły 4 szt a po trzech to nawet mateczników nie pociągły . Gorsza sprawa to były zeszłoroczne matki ,podejrzewam chorobę matek

Autor:  serpico [ 16 sierpnia 2014, 15:46 - sob ]
Tytuł:  Re: Matka padła

Dla zainteresowanych: dziś poddałem matkę. Zerwałem ok 20 mateczników ratunkowych. Zastosowałem się do zaleceń BocianaK i zwęziłem wylotek do jednej pszczoły, a gąbkę którą zatkałem nasączyłem olejkiem migdałowym (tak na wszelki wypadek, gdyby chodziło rabunek)

Dalej nie wiem co było przyczyną odejścia matki na tamten świat. Może rabunek, ale rodzina silna, dwa korpusy wlkp, miodu 6 pełnych poszytych plastrów, więc zapas w miarę duży.

Po podłożeniu matki obserwowałem ul i duże zainteresowanie ze strony os, które pchaja się od środka oraz walczą z pszczołami pod wylotkiem. Zamknąłem ul na 30 minut, by zobaczyć reakcje. Po otworzeniu, dziewczynki rzuciły się mocno na mnie, więc bronią.

A i ciekawostka. Jakby ktoś mógł podpowiedzieć. Obserwując ul zauważyłem, jak czesc pszczół w żuwaczkach wynosiła ze środka coś białego i z tym odlatywały. Czy to kwestia porządków, czy rabunków?

Autor:  pantruteń [ 17 sierpnia 2014, 10:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matka padła

serpico pisze:
Dzisiaj znalazłem matkę pod wylotkiem :cry: Moje pytanie, co teraz :?:

Jak na pierwszy rok przygód, to zapewniają mi wiele atrakcji.
Witam kolegę . Nie martw się , przedmówcy na pewno mają racje . Ja też zaczynam z pszczołami , ale zrobiłem "byka" i zerwałem matecznik ratunkowy , no i "kiszka" . Matka czerwi słabo i chyba nic z tego odkładu . ale JESZCZE PSZCZOŁA NIE ZGINĘŁA :pl:

Autor:  serpico [ 17 sierpnia 2014, 22:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Matka padła

BoCiAnK miał rację, po podaniu nowej matki rodzina się uspokoiła :) cisza i spokój na wylotku, zdaje się, że matka została przyjęta (chociaż nie chcę zapeszać). Dałem jeszcze syropu na pobudzenie czerwienia nowej matuli

Autor:  Warszawiak [ 18 sierpnia 2014, 19:25 - pn ]
Tytuł:  Re: Matka padła

serpico pisze:
czesc pszczół w żuwaczkach wynosiła ze środka coś białego i z tym odlatywały

A osy się tam u Ciebie nie zagnieździły gdzieś?
serpico pisze:
duże zainteresowanie ze strony os

Rzadko atakują w grupie. Pozdrawiam.

Autor:  wiesiek33 [ 18 sierpnia 2014, 20:13 - pn ]
Tytuł:  Re: Matka padła

serpico pisze:
Obserwując ul zauważyłem, jak czesc pszczół w żuwaczkach wynosiła ze środka coś białego i z tym odlatywały.

Dostały matkę czerwiącą więc pewnie wynosiły czerw trutowy.

Autor:  serpico [ 25 sierpnia 2014, 21:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Matka padła

Zakończony epizod z utratą matki.

Dzisiaj wspólnie z 6Cichy sprawdziliśmy. Matka poddana w zeszłą sobotę wali jajami aż miło :roll: Przyjęta, mordka się cieszy :lol: Teraz tylko przygotować dziewczęta do zimy.

Dziękuję wszystkim za dobre rady, a 6Cichemu za pomoc!

Autor:  6Cichy [ 25 sierpnia 2014, 22:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Matka padła

ku chwale ojczyzny :D pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/