FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

ziołomiód
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13861
Strona 1 z 1

Autor:  edi2231 [ 19 sierpnia 2014, 16:40 - wt ]
Tytuł:  ziołomiód

Witam
Słyszałem o ziołomiodach które to robione są z syropu cukrowego i zagotowanych odpowiednich ziół. I związku z tym mam pytanie czy jak podalibyśmy np. sok-syrop pomarańczowy taki słodki z biedronki to pszczoły by przerobiły na pomarańczowy miód???
A jak podalibyśmy pszczołom Coca-Cole to otrzymalibyśmy miód coca-colowy ???
Próbował ktoś coś takiego robić ??

Autor:  albert [ 19 sierpnia 2014, 17:28 - wt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

a to jeszcze kolega niewidział w sklepie takich miodów juz dawno ktos to zrobił

Autor:  Sławek1964 [ 19 sierpnia 2014, 17:47 - wt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

Jak dla mnie jest to nie do przyjęcia miód z soku pomarańczowego, czy coca-coli sam skład tych produktów E , konserwanty, barwniki itp. Dla mnie takie coś jest nie do przyjęcia, dobrze że nie przyszło ci do głowy żeby dać pszczołom wódki.

Autor:  franta [ 19 sierpnia 2014, 22:59 - wt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

Sławek1964 pisze:
dobrze że nie przyszło ci do głowy żeby dać pszczołom wódki.

no ale dla czego by nie, da wiadro syty i flaszke wódki i ma miód pitny jak trza - tylko odwirować i można chlać :haha: :haha: bez leżakowania

Autor:  robert-a [ 19 sierpnia 2014, 23:28 - wt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

edi2231 pisze:
Słyszałem o ziołomiodach które to robione są z syropu cukrowego i zagotowanych odpowiednich ziół. I związku z tym mam pytanie czy jak podalibyśmy np. sok-syrop pomarańczowy taki słodki z biedronki to pszczoły by przerobiły na pomarańczowy miód???
Nie nigdy to nie będzie Miód!!!

Autor:  edi2231 [ 20 sierpnia 2014, 15:45 - śr ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

czyli jak to mówisz franta na wiadro syropu flaszka wódki ok zobaczę co wyjdzie spróbuje dzięki pozdrawiam

Autor:  Sol Bąk [ 21 sierpnia 2014, 09:44 - czw ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

edi2231, poczytaj w Internecie jest mnóstwo przepisów na ziołomiody wódki raczej nie polecam, bo to jest toksyna i to nie tylko dla pszczół.

Autor:  rad123 [ 21 sierpnia 2014, 23:33 - czw ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

ziołomiód to jest nielegalna nazwa bo to jest ziołocukier chyba że zioła wymieszasz z miodem i dasz do przerobienia pszczołom za taką nazwę wprowadzającą klientów w błąd twej chwili są odpowiednie paragrafy

Autor:  madmax [ 22 sierpnia 2014, 01:22 - pt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

Jestem po wirowaniu pierwszego w życiu ziołomiodu pokrzywowego. Cały ten proces był bardzo pracochłonny. Czy się opłacało? Trudno oceniać, dla swojej satysfakcji na pewno tak. Ale była to dla mnie ważna lekcja z której wyciągnąłem 2 zasadnicze wnioski:
1. do produkcji ziołomiodu trzeba się wcześniej solidnie przygotować merytorycznie jak i organizacyjnie - ja tu dałem ciała
2. trzeba wziąć pod uwagę, że ilość cukru jaką władujemy w przygotowanie pożywki może okazać się wielokrotnie większa od ilości ziołomiodu, który odwirujemy w końcowym etapie - tu też dałem ciała

Ostatecznie odwirowałem ledwo 6 litrów ziołomiodu, zaś cukru w pozywce było ponad 30 kg. Znaczną część zjadły pszczoły na miejscu, bo mogłem je wcześniej podkarmić nieco, a tego nie zrobiłem. Część pożywki się zmarnowała, bo pszczoły jej nie pobrały, była za gęsta, skisła. Nie wiem czy w przyszłości powtórzę ten eksperyment, chociaż trzeba przyznać, że smak tego co odwirowałem jest całkiem całkiem. Jesli ktoś lubi eksperymenty i ma do dyspozycji silną rodzinę, a brak jest pożytku, to niech próbuje. Ale na pewno trzeba mieć na to czas i siły.

Autor:  asan [ 22 sierpnia 2014, 08:13 - pt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

rad123, nie opowiadaj pierdół. Ani użycie słowa ziołomiód ani miód sztuczny nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji.
Ja kombinuję na własny użytek w przyszłym roku zrobić sosnowy. O ile starczy czasu na zbieranie pędów ;)

Autor:  robert-a [ 22 sierpnia 2014, 08:22 - pt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

asan pisze:
rad123, nie opowiadaj pierdół. Ani użycie słowa ziołomiód ani miód sztuczny nie pociąga za sobą żadnych konsekwencji.
A powino pociągać a pszczelarz który ma na słoiku napis "miód pokrzywowy" to nie pszczelarz.

Autor:  asan [ 22 sierpnia 2014, 08:50 - pt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

O tym co powinno możemy sobie dyskutować, ale ja się odnoszę do tego co jest.

Autor:  robert-a [ 22 sierpnia 2014, 18:43 - pt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

Nas małych tak nie kontrolują ale to co jest na ulotce musi byc zgodne z zawartością i to dotyczy wszystkich dużych i małych. A konsekwencje prawne i finansowe pisania ze w słoiku jest miód pokrzywowy mając ziołomiód tez są ustawowo ustalone. I tu nie ma nad czym dyskutować bo i tak prawa się nie zmieni można je tylko naginać we własnym zakresie i na własne ryzyko.

Ps. powyższe sformułowanie nie dotyczy żadnego osoby z wątku. Takie praktyki są często widziane na bazarach.

Autor:  madmax [ 22 sierpnia 2014, 23:20 - pt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

robert-a pisze:
Nas małych tak nie kontrolują ale to co jest na ulotce musi byc zgodne z zawartością i to dotyczy wszystkich dużych i małych. A konsekwencje prawne i finansowe pisania ze w słoiku jest miód pokrzywowy mając ziołomiód tez są ustawowo ustalone. I tu nie ma nad czym dyskutować bo i tak prawa się nie zmieni można je tylko naginać we własnym zakresie i na własne ryzyko.

Ps. powyższe sformułowanie nie dotyczy żadnego osoby z wątku. Takie praktyki są często widziane na bazarach.


Kolega chyba jakiś przewrażliwiony na tym punkcie jest, może zechce opowiedzieć nam pozostałym dlaczego?
Po pierwsze, nikt tu nigdzie nie wspominał nawet o sprzedaży ziołomiodu, jak i w ogóle jakiejkolwiek sprzedaży czegokolwiek. To jest wątek raczej z cyklu "ciekawostki okołopszczelarskie".
Po drugie, na słoiku każdy może sobie napisać co mu się żywnie podoba (o ile tego nie sprzedaje w oficjalnym obrocie).
Po trzecie, każdy kto chodził do szkoły, pewnie był na chociaż kilku lekcjach języka polskiego i dostrzeże różnicę między słowami miód a ziołomiód. Tego pierwszego raczej nie trzeba nikomu tłumaczyć, a co do drugiego, to pewnie większość ludzi zainteresuje nazwa i się zastanowi co to takiego. I tu pole do popisu ma pszczelarz aby objaśnić rzetelnie skąd to się bierze. Jeśli pszczelarz jest "fair", to wskaże każdemu zainteresowanemu (nie mylić z klientem) różnice między miodem (nektarowym, spadziowym), a ziołomiodem i to nie tylko w kwestii językowej. Myślę, że po to utworzono słowo "ziołomiód" aby właśnie wskazać osobny produkt, inny niż miód. Nieuczciwy pszczelarz faktycznie może swój wyrób nazywać miodem np. z coca coli, miodem pokrzywowym itd. I będzie to co innego niż ziołomiód.

ps. jeśli kol. edi2231, jest z tych Braszowic na dolnym śląsku, to witam sąsiada :D

Autor:  asan [ 23 sierpnia 2014, 21:07 - sob ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

Ziołomiody powstały żeby zasugerować klientowi że ma do czynienia z miodem i ziołami. Gdyby nie przepisy to by było miód ziołowy.

Autor:  polbart [ 24 sierpnia 2014, 22:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

Jak Wam sie jeszcze chce pieprzyć o tych ziołomiodach.

Dla nie znających tematu podam jeden przykłąd.
Ziołomiód sosnowy z lukrecją jest o niebo bardziej skuteczny na pewne dolegliwości aniżeli większość miodów.
Syrop pini w stosunku do niego to pomyje.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  DROBNY [ 26 sierpnia 2014, 08:18 - wt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

polbart pisze:
Jak Wam sie jeszcze chce pieprzyć o tych ziołomiodach.

Dla nie znających tematu podam jeden przykłąd.
Ziołomiód sosnowy z lukrecją jest o niebo bardziej skuteczny na pewne dolegliwości aniżeli większość miodów.
Syrop pini w stosunku do niego to pomyje.

Pozdrawiam,
polbart

Miód z pozostałościami antybiotyków też jest bardziej skuteczny na pewne choroby niż sam miód. ;)

Autor:  asan [ 26 sierpnia 2014, 09:02 - wt ]
Tytuł:  Re: ziołomiód

A antybiotyki to samo zło! Taki np czosnek.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/