FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 09 lipca 2025, 17:32 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Post: 30 sierpnia 2014, 09:44 - sob 

Rejestracja: 08 lutego 2012, 21:43 - śr
Posty: 94
Lokalizacja: lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ
koledzy - podpowiedzcie proszę co zrobić. Po rabunku na jeden z uli została w min garstka (dosłownie, nie ma co łączyć z innym ulem) pszczół, ramki suche wybrane do czysta, jest trochę czerwiu ale podejrzewam że z niego nic nie będzie bo jest niedogrzany. Wśród tej garstki jest matka - tegoroczna, kupiona od hodowcy wiec żal podwójny. Na spodzie ula dużo martwych pszczół. Dziś rano zaniepokoił mnie dziwny spokój przy ulu i duża liczba os. Pomimo niesprzyjącej pogody szybko przejrzałem go. Póki co nic nie robiłem. Podpowiedzcie czy dobrym pomysłem będzie zabranie po jednej ramce czerwiu z pozostałych uli (łącznie mam 4 ule w tym ten jeden) i zrobienie późnego odkładu??? Nie mieszkam przy psiece pracuję w innym mieście wiec w pasiece jestem sobota-niedziela dlatego nie wiem kiedy był rabunek ale pewnie na tygodniu. W tamtym tygodniu zabrałem im trochę miodu, po 3 ramki z ula ale przy wz 10 - 9 ramek w ulu dużo to nie jest. Dostały w zamian pełną podkarmiaczkę inwertu na noc.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2014, 09:48 - sob 
radek.jan pisze:
koledzy - podpowiedzcie proszę co zrobić. Po rabunku na jeden z uli została w min garstka (dosłownie, nie ma co łączyć z innym ulem) pszczół, ramki suche wybrane do czysta, jest trochę czerwiu ale podejrzewam że z niego nic nie będzie bo jest niedogrzany. Wśród tej garstki jest matka - tegoroczna, kupiona od hodowcy wiec żal podwójny. Na spodzie ula dużo martwych pszczół. Dziś rano zaniepokoił mnie dziwny spokój przy ulu i duża liczba os. Pomimo niesprzyjącej pogody szybko przejrzałem go. Póki co nic nie robiłem. Podpowiedzcie czy dobrym pomysłem będzie zabranie po jednej ramce czerwiu z pozostałych uli (łącznie mam 4 ule w tym ten jeden) i zrobienie późnego odkładu??? Nie mieszkam przy psiece pracuję w innym mieście wiec w pasiece jestem sobota-niedziela dlatego nie wiem kiedy był rabunek ale pewnie na tygodniu. W tamtym tygodniu zabrałem im trochę miodu, po 3 ramki z ula ale przy wz 10 - 9 ramek w ulu dużo to nie jest. Dostały w zamian pełną podkarmiaczkę inwertu na noc.


Witam

Może przy wybieraniu miodu coś ci skapnęło i rabunek gotowy ?
Osy też mogły gnębić pszczoły a inne to dokończyły, u mnie masakra jak jestem koło uli to zabijam nawet po 5 os ale pszczoły jakoś sobie z nimi radzą.Odkład teraz nie bardzo chyba że naprawdę tamte rodziny masz silne i masz ramki ze zasklepionym pokarmem,Najlepiej jakby te rodziny co masz przezimowały ci i na wiosnę sobie zrobisz odkłady.Co jeśli byś zrobił ten odkład i byłby znowu wyrabowany ?Mateczki szkoda współczuję.

Pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 30 sierpnia 2014, 12:34 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
radek.jan, niekoniecznie pszczoły zostały wyrabowane, mogła tu też dużo szkód wyrządzić warroza, szkoda byłoby teraz osłabiać pozostałe 3 rodziny więc niestety ale jedyne co możesz zrobić to złapać matkę i ją komuś odsprzedać a resztę rozgonić, lepiej zazimować 3 silne rodziny niż 4 słabe i na wiosnę nie zobaczyć żadnej latającej pszczoły..

pozdrawiam

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2014, 13:51 - sob 
baniak pisze:
radek.jan, niekoniecznie pszczoły zostały wyrabowane, mogła tu też dużo szkód wyrządzić warroza, szkoda byłoby teraz osłabiać pozostałe 3 rodziny więc niestety ale jedyne co możesz zrobić to złapać matkę i ją komuś odsprzedać a resztę rozgonić, lepiej zazimować 3 silne rodziny niż 4 słabe i na wiosnę nie zobaczyć żadnej latającej pszczoły..

pozdrawiam


Prawda żeby pszczoły mogły się bronić muszą być też zdrowe a wszystkie czynniki się kumulują i mamy później wynik :roll:


Na górę
  
 
Post: 30 sierpnia 2014, 13:51 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Jeśli zostały zrabowane przez osłabienie spowodowane tym że warroa uszkadzała długi czas pszczoły pod zasklepem to część tej warrozy przesiadła się na pszczoły rabujące i jest już w nowych ulach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2014, 15:50 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Mariuszczs, na 90% jest w innych ulach, więc najlepiej byłoby matkę sprzedać a pozostałe rodziny leczyć na warrozę jeśli jeszcze nie było to zrobione to od dzisiaj obowiązkowo

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2014, 17:38 - sob 

Rejestracja: 08 lutego 2012, 21:43 - śr
Posty: 94
Lokalizacja: lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ
Koledzy ale wrroza nie czyści ramek do czysta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 sierpnia 2014, 18:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Ale my piszemy o" przygotowaniu rodziny przez warrozę do rabunku ".
Oczywiście jeśli warrozy nie ma to szukaj innej przyczyny dlaczego rodzina nie była w stanie się bronić.

Pokaż zdjęcie ramki z wygryzającym się czerwiem .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2014, 12:33 - śr 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
baniak pisze:
najlepiej byłoby matkę sprzedać

Taką matkę to można dać komuś ale na złość.
Wygłodzona, bardzo możliwe że uszkodzona, możliwe że z chorobami.
Można sobie zostawić opalitek na pamiątkę.

Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2014, 21:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
GÓRAL, w sumie masz racje, ja u siebie pewnie tak bym zrobił, ale wiem że zabicie po raz pierwszy matki nie było niczym przyjemnym i dlatego napisałem żeby ją odsprzedać, ale w zasadzie to taką matkę pszczoły będą bardzo szybko chciały wymienić

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2014, 11:12 - czw 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1291
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
radek.jan pisze:
koledzy - podpowiedzcie proszę co zrobić. Po rabunku na jeden z uli została w min garstka (dosłownie, nie ma co łączyć z innym ulem) pszczół, ramki suche wybrane do czysta, jest trochę czerwiu ale podejrzewam że z niego nic nie będzie bo jest niedogrzany. Wśród tej garstki jest matka

Ul , jeżeli dał się tak wyrabować to należy szybko zlikwidować tzn . z chować z pasieczyska a następnie odkazić i do zasiedlenia w przyszłym sezonie . Ramki przetopić i odkazić.
baniak pisze:
więc niestety ale jedyne co możesz zrobić to złapać matkę i ją komuś odsprzedać

'Najlepiej swojemu wrogowi. Jak taka wartościowa to niech sobie wymieni w którymś z 3 pozostałych uli . Niedługo to waroze byście sprzedali aby kasy utłuc .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 września 2014, 16:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
lalux5 pisze:
radek.jan pisze:
koledzy - podpowiedzcie proszę co zrobić. Po rabunku na jeden z uli została w min garstka (dosłownie, nie ma co łączyć z innym ulem) pszczół, ramki suche wybrane do czysta, jest trochę czerwiu ale podejrzewam że z niego nic nie będzie bo jest niedogrzany. Wśród tej garstki jest matka

Ul , jeżeli dał się tak wyrabować to należy szybko zlikwidować tzn . z chować z pasieczyska a następnie odkazić i do zasiedlenia w przyszłym sezonie . Ramki przetopić i odkazić.
baniak pisze:
więc niestety ale jedyne co możesz zrobić to złapać matkę i ją komuś odsprzedać

'Najlepiej swojemu wrogowi. Jak taka wartościowa to niech sobie wymieni w którymś z 3 pozostałych uli . Niedługo to waroze byście sprzedali aby kasy utłuc .


post wyżej napisałem że ta opcja nie jest rozsądna.. a kase tłuką Ci co sprzedają mjut - wielcy "pszczelarze"

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji