FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Wentylacja uli a zakarmianie http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13955 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | adamjaku [ 06 września 2014, 09:39 - sob ] |
Tytuł: | Wentylacja uli a zakarmianie |
Cały czas zastanawiam się, co jest lepsze. Utrzymanie ciepła w ulu powoduje lepsze pobieranie pokarmu, otwarta dennica - mniej wilgoci w ulach. Jakie jest Wasze zdanie. |
Autor: | pisiorek [ 06 września 2014, 09:48 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
adamjaku pisze: Cały czas zastanawiam się, co jest lepsze. Utrzymanie ciepła w ulu powoduje lepsze pobieranie pokarmu, otwarta dennica - mniej wilgoci w ulach. Jakie jest Wasze zdanie. mam kilka dennic osiatkowaych (aktualnie otwarte) i kilka bez siatki , nie widze roznicy pobierają tak samo pokarm matki chętnie jeszcze czerwia, z tym ze pod Krakowem aktualnie jest dość ciepolo. ![]() |
Autor: | adamjaku [ 08 września 2014, 07:13 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
Kolega pisiorek napisał swoje roczne obserwacje.. a widzę, nikt inny nie ma w tym względzie doświadczenia? Popytam w zimę na jaki kolor pomalować ule, to będzie bardziej owocna dyskusja. |
Autor: | bonluk [ 08 września 2014, 08:19 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
adamjaku, mam rodziny w różnej sile. Jedne mają dennice osłonięte inne są otwarte. Te zamknięte widzę, że bardziej wentyluja żeby odparowac syrop i chyba nawet wolniej pobierają. Dlatego wszystkie rodziny mają już otwarte dennice i jak dla mnie widać różnicę |
Autor: | Tadek 11 [ 08 września 2014, 08:23 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
Myślę że to tej sprawy trzeba podchodzić indywidualnie. Ważny jest typ ula z jakiego materiału jest zbudowany. W przypadku uli ciepłych styropian , poliuretan kolor ma mniejsze znaczenie , niż w przypadku uli drewnianych jedno ściennych. Poza tym istotne są warunki metrologiczne. Czy ule stoją w pełnym słońcu czy w cieniu lub półcieniu to znaczy przez część doby , rano lub po południu . Np. w górach gdzie są duże różnice w temperaturze między dniem a nocą też trzeba podchodzić do tego inaczej. Ale niech się wypowiedzą Koledzy z gór. Natomiast nie stwierdziłem różnicy w pobieraniu pokarmu w zależności od otwarcia czy zamknięcia dennicy. Co najwyżej tam gdzie były zamknięte dennice ścianki ula były lekko zawilgocone , na co musiałem interweniować otwierając dennicę , ponieważ mam w ulach tylko jeden pajączek w powałce centralny i on był zajęty słoikiem z podanym pokarmem tak że nie było właściwej wentylacji. Ale gdyby pajączków było więcej może było by dobrze. Dlatego każdy powinien sam spraktykować jakie są dobre warunki u niego w ulach i je indywidualnie stosować. |
Autor: | pisiorek [ 08 września 2014, 19:31 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
adamjaku pisze: Kolega pisiorek napisał swoje roczne obserwacje.. a widzę, nikt inny nie ma w tym względzie doświadczenia? Popytam w zimę na jaki kolor pomalować ule, to będzie bardziej owocna dyskusja. dobre ![]() dodam jeszcze ze moje ule stoja w sloncu i sa drewniane poza tym karmie małymi dawkami, 1l na dobe |
Autor: | jpszczelarz [ 08 września 2014, 21:17 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
Wentylacja to taka wentylacja kiedy powietrze wchodzi i wychodzi każda inna to nie wentylacja tylko duszenie gąsiora |
Autor: | balwro [ 09 września 2014, 16:18 - wt ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
jpszczelarz pisze: Wentylacja to taka wentylacja kiedy powietrze wchodzi i wychodzi każda inna to nie wentylacja tylko duszenie gąsiora Skoro wiesz że dzwonią w kościele tylko nie wiesz w którym to najpierw się doucz tak nie wiele to kosztuje wystarczy poszukać w Google i dopiero się wtedy wymądrzaj. Wentylacja – jest to cyrkulacja powietrza, z reguły pomiędzy pomieszczeniami a przestrzenią na zewnątrz. Rodzaje wentylacji: 1/naturalna - wymiana powietrza przy wykorzystaniu przeciągu 2/grawitacyjna - wymiana powietrza wykorzystująca różnicę ciśnień między przestrzenią wentylowaną, a ujściem kanału wentylacyjnego do atmosfery. 3/mechaniczna - sterowana wymiana powietrza Co do podkarmiania przy otwartej dennicy uważam że jeżeli zakarmia się zgodnie z terminami zalecanymi w literaturze i ma się odpowiednio silne rodziny , nie ma to znaczenia na pobieranie pokarmu ani jego odparowywanie. Na pewno ogranicza ilość wilgoci w ulu która jest odprowadzana o wiele intensywniej na zewnątrz aniżeli przez wylotek. Ja uzupełniam zapasy zimowe podkarmiając przy otwartych dennicach , z tym że przed podkarmianiem daję na dennicę pod korpus gniazdowy pusty pół korpus. |
Autor: | trzciny [ 09 września 2014, 20:30 - wt ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
U mnie olały dokarmianie, ciągną z pobliskiego pola rzepaku, chabrów i dzikich bratków (!). Zamknięte dennice musiałem otworzyć, bo pod folią pełno wody. Jak pogoda się utrzyma to jeszcze miodobranie będzie. |
Autor: | asan [ 11 września 2014, 15:36 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
Kwitnacy Rzepak we wrześniu? To żniwa w styczniu? |
Autor: | Adam-Opole [ 11 września 2014, 18:53 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
Poplon ![]() |
Autor: | ja-lec [ 11 września 2014, 19:05 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
A czy to przypadkiem nie gorczyca? |
Autor: | Kazek [ 11 września 2014, 21:19 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
Napewno gorczyca tylko nie rozpoznał trzciny co jest co. Rzepaku się na poplon nie sieje, szkoda siarna. Zimowy sieje sie w sierpniu po 20 ale on wschodzi wiosną. |
Autor: | Marcin [ 11 września 2014, 21:37 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
Kazek pisze: Napewno gorczyca tylko nie rozpoznał trzciny co jest co. Rzepaku się na poplon nie sieje, szkoda siarna. Zimowy sieje sie w sierpniu po 20 ale on wschodzi wiosną. Wiosną to on kwitnie a wschodzi teraz ..... |
Autor: | Mariuszczs [ 11 września 2014, 22:17 - czw ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
Kwitną rzepaki i u mnie już jakiś czas, chyba to odrosty w każdym bądź razie z daleka żółte pola, z bliska już widać że rzadzizna |
Autor: | trzciny [ 12 września 2014, 23:06 - pt ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
Na pewno rzepak, a żeby było jajecznie to dodam że jak wschodził to była straszna susza i tak przez trzy dni połowę zeżarło jakieś czarne robactwo, tak że same kikuty zostały. Później popadało i z tych kikutów część odbiła i dobrze .....! bo teraz ta reszta kwitnie. Ten deszcz to jeszcze spłukał te czarne glizdy i dzięki temu nie zeżarły wszystkiego, Tam gdzie rzepak padł to rośnie komosa i chabry. Rośnie też rumian i takie drobne białe z kwiatami jak bratki. Wiosną obok rósł też rzepak i to stąd pewnie tyle tego robactwa. Pierwszy raz widziałem coś takiego, jak w ciągu kilku godzin znikały rośliny z pola. Ale i tak jestem teraz zadowolony, że nie było oprysku, bo jest urozmaicenie i kwitnięcie przedłużyło się o dwa-trzy tygodnie łącznie z chwastami ![]() A wszystko pewnie dzięki dopłatom, muszę zresztą spytać się sąsiada jak go spotkam. A dodam jeszcze, że od wiosny nic na tym polu nie było uprawiane tylko orał, bronował, a obsiał latem. |
Autor: | Kazek [ 13 września 2014, 07:45 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wentylacja uli a zakarmianie |
Jak rzepak faktycznie i jeszcze nektarował to wcale niekorzystnie bo pokrystalizuje w plastrach. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |