FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

styrodur
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=14042
Strona 1 z 1

Autor:  kombinator [ 25 września 2014, 18:46 - czw ]
Tytuł:  styrodur

witam ostatni zrobilem parę korpusów styrodurowych i mam pytanie w jaki sposób wycinacie otwory na raczki. Próbowałem frezem na wiertarce ale tylko po psułem wygląd korpusu :?

Autor:  TadeuszB [ 25 września 2014, 18:57 - czw ]
Tytuł:  Re: styrodur

A jeżeli nie wozisz to ja bym dokleił po obu stronach prostopadłościany wielkości paczki papierosów.

Autor:  kombinator [ 25 września 2014, 19:04 - czw ]
Tytuł:  Re: styrodur

właśnie na wywozy szykuje :)

Autor:  adamjaku [ 25 września 2014, 19:06 - czw ]
Tytuł:  Re: styrodur

frezarka i frez.. ja tak robiłem.

Autor:  maderm [ 25 września 2014, 19:37 - czw ]
Tytuł:  Re: styrodur

kombinator pisze:
witam ostatni zrobilem parę korpusów styrodurowych i mam pytanie w jaki sposób wycinacie otwory na raczki. Próbowałem frezem na wiertarce ale tylko po psułem wygląd korpusu :?


Ja na przykład nie wyobrażam sobie korpusu bez wylotka (oczka nad uchwytem średnicy 25 mm) który jest wręcz nie zbędny w ulach korpusowych do tworzenia odkładu i unasiennienia matki w celu puzniejszego połączenia z rodziną na dole, osadzenie rójki w tym samym celu,otwarcie tego wylotka w czasie upałów i dużego wziątku gdzie pszczoły zbieraczki chętnie z niego korzystają i wiele innych funkcji.
Otwór taki można tylko zrobić frezarką górno wrzecionową która ma ponad 20 tyś. obrotów na min jak i uchwyt do przenoszenia korpusu ale nie za głęboko bo gdy pszczoły zauważą prześwit światła to same wykonają tam wylotek.
Ja zrobiłem kilka korpusów ze styroduru i właśnie jestem na etapie wykonania takich uchwytów tylko mam zamiar przykleić listewkę klejem poliuretanowym i przykręcić dodatkowo dwoma wkrętami od środka korpusu w celu wzmocnienia.

Autor:  olemiodek [ 25 września 2014, 21:53 - czw ]
Tytuł:  Re: styrodur

Moim skromnym zdaniem to styrodur nie nadaje się do budowy ,trwałych i odpornych na zgryzanie i uszkodzenia mechaniczne uli szkoda pracy środków .To pozorna oszczędność. Do wędrówki to szkoda gadać:)

Autor:  adamjaku [ 26 września 2014, 09:13 - pt ]
Tytuł:  Re: styrodur

Byś może pomalowane czymś od środka ule się nadadzą.. u mnie rodziny zgryzły dziury w ciągu miesiąca..

Autor:  olemiodek [ 26 września 2014, 09:28 - pt ]
Tytuł:  Re: styrodur

Ja mam tylko za twory i zgryzają aż im się uszy trzęsą Taniej jest kupić na dotację porządny ul z drewna lub styropianu i spać spokojnie.

Autor:  asan [ 26 września 2014, 09:57 - pt ]
Tytuł:  Re: styrodur

Łysoniowy styropian też zgryzają. Podobnie poliuretan od apikoza.

Autor:  franta [ 28 września 2014, 22:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: styrodur

Do wycięcia otworów do przenoszenia w zupełności wystarczy użyć pilarki, trzeba tylko odpowiednio ustawić głębokość wycięcia oraz użyć tarczy z małą ilością zębów z wkładką do cięcia wzdłużnego, duża ilość zębów topi styrodur.
Natomiast by pszczoły nie zagryzały styroduru dobrze jest pomalować wewnątrz korpus lakierem, bardzo prosto można go zrobić samemu, na bazie etanolu, ja lakieruję również na zewnątrz co daje również dobry rezultat.

Autor:  baru0 [ 29 września 2014, 12:29 - pn ]
Tytuł:  Re: styrodur

To koledzy macie wszystko jedzące pszczoły, :wink: ,u mnie jak na razie ,po pół roku spokój,styroduru nie ruszają .

Autor:  xsiek [ 29 września 2014, 12:42 - pn ]
Tytuł:  Re: styrodur

baru0, trzeba też wziąć poprawkę na to jak ciasno trzymasz pszczoły i jakie masz silne rodziny... u mnie w tym roku potrafiły zrobić "otwory wentylacyjne" na tyle duże że o mało by w nie nie weszła puszka po piwie :) dodam że do tej pory w żaden sposób nie zabezpieczałem styroduru od wewnątrz... ten różowy się nie sprawdził... ten szary dużo lepiej...

Autor:  baru0 [ 29 września 2014, 22:10 - pn ]
Tytuł:  Re: styrodur

xsiek pisze:
baru0, trzeba też wziąć poprawkę na to jak ciasno trzymasz pszczoły i jakie masz silne rodziny...

Fakt gdy będą mieć za ciasno to i drzewo będą skubać .
U mnie widać tylko krecią robotę przy powałkach ,może to inny producent lub gęstość bo ścianki to 5cm a powałki 2cm ?

Autor:  franta [ 29 września 2014, 22:47 - pn ]
Tytuł:  Re: styrodur

Wycięcia pilarką do przenoszenia wyglądają mniej więcej tak jak na focie.
Po lakierowaniu korpusy na zewnątrz też nieźle wyglądają. Obrazek Obrazek Obrazek

Autor:  asan [ 30 września 2014, 08:23 - wt ]
Tytuł:  Re: styrodur

franta, pełny korpus miodu uniesiesz za te uchwyty ? Nie popsują się ?

Autor:  franta [ 30 września 2014, 11:29 - wt ]
Tytuł:  Re: styrodur

asan pisze:
franta, pełny korpus miodu uniesiesz za te uchwyty ? Nie popsują się ?

Jak na razie wycięcia mają się dobrze i jeszcze się nie popsuły, co prawda nie są jakieś idioto odporne lecz korpusami się nie rzuca ani ołowiu nie przenosi w nich :wink:

Autor:  asan [ 30 września 2014, 12:22 - wt ]
Tytuł:  Re: styrodur

Ołowiu nie, ale pełny korpus wlkp z miodem swoje waży, dlatego zapytałem :)

Autor:  kombinator [ 30 września 2014, 21:46 - wt ]
Tytuł:  Re: styrodur

franta, mógł bys powiedziec jak robisz ten lakier :thank:

Autor:  franta [ 01 października 2014, 09:41 - śr ]
Tytuł:  Re: styrodur

Kupuję klej polimerowy uniwersalny w opakowaniach 1L. i rozcieńczam denaturatem do konsystencji lakieru, maluję dwu krotnie wewnątrz i na zewnątrz. Schnie bardzo szybko lecz do pełnego utwardzenia trzeba trochę poczekać - świeżo malowane a pozornie suche korpusy nie składać, lubią się posklejać i trudno je rozłączyć.
Można również malować wszystkimi lakierami wodnymi na polimerach, choć osobiście uważam to za mniej trwałe.

Autor:  xsiek [ 01 października 2014, 13:50 - śr ]
Tytuł:  Re: styrodur

franta, dodaj jeszcze że trzeba poczekać ze 2 m-ce ażeby cały ten "zapach" wyparował... nie wiem jakby samym pszczołom się w takim ulu gospodarowało ale miód z niego byłby na pewno prze znakomity :) no chyba że ktoś lubi zapach denaturatu;) Jest coś takiego jak lakier spożywczy... jak ktoś chce pomalować to polecam właśnie to :)

Autor:  asan [ 01 października 2014, 14:15 - śr ]
Tytuł:  Re: styrodur

A nie wystarczy wymienić denaturatu na spirytus techniczny (gdyż albowiem pędzenie bimbru jest w tym kraju nielegalne, ale gdyby było to bym polecił ;) ).

Autor:  franta [ 01 października 2014, 15:20 - śr ]
Tytuł:  Re: styrodur

xsiek pisze:
franta, dodaj jeszcze że trzeba poczekać ze 2 m-ce ażeby cały ten "zapach" wyparował... no chyba że ktoś lubi zapach denaturatu;)


Szanowny moderatorze xsiek wiesz to na pewno że trzeba czekać dwa miesiące z tym zapachem? :lol:
Ja nic takiego jakoś nie zauważyłem by zapach denaturatu był na drugi dzień wyczuwalny, no samego polimeru to i owszem tak.
Zapewniam Cię kolego iż nikt z szanujących się pszczelarzy do świeżo zrobionych uli pszczół raczej nie wciska, a ja nie piszę od tak by sobie popisać.
Ja nawet nowe Łysonie zasiedlałem dopiero po roku, brałem prosto z produkcji ledwie co wyschnięta farba.

Autor:  xsiek [ 01 października 2014, 16:09 - śr ]
Tytuł:  Re: styrodur

franta, W sumie masz racje... 2 m-ce to za mało :wink: robię styrodury nie pierwszy rok i różnych technologii próbowałem...denaturatu z polimerem też i dlatego nie polecam...za przeproszeniem wali denaturatem dosyć długo ale i klejem oczywiście też tak jak sam zauważyłeś... Ja rok czasu nie czekam ale jeżeli tak robisz to tylko lepiej... Zatem zbedna nasza polemika bo i Tobie i mi zależy na dobru pszczół i dobrym miodzie :wink:

Autor:  pastaga [ 01 października 2014, 20:01 - śr ]
Tytuł:  Re: styrodur

Xsiek mało doświadczenia mam ale korpusy ze styroduru klejem polimerowym z denaturatem (białym) malowałem i z tym, że zapach denaturatu długo się utrzymuje to jest kompletna bzdura, na drugi dzień nie ma po nim śladu.

Autor:  Warszawiak [ 01 października 2014, 22:46 - śr ]
Tytuł:  Re: styrodur

xsiek pisze:
Jest coś takiego jak lakier spożywczy

I czy styrodur czy styropian - nie ruszają. Tak impregnuję wszystko od środka. Jest spokój. Pozdrawiam.

Autor:  xsiek [ 01 października 2014, 23:58 - śr ]
Tytuł:  Re: styrodur

pastaga pisze:
na drugi dzień nie ma po nim śladu.
a świstak siedzi :thank: :mrgreen: może kiepski węch masz :wink: ale nie będę tu polemizował że białe jest białe a nie czarne... niech każdy robi jak uważa za słuszne ;)

Autor:  franta [ 02 października 2014, 00:07 - czw ]
Tytuł:  Re: styrodur

Aamenn :kapelan:

Autor:  luk.malin [ 14 października 2014, 20:27 - wt ]
Tytuł:  Re: styrodur

Możecie podać który to klej polimerowy rozcięczacie?

w tym roku zrobiłem trochę takich uli i na razie nic nie zjadały moje pszczoły ( fakt że same odkłady w nich były)

Jeden testowy kupion ul który miał cały sezon rodzinę ma trochę rowków .
Probowałem tym klejem polimerowym malować od środka niektóre korpusy ale to wychodziło trochę jak szpachla gipsowa...

Autor:  pastaga [ 14 października 2014, 20:49 - wt ]
Tytuł:  Re: styrodur

luk.malin pisze:
Możecie podać który to klej polimerowy rozcięczacie?
(...)

Używam takiego, sklep i cena przypadkowa (kupowałem na miejscu):
http://megon.pl/p-1563/uniwersalny-klej ... wy-3l.html

Autor:  franta [ 14 października 2014, 21:28 - wt ]
Tytuł:  Re: styrodur

luk.malin pisze:
Możecie podać który to klej polimerowy rozcięczacie?.


Ja używam tego
http://www.chemik24.pl/Produkt/Dragon-k ... ny-1L.html

Autor:  baru0 [ 14 października 2014, 21:52 - wt ]
Tytuł:  Re: styrodur

franta pisze:
Ja używam tego
http://www.chemik24.pl/Produkt/Dragon-k ... ny-1L.html

Też ten używałem,do malowania rozcieńczałem denaturatem do płynnej konsystencji .

Autor:  luk.malin [ 20 października 2014, 14:01 - pn ]
Tytuł:  Re: styrodur

Dziękuje.

W zimie będę poprawiał ule które zrobiłem i dorabiał nowe to przetestuje.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/