FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Matka poza ulem w październiku
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=14140
Strona 1 z 1

Autor:  mrwinpol [ 14 października 2014, 23:27 - wt ]
Tytuł:  Matka poza ulem w październiku

Witajcie,
Miałem dziwną sytuację w miniony październikowy weekend - wtedy kiedy było tak bardzo ciepło. Nad pasieką i nad pobliskim polem latały chmary pszczół, zupełnie jakby bez żadnego celu. Powietrze miało słodki zapach. Pół godziny później jeden ul obsiadły pszczoły i pod daszkiem zaczęły tworzyć coś co wyglądało jak małe kłęby rojowe. Pod ulem znalazłem lekko okłębioną matkę. Złapałem ją w łapacz-klamrę. Otworzyłem ul, który wewnątrz wyglądał spokojnie i w normie. Po przyłożeniu klamry pszczoły z ula raczej nie reagowały, ale po chwili kilka zaczęło walczyć z tymi, które klamrę obsiadały. Pszczoły z powierzchni ula i spod daszka podążały za klamrą i były raczej przychylne. Żadne sensowne wytłumaczenie nie przyszło mi do głowy, więc strząsnąłem pszczoły na pomost do tego ula i położyłem z nimi matkę. Od razu weszły do środka. Matka zginęła mi z oczu dość szybko - tak jakby odleciała... Na trawie było mnóstwo wyczerpanych i walczących pszczół.
Co to mogło być? Efekt rabunku? Rójkopodobna anomalia? Ten ul wraz z sąsiadem były ostatnio dość mocno atakowane - sporo pszczół walczyło przy wlotku każdego dnia. Wloty były zmniejszone na 1cm2, warroza mocno przetrzebiona, cukier podany już dawno, dennice osiatkowane, a pozostałe rodziny w normie...

Autor:  idzia12 [ 15 października 2014, 00:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Matka poza ulem w październiku

Może do unasienienie matki, nie koniecznie tego rocznej, choć i ten rok był fatalny. Jedna młoda z zakupu po 2 tygodniach czerwienia mi strutowiała, tego jeszcze nie było. Ule mogła pomylić lub odpoczywała.

Autor:  mendalinho [ 15 października 2014, 00:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Matka poza ulem w październiku

mrwinpol,
Jakaś rójka(głodniak lub mocno porażona pasożytem) Ci naleciała
Nic dobrego

Autor:  polbart [ 16 października 2014, 01:31 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka poza ulem w październiku

Głodna to zdrowa, porażona to chora.

Przyleciała, przyjąć. - Ugościć i zaopiekować się.
Gość w dom, żona w ciązy.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  baru0 [ 16 października 2014, 21:42 - czw ]
Tytuł:  Re: Matka poza ulem w październiku

idzia12 pisze:
Może do unasienienie matki, nie koniecznie tego rocznej,

Śmiała teza ,czy ja przeoczyłem pewien rozdział w książce ? .

Autor:  michał52 [ 17 października 2014, 01:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Matka poza ulem w październiku

A może chodzi o jesienne loty matek viewtopic.php?f=50&t=11762
W tym roku też miałem taką małą rujkę a później wszystko wróciło do normy czyli matka do swojego ula.Raczej nici z ciąży :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/