FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

JLE ZIMNA w ZIMOWANIU PSZCZOŁ ?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=14160		 Strona 1 z 1
Autor:  mniszek [ 20 października 2014, 19:42 - pn ]
Tytuł:  JLE ZIMNA w ZIMOWANIU PSZCZOŁ ?
Jednoscienne ule: osiatkowane otwarte dennice: otwarte pajączki w powałkach? i.t.p.Ile pszczoły mogą wytrzymać w takim ulu przy temperaturze np.- minus 20 , Co się wtedy dzieje w kłebie i czy wytrzymają. DZIEKI. :oops: :oops:
Autor:  idzik [ 20 października 2014, 20:26 - pn ]
Tytuł:  Re: JLE ZIMNA w ZIMOWANIU PSZCZOŁ ?
Witaj kolego ogólnie pszczołom nie przeszkadza niska temperatura w literaturze piszą ze pszczoły mogą wytrzymać nawet do -50 stopni pszczoły nie zabija temperatura tylko wilgoć w ulu i brak pokarmu a jak masz taki ul to powinieneś dać im więcej pokarmu na zimę bo pewnie go więcej zluzują pozdrawiam Kamil
Autor:  Warszawiak [ 21 października 2014, 02:00 - wt ]
Tytuł:  Re: JLE ZIMNA w ZIMOWANIU PSZCZOŁ ?
idzik pisze:
Co się wtedy dzieje w kłebie i czy wytrzymają.

Miałem kiedyś taką sytuację, w altanie z MAŁYM WLOTKIEM PRZEZ NIESZCZELNE OKNO" zostały ze 3 (zapomniane) ramki pokarmu, październik (w nocy poniżej zera, dzień max ok 10), ciągnęły wtajemniczone, małymi dawkami w ciągu dnia, w nocy wiązały kłąb na suficie. W dzień znowu wybieranie i loty, w nocy kłąb. To był jeden z wielu błędów. Nie dość, że był to zaledwie nieodporny "kłąbik", to jeszcze przez noc nie wszystkie przeżywały (ZIMNO, PAJĘCZYNY), a nastrój rabunkowy, zamiast już ustać na pasiece, to się oczywiście wzmógł. Żeby wrócić do tematu, najgorsze, najzimniejsze zimy nie wprowadziły tyle zamieszania do zimowli, co te ciepłe. Czyli nie zimno tylko wilgoć jest problemem. Gdyby było inaczej, nie było by pszczół syberyjskich. Pozdrawiam.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/