FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Apiwarol a ciśnienie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=14167
Strona 1 z 1

Autor:  rycho65 [ 21 października 2014, 18:51 - wt ]
Tytuł:  Apiwarol a ciśnienie

Witam Koleżanki i Kolegów . Mam pytanie czy spalanie tabletek Apiwarolu moze mieć wpływ na skoki ciśnienia pszczelarza ?

Autor:  henry650 [ 21 października 2014, 19:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

rycho65, jak bedzie robił wszystko zgodnie z BHP to nie ma wpływu


henry

Autor:  maderm [ 21 października 2014, 19:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

rycho65 pisze:
Mam pytanie czy spalanie tabletek Apiwarolu moze mieć wpływ na skoki ciśnienia pszczelarza ?


Ciśnienia nie mierzyłem ale mogę stwierdzić że wdychanie dymu ze spalanej tabletki Apiwarolu wpływa ujemnie na nasz organizm. Kiedyś przy kilku ulach nie zwracałem uwagi ale ostatnio przy spaleniu 20 tabletek za każdym razem mam bul głowy i w następnym roku muszę zainwestować w maskę. Tylko co na to klienci jak mnie w tej masce zobaczą przy ulach? Dodam jeszcze że jestem nie palącym, może u palacza te parę dymków więcej nie ma znaczenia.

Autor:  rycho65 [ 21 października 2014, 19:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

henry650- Gdybym robił zgodnie z przepisami BHP nie było by tego pytania :D Po prostu szukam przyczyny bo w tamtym roku zaobserwowałem takie same obiawy jak w tym czyli wzrastające ciśnienie a właściwie skaczące a do tej pory nie miałem kłopotów ze zdrowiem :|

Autor:  manio [ 21 października 2014, 19:45 - wt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

Apiwarol nie jest suplementem diety i zawiera bardzo toksyczną amitrazę , nie dziw się więc że skoczyło ciśnienie - każdy organizm reaguje indywidualnie. Poza tym sprawdź poziom cholesterolu , może to początki miażdżycy , które ujawniło przytrucie amitrazą ? Zdrowie nie jest dane na zawsze i kiedyś przychodzi ten dzień .... pozdrawiam i zdrówka życzę :D

Autor:  rycho65 [ 21 października 2014, 20:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

Dzisiaj robiłem badania cholesteroli wszystko inne jest w jak najlepszym porządku dlatego zapytałem tutaj na forum bo są tu mądrzy ludzie którzy maja do czynienia z różnymi zawodami i mogą wiedzieć cokolwiek na ten temat :D

Autor:  baru0 [ 21 października 2014, 20:58 - wt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

U siebie nie zauważyłem nigdy takich objawów ale ,staram się ustawiać "z wiatrem" świeczka w słoiku do podpalania tabletki i pęseta .
Ostatnio wpadłem na pomysł żeby "tabletki do odymiania " robić dłuższe i zakrapiać z jednej strony ,od drugiej zapalamy i zanim amitraza zacznie się palić jest już w ulu .

Autor:  manio [ 21 października 2014, 21:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

To typowa reakcja organizmu na zatrucie, na kacu też często mamy podwyższone ciśnienie ( to do tych którzy wiedzą co to kac) , ale tu na szczęście działa zasada żeby się leczyć tym , czym się skaleczyliśmy :piwko:

Autor:  Warszawiak [ 22 października 2014, 00:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

manio pisze:
ale tu na szczęście działa zasada żeby się leczyć tym , czym się skaleczyliśmy :piwko:

O i tu gorąca dyskusja na zimę by się przydała:) Wracając do tematu, odczuwam poddymianie (jeśli jednorazowo nie więcej, niż 3/4
ule to spokój), ale jeśli więcej, to lekki ból głowy się regularnie pojawia. Mam nadzieję, że to tylko kac:) Pozdrawiam.

Autor:  adriannos [ 22 października 2014, 10:23 - śr ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

maderm, z reguły wygląda to tak.
- Dzieńdobry.
-No witam.
-Co Pan robi?
-Wie Pan, pszczelarstwo to nie bajka. Skurkowańcy nawlekli tyle chorób z całego świata, że jesienią trzeba bidule leczyć, a lek rozprowadza się z dymem.
-Acha! A po co ta maska? Takie to w wojsku do gazów stosowaliśmy.
-Bo ten lek działa na warroze, to taki ala kleszcz pszczeli. Wypija maleństwom soki życiowe. One same się go nie pozbędą, bez pomocy wymrą bidulki. Lek roznosi się z dymem, a ja nie mam ochoty sprawdzać jak na mnie zadziała. Strasznie to cholerstwo niewygodne. To tak jak z każdym lekiem dla zwierząt. Im, chorym pomaga. Nam może przy zabiegu zaszkodzić. Wolę więc ją mieć.
-A w miodzie go potem nie będzie?
-W miodzie się nie rozpuszcza. Producent leku dodatkowo każe stosować 30todniową karencję, ot tak, na wszelki wypadek. Ale jak sam pan widzi jest jesień, 30 dni minie do .... (wstaw datę). To co jest teraz u ulu, one do zakwitnięcia klonów zjedzą. Dlatego leczymy teraz, by móc ludziom w przyszłym roku miód bez jakiś pozostałości sprzedawać i nie ryzykować, że komuś to zaszkodzi. Więc zamiast 30 dni jest kilka razy więcej. Pan też by nie ryzykował ze swoim i czyimś zdrowiem prawda? Lepiej dmuchać na zimne!
-Nie no pewnie!
Przerabiane w tym roku wiele razy. W zeszłym też. Miód też kupują. Jak cię widzą, tak cię piszą.
Pozdrawiam

Autor:  jino2 [ 24 października 2014, 16:29 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

czyli coś w tym jest na rzeczy i te moje 135/98 to może byc z apiwarolu.

Autor:  maderm [ 24 października 2014, 16:47 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

jino2, zostało mi jeszcze odymić ostatni raz więc muszę to sprawdzić czy oprócz bólu głowy skacze również ciśnienie.Napiszę jak było.

Autor:  jino2 [ 24 października 2014, 16:49 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

ja już musiałem zakupić, i chyba jest wadliwy bo tak wskazuje co rano.

Autor:  kolopik [ 24 października 2014, 17:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

jino2,
Jeśli zassałeś nosem przy odpalaniu to się nie dziw.
To tak samo jak zassiesz kielicha, też Ci ciśnienie skoczy.

Autor:  balwro [ 24 października 2014, 18:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

Mnie w tym roku jak nigdy skacze ale nie od apiwarolu tylko jak widzę ile warrozy się sypie po każdym zbiegu.Oby jak najdłużej utrzymało się to ochłodzenie to w końcu przestały by z zewnątrz targać warozę.

Autor:  emka24 [ 24 października 2014, 18:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

balwro pisze:
w końcu przestały by z zewnątrz targać warozę.

Skąd one wszystkim znoszą tą warrozę,skoro jak czytam to każdy już jest po 11 dymieniu,po polewaniu kumafosem lub rapicydem i w każdym ulu od miesiąca są wycieraczki z TT?

Autor:  baru0 [ 24 października 2014, 20:31 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

emka24 pisze:
Skąd one wszystkim znoszą tą warrozę,skoro jak czytam to każdy już jest po 11 dymieniu,po polewaniu kumafosem lub rapicydem i w każdym ulu od miesiąca są wycieraczki z TT?

Wyjąłeś mi to z ust ,takie pytanie trzeba zadać w temacie Waroza ,skąd tych paru kiepskich ,"posiadaczy" po jednym ulu potrafią obdzielić całą okolicę ?
P.S. Admin super gra słów :wink:

Autor:  paraglider [ 24 października 2014, 20:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

rycho65 pisze:
Mam pytanie czy spalanie tabletek Apiwarolu moze mieć wpływ na skoki ciśnienia pszczelarza ?

Spożycie dawki amitrazy powyżej 0,02 miligrama/kg masy ciała jest szkodliwe dla dorosłego człowieka - zatruwa organizm i uszkadza trwale / między innymi / mięsień sercowy. Dla człowieka ważącego 100kg dopuszcza się 1 miligram tej trucizny - radzę tego nie sprawdzać .

Autor:  kolopik [ 24 października 2014, 20:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

emka24 pisze:
jak czytam to każdy już jest po 11 dymieniu,

Od rana (wiosny) ?
Ja dopiero po pierwszym i ostatnim-przedwczorajszym, 22-10-2014 r.
Apivarolem, nierefundowanym, za 54 zł/opakowanie 25 szt, termin przydatności; 04-2015 r.
Osyp porównywalny z naturalnym.
PASIEKO CORDOVAN ? Co Pan na to ? Podobno moja metoda nie działa.
U KOGO ?

Autor:  henry650 [ 24 października 2014, 21:22 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

kolopik, moze nie masz tylu przyjaciol w okolo albo masz dobrych pszczelazy w okolo ze cie nie obdarowywuja prezentami bo u innych jest roznie ,u mnie zalezy w ktorej pasiece w zasadzie po czwartym odymieniu spadlo po kilka szt ale w jednej pasiece po pierwszym to od 6 szt do 300 w rojce


henry

Autor:  balwro [ 24 października 2014, 23:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

kolopik pisze:
emka24 pisze:
jak czytam to każdy już jest po 11 dymieniu,

Od rana (wiosny) ?
Ja dopiero po pierwszym i ostatnim-przedwczorajszym, 22-10-2014 r.
Apivarolem, nierefundowanym, za 54 zł/opakowanie 25 szt, termin przydatności; 04-2015 r.
Osyp porównywalny z naturalnym.
PASIEKO CORDOVAN ? Co Pan na to ? Podobno moja metoda nie działa.
U KOGO ?

kolopik nie mów hop bo to tylko kwestia czasu.
W powiecie kraśnickim wystąpiły pierwsze przypadki zainfekowania pasiek w Polsce. Dla odmiany teraz z opóźnieniem ale i tam dotrze syndrom nowej zmodyfikowanej warrozy i zobaczymy czy jedno odymienie wystarczy.

Autor:  Cordovan [ 25 października 2014, 06:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

kolopik pisze:
Osyp porównywalny z naturalnym.
PASIEKO CORDOVAN ? Co Pan na to ? Podobno moja metoda nie działa.
U KOGO ?
Jakiego rzędu są to ilości, po jakim czasie od odymienia kontrolowane :wink:

Autor:  wtrepiak [ 25 października 2014, 10:28 - sob ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

balwro........myśli że się przyzna że mu jakieś puste ule zostaną ...na wiosnę.....

Autor:  Odnowiciel [ 25 października 2014, 10:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

rado pisze:
Pierwsze objawy żuczka ulowego pojawią się w świetokrzyskim i opolskim oraz sądeckim ,w kraśnickim warrozy jest od groma tylko wyleciała z pszczołami w pole bo tak sie bronią pszczoły przed pasozytem,a delikwent odpala 1 tabletkę 22.10 to tam juz nie ma sie co sypac.


:haha: :haha: :haha: Prorok się znalazł :shock:

Autor:  rycho65 [ 25 października 2014, 12:14 - sob ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

NIe wiem jak to się dzieje ale temat był Apiwarol a ciśnienie a tu czytam o osypie warozy . Dziękuje wszystkim którzy tematycznie podchodzą do tematu . :thank:

Autor:  Warszawiak [ 26 października 2014, 00:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

rycho65 pisze:
NIe wiem jak to się dzieje

No niektórym ciśnienie rośnie. Dwukrotnie. Jak poddymiają i jak osyp widzą:) Pozdrawiam.

Autor:  balwro [ 26 października 2014, 13:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

wtrepiak pisze:
balwro........myśli że się przyzna że mu jakieś puste ule zostaną ...na wiosnę.....

To że zostaną na wiosnę puste ule to nie wstyd bo jak by nie patrzeć to o jedno doświadczenie więcej.
Co do ciśnienia to przestałem na nie zwracać uwagę,rano jedna tabletka Tritace i temat załatwiony.
Przez 30 lat zajmowałem się sadownictwem i tyle co tam się chemii leje to tu w pasiece pestka, jak na razie do tej pory żyję i nie narzekam.
Obawiam się tylko że pomimo że warroza przetrzebiona pszczoły mogą nie przetrzymać tych wszystkich zabiegów.
Dlatego aby uspokoić w przyszłości swoje ciśnienie zamierzam i polecam innym zweryfikować w przyszłości walkę z warrozą

Autor:  jarek123 [ 26 października 2014, 18:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

balwro pisze:
wtrepiak pisze:
balwro........myśli że się przyzna że mu jakieś puste ule zostaną ...na wiosnę.....

To że zostaną na wiosnę puste ule to nie wstyd bo jak by nie patrzeć to o jedno doświadczenie więcej.
Co do ciśnienia to przestałem na nie zwracać uwagę,rano jedna tabletka Tritace i temat załatwiony.
Przez 30 lat zajmowałem się sadownictwem i tyle co tam się chemii leje to tu w pasiece pestka, jak na razie do tej pory żyję i nie narzekam.
Obawiam się tylko że pomimo że warroza przetrzebiona pszczoły mogą nie przetrzymać tych wszystkich zabiegów.
Dlatego aby uspokoić w przyszłości swoje ciśnienie zamierzam i polecam innym zweryfikować w przyszłości walkę z warrozą


A co proponujesz balwro, bo szukam pomysłów na przyszły sezon, bo z tegorocznego leczenia nie jestem do końca zadowolony.

Autor:  balwro [ 26 października 2014, 22:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Apiwarol a ciśnienie

Myślę ze nie jest to odpowiedni temat na refleksje nad kompleksowym zwalczaniem warrozy.Proponuję przenieść się do działu Choroby i szkodniki pszczoły miodnej

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/