FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zimowanie matek zapasowych .
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=14215
Strona 1 z 1

Autor:  olemiodek [ 05 listopada 2014, 15:14 - śr ]
Tytuł:  Zimowanie matek zapasowych .

Co sądzicie o zimowaniu matek zapasowych w ulikach weselnych?
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Autor:  staszekg [ 05 listopada 2014, 19:27 - śr ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Mam słabą rodzinę na 5-ciu ramkach/na czarno obsiadły by 3/.Dzisiaj zaczął się cichy rabun ek więc wieczorem zamknąłem wlotek siatką,otworzę jak będzie poniżej 10stopniC.Chcę ją potraktować jako rodzinę z matką zapasową.Czy zostawić je w tym ulu,dobrze ocieplić i tak jak jest czekac wiosny/pokarm mają/czy przenieść nad inną rodzinę do korpusu z osobnym wylotem-rodziny odgrodzone cienkim kocem.

Autor:  olemiodek [ 05 listopada 2014, 20:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

staszekg, Twoje pszczoły i zrobisz jak uważasz .Ja bym spróbował z zimowaniem nad silną rodziną odzieliłbym je siatką lub foliom .Kocyk to zły pomysł.
Moje uliki weselne to uliki ze twardego styropianu.Pszczoły obsiadają sześć rameczek na dwóch poziomach. Górny korpus pełen zapasu.Stoją na pasieczysku cały rok i nigdy nie zostały zrabowane.

Autor:  staszekg [ 05 listopada 2014, 20:36 - śr ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Może jeszcze jakieś inne opinie.Pierwszy raz chcę zimować matkę zapasową.

Autor:  rever [ 06 listopada 2014, 01:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Zimowanie matek w ulikach weselnych-były już robione takie próby i generalnie spore straty występowały (z tego co pamiętam w ciepłe zimy 60% strat w mroźne zimy 100%strat) po prostu za mało pszczół do wygrzania. Pamiętajcie pszczoły zimą grzeją siebie na wzajem a nie ul także styropian wiele nie pomoże. Ja zimuję matulki w ulikach odkładowych na minimum 3 pełnych ramkach wlkp na czarno obsiadanych i dają rade.

pozdrawiam rever

Autor:  jędruś [ 06 listopada 2014, 07:14 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Zimowanie młodych,niespracowanych matek uważam za jeden z ważnych elementów strategii dobrych wyników pasieki.Wiosną mam do dyspozycji
czerwiące,sprawdzone matki które w zależności od sytuacji pozwalają w szerokim zakresie kierować wynikami pasieki.Wczesnowiosenna wymiana matek,tworzenie odkładów w okresie bezpożytkowym, takim jak w tym roku gdzie wymarzła akacja i lipa czy też strutowienie matki w rodzinie produkcyjnej i.t.p. przypadki sprawnie rozwiązuje posiadanie takich matek.
Mając przezimowane matki zapasowe jesteśmy przygotowani już po wiosennym oblocie do wymiany matek.Podawanie nieunasienionych matek do rodzin produkcyjnych jest błędem.Z lotów godowych potrafi nie wrócić ponad polowa matek w zależności od aktualnych warunków.

Autor:  olemiodek [ 06 listopada 2014, 09:05 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

jędruś, Super ujęte ,tylko jak to zrobić najmniejszym kosztem?Kubatura tych ulików jest równa 3 ramkom wielkopolskim .Zamierzam je owinąć czarną foliom dna są osiatkowane.

Autor:  emka24 [ 06 listopada 2014, 09:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Wymianę wszystkich matek w marcu opisuje w swojej książce Brat Adam,oczywiście wcześniej matki są zimowane.

Autor:  jędruś [ 06 listopada 2014, 10:19 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Niestety zawsze jest "coś za coć" i każdy z nas dokonując oceny ryzyka i kosztów podejmuje swoje "jedyne słuszne decyzje ".Pozdrawiam

Autor:  paraglider [ 06 listopada 2014, 11:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Najprościej przezimować matki zapasowe w izolatorze Chmary .
W jednym izolatorze umieszczamy dwie matki .
Jest możliwość przezimowania w jednym ulu w dwóch izolatorach czterech matek . Izolatory muszą być przedzielone ramką pokarmową .
Oto wykonanie takiego izolatora :
http://www.youtube.com/watch?v=XgWJv7f6zok

Autor:  jędruś [ 06 listopada 2014, 12:01 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Pomysł rzeczywiście ekonomiczny,tylko co dalej po oblocie?A jak to było jesienią?Przecież te matki unasieniały się w rodzinkach weselnych lub odkładach i co się z nimi stało?Jeśli zostały połączone w jedną rodzinę a następnie rozdzielone wiosną to troche zbędnej pracy sie zrobiło.Ale jeśli tylko jako 10% rezerwa dla stanu matek w pasiece to już można zaakceptować.Gdyby miały być zimowane na wymianę 50% stanu matek to tu izolator moim zdaniem nie byłby dobrym rozwiazaniem.Pozdrawiam

Autor:  paraglider [ 06 listopada 2014, 18:38 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

jędruś pisze:
Pomysł rzeczywiście ekonomiczny,tylko co dalej po oblocie?

Np: - wiosenne formowanie rodziny z dwóch matek :
http://www.youtube.com/watch?v=eOfFOH3Hj-k
Pozdrawiam

Autor:  jędruś [ 06 listopada 2014, 20:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Niestety, komentarza z braku znajomości języka nie poznałem. Sama możliwość zrobienia z jednej silnej rodziny w kwietniu odkładu i słabszej rodziny nie jest przekonywująca. Bo co dalej?pozdrawiam.

Autor:  kulka96 [ 06 listopada 2014, 22:10 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

paraglider pisze:
Najprościej przezimować matki zapasowe w izolatorze Chmary .
W jednym izolatorze umieszczamy dwie matki .
Jest możliwość przezimowania w jednym ulu w dwóch izolatorach czterech matek . Izolatory muszą być przedzielone ramką pokarmową .

Panie Januszu poproszę jeszcze raz, tylko dwa razy wolniej :mrgreen: O co kaman?Mogę prosić o szczegóły? I jak to sprawdza się w praktyce?

Autor:  Zdzisław. [ 06 listopada 2014, 22:25 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Najprościej zimowac zapasowe matki w odkładach 4 -5 ramkowych na ramce takiej jaką używamy w pasiece ,np.wielkopolskiej.
Uliki [odkłady grópujemy po 2-4 na pasieczysku] na wiosne zagospodarujemy matki zostawiając jadną w grupie ,z pozostałych tworzymy rodzine produkcyjną.
Potrzeba sporo pszczoy i zapasowych uli/korpusów lub specjalnych skrzynek /uli odkladowych.
Prowadzimy hodowle i unasienianie matek w mni+ po sezonie zestawiamy rodzinki z 2-3 korpusów i zimujemy ,na wiosne mamy matki i uliki zasiedlone do rozpoczęcia hodowli [uliki występujące w sprzedaży wymagają poprawy wentylacji górnej i ewentualnie wymiany dennicy] ale ta tylko w przypadku zimowania w nich pszczół .
Potrzeba mniej pszczół ale uliki wprowadzają dodatkowywymiar ramki do pasieki ,niemniej koszt zimowania matek spada .

Autor:  olemiodek [ 06 listopada 2014, 22:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Zdzisław., I oto chodzi .Może dochodzi jeden wymiar ramki .W moim przypadku jest to 1/4 wielkopolskiej .Pierwsze zasiedlanie ulików jest banalnie proste stawiamy pół korpus z dwudziestoma rameczkami nad gniazdo silnej rodziny produkcyjnej i po tygodniu mamy zaczerwiony .Dzielimy i mamy dużo ulików weselnych dajemy im matki lub mateczniki.Przez cały sezon rodzinki nie potrzebują żadnej pomocy bez dokarmiania przetrwają aż do jesieni .W sierpniu łączymy je po dwie lub trzy .Jeśli jest nawłoć to na zimę same się podkarmią .Po zimie wystarczy rozdzielić i zabawę można powtórzyć. Tyle teorii .W praktyce doszedłem do zimowli .Jeśli przezimują to :pl: I tyle :D

Autor:  henry650 [ 06 listopada 2014, 23:21 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Zdzisław., taki 4-5 ramkowy odkład wchlonie prawie tyle cukru co rodzina wiec co to za zimowanie zapasowej matki fakt ze na wiosne idzie jak burza


henry

Autor:  Zdzisław. [ 06 listopada 2014, 23:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Dlaczego mają nie przezimowac ? powinny siedziec na min .2 korpusach pod nimi korpus pusty lub pełny [zalezy od fantazji pszczelarza ] i rzecz najważniejsza ,cyrkulacja powietrza oraz zapasy .
Takie mni odkłady to juz więcej nakładów ale mozna matki spozytkowac a rodzine sprzedac wiosną jak nie zamierzamy pasieki rozwijac .
Zresztą opcji jest wiele ,jak to powiadają "od przybytku ....." :lol: .

Autor:  michał52 [ 07 listopada 2014, 02:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

olemiodek pisze:
Co sądzicie o zimowaniu matek zapasowych w ulikach weselnych?

Zimuję matki w ulikach weselnych podobnie jak Ty. Tylko że są dwie rodzinki obok siebie przegrodzone płytą pilśniową twardą. Oczywiście są dwa korpusy a rameczka ma 360x160 mm. Cztery do pięciu ramek w jednej rodzince na górze i tyle samo na dole. Na wiosnę wspaniale się rozwijają.

Autor:  jędruś [ 07 listopada 2014, 04:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

henry650 pisze:
Zdzisław., taki 4-5 ramkowy odkład wchlonie prawie tyle cukru co rodzina wiec co to za zimowanie zapasowej matki fakt ze na wiosne idzie jak burza
henry


Wg kolegi stantom20 pełna rodzina z matką w izolatorze Chmary zużyje w zimowli jedną pełną ramkę pokarmu. To odkład powinien odpowiednio mniej.

Autor:  paraglider [ 07 listopada 2014, 12:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

jędruś pisze:
Niestety, komentarza z braku znajomości języka nie poznałem.

Krótki komentarz :
Pokazano 2 warianty / drugi z półnadstawka pokarmową wlkp i dwoma izolatorami /
1/ Matki przezimowały wizolatorze .
Po oblocie dolny korpus uzupełniono zapasowymi ramkami pokarmowymi i przykryty folią z /około/ 10cm prześwitem od przedniej ścianki , służący do przejścia pszczół podczas przenoszenia pokarmu . Dolny wlotek otwarty na 2-3 pszczoły - jako sanitarny . Po 2 -3 tygodniach otwarty szerzej - jako roboczy .
Formowanie gniazd :
W drugim korpusie wypuszczona z izolatora jedna matka na 5 ramkach a na trzecim identycznie , druga . Obie kondygnacje z matkami oddzielone kratą odgrodową . W gniazdach zatwory , za zatworami zapasowe ramki pokarmowe . Po trzech tygodniach , przestawienie zatworu o jedną ramkę , po tygodniu dalsze poszerzanie gniazda . Wlotki w obu gniazdach otwarte .
W rodzinach słabszych , wypuszczamy tylko jedna matkę , druga pozostaje w izolatorze , na skraju gniazda / przy ramce pokarmowej / aż do wyjścia pierwszego pokolenia pszczół - ani wcześniej , ani póżniej . Dopiero wtedy formujemy dla niej nad kratą , nowe gniazdo z przeniesionych do niego ramek z czerwiem i pszczołami od pierwszej matki . Wcześniejsze przeprowadzenie w/w operacji grozi porzuceniem drugiej matki z braku odpowiedniej ilości pszczół , potrzebnych do wykarmienia i ogrzania czerwiu od 2 matek.
Jeżeli postanowiliśmy ją jednak wcześniej wypuścić do nowej kondygnacji , to tylko na ograniczonym i ocieplonym gnieżdzie , np : na 3 - 4 ramkach .
jędruś pisze:
Bo co dalej?

Siła omawianych rodzin była przygotowywana na pożytek akacjowy . Dwa pokolenia pszczół od 2 matek , ograniczonych na 10 dni przed pożytkiem , daje nieograniczone możliwości w ilości znoszonego nektaru .

Autor:  jędruś [ 07 listopada 2014, 12:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Dzięki za wyjaśnienia.Tak sie domyślałem, te zabiegi nie pasowały mi na wczesne pożytki.Akacja to już rzeczywiście pozytek na którym połaczone rodziny daja wysokie zbiory.Dziekuję za objaśnienie .pozdrawiam.

Autor:  paraglider [ 07 listopada 2014, 14:57 - pt ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

paraglider pisze:
Jeżeli postanowiliśmy ją jednak wcześniej wypuścić do nowej kondygnacji , to tylko na ograniczonym i ocieplonym gnieżdzie , np : na 3 - 4 ramkach .

Zapomniałem dodać : Przy zamkniętym , górnym wlotku.
Miodnie wcześniej można dodawać nad kratę pomiędzy obu gniazdami , wtedy druga matka jest nad miodnią .

Autor:  jędruś [ 07 listopada 2014, 15:40 - pt ]
Tytuł:  Re: Zimowanie matek zapasowych .

Dzięki za wyczerpujące informacje.Pozdrawiam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/