FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.
Zaczalem dokarmiac moje odklady syropem cukrowym, wykonanym w proporcjach : 1 kg. cukru, 400 gr. wody, 1 gr.kwasu mlekowego ( 80 %).
Dopiero teraz przeczytalem, ze kwas mlekowy powinien byc w 15 % stezeniu.
Czy wynikajaca roznica w stezeniu wspomnianego kwasu jest zagrozeniem dla odkladow?.

_________________
Apes debemus imitari
http://wettbergenwein.jimdo.com/

Nie patrz na różnice stężeń kwasu bo kwas to kwas w zależności od stopnia rozcieńczenia uzyskuje się różne stężenia ty swój rozwodniłeś i uzyskałeś jak się nie pomyliłem niecały jeden procent 0,8% czyli do 15% roztworu jeszcze dużo brakuje taka ilość na pewno nie zaszkodzi jaką zastosowałeś

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.

Co ma na celu ten zabieg?

nie wiem co ma na celu ten zabieg ale zaciekawiła mnie informacja że kwas mlekowy zabija czerw , czy to prawda ?

Nie prawda. Ktoś coś słyszał ,ale w którym kościele ? Nie działa pod zasklepem. To fakt. Poza tym jest bezpieczny ,tylko mało skuteczny w pełnych rodzinach o tej porze roku. Trzeba doprowadzić do sytuacji by jak najmniej lub wcale nie było czerwiu krytego.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

To prawda.

To też prawda.
Kwas mlekowy stosuje się jako oprysk pszczol na plastrze.
Zabieg 1.stosowany jest gdy np.mloda matka zacznie składać jaja i na nie działa.2-gi zabieg stosuje się po 2-3dniach i na obecny w rodzinie czerw odkryty równiez działa(niekorzystnie).

czyli nie pryskać po otwartym czerwiu.
Teraz o tej porze rodziny są silne pszczół jest dużo można pryskać przed wylotkiem albo uliczki

Nie wiem z czym masz problem?
Jeżeli te plastry bedziesz opryskiwał przed wylotkiem to oczywiście można, jeśli go opryskasz w uliczce to też.
Podstawowa zasada ,aby zabieg kwasem mlekowym miał sens w rodzinie nie powinno być czerwiu krytego.Wyjasnił ci to na innym forum inny internauta.

Przepraszam , ja nie napisałam tych drugich słów ,a zmieniły one wydźwięk mojej wypowiedzi.
Według mojej wiedzy i praktyki pryskanie na ramkę nie wpływa na czerw otwarty. Ja jednak stosuję 15% procentową zawiesinę kwasu mlekowego. Należy zaznaczyć ,iż w nagłówku ktoś napisał 80% i budzi to moje zaniepokojenie i obawy o życie nie tylko czerwiu. Pryskamy mgiełką a nie lejemy po ramkach i pszczołach z konewki.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Jeszcze jedno tytuł brzmi
Tytuł: Re: 80 % kwas mlekowy w syropie cukrowym
Od kiedy to syropem cukrowym z kwasem leje się po ramkach i pszczołach to jakiś nonsens ,takim roztworem z cukrem hipotetycznie można by był lać tylko na górne beleczki ramek bo inaczej poskleja pszczoły i rzeczywiście zaszkodzi plastrom z czerwiem otwartym .
Ja stosują 100 ml. wody na 20 ml kwasu mlekowego (85% stężenie) Wychodzi 15% . Bezpieczny.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Śmiertelność pszczół polewania kwasem mlekowym /jak ambrozolem w uliczki/ naliczyłem około 70-100 pszczół przed wylotem ,a zatrutych pewnie połowa w ulu ,a myslałem że sie uda w takim razie mlekowy odpada bo trzeba pryskac mgiełką ,a to juz jest pracochłonne.

To ja przepraszam,bo zacytowałem wypowiedż kol.vitara, z twojej wypowiedzi i dlatego została ona tobie przypisana.

Druga sprawa -oprysk pszczół na ramce ,o którym piszę to nie polewanie ani nakrapianie,ale oprysk własnie mgiełką.
Trzecia -pszczół na ramce nie wolno przemaczać ,a właśnie opryskać mgiełką.Zastosowanie w ten sposób kwasu mlekowego minimalizuje kontakt z czerwiem odkrytym,a więc nie ma to istotnego wpływu na stan rodziny.
Kwas mlekowy stosowany do nowowopowstałych odkładów z młodą matką,która dopiero zaczęła czerwienie ma wpływ na bardzo małą ilość czerwiu otwartego.

Czwarte-tak zabieg jest pracochłonny(bo trzeba wszystkie ramki opryskać dwukrotnie z obu stron),ale ja stosuje go do nowo powstałych odkładów,w których są najwyżej 2 ramki z pszczołami.

Dla mnie najważniejsze jest ,aby tworząc odkład doprowadzić go do stanu,w którym nie ma czerwiu krytego i wtedy zastosować zabieg przeciw warozzie,a czy to jest kwas mlekowy,szczawiowy czy inny preparat to już inna sprawa.

czyli podsumowując

- stosujemy roztwór 15%
- pryskamy mgiełką (spryskiwacz) a nie lejemy,
- ja pryskam czasem od góry po uliczkach gdy jest dużo pszczółek,

czyli podsumowując

-stosujemy roztwór 15%,
-pryskamy mgiełką po pszczołach na plastrach-nie lejemy
-nie pryskamy czasem od góry nawet jak jest dużo pszczól
-najważniejsze -w rodzinie nie może być czerwiu zakrytego.

Zgadzam się i jeszcze jedno jeśli stosujemy do słabych odkładów to trzeba zwrócić uwagę na temp. otoczenia aby nam pszczoły nie skrzepły bo są lekko mokre a jest ich mało dlatego ja robię odkłady 5 ramkowe. Na dworze powyżej 15 to minimum lepiej by było cieplej. Zamknąć wylot na jakiś czas by nie wypadały na zewnątrz. Stosować po lotach.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Witam dziś kupiłem kwas mlekowy 60% ile muszę dodać wody by uzyskać stężenie 15 % według miesięcznika pszczelarstwo 3,4 litra według wzoru 3 litry w końcu już sam nie wiem.

Filmik widziałem ale gość ma stężenie 50 % kwasu a ja mam 60 %.Z kwasami nie ma żartów jeśli nie chcemy zaszkodzić pszczółkom musimy ściśle stosować się do receptur.

Kalkulator destylera (stworzony tylko dla klientów V.S.O.P Technika). W odpowiednią tabelkę wpisujesz właściwe dane i masz wszystko wyliczone.

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&ved=0CCYQFjAB&url=http%3A%2F%2Fwww.vsop.com.pl%2Fpliki%2Fkalkulator%2520destylera.xls&ei=gzFnVOm5GObgywOZyYHgCQ&usg=AFQjCNFVKeGXJ4hxKXjb-T5RwIpAFxvm_A&bvm=bv.79142246,d.bGQ

Dzięki pastaga przydatna rzecz może innym tez się przyda.