FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 01:30 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Post: 10 stycznia 2015, 21:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
W którymś z moich postów wspominałem o tym że eksperymentalnie zrobiłem kilka rodzin w ulu WLK na pól nadstawce i zazimowalem na trzech pół korpusach z dodatkowym pustym pod gniazdem.Jeśli się to sprawdzi w przyszłości zamierzam przejść na taką kombinację ula.
Zacząłem się zastanawiać jak można by było taką kombinację ula wykorzystać w walce z warrozą.Wydaje mi się że w takim ulu nie powinno stanowić żadnego problemu doprowadzenie rodziny na dzień 15 lipca do stanu bezczerwiowego.Aby to osiągnąć wystarczyło by 24 czerwca wszystkie ramki z czerwiem zebrać w dwóch lub trzech pól korpusach następnie położyć na nich kratę od grodową i dać na nią pusty pól-korpus z suszem ewentualnie węzą , przenieść do niego matkę i przykryć kratą od grodową .
Matka nie była by skazana na taki stres jak w izolatorze Chmary bo nie musiała by nagle przerywać składania jajeczek.15 lipca gdy w dolnych korpusach czerw się wygryzie, matka z powrotem wróciła by na dolne korpusy a korpus w którym czerwiła powędrował do zbiorczego ula z czerwiem zawarrozowanym, przeznaczonym do późniejszego leczenia.
Po tym zabiegu rodzina pozbawiona czerwiu została by poddana zabiegowi przeciwwarrozowemu.Mieli byśmy gwarancję że rodzina przystępuje do rozwoju zimowego z minimalną ilością warrozy ,tylko tą którą doniosą z pola.
Kolejną czynnością było by izolowanie matki w izolatorze chmary zarówno w tym ulu jak i zbiorczych zawarozowanych przenoszonym czerwiem, między 10 a 15 września i po wygryzieniu wszystkiego czerwiu ponownym wykonaniu zabiegu przeciw warozowemu.
Co o tym sądzicie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2015, 23:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Brzmi sensownie i przyszłość jest właśnie w takich ulach.. Sam skorzystam z takiego pomysłu:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 09:01 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
balwro. Bądź konsekwentny.24 czerwca nie stosujesz w tym procesie leczenia izolatora Chmary aby nie stresować matki a po dwóch miesiącach go stosujesz.Czyli we wrześniu matka się nie stresuje.Albo w ogóle ten stres jest nieistotny. Ponadto pierwsze dymienie możesz zrobić już jak przestawisz korpusy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 09:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Też się zastanawiam po co izolator w oczyszczonej już rodzinie na jesieni.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 10:25 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Tomasz2020 pisze:
Też się zastanawiam po co izolator w oczyszczonej już rodzinie na jesieni.

Zatrzymasz dalsze jesienne czerwienie .Jak potrzymasz dłużej to również wiosenne. Przy takiej pogodzie jak teraz to młode matki mogą nie przerywać czerwienia[namnażania warrozy]. Osiatkowana dennica to za mało aby ten cel osiągnąć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 10:27 - ndz 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
Słyszałem opinię,że w rodzinach w których czasowo zaizolowano matki końcem czerwca do połowy lipca, pszczoły w ramkach sąsiadujących z izolatorem składają duże ilości pierzgi.Jak się wyraził mój rozmówca, ramki te zabite są pierzgą.Czy potwierdzacie tę obserwację.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 10:30 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Reakcja pszczół na "uwięzienie " matki moze byc podobna jak na zamknięcie /ograniczenie matki w metodzie izolatorowej.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 10:35 - ndz 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Nie wiem. Działanie izolatora sprawdzam dopiero od listopada.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 15:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
Tomasz2020 pisze:
Też się zastanawiam po co izolator w oczyszczonej już rodzinie na jesieni.

Sedno izolacji matki 15 września ma za zadanie wyeliminowanie czerwiu w rodzinie w celu dobicia warrozy którą w między czasie pszczoły przytargały z pola.Co do czerwienia matek po 15 września można je wyeliminować ponieważ pszczoły które wygryzą się z jajeczek złożonych po 15 września są mało przydatne do zimowli ,mają za mało czasu na odpowiednie przygotowanie się do zimy, bo brak pożytku pyłkowego a pszczoła tak późno wygryziona aby nabrać ciała tłuszczowego konsumuje nie potrzebnie zgromadzony zapas pyłkowy który jest tak niezbędny do rozwoju na przedwiośniu. W sumie przynosi to więcej korzyści jak strat. Oczyszczenie rodziny z warrozy 15 lipca nie gwarantuje że jej nie nanoszą w między czasie z otoczenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 16:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
jędruś pisze:
balwro. Bądź konsekwentny.24 czerwca nie stosujesz w tym procesie leczenia izolatora Chmary aby nie stresować matki a po dwóch miesiącach go stosujesz.Czyli we wrześniu matka się nie stresuje.Albo w ogóle ten stres jest nieistotny. Ponadto pierwsze dymienie możesz zrobić już jak przestawisz korpusy.


Widzę ze nie rozumiesz istoty problemu.Zwróć na to uwagę że jeśli izolujesz matkę w czerwcu to po okresie kwarantanny powinna ponownie rozpocząć intensywne czerwienie.Jeśli przez kilkanaście dni matka była zmuszona do zaprzestania składania jajeczek potrzeba czasu aby z powrotem się rozczerwiła.
Natomiast izolowanie matki po 10 września ma za zadanie wprowadzić matkę w stan spoczynku ,inaczej zimowego okresu bezczerwiowego aż do wiosny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 16:48 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
balwro,
Może to pomoże.
Gdybyś zamiast skracać ramkę gniazdową do 1/2,wprowadził do miodni rozmiar pełnej ramki -to mógłbyś wykorzystać rozwiązania niemieckich pszczelarzy.Rozwiązanie poniższe nadaje się do uli korpusowych(jednakowa ramka w gnieździe i miodni),jednak ramka 1/2 wlk.jest za mała.Opisał to Eryk Klemens na innym forum .
Gdybym miał ule korpusowe i kończył na lipie ,to stosowałbym to.Po co wymyślać wymyślone.
Cytuję:
" Eryk Klemens
  To skierowanie – jest opisane w tym temacie gorzkie żale. Teilen/ behanden 
Przybliżenie metody  
Dzielenie rodzin gospodarczych w ulach wielokorpusowych dla gospodarki w trzech korpusach (dwa rodnia i jeden miodnia, z kratą odgrodową) stosuje się po pożytku letnim, w połowie lipca do początku sierpnia. (czym prędzej w tym okresie tym lepsze efekty) Z reguły rodzina jest wtedy jeszcze silna i posiada przeszło 30000 pszczół, a czerw obejmuje więcej niż 20000 komórek. Ten termin jest ważny, ze względu iż robi się podział na dwie oddzielne rodziny, tak aby w październiku obie rodziny były w miarę silne i zdolne do przezimowania. Do tej metody trzeba poczynić małą inwestycje tj na każdy ul mieć zakupioną dodatkową dennicę i daszek. (Ważny jest tu ul, właśnie wielokorpusowy, o standardowej wysokości ramki ca 220-230 mm, bo takie wysokości dają możliwość rozwoju rodziny na jednym korpusie.)  
Po odwirowaniu miodu z pożytku letniego rozczłonkowuje się ul. Miodnia wędruje na dennicę ula dotychczasowego i do tego daje się matkę + dwie ramki pokarmu. Dwa pozostałe korpusy na daszek tego korpusu (z miodnią gdzie daliśmy matkę)- wędrują na zapasową dennicę, wylot musi być obrócony o 180 stopni. Podczas tej czynności robi się trochę zamieszania, więc najlepiej znaleźć matkę, umieścić w kateczce i dać do dolnego korpusu.( tego co był miodnią dotychczas) Pamiętać trzeba o należytym zaopatrzeniu w pokarm. (dokarmiać). Ponad dwie trzecie pszczół wyląduje w korpusie dolnym, (będzie to pszczoła lotna) po czasie jednego, dwóch dni (niekiedy później) matka zacznie składać jajka do jasnych plastrów, zaczerwiać dotychczasową miodnię. Wtedy można lotną pszczołę potraktować środkiem na warozę, poprzez nakraplanie obsiadanych uliczek z pszczołami roztworem kwasu szczawiowego ( 3.5% w 20% roztworze cukrowym) Kiedy pszczoły siedzą (np. wcześnie rano)to stopień skuteczności nakraplania jest większy, dlatego zaleca się nakraplać rano jak cała pszczoła lotna jest w ulu. Do nakraplania w tym czasie potrzebne jest 100ml roztworu kwasu szczawiowego. Ważne, aby jak najcieńszym strumieniem dozować. Ważne aby zachować BHP przy kwasach. Trzeba też wiedzieć, że w porze lata, w rodzinie z czerwiąca matką, w czerwiu zakrytym jest więcej niż połowa warrozy. Dlatego po podziale w pszczole lotnej na dole będzie 10-20% populacji warrozy.  
Po 21 dniu od podzielenia, korpus ze pszczoła lotną straci ponad połowę swojej pszczoły lotnej. Natomiast jego stan czerwu jest tu dla stanu pszczoły od tego punktu czasowego i wzrastania siły rodziny znacząco zależny. Krótko przed wygryzieniem się pierwszego czerwiu, korpus z pszczołą lotną ma podwójnie dużo komórek czerwiu niż pszczół, (jak się dzieliło w połowie lipca.) Jak się dzieliło na początku sierpnia, to pszczoła lotna, trzy tygodnie później ma mniej więcej tyle samo czerwiu co pszczół. To skutkuje później dla jego dalszego rozwoju. Chodzi o to, aby tak zadbać i kierować rozwojem, żeby nasza ilość pszczół w październiku przekroczyła krytyczną ilość 5000.( W Polsce ta masa krytyczna, ze względu na niższe temperatury zimowe winna wynosić 10 000) Zatem po 21 dniach korpusy z czerwem (te postawione na dotychczasowej miodni) będą miały pszczoły wygryzione z komórek, pozbyły się w dużej części, tych co zostały przy podziale. Teraz ten powiedzmy odkład z czerwem będzie miał tyle pszczół co miał czerwiu przy podziale. Stąd siła jego będzie tez zależna od właśnie stanu, który był w punkcie podziału. Z reguły to będzie 20 000 - 30 000 pszczół, więcej jak 100 trutni i młoda wygryziona matka. Po 21 dniach tzw odkład z czerwia będzie zestawiony do jednego korpusa. Strząsa się pszczoły, a plastry przetapia. Dodatkową zaletą, jest tu możliwość pozyskania miodu z korpusu górnego (odkładu czerwiowego) jak pszczoły go naniosły, a gdy był czerw nie można było go pozyskać. Jak wystąpi spadź w tym okresie tez ją można pozyskać (pszczoły zrzucić na jasne plastry na dół). Co do zabiegu przeciw warrozie tak samo jak napisane wyżej. Skuteczność przeszło 80 %, przy czym nie wolno zapominać o konieczności zapewnienia pokarmu. Ze względu na relatywnie niski (niezadawalający w pełni) stopień skuteczności, bezwzględnie zalecane jest przeprowadzenie zabiegu zimowego, po przymrozkach, rano, metodą nakraplania kwasem szczawiowym, jak pszczoły są już w zwartym mocnym kłębie. Tu skutecznośc w granicach 95% (różnie podają ale to ten rząd wielkości). W październiku można rodziny połączyć (jedna matkę odszukać i zlikwidować). Nie jest to obowiązkowe, można dwie rodziny przezimować i połączyć na wiosnę. Trzeba pamiętać o zapewnieniu właściwej dawki pokarmu na zimę.  
Metoda jest doskonała, sprawdza się jako skuteczna, prosta a przede wszystkim eliminuje ciężką chemię. Jest ze wszech miar godna zalecenia do powszechnego stosowania.  
http://people.zeelandnet.nl/epzoi/Poster-Liebig.pdf  "
 


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 18:08 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 985
Lokalizacja: Smęgorzów
balwro pisze:
W którymś z moich postów wspominałem o tym że eksperymentalnie zrobiłem kilka rodzin w ulu WLK na pól nadstawce i zazimowalem na trzech pół korpusach z dodatkowym pustym pod gniazdem.Jeśli się to sprawdzi w przyszłości zamierzam przejść na taką kombinację ula.
Zacząłem się zastanawiać jak można by było taką kombinację ula wykorzystać w walce z warrozą.Wydaje mi się że w takim ulu nie powinno stanowić żadnego problemu doprowadzenie rodziny na dzień 15 lipca do stanu bezczerwiowego.Aby to osiągnąć wystarczyło by 24 czerwca wszystkie ramki z czerwiem zebrać w dwóch lub trzech pól korpusach następnie położyć na nich kratę od grodową i dać na nią pusty pól-korpus z suszem ewentualnie węzą , przenieść do niego matkę i przykryć kratą od grodową .
Matka nie była by skazana na taki stres jak w izolatorze Chmary bo nie musiała by nagle przerywać składania jajeczek.15 lipca gdy w dolnych korpusach czerw się wygryzie, matka z powrotem wróciła by na dolne korpusy a korpus w którym czerwiła powędrował do zbiorczego ula z czerwiem zawarrozowanym, przeznaczonym do późniejszego leczenia.
Po tym zabiegu rodzina pozbawiona czerwiu została by poddana zabiegowi przeciwwarrozowemu.Mieli byśmy gwarancję że rodzina przystępuje do rozwoju zimowego z minimalną ilością warrozy ,tylko tą którą doniosą z pola.
Kolejną czynnością było by izolowanie matki w izolatorze chmary zarówno w tym ulu jak i zbiorczych zawarozowanych przenoszonym czerwiem, między 10 a 15 września i po wygryzieniu wszystkiego czerwiu ponownym wykonaniu zabiegu przeciw warozowemu.
Co o tym sądzicie?
To samo osiągniesz stosując izolator na odpowiednią ilość ramek tylko że masz dodatkową zabawke jeżeli nie używasz izolatorów , ja uzywam izolatora przez cały sezon i postępuje podobnie jak Ty to opisałes . Gdybyś to połączył z wymianą matki wtedy prawie cała warroza wynosi się z tych rodzin sama i zreguły trafia do ula (szpitala) gdzie jest czerw w karzdym wieku nie omijając sąsiadów oczywiście bo tam zostaną przyjęte trutnie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2015, 21:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
Po raz kolejny szacunek i wyrazy uznania dla Kol emka 24 za udostępnienie ciekawego materiału
Ubolewam nad tym że nie mam dostępu do źródłowych materiałów za wyjątkiem podstawowej literatury która tego typu tematy traktuje marginalnie. Swoją wiedzę wzbogacam dzięki życzliwym Kol z forum oraz tym co zasłyszę od bardziej doświadczonych pszczelarzy.
Jak widać ilu pszczelarzy tyle pomysłów i różnych kombinacji w gospodarce pasiecznej ułatwiających osiągnięcie pożądanego celu.
Z uwagi na mój wiek oraz nie śledzenie na bieżąco osiągnięć z powodu dużej przerwy w pszczelarzeniu jestem w tyle.Staram się nadrobić stracony czas , próbuję kombinować i rozwiązywać problemy które jak okazuje się zostały rozwiązane. Wybaczcie że wyważam drzwi które już wcześniej zostały otwarte.
Wiedzy i powracania do niej nigdy za wiele, każdy może coś wybrać i zaadoptować do swojej gospodarki pasiecznej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji