FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Rójka w grudniu http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=14605 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | mirek54 [ 27 stycznia 2015, 23:43 - wt ] |
Tytuł: | Rójka w grudniu |
Pszczoły zwariowały. Do starszego pszczelarza przyleciała rujka na święta Bożego Narodzenia przy temperaturze około 10 stopni i wprosiły się w goście ![]() |
Autor: | Linker [ 27 stycznia 2015, 23:50 - wt ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
To rój uciekający od warrozy prawdopodobnie. |
Autor: | KNIEJA [ 27 stycznia 2015, 23:52 - wt ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
1 Kwiecień ? |
Autor: | Cordovan [ 27 stycznia 2015, 23:55 - wt ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
mirek54 pisze: Pszczoły zwariowały. Do starszego pszczelarza przyleciała rujka na święta Bożego Narodzenia przy temperaturze około 10 stopni i wprosiły się w goście Jeśli naleciały na jakiś ul co jest możliwe przy takich temp. i pszczole środkowoeuropejskiej w krzyżówce międzyrasowej z jakimiś kundelkami to z pewnością typowy głodniak, poczuły że mogą latać bo pozwala temp. to przyleciały. Głodne pszczoły jak pozwala im na to temp. niejednokrotnie opuszczają gniazdo i lecą tam gdzie jest żarełko.
![]() |
Autor: | mirek54 [ 28 stycznia 2015, 00:19 - śr ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
PasiekaCordovan pisze: [ Głodne pszczoły jak pozwala im na to temp. niejednokrotnie opuszczają gniazdo i lecą tam gdzie jest żarełko. Właśnie nadeszła do mnie na pw wiadomość że u gościa na 30 uli 4 ule są idealnie zakarmione i nawet jednej pszczoły nie ma ,nawet na dennicy.Nie zostały zrabowane. |
Autor: | baniak [ 28 stycznia 2015, 10:37 - śr ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
mirek54, a czy zostały równie idealnie leczone? ![]() |
Autor: | ydyp [ 31 stycznia 2015, 21:52 - sob ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
Witam. Kol. mirek 54 czy Ty tę informację podajesz z opowiesci czyjejś,czy to widziałeś?.Ja w taką sprawę przy 10st.Celzjusza nie wierzę.Pozdrawiam. |
Autor: | wtrepiak [ 01 lutego 2015, 00:56 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
Mirek 54. Daj znać o sobie....wyjaśnij co namiesałeś. |
Autor: | imphotep40 [ 01 lutego 2015, 10:57 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
Temat z kuluarowej dyskusji między 2 pszczelarzami którzy byli na ost. wykładzie w W-wie na ul. Poznańskiej. Pewnie słonko poświeciło na ul i głod lub waroza wygoniła "towarzystwo". |
Autor: | mirek54 [ 01 lutego 2015, 16:16 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
ydyp pisze: Witam. Kol. mirek 54 czy Ty tę informację podajesz z opowiesci czyjejś,czy to widziałeś?.Ja w taką sprawę przy 10st.Celzjusza nie wierzę.Pozdrawiam. Witam.Informację mam z pierwszej ręki.Starszy pszczelarz pytał naszego prezesa jak te pszczoły uratować co może zrobić o tej porze roku?Gość nie miał odwagi powiedzieć do szerzej publiczności.Konkluzja była że może przeżyją mają co jeść.Dla mnie też jest nie wiarygodne. Podaję to jako ciekawostkę,jak mało wiemy o pszczołach, jak musiały być zdesperowane . |
Autor: | jino2 [ 01 lutego 2015, 20:15 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
mirek54 pisze: Konkluzja była że może przeżyją mają co jeść pewnie "suchy prowiant zabrały na drogę" bardzo śmiszne. |
Autor: | jino2 [ 01 lutego 2015, 20:23 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
mirek54, jeżeli ten "inkognito" ma pasiekę za Sokołowem Podlaskim to wiedz że ja w wigilię byłem na swojej pasiece. |
Autor: | mirek54 [ 01 lutego 2015, 21:33 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
jino2 pisze: mirek54, jeżeli ten "inkognito" ma pasiekę za Sokołowem Podlaskim to wiedz że ja w wigilię byłem na swojej pasiece. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | polbart [ 02 lutego 2015, 03:55 - pn ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
Pszczoły zachowują się niekiedy niezrozumiale dla większości z nas. Wszyscy widzą tylko jedno, że pokarm został. A czy na resztki czerwiu w opuszczonym ulu ktoś spojrzał? - Warroza. A jeśli go w ogóle nie było, to czy nie było śladu po matecznikach ratunkowych, z których żadna królowa się nie unasienniła? Starsi wiekiem pszczelarze są przyzwyczajeni do srogich, długich zim bez warrozy. Obecnie przy plusowych temperaturach w styczniu, pszczoły z bezmatków mogły się po prostu rozlecieć po sąsiednich ulach lub porażone warrozą bez problemu zagościć w innej rodzinie pszczelej. Pomijam w tym momencie, zamęczenie nadmiernym podkarmianiem, niewłaściwie przygotowanych pszczół do zimowli, . Pozdrawiam, polbart |
Autor: | henry650 [ 02 lutego 2015, 18:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
Poprostu trzeba sie nauczyc i przyzwyczajic do nowej gospodarki tak jak na wyspach henry |
Autor: | robi00 [ 02 lutego 2015, 20:56 - pn ] |
Tytuł: | Re: Rójka w grudniu |
henry650 pisze: Poprostu trzeba sie nauczyc i przyzwyczajic do nowej gospodarki tak jak na wyspach To proszę o więcej informacji. jak w Anglii podczas ciepłych zim pszczelarze zajmują sie pszczołami? Jak wygląda czerwienie zimowo-wiosenne? W Polsce wszystkie książki o pszczelarstwie są napisane z reguły dla Polski północno-wschodniej dla cieplejszych rejonów nic nie ma a od czasy do czasu przychodzi zima bez zimy. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |