FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Czym leczyć nowo utworzone odkłady
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=14663
Strona 1 z 2

Autor:  BOBO Marki [ 10 lutego 2015, 09:19 - wt ]
Tytuł:  Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Witam do tworzenia odkładów zostało jeszcze trochę czasu
ale ja już drążę temat czym jak leczyć .
Co zastosować na początek
-jak nastawić się na tą nierówną walkę od czego zacząć.
Nie nastawiam się w tym sezonie za bardzo na miód tylko na powiększenie pasieki,
z tego co mi zostanie po zimie 4 rodziny mam taką nadzieje do góra 10 rodzin :D
W zeszłym sezonie pryskałem kwasem mlekowym ale mój błąd polegał na tym że nie kontrolowałem osypu.czyli coś robiłem a nic nie sprawdzałem nie popełnię drugi raz takiego błędu :(
Coś zrobić i zawsze kontrola czy zadziałało to moje motto na ten sezon

1-czy odkład mogę odymiać apiwarolem w sezonie jeżeli nie zamierzam z niego wirować miodu,i po jakim czasie ewentualnie mogę jeżeli istnieje taka możliwość.
Powiedzmy że dojdzie w siłę i wystąpią późne pożytki u mnie lipa a potem może nawłoć i to już koniec sezonu
2 czy podawanie kwasu mlekowego to dobry patent ,czy i jak w jakim stężeniu stosujecie.
i podobnie jak z apiwarolem czy z takiej rodziny po podaniu kwasów w sezonie w ogóle można myśleć o wirowaniu miodu :?: :roll:
3 ostatnie pytanie czy po tak słabej zimie można a myślę że powinienem :roll: odymić
rodziny apiwarolem albo sam nie wiem zastosować jakiś inny środek po oblocie na waroze jeśli tak to ewentualnie kiedy i co :?:

Autor:  jino2 [ 10 lutego 2015, 09:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

najpierw to wlej se trochę oleju do głowy, bo to Ty sam musisz robić przeglądy i sam oceniać co jest i co zrobić. albo z załącznikiem uśmiechnąć się do pszczelarza, który wprowadzi Cię w te zagadnienia.

Autor:  BOBO Marki [ 10 lutego 2015, 09:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

kolego tu olej nie pomoże wiedzy i doświadczenia mi potrzeba i ja o tym wiem dlatego siedzę na tym forum i czytam mądre a czasem durne bzdury.

Autor:  jino2 [ 10 lutego 2015, 09:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

no to dzisiaj na Rzymowskiego 36 godz 18.

Autor:  henry650 [ 10 lutego 2015, 09:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

BOBO Marki, sam dobrze napisales po oblocie i skontroluj co spadlo chociaz juz cos moze byc pod zasklepem ,


henry

Autor:  miły_marian. [ 10 lutego 2015, 11:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Co do odymiania apiwarolem na wiosne to trzeba 4 razy odymić i co 4 dni. Bo juz na piąty dzien stara waroza moze ponownie wejsc pod zasklep. Apiwarol spalanie tabletek jest karencja 30 dni i potym czasie mozna już wziąsć miód ale na wiosne to sie przedłuza ten okres brania miodu bo miód bierze sie jak sa zasklepione ramki 3/4 miodem. Ja kwasów nie uzywam ja uzywam rameczki 1/3 a ty mozesz w warszawiakach też uzywać ale ta 1/3 to daj na sam koniec ramki ,wstaw rameczkie. Pszczoły bardzo chentnie zabuduja ta rameczkie na woszczyzne trutową. Poczytaj moje posty o odkładach ja tam dokładnie opisuje ci trzeba zrobic. Moz cos wyłapiesz dla siebie w ulach warszawiakach. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  GÓRAL [ 10 lutego 2015, 11:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

miły_marian. pisze:
Co do odymiania apiwarolem na wiosne to trzeba 4 razy odymić i co 4 dni. Bo juz na piąty dzien stara waroza moze ponownie wejsc pod zasklep. Apiwarol spalanie tabletek jest karencja 30 dni i potym czasie mozna już wziąsć miód ale na wiosne to sie przedłuza ten okres brania miodu bo miód bierze sie jak sa zasklepione ramki 3/4 miodem. Ja kwasów nie uzywam ja uzywam rameczki 1/3 a ty mozesz w warszawiakach też uzywać ale ta 1/3 to daj na sam koniec ramki ,wstaw rameczkie. Pszczoły bardzo chentnie zabuduja ta rameczkie na woszczyzne trutową. Poczytaj moje posty o odkładach ja tam dokładnie opisuje ci trzeba zrobic. Moz cos wyłapiesz dla siebie w ulach warszawiakach. Pozdrawiam miły_marian


Co do odymiania 4x4, a zwłaszcza wiosną i jesienią kiedy pszczoły wygryzają się często dłużej, to można już je włożyć między bajki.
Pokazywała efekty badań Pochorecka w Pszczelej.

Pozdrawiam
{Przemek

Autor:  henry650 [ 10 lutego 2015, 11:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

GÓRAL, to doradz cos mądrego koledze skoro negujesz to co napisalmiły_marian., a z odkładów i tak długo miodu nie wezmie lepiej chyba dac dyma niz wcale nic nie robic


henry

Autor:  GÓRAL [ 10 lutego 2015, 11:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

henry650, nie ma sprawy.

BOBO Marki, zrób odkłady z matkami nieunasienionymi przy odbezpieczaniu matki zniszcz cały czerw trutowy.
Po kontroli unasienienia /czerwienia zniszcz czerw trutowy jaki ewentualnie został. Jak nie ma krytego czerwiu wieczorem jeden dym - jak oryginalny Apiwarol to z kroplą TT. Ważne żeby nie przespać czerwienia młodej matki.
Taki odkład będzie się rozwijał ciut słabiej bo będzie miał dołek w pszczole ale na jesieni będzie miał b mało warroa.

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  Mariuszczs [ 10 lutego 2015, 11:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Obliczenie jest proste że jest pomyłka w samym sposobie 4x4 . Dodatkowo co góral pisze trochę chłodniej i zostanie jeszcze więcej warrozy w czerwiu po ostatnim 4 dymieniu .


W odkładzie zaraz po wygryzieniu wszystkiego dymek .

Autor:  adidar [ 10 lutego 2015, 12:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

BOBO Marki, najprościej jest wstawić tekturkę lub pasek z miesznanką tacticu z olejem. Do 2 tygodni powisi i będzie spokój z warozą.
Nie trać kasy na apiwarol.

Autor:  wtrepiak [ 10 lutego 2015, 12:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Chyba że z Ukrainy ....po 20zeta specyfik lepszy .....tactic...

Autor:  imphotep40 [ 10 lutego 2015, 12:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Nie mogę się porównywać z autorytetami takimi jak miły... ale zapraszam do mnie po pierwszym oblocie będę dymił apiwarolem. Zobaczysz jak to wygląda, dotkniesz, sam odymisz. Możesz potem powtórzyć u siebie.

Autor:  miły_marian. [ 10 lutego 2015, 12:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Panowie bez złosliwosci. Jak wiemy pszczoły zasklepiaja czerw pszczeli w 9 dniu larwalmym. (matkie w 8 a trutnia w 10) Jak odymimy apiwarolem pierwszy raz to spadnie najwiencej warozy bo stara i młoda bendą zatrute apowarolem. Na drugi po 4 dniach i na 3 i 4 raz spadnie wszystka waroza co była na pszczole. Bo spalamy tabletki jak juz ustaną loty pszczół, czyli tak po godz, 20. Ale jak jest bardzo silena inwazja warozy to mozna i 5 raz odymić apiwarolem. Na jesienji w 14 roku taka potrzeba wynikła bo matki długo czerwiły. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  imphotep40 [ 10 lutego 2015, 12:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

imphotep40 pisze:
Nie mogę się porównywać z autorytetami takimi jak miły...

źle zrozumiałeś, nie maiłem nic złego na myśli. Po prostu moje rady nie mogą być porównywane z Twoimi. Nie ta klasa, doświadczenie czy praktyka. Ja dopiero zaczynam...

Autor:  miły_marian. [ 10 lutego 2015, 12:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Ja nie miałem na mysli ciebie ale Górala i miodarkie. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  milix [ 10 lutego 2015, 16:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Na konferencji prof. Pochorecka pokazała skuteczność oddymiania 4x4 apiwarolem= 44% oczywiście w ulach z ok 30dm czerwiu jak dobrze pamiętam. W książce już tego nie ma. Góral ma niestety rację.

Autor:  CYNIG [ 10 lutego 2015, 16:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Panowie, macie coś nagrane z tej konferencji? Albo jakieś materiały w plikach?

Autor:  kudlaty [ 10 lutego 2015, 16:44 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

ja jesli już to daje po 1 pasku tt na odkład 5 ramek robie to przy okazji kontroli przyjęcia albo czerwienia młodych matek, ale z moich doswiadczeń odkładowych nie zauważyłem istotnej róznicy między leczonymi a nie odkładami pod warunkiem że w rodzinach z których zostały wykonane nie ma problemow z warrozą

Autor:  mendalinho [ 10 lutego 2015, 16:46 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

milix pisze:
Na konferencji prof. Pochorecka pokazała skuteczność oddymiania 4x4 apiwarolem= 44% oczywiście w ulach z ok 30dm czerwiu jak dobrze pamiętam.

to chyba nie do końca tak ja piszesz

Autor:  milix [ 10 lutego 2015, 16:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Właśnie nie mam.tego, nagrywali ale kto? W pasiece doświadczalnej sprawdzali czy apiwarol nie był stary, ale w bezczerwiowej rodzinie 97%.
Pochorecka powiedziała że w szoku była. Sprawdzili też inne oddymiania co więcej dni, ale fotek slajdów nie zrobiłem. Bo lekko zatkało mnie. Chyba nigdzie gdzie był czerw skuteczność nie przekroczyła 60%.
Pamięć bywa omylna może ktoś ma twarde dane.

Autor:  wtrepiak [ 10 lutego 2015, 17:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

O tak ......

Autor:  Mariuszczs [ 10 lutego 2015, 17:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

A to Pachorecka się nie skapnęła w takim razie że doszły jeszcze nowe czynniki.

Gwoli wyjaśnienia poraz wtóry w momencie pierwszego dymienia apiwarolem mamy jeszcze waroozę w czerwiu pszczelim 9 - 22 dniowym a nawet jest jeszcze starszy czerw z powodu ciut niższej temperatury inkubacji . Ten najmłodszy sklepiony nie wiadomo kiedy się wygryzie - czy książkowo czy z opuźnieniem .Także ewentualny czerw trutowy bardzo minimalnie zaniża skuteczność całej serii. Można se klapki na oczy pierdyknąć i nie liczyć jak to jest z tym dymieniem i rozpowiadać że 4x4 zabija całą warioze .

Autor:  cichy10 [ 10 lutego 2015, 21:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Ja odymiłem na jesień apiwarolem 4*4 . Z dziesięciu rodzin mam już tylko trzy.Wydaje mi się że paski nasączone tt są chyba skuteczniejsze.

Autor:  wiesiek33 [ 10 lutego 2015, 21:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

cichy10 pisze:
Ja odymiłem na jesień apiwarolem 4*4 . Z dziesięciu rodzin mam już tylko trzy.Wydaje mi się że paski nasączone tt są chyba skuteczniejsze.

Pod warunkiem że będziesz je wymieniał co tydzień . Taktik paruje bardzo intensywnie i po tygodniu te paski już tylko śmierdzą ale nie działają .

Autor:  wtrepiak [ 10 lutego 2015, 21:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Po apiwarolu paski lub dwa razy tt
W poprzednim roku tt 2x2podkładki poddawałem dwa razy co 10 dni i na samej jesieni odparowałem kwas szcz....kontrolnie....i było ok....

Autor:  adidar [ 10 lutego 2015, 22:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Nie ma lepszej metody jak paski + ambrozol w momencie braku czerwiu zasklepionego. I pszczoły wtedy idą jak burza, bo populacja warozy spada do minimum.
Nic nie zmienia też faktu, że nawet "wyleczony" prawidłowo odkład za 2-3 tyg nie będzie miał znowu masy warozy, bo pszczoły naniosą co w minionym sezonie było w terenie napszczelonym najlepszym przykładem.
Rodziny ustawione z dala od pasiek po leczeniu miały osyp kontrolny w normie, tj. do 20 szt. na początku grudnia 2014.
Rodziny w ternie napszczelonym 50 szt minimum , max 150 w grudniu.

Wiec musimy brac pod uwage też ten czynnik.

Autor:  idzia12 [ 11 lutego 2015, 01:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

BOBO Marki pisze:
2 czy podawanie kwasu mlekowego to dobry patent ,czy i jak w jakim stężeniu stosujecie.
i podobnie jak z apiwarolem czy z takiej rodziny po podaniu kwasów w sezonie w ogóle można myśleć o wirowaniu miodu :?: :roll:

Wiosną możesz zastosować kwas mlekowy do redukcji warrozy na pszczołach, pod zasklepem nie działa. To kwas organiczny nie szkodliwy dla pszczół i miodu. Ja stosuję o stężeniu 14-15% towy, roztworem pryskam po ramkach. Dmucham na zimne omijam matkę, choć nigdy nie słyszałam o szkodliwości. Jak się nie zlokalizuje to nie płaczę z tego powodu. Najlepiej działa jak się zaizoluje przed pożytkiem, np na rzepaku, matkę na 3 ramkach a potem zabierze i zrobi z tego odkłady na mateczniku. Resztę pszczół popryska kwasem mlekowym nawet w okresie pożytkowym. Odkład też pryskamy ale bez czerwiu albo na jajko.

Autor:  BOBO Marki [ 11 lutego 2015, 20:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Dziękuje wszystkim za cenne uwagi.jak dobrze zaobserwowałem zostały mi 4 rodziny.zaczynam od początku przygodę,czytam uczę się.
Panowie i Panie szukam dostępu do TT proszę o kontakt ,tak ze 100 mili.
u siebie nie mogę załatwić jacyś oporni są u mnie ci weterynarze.
nie wiem albo nie chcą albo nie mogą nie wiem o co za bardzo chodzi :?:
wiem że działa bo z warszawiakiem dawaliśmy i efekt jest natychmiastowy
lepszy niż apiwarol

Autor:  marian [ 11 lutego 2015, 21:03 - śr ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

BOBO Marki pisze:
Panowie i Panie szukam dostępu do TT proszę o kontakt ,tak ze 100 mili.
u siebie nie mogę załatwić jacyś oporni są u mnie ci weterynarze.


Pewnie kalkulują , jeśli kupisz TT ,to nie sprzedadzą dużo droższego apivarolu.

Autor:  manio [ 11 lutego 2015, 21:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Nie pytaj nawet weterynarzy bo żaden nie sprzeda anonimowemu klientowi , o którym nic nie wie bo TT to bardzo niebezpieczny pestycyd , a i weterynarz musi być od dużych zwierząt , choć i psy leczę z nużeńca. Pisałem Ci już , żebyś zaprzyjaźnił się z jakimś hodowcą świń ( może w Wiśniowie Ełckim gdzie kupiłeś pszczoły ?). Za jego pośrednictwem bez żadnych problemów kupisz ten środek.
Odkłady leczę właśnie waflem pod piwo nasączonym TT 1:8 z olejem jadalnym. Na odkład daje 1 szt. Podkładki nasączam dzień wcześniej ( wygodnie się robi w pudełku po płytach CD bo rozmiar pasuje i nic się nie zmarnuje) i wkładam je na noc do torebki foliowej. W torebce wszystkie identycznie nasączą się preparatem i nie będzie ryzyka że mają różne dawki TT lub że kapnie kropla TT na pszczoły , czy nie daj Boże królową . Nie szukaj cudownych sposobów bo przecież przez niemal rok nie będziesz niczego wybierał z tej rodziny , a amitraza w tym czasie dawno się rozłoży. Rodzinki rozwijają się dynamicznie i są zdrowe. Młode są też jakby bardziej odporne na reinwazję. Przynajmniej u mnie. "Ekologiczne" metody zostaw sobie na później, jak okrzepniesz jako hodowca i opanujesz działania z TT, żeby jakby nie poszło mieć jakąś broń w zanadrzu.

Autor:  balwro [ 12 lutego 2015, 12:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Szanowni koledzy weźcie pod uwagę to że zwiększanie dawki amitrazy w stosunku do tej którą polecano kilkanaście lat temu i wystarczała, bardzo szybko doprowadzimy do lekooporności warrozy na amitrazę.Ubiegły sezon był sezonem krytycznym i trzeba było zastosować zwielokrotnione dawki amitrazy.W dalszej perspektywie nie może to być rutynowe działanie w walce z warrozą, bo może w niedługim czasie okazać się że warroza uodporniła się na amitrazę.Jeśli używamy amitarazy przeciw warrozie to przynajmniej zredukujmy ilość zabiegów wykonywanych w sezonie i stosujmy ją tylko w stanie bezczerwiowym w rodzinie.
Nie można bazować na jednym specyfiku bo im częściej i dłużnej go stosujemy tym większa powstaje lekooporność.
Nie zapominajmy naprzemiennym stosowaniu różnych środków i metod zwalczających warrozę.
Co do powiększania pasieki w zależności jak szybko będą się rozwijały rodziny bazowe wybrał bym
na pierwszym miejscu pakiety + matka czerwiąca z jednorazowym opryskiem kumafosem lub ambrozolem w skrzynce przed osadzeniem w ulu tak jak to robią Niemcy w filmie o gospodarce rotacyjnej.
Na drugim miejscu odkłady z matką nieunasiennioną ,po wyczekaniem aż nie będzie w odkładzie czerwi zakrytego jednorazowe odymienie apiwarolem.
Jesienią 15 września matki włożył bym do izolatorów Chmary i po wygryzieniu resztek czerwiu jednorazowo odymił apiwarolem. Po ocenie siły rodzin matki albo bym pozostawił do pierwszego oblotu wiosennego albo uwolnił po odymieniu.
Dla pewności jeśli matki zostaną uwolnione i izolatory usunięte przed zimą dodatkowo w zależności od pogody w listopadzie potraktował jeszcze raz ambrozolem

Autor:  ociec [ 12 lutego 2015, 15:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Według starej szkoły po 15-ym września, to już nie powinno się grzebać w gniazdach pszczelich i żonglować ramkami i matkami.

Autor:  balwro [ 12 lutego 2015, 17:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

ociec pisze:
Według starej szkoły po 15-ym września, to już nie powinno się grzebać w gniazdach pszczelich i żonglować ramkami i matkami.

Jak ta stara szkoła ma się do obecnej rzeczywistości
http://www.polbart.com/jak-to-sie-robi-w-kanadzie.html
Trzeba iść z postępem i nie być skostniałym niereformowalnym twardzielem albo
Niechaj, kogo wiek zamroczy,
Chyląc ku ziemi poradlone czoło,
Takie widzi świata koło,
Jakie tępymi zakreśla oczy.

Autor:  henry650 [ 12 lutego 2015, 20:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

balwro, w starej szkole nie znali warrozy wiec nie musilei grzebac w ulach


henry

Autor:  pisiorek [ 12 lutego 2015, 20:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

czytam wasze posty w tym temacie i mysle tak;
robie odkład powiedzmy 3 ramkowy ,po kilku dniach wklejam matecznik lub podaje nu matke ,zanim matka się unasienni zacznie czerwic mija 2 tygodnie zanim pszczoly posklepia czerw po tej matce mija kolejne kilka dni wiec po jakiego grzyba dymic 4x jak można odymic 1x w momecie gdy nie ma czerwiu krytego ,młody pszczelarz zemnie i może jeszcze glupi ale ja tak robilem i w odkładach na jesien miałem po 40szt w osypach warozy .moze ja zle rozumuje ?
pozdrawiam

Autor:  jino2 [ 12 lutego 2015, 20:39 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

pisiorek pisze:
robie odkład powiedzmy 3 ramkowy ,po kilku dniach wklejam matecznik lub podaje nu matke

tak to jest GŁUPOTA!

Autor:  pisiorek [ 12 lutego 2015, 20:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

jino2 pisze:
tak to jest GŁUPOTA!


jaka glupota powiedz mi kolego :wink:

Autor:  ociec [ 12 lutego 2015, 20:50 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

balwro,
A kto Cię uczył pszczelarstwa???,
lub od Kogo brałeś pierwsze nauki pszczelarstwa ???
Dzięki jakiej szkole jesteś teraz taki mądry ???
Ano - wszystko - dzięki Starej Szkole.

Autor:  jino2 [ 12 lutego 2015, 20:54 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

1. do odkładu trzeba dać czerwiącą matkę.
2. wystrzegać się czerwiu otwartego.
3. raz odymić po kilku dniach od osadzenia.
wg mnie

Autor:  pisiorek [ 12 lutego 2015, 20:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

jino2 pisze:
wg mnie


aha :wink: dobrze ze to dodales
pozdrawiam

Autor:  jino2 [ 12 lutego 2015, 21:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

powodzenia

Autor:  bagisek1 [ 12 lutego 2015, 22:04 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

jino2 pisze:
1. do odkładu trzeba dać czerwiącą matkę.
2. wystrzegać się czerwiu otwartego.
3. raz odymić po kilku dniach od osadzenia.
wg mnie

jino2 co Ty pleciesz za głupoty , po raz kolejny :!: :!:
1.Dlaczego MUSI być matka czerwiąca :?:
2. A co czerw otwarty GRYZIE :?: :?:
3. Jeśli wg Ciebie , to ok.
Żadna podpowiedź.
pisiorek pisze:
jino2 pisze:
wg mnie

aha :wink: dobrze ze to dodales
pozdrawiam

Czytaj więcej ,a posty jino hm :?: omijaj , jak najdalej :haha:

Autor:  kudlaty [ 12 lutego 2015, 23:59 - czw ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

bagisek1 pisze:
1.Dlaczego MUSI być matka czerwiąca
2. A co czerw otwarty GRYZIE

1 fajnie by bylo bo odkład który dostaje czerwiącą matke rozwija się natychmiast bo przerwa w czerwieniu praktycznie nie występuje
a w przypadku NU mamy duzo pszczoły której zaczyna ubywać do pojawienia się pierwszego czerwiu po mlodej matce i dopiero od tej chwili następuje gwaltowny rozwój

2 im mniej czerwiu otwartego tym mniej pracy z wycinaniem matecznikow ratunkowych przed poddaniem nowej matki

Autor:  adamjaku [ 13 lutego 2015, 08:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Znacznie lepszy start powinna mieć rodzina z matką nieunasienioną i zwalczoną warrozą niż przyspieszony o 10 dni odkład z matka czerwiącą. Koszty czerwiącej matki to kolejny argument. Takie jest moje zdanie. Co do czerwi z którego się robi - lepiej zamknięty, na wygryzieniu, aby uzyskać moment w ulu bezczerwiowy do leczenia. Dymienie z czerwiem zamkniętym mija się z celem. Rodzina z warrozą nigdy nie osiągnie takiej siły jak wyleczona. Tak to sobie wykombinowałem po zakupie i prowadzeniu zeszłorocznych odkładów 3 ramkowych w porównaniu do moich odkładzików "unasieniajacych matki" z 1 rameczki pszczół.

Jak chcecie na szybko - matka czerwiąca i pakiet, wyleczyć i może się rozwijać.

Autor:  Zdzisław. [ 13 lutego 2015, 10:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

W swietle ostatnich badań dymienie w obecności larw podlanych mleczkiem mija sie z celem ,służy selekcji Varozy na tą normalną i tą bardziej "cfaną" .

Autor:  wiesiek33 [ 13 lutego 2015, 11:36 - pt ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Zdzisław. pisze:
W swietle ostatnich badań dymienie w obecności larw po
Właśnie warroza siedzi na dnie komórki pod larwą i nawet nosa nie wychyla z mleczka dlatego tak jak pisał polbart paski z grubej rury .

Autor:  BOBO Marki [ 15 lutego 2015, 21:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

A co powiecie o leczeniu tymolem ale to środek raczej wydaje mi się że dobry na jesień https://www.youtube.com/watch?v=rB_TffkwlIo

Autor:  GÓRAL [ 16 lutego 2015, 10:39 - pn ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Jeśli pytasz nadal w temacie odkładów to tymol nie będzie najlepszy według mnie. Odkłady słabo się bronią a zapach tymolu będzie maskował ewentualne rabusie i nieszczęście gotowe.

Jeśli chcesz bardziej "eko" to może być schemat jaki Ci opisałem wyżej i zamiast pojedyńczej fumigacji amitrazą możesz np odparować kwas szczawiowy 1 raz.
Sposobów można wymyślać wiele byle z sensem.

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  manio [ 16 lutego 2015, 11:24 - pn ]
Tytuł:  Re: Czym leczyć nowo utworzone odkłady

Na metody eko jest czas jak się nabiera doświadczenia i dokładnie pozna działanie , wpływ temperatury itd. Warto o tym poczytać , szczególnie na niemieckich stronach ,żeby nabrać wyobrażenia o metodyce, urządzeniach , spodziewanej skuteczności i zagrożeniach. Początkujący pszczelarz usmaży pszczoły i czerw w kwasie i tyle będzie tego leczenia. Jeśli chcesz ekologicznie to rób pakiety bez czerwiu i,wtedy możesz opryskać kwasem mlekowym, to chyba bezpieczniejsze ( lub raz odymić apiwarolem :D ). Jak odkład z czerwiem to tylko "polbartowski dywanik z TT" . Rozumiem idealizujące dążenie do eko, ale czasem można w ten sposób bardziej zaszkodzić pszczołom , niż zadziałanie amitrazą.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/