FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=14783 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | sylwek [ 01 marca 2015, 00:01 - ndz ] |
Tytuł: | Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
Mam dwa korpusy pełne pokarmu po osypanej rodzince. Co z nimi zrobić? Wszystkie rodziny zimuję z zastosowaniem beleczek międzyramkowych. Osypana rodzina była zimowana jako silna na dwóch jednościennych korpusach. W grudniu wiatr zdmuchnął daszek i przez 2 dni pszczoły były go pozbawione. Podejrzewam, że jest to powód osypu. Pozostałe rodziny zimowane na pojedynczych korpusach żyją. Jeszcze nie było oblotu i nie robiłem przeglądu gniazd. |
Autor: | Linker [ 01 marca 2015, 00:19 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
Jeśli jesteś pewien zdrowotności rodziny a plastry są ładnie posklepione to zostaw i potem dasz do odkładów. |
Autor: | idzia12 [ 01 marca 2015, 01:33 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
Osypana rodzina, to ryzyko. Lepiej na bimberek przerobić będzie do propolisu. Plastry przetopić. |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 01 marca 2015, 03:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
sylwek pisze: Mam dwa korpusy pełne pokarmu po osypanej rodzince. Co z nimi zrobić? Wszystkie rodziny zimuję z zastosowaniem beleczek międzyramkowych. Osypana rodzina była zimowana jako silna na dwóch jednościennych korpusach. W grudniu wiatr zdmuchnął daszek i przez 2 dni pszczoły były go pozbawione. Podejrzewam, że jest to powód osypu. Pozostałe rodziny zimowane na pojedynczych korpusach żyją. Jeszcze nie było oblotu i nie robiłem przeglądu gniazd. Brak daszku / okres 2 dni /nie jest przyczyna osypu rodziny. W sytuacji jak piszesz stosowania beleczek odstepnikowych nie powodowalo to takiego zagrozenia. Aby wlasciwie odpowiedziec na twoje pytanie, musisz opisac jaki obraz ,skutek osypu zastales w ulu .Pozwoli to na wskazanie przyczyn spadku rodziny i na postepowanie z pokarmem . idzia 12 bimberek dobra sprawa ![]() ![]() |
Autor: | adamjaku [ 01 marca 2015, 07:57 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
To pszczelarstwo w najkrótszej drodze prowadzi do alkoholizmu. Gdyby tak przerabiać wszystko na bimberek - kto by to przepił. Spadała rodzina, pełen zapas - 15kg cukru. 5 rodzin - 75kg cukru - człowiek przez cały rok chodzi pijany ![]() |
Autor: | Trajanus [ 01 marca 2015, 09:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
A jesli jest jakies ryzyko, np ze nosema zakonczyla zycie pszczol to co zrobic z ramkami ? Wszystko topic ? |
Autor: | Boczniak [ 01 marca 2015, 10:17 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
sylwek pisze: Mam dwa korpusy pełne pokarmu po osypanej rodzince. Co z nimi zrobić? Takie plastry najlepiej przetopić w topiarce parowej, odzyskany pokarm po dodaniu wody i przegotowaniu można spokojnie podać pszczołom np. odkładom, pod warunkiem że rodzina nie miała zgnilca. |
Autor: | sylwek [ 01 marca 2015, 18:47 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
Po dokładniejszym przejrzeniu ula okazało się, że większość pokarmu była nie zasklepiona. W plastrach były zastygnięte pojedyncze pszczoły. Tylko na 2 plastrach była pozostałość kłębu - po 30-50 pszczół - zaczęło to już pleśnieć. Reszta pszczół na dennicy - w rogach pojawiła się pleśń. Brak śladów warrozy. Ścianki ula czyste - bez śladów kału. W sumie wszystkich pszczół było 30 dkg. Na jesieni było ich dużo więcej. Co o tej sytuacji sądzicie? |
Autor: | komeg [ 01 marca 2015, 19:10 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
sylwek pisze: Reszta pszczół na dennicy - w rogach pojawiła się pleśń. Brak śladów warrozy. Jakie ślady pozostawia warroza ?. pozdrawiam |
Autor: | sylwek [ 01 marca 2015, 19:12 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
spodziewałem się jakichś padłych osobników |
Autor: | danusia.s [ 01 marca 2015, 19:37 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
sylwek pisze: W sumie wszystkich pszczół było 30 dkg. To o 2 kg za mało . |
Autor: | sylwek [ 01 marca 2015, 19:51 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
A co sądzicie o nie zasklepionym pokarmie? I o tej pleśni - mnie się to wydaje, że jest to normalny proces. Tylko czy jakaś choroba w ten sposób się nie objawia? |
Autor: | GÓRAL [ 01 marca 2015, 22:46 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
sylwek pisze: A co sądzicie o nie zasklepionym pokarmie? I o tej pleśni - mnie się to wydaje, że jest to normalny proces. Tylko czy jakaś choroba w ten sposób się nie objawia? Zgadza się normalny proces -rodzina kończy się od varrozy dobita karmieniem nie ma sił podciągnąć temp do sklepienia, dużo ramek a mało pszczół to zaplesnialo ta resztka zginęła pewnie kolo stycznia. Zamiast się martwić ramkami pomyśl o lepszym leczeniu dla tych co przeżyją. Pozdrawiam Przemek |
Autor: | idzia12 [ 02 marca 2015, 19:36 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
adamjaku pisze: To pszczelarstwo w najkrótszej drodze prowadzi do alkoholizmu. Gdyby tak przerabiać wszystko na bimberek - kto by to przepił. Spadała rodzina, pełen zapas - 15kg cukru. 5 rodzin - 75kg cukru - człowiek przez cały rok chodzi pijany ![]() Dobre. ![]() |
Autor: | GÓRAL [ 02 marca 2015, 19:54 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
idzia12 pisze: adamjaku pisze: To pszczelarstwo w najkrótszej drodze prowadzi do alkoholizmu. Gdyby tak przerabiać wszystko na bimberek - kto by to przepił. Spadała rodzina, pełen zapas - 15kg cukru. 5 rodzin - 75kg cukru - człowiek przez cały rok chodzi pijany ![]() Dobre. ![]() Ładnie mało że alkoholizm to jeszcze rozpijanie gawiedzi. .. ![]() |
Autor: | kulka96 [ 02 marca 2015, 20:16 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
Gawiedź czasami jest potrzebna w pasiece i z chęcią drzewa narąbie i wody nanosi ![]() Ryzyko podania pszczołom takiego pokarmu jest duże ,a wyrzucić szkoda ,to trza coś z tym zrobić ![]() |
Autor: | milix [ 02 marca 2015, 21:37 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
sylwek ramki które ci się nie podobają, pleśń, zasra.. itd do ognia, ramki ładne pokarm wykręcić, wosk wytopic, ul wyskrobac i wypalić, albo umyć virkonem, rapicidem itp. wyplukac dokładnie i wysuszyć |
Autor: | juljan [ 02 marca 2015, 21:40 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
idzia12 pisze: Dobre. ![]() jak nauczusz to sie potem nie opedzisz nawet w zimię bedą ci przegląd robić ![]() |
Autor: | kudlaty [ 02 marca 2015, 21:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
milix pisze: sylwek ramki które ci się nie podobają, pleśń, zasra.. itd do ognia, ramki ładne pokarm wykręcić, wosk wytopic, ul wyskrobac i wypalić, albo umyć virkonem, rapicidem itp. wyplukac dokładnie i wysuszyć palcie woskiem w piecu a pozniej płaczcie że węza droga, cukier kosztuje 1,8zł/kg i chyba każdego stać aby kupić i podać rodzinom niż ryzykować rozwlekanie chorób po pasiece swojej i innych pszczelarzy z plastrami po padłych pszczołach |
Autor: | milix [ 02 marca 2015, 23:31 - pn ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
Sam chorób staram się do innych pasieka nie sprzedawać z woskiem, Ogień, ładny wosk na handel,wymianę, pokarm na własny użytek a nie pszczół. Chyba że naladowany chemią to nawet do ścieku strach wlać, cukier tani. Czytanie forum nie zwalnia od myślenia, każdy ma swój rozum. Pozdrawiam. |
Autor: | sylwek [ 03 marca 2015, 12:51 - wt ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
Spokojnie - nie mam zamiaru rozwlekać chorób u siebie ani w okolicy. Tutaj tylko szukam potwierdzenia swoich przemyśleń. Pokarm na pewno nie trafi ponownie do pszczół - poradzę sobie z nim:) Zastanawiam mnie jak najłatwiej go odzyskać. Czy potraktowanie go wytapiarką parową, a to co zostanie nad sklarowanym woskiem po przecedzeniu będzie się nadawać do balona? Wymyśliłem sobie również, że można by to było odwirować ale wiąże się to z pewnym nakładem pracy i tutaj gra nie warta jest raczej świeczki - tak sądzę:) Te ramki które były częściowo zapleśniałe (2 sztuki więc nie było tego tak dużo) już trafiły do pieca. Reszta czeka na sobotę bo wtedy będę miał czas aby się tym zająć. |
Autor: | idzia12 [ 03 marca 2015, 14:21 - wt ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
Jeśli zrobisz z tego księżycówkę to możesz zastosować jak najbardziej 1 metodę. Patrz tylko na stężenie cukru, bo przy za dużym drożdze mogą nie chcieć pracować. |
Autor: | wtrepiak [ 03 marca 2015, 16:39 - wt ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
Idzie 12...... Podaj przepis..... |
Autor: | idzia12 [ 03 marca 2015, 17:15 - wt ] |
Tytuł: | Re: Co zrobić z zapasami po osypanej rodzinie |
Dajesz takie stężenie jak na dwójniak lub półtorak wyjdzie silniejszy tylko czeka się dłużej. Nic nie trzeba gotować. Drożdze i czekasz jak przerobi, to oddaję do znajomego. I odbieram gotowe. U mnie tak jest. Wy możecie zrobić bez sąsiada. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |