FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Czy to prawda,
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=14848
Strona 1 z 2

Autor:  zento [ 10 marca 2015, 22:11 - wt ]
Tytuł:  Czy to prawda,

Czy to prawda, że w tym roku z powodu żuczka ulowego, jest zakaz sprowadzania matek, pakietów i odkładów. Tak mi powiedział znajomy ze stowarzyszenia pszczelarz z Dębna Lubuskiego w dniu dzisiejszym. Pozdrawiam. :|

Autor:  Zenon [ 10 marca 2015, 22:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Tak to prawda sprowadzanie z zagranicy będzie pod ścisłą kontrolą

Autor:  XxSebastianxX [ 14 marca 2015, 20:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Nic dziwnego jakby to g... się do nas dostało to :kapelan:

Pozdrawiam

Autor:  JM [ 14 marca 2015, 21:51 - sob ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Zenon pisze:
Tak to prawda sprowadzanie z zagranicy będzie pod ścisłą kontrolą
Pomoże jak umarłemu :kapelan:

Autor:  Marcin [ 14 marca 2015, 22:09 - sob ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Zenon pisze:
Tak to prawda sprowadzanie z zagranicy będzie pod ścisłą kontrolą


O jakiej kontroli piszesz ? Kto niby będzie sprawdzał , czy Ja lub Ty
przy okazji podróży zagranicznej nie przywiezie sobie pszczół ?
Hodowcy matek już nam sprowadzili warrozę teraz czas na inne
świństwo.

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 01:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Marcin pisze:
Zenon pisze:
Tak to prawda sprowadzanie z zagranicy będzie pod ścisłą kontrolą


O jakiej kontroli piszesz ? Kto niby będzie sprawdzał , czy Ja lub Ty
przy okazji podróży zagranicznej nie przywiezie sobie pszczół ?
Hodowcy matek już nam sprowadzili warrozę teraz czas na inne
świństwo.


Jak sprowadzą Aethina Tumida to :kapelan:

Pozdrawiam

Autor:  apis-tom [ 15 marca 2015, 09:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Jeśli nawet na tym forum są osoby które przywoziły pszczoly z USA gdzie żuczek występuje to jest bardziej niż pewne że w końcu szkodnik dotrze do nas.
PS. kol. lasius mimo wszystko przykro mi ze mateczki nie przeżyły.

Autor:  kodai [ 15 marca 2015, 12:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Myślę że jeśli chodzi o żuczka, to nie jest kwestią czy znajdzie się on w naszym kraju a niestety kiedy... :załamka:

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 14:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

kodai pisze:
Myślę że jeśli chodzi o żuczka, to nie jest kwestią czy znajdzie się on w naszym kraju a niestety kiedy... :załamka:


Tak tylko co później robić ?Mieliśmy przykład we Włoszech masowo się rozprzestrzenił i co straty w miliony?

Autor:  Krzyżak [ 15 marca 2015, 15:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Tylko, że w Kalabrii nie ma takich zim jak u nas. Żuczek w swoim cyklu rozwojowym musi wylecieć z ula i zagrzebać się w ziemi. U nas w zimie powinien zginąć.

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 15:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Krzyżak pisze:
Tylko, że w Kalabrii nie ma takich zim jak u nas. Żuczek w swoim cyklu rozwojowym musi wylecieć z ula i zagrzebać się w ziemi. U nas w zimie powinien zginąć.


Ginie przy -12 stopni a może zimować w kłebie razem z pszczołami,a widząc te nasze zimy to coraz cieplejsze :pl: :cold:

Autor:  pawel. [ 15 marca 2015, 15:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Krzyżak pisze:
Tylko, że w Kalabrii nie ma takich zim jak u nas. Żuczek w swoim cyklu rozwojowym musi wylecieć z ula i zagrzebać się w ziemi. U nas w zimie powinien zginąć.
Kolego tak mnie zaciekawił twój post że Żuczek musi wylecieć z ula i teraz tak myślę jak wyleci to po ma się w ziemi chować lepiej mu wejść inny ul chba że to larwa Żuczka przechodzi cykl rozwoju w ziemi to już inna sprawa po drugie to nie dać jej się dostać do wejścia w ziemię może byś to mi wyjaśnił jeśli masz na ten temat dobrą wiedzę bo ja nie mam żadnej wiedzy na jego temat .pawel

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 15:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

pawel. pisze:
Krzyżak pisze:
Tylko, że w Kalabrii nie ma takich zim jak u nas. Żuczek w swoim cyklu rozwojowym musi wylecieć z ula i zagrzebać się w ziemi. U nas w zimie powinien zginąć.
Kolego tak mnie zaciekawił twój post że Żuczek musi wylecieć z ula i teraz tak myślę jak wyleci to po ma się w ziemi chować lepiej mu wejść inny ul chba że to larwa Żuczka przechodzi cykl rozwoju w ziemi to już inna sprawa po drugie to nie dać jej się dostać do wejścia w ziemię może byś to mi wyjaśnił jeśli masz na ten temat dobrą wiedzę bo ja nie mam żadnej wiedzy na jego temat .pawel


Chodzi o to że to larwa spieprza do ziemi i tam się rozwija a potem jesli przejdzie w postać dosrosłą szuka ula składa jaja itd.Sam Żuczek jeśli ma postać dosrosłą (latający) wpieprza się do ula składa jaja i leci dalej w poszukiwaniu nowych uli nawet do 25 km i kieruje się zapachem miodu także przewalone. :pala: :tasak: :pojedynek: :kapelan:
Dlatego też stosuje się tacki z jakąś cieczą w której larwy wychodzące z ula topią się.
Stosuje się także ramki w ulu z jakimś sokiem czy czymś do którego te żuczki ciągnie i się tam topią.W temperaturze poniżej 10 jego czynności życiowe zostają spowolnione jednak wszystkie stadia rozwojowe giną przy -12 stopni :cold: .
Trzybiński pisze w książce że zapobieganie polega na utrzymywaniu higienyw ulu itd trzymaniu silnych rodzin.W celu zabicia żuczka stosuje się w USA (kumafos) a także (perytroidy) którymi polewa się glebę wokół uli itd.

Pozdrawiam

Autor:  pawel. [ 15 marca 2015, 15:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237, o tym to ja pisałem chodzi o szerszą wiedzę pawel

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 15:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

pawel. pisze:
seban1237, o tym to ja pisałem chodzi o szerszą wiedzę pawel


A co ty byś chciał jeszcze wiedzieć ?

Pozdrawiam

Autor:  pawel. [ 15 marca 2015, 16:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237 pisze:
pawel. pisze:
seban1237, o tym to ja pisałem chodzi o szerszą wiedzę pawel


A co ty byś chciał jeszcze wiedzieć ?

Pozdrawiam
no ile taka samica żuczka składa jaj jednorazowo ile czasu trzeba by larwy się wykluły i w jakim wieku wychodzą z ula do ziemi no na rażie tyle pawel

Autor:  pawel. [ 15 marca 2015, 16:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Słyszałem jak przylatują do jakiejś pasieki to jest ich od20- do 30 sztuk no i także nie wiem czy to prawda .pawel

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 16:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Mały chrząszcz ulowy(Aethina Tumida) to chrząszcz który osiąga długość 5,7 mm i szerokość ok 3,2 mm.
Jest pasożytem czerwiu pszczelego i szkodnikiem miodu,pierzgi,i plastrów czyli wosku.
Jego ojczyzną jest transsaharyjska część Afryki południowej gdzie żyje sobie na pszczole afrykańskiej (A.m.scutellata) i południowoafrykańskiej (A.m.capensis) którym jednak nie wyrządza szkód gdyż te pszczoły mają wysoki instynkt higieniczny oraz są agresywniejsze od naszych dlatego tam żuczek nie ma prawa wstepu na plastry zaś u nas mamy pszczoły łagodne nie umiejące poradzić sobie z żuczkiem jak one chcą go zaatakować to on się zwija i jest jak mały czołg. :pala: :haha:
Pasieki może niszczyć nawet (całe) w klimacie gorącym.
Odkryto go gdzieś pod koniec lat 90 XX wieku a następnie przedostał się do Ameryki Północnej gdzie spowodował upadki pasiek i znaczne straty w pogłowiu.
Później dotarł sobie do Egiptu,Australii(nie mają warrozy za to mają żuczka :D)
Jego obecność stwierdzono tylko raz w Portugalii (podobno ognisko zlikwidowano) i we Włoszech ostatni wpis z 10 marca wygląda na to że opanowali sytuację ale odkryli 1 ognisko daleko o pierwotnego,przypadek :D.
Larwy chrząszcza przepoczwarzają się w ziemi.
Dorosłe chrząszcze osiągają dojrzałość płciową w wieku 1 tygodnia (szybko) dostają się do uli tam składają jaja przede wszystkim na zasklepionym czerwiu po wygryzieniu niewielkich otworów w zasklepach a także w plastrach z miodem,pierzgą i w różnych zakamarkach ula.
Rozrodczość samic jest ogromna każda może złożyć w ciągu życia trwającego od 160-180 dni od kilkuset do 1 tyś jaj -sporo.
Dorosłe chrząszcze żywią się czerwiem,woskiem,miodem,pierzgą a także larwami i jajami innych chrząszczy.
Po 3-ech dniach z jaj wykluwają się kremowe larwy długości 10-12 mm,które również odżywiają się woskiem i plastrami,masowo niszczą czerw i drążą korytarze w plastrach odsklepiają miód i zanieczyszczają go swoimi odchodami w skutek czego fermentuje i nie nadaje się do niczego!
Jak można rozpoznać delikwentów a po zapachu gnijących pomarańczy który wytwarza miód fermentujący i wyciekający z plastrów.
Oczywiście rodzina chora słabnie i jest bardziej narażona na :
-choroby bakteryjne
-wirusowe
-warrozę
-motylicę woskową czyli barciaka.

Ponadto ustaje czerwienie matki a pszczoły nie chcą zasiedlać uszkodzonych plastrów i opuszczają ul.
Na jednym plastrze z miodem i czerwiem może żerować do kilku tysięcy larw.
Co ciekawe one wybierają plastry starcze wielokrotnie przeczerwione.
Stadium larwy żerującej trwa od 1-3 tygodni.
W silnie porażonych rodzinach duża ilość larw pełza po dennicy i wydostaje się na zewnątrz ula i idzie do ziemi i cykl zaczyna się od nowa w glebie przebywają od 2 tygodni do kilku tygodni.
Poniżej 10 stopni giną.Co fajne nie mogą przebywać w glebie wilgotnej czyli lubią sucho optymalna wilgotność to 5-25 % czyli polewajmy glebe przed ulami :pl: .
Młode chrząszcze jak pisałem latają na 25 km ale w temperaturze powyżej 21 stopni na mrozie giną.
Jeśli nie ma pszczół to gów.. interesuje się owocami i nietrudno przewidzieć tego skutki u mnie już dawno są pomrowy wielkie jeszcze mi tego czegoś brakuje :tasak: .
A teraz pocieszę chrząszcz jest gatunkiem ciepłolubnym i możemy mieć nadzieję że nie będzie stanowił zagrożenia dla pasiek w klimacie chłodniejszym.
Chrząszcz składa jaja na plastrach nieobsiadanych i pozostawionych w pustych ulach itd.
Ramki z miodem należy od razu wirować,unikać martwego czerwiu a plastry przechowywać w temp 10 stopni.
Trzymać silne rodziny i prowadzić duża rotację plastrami czyli higiena i jeszcze raz higiena!
Tyle wiem.
Myślę że to jest wyczerpujące.

Pozdrawiam

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 16:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Jeśli chodzi o ilość to wiesz zależy od twojego szczęścia jak pisałem młode chrząszcze są ruchliwe i latają na 25 km kierując się zapachem miodu więc możesz ich mieć nawet 50 przy twoim nieszczęściu lub szczęściu.To gó,, śni mi się po nocach :tasak: :haha:

Pozdrawiam

Autor:  pawel. [ 15 marca 2015, 16:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237, Dziękuje koledze za dokładne opisanie bardzo ważnego tematu który może posłużyć wszystkim uczestnikom forum i co najważniejsze że można tematy przedyskutować w spokojny sposób jeśli chodzioseban1237, to sory kolego że uciekłem się do podstępu bo bo z tego tematu to naczytałem się sporo ale to dobry temat na pokazanie kultury w dyskusji a nie skakanie sobie do gardeł co złego to nie ja .pawel

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 16:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

pawel. pisze:
seban1237, Dziękuje koledze za dokładne opisanie bardzo ważnego tematu który może posłużyć wszystkim uczestnikom forum i co najważniejsze że można tematy przedyskutować w spokojny sposób jeśli chodzioseban1237, to sory kolego że uciekłem się do podstępu bo bo z tego tematu to naczytałem się sporo ale to dobry temat na pokazanie kultury w dyskusji a nie skakanie sobie do gardeł co złego to nie ja .pawel


Nie ma za co forum jest po to żeby się rozwijać a my musimy wiedzieć ile się da o tym żuczku a informacje są zazwyczaj skąpe mam nadzieję że to pomoże kolegom zrozumieć jego biologię przebieg inwazji.Jak będziesz miał wątpliwości to śmiało pytaj.

Pozdrawiam cię

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 16:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

pawel. pisze:
seban1237, Dziękuje koledze za dokładne opisanie bardzo ważnego tematu który może posłużyć wszystkim uczestnikom forum i co najważniejsze że można tematy przedyskutować w spokojny sposób jeśli chodzioseban1237, to sory kolego że uciekłem się do podstępu bo bo z tego tematu to naczytałem się sporo ale to dobry temat na pokazanie kultury w dyskusji a nie skakanie sobie do gardeł co złego to nie ja .pawel


jakiego podstepu ? :D

Pozdrawiam

Autor:  ociec [ 15 marca 2015, 16:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Rzeczywiście ciekawa, kulturalna i pouczająca dyskusja.
Dobrze by było jeszcze tytuł tematu zmienić, żeby łatwiej go było znaleźć np: czy to prawda o żuczku ulowym. ???

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 17:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Oczywiście możemy jeszcze porozmawiać o metodach zwalczanie tego czegoś ale wiele takowych metod nie istnieje a niektóre z nich to:
-Tworzenie specjalnych ramek z pułapką w środku coś jak podkarmiaczka ale w ramce z sokiem chyba jabłkowym fermentującym do którego ciągnie owego żuka
-Polewanie gleby przed ulami(chodzi o wilgotność)
-Stosowanie perytroidów bezpośrednio do gleby przed ulami które to coś zabiją
-Stosowanie:
-Kumafosu
-Check-mite
-Strips
do polewania(narazie jedyne znane leki)większość laboratoriów już pracuje nad rozwiązaniem podobno w Niemczech jest jakiś przełom ale nie mam informacji lub pasków i sprawdzanie osypu.Okres leczenia 14 dni.
-Stosowanie tacek,form do ciasta przed wylotkami uli z olejem tak aby te larwy się topiły
-Maksymalne zwężenie wylotka niektórzy zwężają na 1 pszczołę albo stosują coś w postaci labiryntu tak jak w wypadku rabunku że pszczoły lotne umieją go przejść a rabusie nie tak samo z żuczkiem pszczoły nie dopuszczą go do wejścia.
-Stosowanie pułapek już na dennicy w którym topią się larwy,żuki
-Utrzymywanie higieny w ulu
-Częsta rotacja plastrami
-Trzymanie silnych rodzin
-Zwężanie gniazd w przypadku ramek nieobsiadanych
-Mechaniczne wybijanie (oczywiście jest możliwe ;D)
-Trzymanie pszczół z wysokim instynktem higienicznym
-Umieszczanie wkładki z klejem na dennicy odgrodzonej siatką coś jak w przypadku warrozy samice żuka spadałyby i nie mogłyby wrócić
-Stosowanie Permetryny 0,05 % do polewania na obszarze 4m od ula gdyż robotnice mogą na taką odległość wynieść larwy.


Ja w swoich osobistych przemyśleniach myślałem od odejścia od łagodnych pszczółek na agresywniejsze i ewentualnie w krytycznej sytuacji o sprowadzeniu tej pszczoły afrykańskiej lub krzyżówce z nią ale matki to narazie nie mój obszar wiedzy :D,są o wiele bardzie doświadczeni koledzy.
W zapobieganiu inwazji najważniejszą rolę odgrywa kontrola sanitarna wędrownych pasiek, importu matek, pakietów, pyłku z terenów, gdzie występuje pasożyt, zakaz osadzania rojów niewiadomego pochodzenia, zwłaszcza w tych pasiekach, które znajdują się w pobliżu terenów, gdzie występuje pasożyt. Pasieki wędrowne, które przebywały na terenach występowania A. tumida przed powrotem muszą być leczone przy użyciu kumafosu. Również rodziny usytuowane na terenach występowania A. tumida, z których sporządza się pakiety lub nukleusy muszą zostać poddane działaniu kumafosu przed ich przygotowaniem. Utrzymanie higieny w ulu, w pomieszczeniach na sprzęt i narzędzia pasieczne, w pasiece, trzymanie silnych rodzin, które mogą kontrolować wszystkie plastry w ulu, minimalizuje możliwość inwazji. Nie jest wskazane przekładanie plastrów z rodzin słabych do silnych, ponieważ w ten sposób może zostać do nich zawleczony pasożyt.

Pozdrawiam

Autor:  pawel. [ 15 marca 2015, 17:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

TU jeszcze można wykorzystać pułapki z kartonu falistego żeby żuczek się chował i można go usuwać razem z nim i go likwidować .A po drugie już tyle lat nas straszą nim setki pszczół z różnych stron świata sprowadzono do kraju ale jest jeszcze to ale że może do nas zawitać i to będzie dla nas tragediom trudną do opanowania .pawel

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 17:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

pawel. pisze:
TU jeszcze można wykorzystać pułapki z kartonu falistego żeby żuczek się chował i można go usuwać razem z nim i go likwidować .A po drugie już tyle lat nas straszą nim setki pszczół z różnych stron świata sprowadzono do kraju ale jest jeszcze to ale że może do nas zawitać i to będzie dla nas tragediom trudną do opanowania .pawel


Zgadza się świetnie kolega nadmienił o pułapkach z kartonu falistego które również mogą działać.Myślałem jeszcze o zastosowaniu węzy ale plastikowej dopuszczonej do kontaktu z miodem to rozwiązało by proces niszczenia wosku przez żuka i barciaka i nie tylko.Obecna by była większa higiena ale myślałem tu nie o węzie samym arkuszu z plastiku lecz także o pełnych komórkach z plastiku)Ale to tylko pomysł i odległa fantazja :D.Wiadomo że najlepszy jest nasz ekologiczny wosk ale musimy przeciwstawić się kolejnemu zagrożeniu a łatwe ono nie jest.

Pozdrawiam

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 17:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Oczywiście Aethina Tumida podlega zgłoszeniu powiatowemu lek. wet. coś jak chroba roztoczowa czy zgnilec.Zgodnie z (OIE Listed diseases 2009)
Ale jeśli myślicie że Aethina Tumida to jedyne zagrożenie to jest jeszcze coś innego równie niebezpiecznego jak warroza a mianowicie (Tropilaelaps infestation of honey bees)

Pozdrawiam

Autor:  atomek0 [ 15 marca 2015, 17:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237 pisze:
Mały chrząszcz ulowy(Aethina Tumida) to chrząszcz który osiąga długość 5,7 mm i szerokość ok 3,2 mm. (...)

Po 3-ech dniach z jaj wykluwają się kremowe larwy długości 10-12 mm,które również odżywiają się woskiem i plastrami (...)

Pozdrawiam


Chrzaszcz ma dlugosc 5,7mm i sklada jaja z ktorych wylegaja sie larwy o dlugosci 12mm ?? :haha: Te jaja musza byc 2x wieksze od tego chrzaszcza. :thank:

Autor:  pawel. [ 15 marca 2015, 17:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237, Jeśli chodzi o zastosowaniu węzy to już kiedyś było łącznie z ramkami wykonanymi z plastiku ale furory to nie zrobiło bo jak by to było dobre to by przetrwało by do dzisiaj ,pawel

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 17:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

atomek0 pisze:
seban1237 pisze:
Mały chrząszcz ulowy(Aethina Tumida) to chrząszcz który osiąga długość 5,7 mm i szerokość ok 3,2 mm. (...)

Po 3-ech dniach z jaj wykluwają się kremowe larwy długości 10-12 mm,które również odżywiają się woskiem i plastrami (...)

Pozdrawiam


Chrzaszcz ma dlugosc 5,7mm i sklada jaja z ktorych wylegaja sie larwy o dlugosci 12mm ?? :haha: Te jaja musza byc 2x wieksze od tego chrzaszcza. :thank:


atomek0 pisze:
seban1237 pisze:
Mały chrząszcz ulowy(Aethina Tumida) to chrząszcz który osiąga długość 5,7 mm i szerokość ok 3,2 mm. (...)

Po 3-ech dniach z jaj wykluwają się kremowe larwy długości 10-12 mm,które również odżywiają się woskiem i plastrami (...)

Pozdrawiam


Chrzaszcz ma dlugosc 5,7mm i sklada jaja z ktorych wylegaja sie larwy o dlugosci 12mm ?? :haha: Te jaja musza byc 2x wieksze od tego chrzaszcza. :thank:


A nie pomyślałeś o tym że larwy rosną i się przepoczwarzają ?
Poczytaj troszkę a nie wyśmiewasz.

Pozdrawiam

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 17:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

pawel. pisze:
seban1237, Jeśli chodzi o zastosowaniu węzy to już kiedyś było łącznie z ramkami wykonanymi z plastiku ale furory to nie zrobiło bo jak by to było dobre to by przetrwało by do dzisiaj ,pawel


wiem ale może wróci do "łask" :D

Pozdrawiam

Autor:  pawel. [ 15 marca 2015, 18:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237 pisze:
pawel. pisze:
seban1237, Jeśli chodzi o zastosowaniu węzy to już kiedyś było łącznie z ramkami wykonanymi z plastiku ale furory to nie zrobiło bo jak by to było dobre to by przetrwało by do dzisiaj ,pawel


wiem ale może wróci do "łask" :D

Pozdrawiam
Jak by to miało wrócić do łask to ja tak myślę że już by na tym interes robili .pawel

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 18:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

pawel. pisze:
seban1237 pisze:
pawel. pisze:
seban1237, Jeśli chodzi o zastosowaniu węzy to już kiedyś było łącznie z ramkami wykonanymi z plastiku ale furory to nie zrobiło bo jak by to było dobre to by przetrwało by do dzisiaj ,pawel


wiem ale może wróci do "łask" :D

Pozdrawiam
Jak by to miało wrócić do łask to ja tak myślę że już by na tym interes robili .pawel


Napewno i to gruby :D

Pozdrawiam

Autor:  pawel. [ 15 marca 2015, 18:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Ja temat kończę bo widać w temacie że niektórym zależy by go zniszczyć KONIEC

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 18:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

pawel. pisze:
Ja temat kończę bo widać w temacie że niektórym zależy by go zniszczyć KONIEC


Zgadzam się temat można zamknąć gdyż został wyczerpany.A jego problematyka została szczegółowo przeze mnie opisana jak również opisaliśmy sposoby zapobiegania i zwalczania.Dziękuję koledze paweł oraz innym za uczestnictwo w dyskusji i pomysły oraz inicjatywę.

Pozdrawiam

Autor:  atomek0 [ 15 marca 2015, 20:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237 pisze:
atomek0 pisze:
seban1237 pisze:
Mały chrząszcz ulowy(Aethina Tumida) to chrząszcz który osiąga długość 5,7 mm i szerokość ok 3,2 mm. (...)

Po 3-ech dniach z jaj wykluwają się kremowe larwy długości 10-12 mm,które również odżywiają się woskiem i plastrami (...)

Pozdrawiam


Chrzaszcz ma dlugosc 5,7mm i sklada jaja z ktorych wylegaja sie larwy o dlugosci 12mm ?? :haha: Te jaja musza byc 2x wieksze od tego chrzaszcza. :thank:


atomek0 pisze:
seban1237 pisze:
Mały chrząszcz ulowy(Aethina Tumida) to chrząszcz który osiąga długość 5,7 mm i szerokość ok 3,2 mm. (...)

Po 3-ech dniach z jaj wykluwają się kremowe larwy długości 10-12 mm,które również odżywiają się woskiem i plastrami (...)

Pozdrawiam


Chrzaszcz ma dlugosc 5,7mm i sklada jaja z ktorych wylegaja sie larwy o dlugosci 12mm ?? :haha: Te jaja musza byc 2x wieksze od tego chrzaszcza. :thank:


A nie pomyślałeś o tym że larwy rosną i się przepoczwarzają ?
Poczytaj troszkę a nie wyśmiewasz.

Pozdrawiam


No wlasnie z tego co napisales wynikalo ze wykluwaja sie i maja od razu 10mm:) . Nie przejmuj się warto się czasami trochę posmiać ...nawet z samego siebie . :pl:

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 20:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

atomek0 pisze:
seban1237 pisze:
atomek0 pisze:
seban1237 pisze:
Mały chrząszcz ulowy(Aethina Tumida) to chrząszcz który osiąga długość 5,7 mm i szerokość ok 3,2 mm. (...)

Po 3-ech dniach z jaj wykluwają się kremowe larwy długości 10-12 mm,które również odżywiają się woskiem i plastrami (...)

Pozdrawiam


Chrzaszcz ma dlugosc 5,7mm i sklada jaja z ktorych wylegaja sie larwy o dlugosci 12mm ?? :haha: Te jaja musza byc 2x wieksze od tego chrzaszcza. :thank:


atomek0 pisze:
seban1237 pisze:
Mały chrząszcz ulowy(Aethina Tumida) to chrząszcz który osiąga długość 5,7 mm i szerokość ok 3,2 mm. (...)

Po 3-ech dniach z jaj wykluwają się kremowe larwy długości 10-12 mm,które również odżywiają się woskiem i plastrami (...)

Pozdrawiam


Chrzaszcz ma dlugosc 5,7mm i sklada jaja z ktorych wylegaja sie larwy o dlugosci 12mm ?? :haha: Te jaja musza byc 2x wieksze od tego chrzaszcza. :thank:


A nie pomyślałeś o tym że larwy rosną i się przepoczwarzają ?
Poczytaj troszkę a nie wyśmiewasz.

Pozdrawiam


No wlasnie z tego co napisales wynikalo ze wykluwaja sie i maja od razu 10mm:) . Nie przejmuj się warto się czasami trochę posmiać ...nawet z samego siebie . :pl:


Napisałem jasno i wyraźnie po 3 dniach.

Pozdrawiam

Autor:  atomek0 [ 15 marca 2015, 21:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237 pisze:

Napisałem jasno i wyraźnie po 3 dniach.

Pozdrawiam


Chyba sie nie rozumiemy. Chrzaszcz sklada jaja z ktorego po 3 dniach wykluwa sie larwa i wg. Ciebie ta larwa od razu po wykluciu ma 10-12mm?

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 21:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

atomek0 pisze:
seban1237 pisze:

Napisałem jasno i wyraźnie po 3 dniach.

Pozdrawiam


Chyba sie nie rozumiemy. Chrzaszcz sklada jaja z ktorego po 3 dniach wykluwa sie larwa i wg. Ciebie ta larwa od razu po wykluciu ma 10-12mm?


No chyba nie bo to logiczne że chrząszcz złożył jajo z którego po 3 dniach wykluła się larwa więc jeśli pomyślisz i to przeanalizujesz to będziesz wiedział że w ciągu tych 3 dni nastąpiło coś a mianowicie rozwój larwy do owej długości.To logiczne nieprawdaż ?Zresztą szkoda mi się z tobą kłócić każdy wie o co chodzi jedynie ty masz problem.Czyli wg mnie od razu po wykluciu ma od 10-12 mm rozumiesz ?Ogólnie wyprowadziłeś niepotrzebną dyskusję która tak naprawdę nic nie wniosła.

Pozdrawiam

Autor:  henry650 [ 15 marca 2015, 21:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237, musisz przywyknac ze nie kturzy nie douczeni beda łapac za słowka bo im sie nudzi



henry

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 21:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

henry650 pisze:
seban1237, musisz przywyknac ze nie kturzy nie douczeni beda łapac za słowka bo im sie nudzi



henry


No widzę że ciężko coś napisać bo od razu komentują ale po co jak wszystko ma sens ?Zamiast komentować mógł dodać coś od siebie coś kreatywnego co by wniosło coś do sprawy.

Pozdrawiam

Autor:  atomek0 [ 15 marca 2015, 21:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237 pisze:
atomek0 pisze:
seban1237 pisze:

Napisałem jasno i wyraźnie po 3 dniach.

Pozdrawiam


Chyba sie nie rozumiemy. Chrzaszcz sklada jaja z ktorego po 3 dniach wykluwa sie larwa i wg. Ciebie ta larwa od razu po wykluciu ma 10-12mm?


No chyba nie bo to logiczne że chrząszcz złożył jajo z którego po 3 dniach wykluła się larwa więc jeśli pomyślisz i to przeanalizujesz to będziesz wiedział że w ciągu tych 3 dni nastąpiło coś a mianowicie rozwój larwy do owej długości.To logiczne nieprawdaż ?Zresztą szkoda mi się z tobą kłócić każdy wie o co chodzi jedynie ty masz problem.Czyli wg mnie od razu po wykluciu ma od 10-12 mm rozumiesz ?Ogólnie wyprowadziłeś niepotrzebną dyskusję która tak naprawdę nic nie wniosła.

Pozdrawiam


Teraz to głupoty kolego wypisujesz . Zastanow sie nad tym co piszesz. Piszesz ze po 3 dniach z jaja wykluwa sie larwa ktora zaraz po wykluciu ma 12mm. !! Przed wykluciem z jaja larwa w tym jaju urosla do 12mm czyli do wielkosci docelowej. To po wykluciu sie z tego jaja znaczy sie ze juz nie rosnie? Czy wg.Ciebie przyrasta kolejne centymetry?Przeciez to bzdury.

Larwa chrzaszcza ulowego nie rosnie przez 3 dni tylko przez 10-16 dni w ciagu ktorych przyrasta do owych 10-12mm.
Poczytaj sobie moze cos ci sie rozjasni.
http://pasieka24.pl/wszystkie-nr-pasiek ... ulowy.html

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 21:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

atomek0 pisze:
seban1237 pisze:
atomek0 pisze:
seban1237 pisze:

Napisałem jasno i wyraźnie po 3 dniach.

Pozdrawiam


Chyba sie nie rozumiemy. Chrzaszcz sklada jaja z ktorego po 3 dniach wykluwa sie larwa i wg. Ciebie ta larwa od razu po wykluciu ma 10-12mm?


No chyba nie bo to logiczne że chrząszcz złożył jajo z którego po 3 dniach wykluła się larwa więc jeśli pomyślisz i to przeanalizujesz to będziesz wiedział że w ciągu tych 3 dni nastąpiło coś a mianowicie rozwój larwy do owej długości.To logiczne nieprawdaż ?Zresztą szkoda mi się z tobą kłócić każdy wie o co chodzi jedynie ty masz problem.Czyli wg mnie od razu po wykluciu ma od 10-12 mm rozumiesz ?Ogólnie wyprowadziłeś niepotrzebną dyskusję która tak naprawdę nic nie wniosła.

Pozdrawiam


Nie muszę czytać i nie chce mi się z tobą kłócić wystarczy że czytałem ale książki i moja wiedza z nich pochodzi.Wszystko w temacie.Jeśli wierzysz w to co jest tam napisane to powodzenia.Tam są głupoty chrząszcze pokonują 10 km żart :haha:.

Pozdrawiam

Autor:  atomek0 [ 15 marca 2015, 21:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

@Seban1237 Nie chodzi zeby sie kłócic tylko zebys nie pisał głupot na forum bo inni moga to przyjac na dobra monete. Jesli w twoich ksiazkach pisza ze larwa przed wykluciem z jaja rosnie w nim do 12mm to podaj jakie to są książki.


@Henry650
Niektórzy "niedouczeni " wiedzą jak się pisze niektóre wyrazy w j.polskim i potrafią czytać dostepna literature. Co też Tobie polecam.

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 21:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

atomek0 pisze:
@Seban1237 Nie chodzi zeby sie kłócic tylko zebys nie pisał głupot na forum bo inni moga to przyjac na dobra monete. Jesli w twoich ksiazkach pisza ze larwa przed wykluciem z jaja rosnie w nim do 12mm to podaj jakie to są książki.


@Henry650
Niektórzy "niedouczeni " wiedzą jak się pisze niektóre wyrazy w j.polskim i potrafią czytać dostepna literature. Co też Tobie polecam.


Proszę bardzo zakup książkę Sławomira Trzybińskiego "Choroby i szkodniki pszczół" i sobie poczytaj.

Pozdrawiam

Autor:  atomek0 [ 15 marca 2015, 21:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

seban1237 pisze:
atomek0 pisze:
@Seban1237 Nie chodzi zeby sie kłócic tylko zebys nie pisał głupot na forum bo inni moga to przyjac na dobra monete. Jesli w twoich ksiazkach pisza ze larwa przed wykluciem z jaja rosnie w nim do 12mm to podaj jakie to są książki.


@Henry650
Niektórzy "niedouczeni " wiedzą jak się pisze niektóre wyrazy w j.polskim i potrafią czytać dostepna literature. Co też Tobie polecam.


Proszę bardzo zakup książkę Sławomira Trzybińskiego "Choroby i szkodniki pszczół" i sobie poczytaj.

Pozdrawiam


Tak sie złożyło że mam u siebie ta książke.Możesz podac numer strony?

Autor:  XxSebastianxX [ 15 marca 2015, 22:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

67

Pozdrawiam

Autor:  pawel. [ 15 marca 2015, 22:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Prosta sprawa nie macie co się spierać jak kogoś interesuje temat dokładnie to proszę sobie wystukać to w szukaj w Google macie tam gotowca a spory sobie zostawcie pawel

Autor:  manio [ 15 marca 2015, 22:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Tu nie ma sporu, wymiary opisują larwę w końcowym stadium rozwoju, co łatwo sprawdzić w internecie zamiast toczyć bezprzedmiotowe spory psujące forum. Wystarczy czytać ze zrozumieniem lub zwyczajnie odpuścić , bo spór nieistotny .

Autor:  atomek0 [ 15 marca 2015, 22:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Czy to prawda,

Oczywiscie że sa to wymiary larwy w końcowym stadium tuż przed przepoczwarzeniem . Trzybinski na str.67 nic nie pisze na ten temat.
Z mojej strony to wszystko na ten temat.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/