FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 01:30 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
Post: 22 kwietnia 2015, 22:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 czerwca 2014, 23:25 - czw
Posty: 18
Lokalizacja: Kłomnice/Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kłomnice/Częstochowa
Może to głupie pytanie ale to moja pierwsza wiosna z pszczołami. Zacznę od początku. Mam 2 rodziny pszczele z matkami Buckfast i Prima. W ubiegłym roku pszczółki były bardzo łagodne, bez kapelusza można było robić przegląd, a teraz tzn. dziś coś im odbiło i gdy chodzę po podwórku to mnie atakują. Do tej pory były bardzo spokojne. Zaznaczę, że pszczoły mam za stodołą a goniły mnie z 15 m od uli jak chodziłem po podwórku. Nie wiem czy może to jest wina tego że dziś robiłem przegląd gniazda o 15.00 i taki oto powód. Chciałbym uzyskać jakieś odpowiedzi odnośnie tego czy lepiej przenieś te pszczoły do swojego lasku sosnowego czy zostawić bo nie chciałbym się narażać sąsiadom bo mają małe dzieci. Wyczytałem gdzieś na forum, że takie łagodne pszczoły to tylko w pierwszym roku są z nowymi matkami, po zimie robią się bardziej złośliwe, albo może się mylę, sam już nie wiem....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 kwietnia 2015, 22:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Namierz które to z tych dwu i np na akacji matkę wymień . Mają pokarm ? Dużo ich tam nagniotłeś ? Ja nigdy nie miałem jeszcze zmiany z agresywnych na łagodne i odwrotnie. Jakie były w ulach takie zostały .

Może w zeszłym roku miałeś kontakt głównie z pszczołami po matce nie tej co w ulu jest a np z czerwiu z odkładu ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 kwietnia 2015, 22:09 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Pszczoły o tej porze roku powinny być jak łagodne jak baranki może są głodne ? może była nieodpowiednia pogoda powodów może być wiele.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 kwietnia 2015, 22:22 - śr 
Dariusz25 pisze:
Może to głupie pytanie ale to moja pierwsza wiosna z pszczołami. Zacznę od początku. Mam 2 rodziny pszczele z matkami Buckfast i Prima. W ubiegłym roku pszczółki były bardzo łagodne, bez kapelusza można było robić przegląd, a teraz tzn. dziś coś im odbiło i gdy chodzę po podwórku to mnie atakują. Do tej pory były bardzo spokojne. Zaznaczę, że pszczoły mam za stodołą a goniły mnie z 15 m od uli jak chodziłem po podwórku. Nie wiem czy może to jest wina tego że dziś robiłem przegląd gniazda o 15.00 i taki oto powód. Chciałbym uzyskać jakieś odpowiedzi odnośnie tego czy lepiej przenieś te pszczoły do swojego lasku sosnowego czy zostawić bo nie chciałbym się narażać sąsiadom bo mają małe dzieci. Wyczytałem gdzieś na forum, że takie łagodne pszczoły to tylko w pierwszym roku są z nowymi matkami, po zimie robią się bardziej złośliwe, albo może się mylę, sam już nie wiem....


Pszczoły mogą być agresywne z wielu powodów pogoda,pot,tzw "pot strachu",bronią dostępu do pokarmu,błyskotki odbijające światło,ostre perfumy.Pewnie miałeś styczność z pszczołami z odkładu,odkłady z reguły są łagodne a teraz po zimie masz pokolenie po nowej matce i mogą być agresywne.


Na górę
  
 
Post: 22 kwietnia 2015, 22:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 czerwca 2014, 23:25 - czw
Posty: 18
Lokalizacja: Kłomnice/Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kłomnice/Częstochowa
Prima taka jest bo obserwowałem później i to samo było ok 18 a słońce już zachodziło znad uli. Ogólnie to jestem zaskoczony bo jak robiłem przegląd to były spokojne, nie dobijały się do rąk, fakt faktem kilka pszczół latało koło mnie ale bez przesady, to już ten buckfast do rąk uderzał jak podnosiłem ramki z wręg. Pokarmu mają dużo wg mnie bo jeszcze troche zasklepiony jest z zimy a czerwiu na 6 ramkach, a wszystkich ramek 9.

poczekam jeszcze z parę dni bo ma być ciepło i zobaczę czy coś się zmieniło, a jak nie to przeprowadzka :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 00:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 575
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
Podejrzewam buckfasta...
Albo masz tam zlosliwa matke albo pogniotles pszczoly wkladajac ramki spowrotem.
Skoro maja pokarm i nikt ich nie niepokoi to jedna z tych dwoch rzeczy.
I ten buckfast bardziej tez narazony na rozchwianie cech jest w kolejnych pokoleniach.
Wymien matke bo skoro zaczynasz to ten ul odbierze Ci cala radoche z obserwacji i pracy z pszczolami. Choc niektorzy uwazaja inaczej ,mysle ze zaczynac powinno sie z pszczolami jak najlagodniejszymi zeby oswoic sie z nimi i nauczyc. One duzo wybaczaja a praca jest przyjemna.
Gdyby pierwsze pszczoly ktore dostalem byly lagodne to pewnie mialbym regularna pasieke a nie obserwanty teraz :haha:

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 00:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
zeszłoroczne pszczoły mogą być agresywne, ale gdy wymienią się na młode pokolenie agresja ustąpi, lecz matka nadaje się już do wymiany, bo pod koniec lata agresja będzie się wzrastać

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 04:05 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Nie panikuj ,była jakaś przyczyna że Cię goniły . Mam łagodne pszczoły , ale jak nałożę czarną włóczkową czapkę to od razu to zauważają. Pamiętaj że to dziewczyny i różne rzeczy je drażnią. Nie zaglądaj do nich bez dymu . Z wymianą matki się nie śpiesz , przecież dopiero zaczynasz i łatwo możesz coś popsuć.
powodzenia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 07:44 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 czerwca 2014, 23:25 - czw
Posty: 18
Lokalizacja: Kłomnice/Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kłomnice/Częstochowa
No troszke mi pogniotło się pszczół bo te buckfasty wyłażą z ula na wręgi i de fakto nie miałem podkurzacza bo to miał być szybki przegląd. Teraz też głupie pytanie będzie. To że pogniotłem pszczoły to one to wyczuwają i są agresywne???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 07:59 - czw 

Rejestracja: 15 kwietnia 2015, 23:27 - śr
Posty: 181
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Chojnice
Wiosną bez podkurzacza lepiej nie zaglądać, nawet do łagodnych. Pszczoły są mniej agresywne kiedy mają duży pożytek-wiosną różnie z tym bywa. Wystarczy też lekkie ochłodzenie albo wietrzna pogoda; mniej zbieraczek wylatuje w teren, a co za tym idzie więcej pszczół pilnuje rodziny.
Przed zamknięciem ula dobrze jest zmieść pszczoły z brzegów, wystarczy ręką delikatnie.
Z gnieceniem to myślę, że jest tak, że przygnieciona pszczoła próbuje użądlić, pęka pęcherzyk z jadem, a jad to feromon alarmowy , który mobilizuje strażniczki do obrony.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 08:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Matka unasienia sie z kilkoma /kilkunastoma trutniami ,nasienie "zostaje spakietowane"w organizmie matki ,plemniki zostaja uwalniane sukcesywnie według nie do końca rozpoznanego schematu .
Matke masz ta samą ale pszczoły inne bo inny jest ojciec czy też ojcowie - to może być wyjaśnienie [jedno z wielu] problemów z dziwnym/niewytłumaczalnym uzłosliwianiem sie rodzin.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 10:16 - czw 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
Dariusz25 pisze:
No troszke mi pogniotło się pszczół bo te buckfasty wyłażą z ula na wręgi i de fakto nie miałem podkurzacza bo to miał być szybki przegląd. Teraz też głupie pytanie będzie. To że pogniotłem pszczoły to one to wyczuwają i są agresywne???


Do pszczół zawsze się zapala podkurzacz choćbyś nie miał go użyć to musi być pod ręką. Pszczoły wyszły Ci do góry bo było pewnie chłodno i blokują żeby im ciepło nie uciekało. Gdybyś miał podkurzacz to dwa kłęby i są tam gdzie trzeba. Tak że nie czytaj głupot na forach o chodzeniu do pszczół bez kapelusza i dymu chyba że lubisz dostać w twarz albo nazgniatac pszczół przy składaniu ula.
Jak pójdziesz do pszczół a będziesz śmierdział potem, stajnią,chlewnią, benzyną, przetrawionym alkoholem(meliną)- to też pszczoły nie będą częśliwe :D

Jeśli Cię ganiają o tej porze roku to matka bezwzględnie do wymiany, bo jak się urwie pożytek późnym latem te pszczoły nie dadzą przy sobie nic zrobić.

Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 13:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 575
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
Czyli wyjasnione: dwa bledy z czego jeden wynikal z drugiego: podsumowanie:

1) nie uzyty dym, pszczoly wyszly gorą,
2) skoro wyszly zostaly poduszone przy zamykaniu ula,

U mnie pszczoly najbardziej draznil zapach jadu wydzielany przez zgnieciona pszczole lub pszczoly.
Dosc dlugo takie cos pamietaja i moga byc agresywne, nawet spokojne pszczoly tak potraktowane moga sie wsciec.

Pamietaj zeby dym jednak uzyc i nie gniesc pszczol. Jak nabierzesz wprawy to wtedy sam wyczujesz czy dym potrzebujesz czy nie. Mi przydaje sie prawie zawsze, chocby po to zeby wyszly z miejsc gdzie byc nie maja i zebym ich nie pogniotl.
Czasem go nie muszę użyc ale zwykle jest bardzo pomocny.

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 17:55 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
KolegoDariusz 25 pszczoły zareagowały agresywnie bo jak piszesz, popełniłeś kilka podstawowych błędów. Zasadniczo o tej porze roku pszczoły wykazują się łagodnością. Nie śpiesz się z przeprowadzką nawet gdy maja w sobie trochę ostrości to w sytuacji właściwie wykonywanych przeglądów będziesz sobie z nimi radził. Jestem zdania, że lepiej poznać na początku przygody możliwości twoich podopiecznych. Pozwoli to na opanowanie sytuacji trudnych, które wcześniej czy później pojawia się na twojej drodze. Pracę przy pszczołach porównuję bardzo często do pracy ,,sapera,, płaci się za każdy popełniony błąd może nie najwyższą cenę ale??
Może parę podpowiedzi z moich praktyk:
- idąc do przeglądu zawsze bądź przygotowany na najgorszy scenariusz
- przed wglądem do ula dmuchnij dymem 2x do wlotka i puknij w ul jak
byś zapukał do drzwi.
- pracuj nad sobą tak aby jak najmniej stresu, strachu towarzyszyło Tobie
przy pracach w pasiece, tylko pszczoła i pies potrafi po zapachu odebrać
informację t,z, foremon strachu.
- staraj się wykonywać prace w ulu tak by nie gnieść pszczół a każde
użądlenie należy spłukać wodą
- czasu przeglądu bez powodu nie wydłużać
Ucz się analizuj podpowiedzi ,będzie dobrze . Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 19:38 - czw 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
lasius pisze:
Wymien matke bo skoro zaczynasz to ten ul odbierze Ci cala radoche z obserwacji i pracy z pszczolami.

W ubiegłym roku zaczynałem z 3 rodzinami kilerów. Pewien znajomy z tego forum powiedział mi : "Jeżeli dasz sobie radę z tymi agresorami , to wszytko póżniej będzie ci się wydawało łatwe "
Miał rację.
Pozdrawiam Waldek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 22:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 czerwca 2014, 23:25 - czw
Posty: 18
Lokalizacja: Kłomnice/Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kłomnice/Częstochowa
Dziękuję Panowie za uświadomieniu mnie w mojej głupocie. Dziś było spokojnie, oby tak dalej :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 kwietnia 2015, 22:44 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 575
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
No zgadza sie.... sa dwie szkoly , odrazu gleboka woda...
Wtedy kazdy blad bedzie konczyl sie furia pszczol,
Albo spokojne pszczoly i poprostu oswojenie z nimi. Z czasem na zlosliwce sie trafi i one kazdy blad pokaża.
Nie wiem , jak lepiej . Pewnie od charakteru czleka zależy i przede wszystkim od wsparcia fachowego oka nad soba w sasiedztwie.

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2015, 20:38 - pt 

Rejestracja: 07 marca 2015, 00:20 - sob
Posty: 18
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: zamość
Niestety u mnie podobnie, do tej pory wszystko było ok a dzisiaj masakra jakaś nie można podejść nawet na kilka metrów, zobaczymy co będzie dalej ale zaniepokoiłem się o dziecko (co prawda dużo dalej) bawi się z resztą rodzinki :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2015, 20:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
do tej pory wszystko było ok a dzisiaj masakra jakaś nie można podejść nawet na kilka metrów
Takie rzeczy się zdarzają wystarczy mała powodów jest wiele wystarczy mała chmurka nas niebie jakaś błyskawica w oddali i pszczołom na mózg wali . Czasem nawet nie wiemy dlaczego tak się dzieje , a po dziesięciu minutach podchodzisz drugi raz i wszystko jest w porządku.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2015, 20:54 - pt 

Rejestracja: 07 marca 2015, 00:20 - sob
Posty: 18
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: zamość
Niestety nawet nie zaglądałem do nich, dzisiaj sadziłem roślinki przy pasiece pogoda super, lekki wiatr (może to było przyczyną ale ne sądzę bo ganiały za mną cały dzień)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2015, 22:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Żeby nie gnieść pszczół korpusem , używam stołka pasiecznego . Na stołek kładę mokry ręcznik lub kawałek koca mokrego , tak żeby korpus stał na mokrym. Pszczoły unikają mokrego i uciekają z dolnych wręg.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2015, 08:47 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Na kawałek płaskiej powierzchni o obrysie wiekszym jak obrys korpusu
[moze to być płyta ,sklejka ,płaski daszek, itp.]połozyć namoczoną gabke tapicerską
[nie za grubą tak 2-5 cm] spełni identyczną funkcje co ręcznik u Kol.wtrepiak, a ponadtto wpasowujac sie w kształt wręgów + wilgoć skutecznie motywuje pszczoły do opuszczenia tej strefy.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2015, 09:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Jak się nie chce dymić, to wystarczy zwykły spryskiwacz (3 złote), woda i trochę kropli miętowych. Psikasz na górę i wszystkie spierniczają, nic nie gnieciesz. Poza tym psikasz sobie na ręce i kombinezon/ubranie i nic Cię gonić nie będzie. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2015, 13:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Warszawiak pisze:
Jak się nie chce dymić, to wystarczy zwykły spryskiwacz (3 złote), woda i trochę kropli miętowych. Psikasz na górę i wszystkie spierniczają, nic nie gnieciesz. Poza tym psikasz sobie na ręce i kombinezon/ubranie i nic Cię gonić nie będzie. Pozdrawiam.


Z psikaniem wodą jest taki problem, że mokre pszczoły może i są wolne i spierniczają, ale wysuwają żądła i można się nadziać.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 kwietnia 2015, 23:16 - pn 

Rejestracja: 30 marca 2014, 19:53 - ndz
Posty: 207
Ule na jakich gospodaruję: WZ I wielkopolskie 10r
Miejscowość z jakiej piszesz: warszawa
WITAM,
Ja mam od wczoraj taki problem...robiłem przeglądy, jedna ramka z czerwiem poszła do do innej rodziny.Trochę strząsałem pszczoły z ramek wycinałem dziką zabudowę itp. trochę zamętu było.
Dzis od rana b.ciepło 22 stopnie, na podwórku atak na rodzinę 20m od ula.
Kilka ataków w ciągu dnia przez pojedyncze pszczoły.

Moje pytanie:
Czy nie powinny się już uspokoić po wczorajszym przeglądzie?
Co może tak je wkurzać o tej porze roku? pożytek niby jest ale niewielki.
Przed przeglądami było ok. pomijając 2-3 ataki jak malowałem pusty ul.
Trochę martwię się o rodzinę...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2015, 09:47 - wt 

Rejestracja: 15 kwietnia 2015, 23:27 - śr
Posty: 181
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Chojnice
Przyczyn może być wiele:
-brak pożytku,
-brak pracy w ulu, bo masz za małe gniazda i myślą już o rójce,
-mało łagodne pszczoły,
-burzowa pogoda.
Prawdopodobnie jeszcze coś można dopisać, ale przegląd z dnia poprzedniego jest na dalekim miejscu, chyba że go robiłeś w jakiś kompletnie szaleńczy sposób.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2015, 11:14 - wt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
U mnie to samo. Pszczoła oszalały po odebraniu czerwiu.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2015, 14:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Szoszon pisze:
Przyczyn może być wiele:
-brak pożytku,
-brak pracy w ulu, bo masz za małe gniazda i myślą już o rójce,
-mało łagodne pszczoły,
-burzowa pogoda.
Prawdopodobnie jeszcze coś można dopisać, ale przegląd z dnia poprzedniego jest na dalekim miejscu, chyba że go robiłeś w jakiś kompletnie szaleńczy sposób.

Do tego wszystkiego trzeba dopisać na pierwszym miejscu, osierocenie rodziny. Musisz sprawdzić czy nic się matce nie stało.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2015, 17:16 - wt 

Rejestracja: 30 marca 2014, 19:53 - ndz
Posty: 207
Ule na jakich gospodaruję: WZ I wielkopolskie 10r
Miejscowość z jakiej piszesz: warszawa
Z racji ze bede na pasiece dopiero za 2tygodnie zalozylem kraty odgrodowe, dalem weze,a do miodni wstawilem po 2ramki z czerwiem na wygryzieniu zatem poszerzylem gniazda.Ewentualnie moglem przeniesc za krate matke ale nie osierocilem lataja normalnie z tego co rodzina mowi...
Pozytek dopiero sie zaczyna kwitna mirabelki.dzis mniej wkurwione ale atak byl... 2rodziny to sklenarki i to sa najsilniejsze rodzinki u mnie...nie msm pojecia dlaczego tak sie zachowuja...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 kwietnia 2015, 21:20 - wt 

Rejestracja: 15 kwietnia 2015, 23:27 - śr
Posty: 181
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Chojnice
Spokojnie,
jeśli masz dobre matki, a przyjdzie pożytek będziesz mógł biegać w samych majtkach po pasiece.
Wczesna wiosna i jesień (rabunki) to taki czas, że pszczoły mogą być trochę bardziej drażliwe. Ja ostatnio też dostałem w nos przy porannej kawie z pszczołami. :)
Normalnie się to nie zdarza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji