FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
witam w sprawie dotacji http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15137 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | idzik [ 01 maja 2015, 22:19 - pt ] |
Tytuł: | witam w sprawie dotacji |
Witam wszystkich mam takie pytanie dotyczace sprzetu refundowanego bylem wczoraj w zwiazku pszczelarskim do ktorego naleze i babeczka ktora tam pracuje powiedziala mi ze ule na refundacje beda około wrzesnia tego roku mysle sobie jakis nosens przeciez ule sa mi potrzebne teraz na odklady jak jest w waszych zwiazkach pszczelarsk8ch. Pozdrawiam Kamil |
Autor: | waldek6530 [ 01 maja 2015, 22:27 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
po co Kamil zapisałeś się do związku, jak byś nie należał to pojechałbyś sobie do Radzymina i kupił ![]() |
Autor: | CYNIG [ 01 maja 2015, 22:30 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
idzik, coś dziwnie to wygląda. U nas w ŚZP umowy na sprzęt odbierany w tym roku były podpisywane w zeszłym. W tym roku będą podpisywane umowy na przyszły rok. Poza tym co ma związek do terminów odbioru?? Przecież jest tylko pośrednikiem biurokracji. Kupując sprzęt z dotacji wszystkie terminy dogrywałem bezpośrednio z wytwórcą. |
Autor: | waldek6530 [ 01 maja 2015, 22:33 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
To coś w tym Płockim kole kręcą ![]() |
Autor: | idzik [ 01 maja 2015, 22:34 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Czesc Waldek wlasnie tak jest i chyba zrezygnuje z tego związku bo to troszke paranoja jak ule mi sa potrzebne na czerwiec apsord troszke grubo sie juz zastanawiam ale na 99% wypisze sie ze zwiazku bo zadnej kozysci czlowiek niema. |
Autor: | Szoszon [ 01 maja 2015, 22:36 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Niestety tak to jest: teraz zamawiamy sprzęt i matki na przyszły rok. Moim zdaniem to totalna bzdura, szczególnie jeśli chodzi o matki. |
Autor: | waldek6530 [ 01 maja 2015, 22:39 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
idzik pisze: Czesc Waldek wlasnie tak jest i chyba zrezygnuje z tego związku bo to troszke paranoja jak ule mi sa potrzebne na czerwiec apsord troszke grubo sie juz zastanawiam ale na 99% wypisze sie ze zwiazku bo zadnej kozysci czlowiek niema. Ja tez mam złe doświadczenie i dlatego nie należę. |
Autor: | Marek Podlaskie [ 01 maja 2015, 22:39 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Szoszon pisze: Niestety tak to jest: teraz zamawiamy sprzęt i matki na przyszły rok. Moim zdaniem to totalna bzdura, szczególnie jeśli chodzi o matki. Czy nie pomyliłeś się z matkami ![]() |
Autor: | idzik [ 01 maja 2015, 22:44 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Nie chodzio o ule pani z biura z związku jak poszedlem o refundacje na ule na ten rok powiedziala mi ze moge teraz sie zapisac a ja pytam a kidy beda te ule a ona mi mowi ze w polowie wrzesnia wiec mysle sobie po co mi ule w polowie wrzesnia. A co myslicie o polance? |
Autor: | Szoszon [ 01 maja 2015, 22:48 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Marek Podlaskie, Nie pomyliłem się. U mnie w kwietniu zamawialiśmy matki i odkłady na 2016 rok. |
Autor: | Marek Podlaskie [ 01 maja 2015, 22:51 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
No to rzeczywiście , ktoś wprowadza swoje zasady. A szkoda powinny być wszędzie , jeśli chodzi o refundację jednakowe. |
Autor: | CYNIG [ 01 maja 2015, 22:52 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Szoszon, to faktycznie dziwnie to funkcjonuje. U mnie listy na matki (na ten rok) z pasiek pozazwiązkowych poszły chyba ze 2 tygodnie tamu a na pozostałe matki jest czas do końca maja. |
Autor: | Szoszon [ 01 maja 2015, 22:55 - pt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Związek Bydgoski jakby co. Dla mnie jest to totalna porażka, bo ciężko jest przewidzieć co będę potrzebował w przyszłym roku. W tym roku skończyło się to tak, że większość matek zamówiłem bez dotacji. |
Autor: | Krzyżak [ 02 maja 2015, 00:00 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Panowie w woli ścisłości: - do końca kwietnia 2015 r. deklarujemy się jaki chcemy sprzęt na refundację na 2016 r. - we wrześniu 2015 r. będą umowy do podpisu ze związkiem - po podpisaniu umowy przez obie strony można kupować sprzęt - do 15 lipca 2016 r.trzeba oddać do związku kopię faktury i przelewu za ten sprzęt - około września 2016 r. otrzymacie zwrot części pieniędzy za ten sprzęt Tak to działa. PZP ani żaden inny związek nie jest odpowiedzialny za te daty. Tak ustala ARR. Jak komuś to odpowiada to korzysta, jak nie to kupuję sam bez dotacji. Nie ma co się obrażać. Jeżeli ktoś jest w związku/stowarzyszeniu tylko po to żeby korzystać z dotacji to już jego sprawa. |
Autor: | piejan [ 02 maja 2015, 07:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Uważam, że przynależność do związku jest totalną porażką. W tym roku /w marcu/ chciałem zapisać się do związku i na dzień dobry pan prezes oznajmił mi, że nie będę mógł skorzystać w tym roku z dotacji /może jakieś kilka matek jak ktoś zrezygnuje/, ponieważ fundusze na ten rok są już rozdysponowane. Tylko co co ma zrobić początkujący pszczelarz w przypadku walki z warrozą, świadomie przyczyniać się do jej rozwoju i czekając na zagładę swojej pasieki może i sąsiednich, - czy stosować środki nie dopuszczone do obrotu, bo zakup środków do walki z warrozą po cenach detalicznych jednoznacznie wyklucza sens przynależności do związku. |
Autor: | Zenon [ 02 maja 2015, 07:21 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
piejan to normalne że w tym roku nie otrzymasz nic na refundację ale w przyszłym już będziesz mógł otrzymać leki matki odkłady (też zleży od ilości posiadanych przez ciebie rodzin pszczelich ) oraz sprzęt pszczelarski jak każdy iny członek tego koła a, a teraz poproś któregoś z kolegów może ci odstąpi część leków na refundację |
Autor: | komeg [ 02 maja 2015, 08:22 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Krzyżak pisze: Jeżeli ktoś jest w związku/stowarzyszeniu tylko po to żeby korzystać z dotacji to już jego sprawa. Jest niestety też pokolenia ludzi wychowane na hasłach : "mówisz i masz", "pieniądze Wam się należą" itp. Wielu z nas należy do związku aby tam po prostu być, spotkać się z Kolegami., wymienić poglądy a przy okazji zakupić np. leki i matki. Ostatnio jest wielkie parcie młodych na "biznes pszczelarski" i chcą jak najwięcej i możliwie szybko "wyrzeźbić" ze Związku. Jednak to nie Związek a ARR decyduje o terminach. piejan pisze: Uważam, że przynależność do związku jest totalną porażką. I tego się Kolego trzymaj, wtedy Cię zapewne wszystkie totalne "porażki" ominą. Ja mam akurat przeciwne zdanie. ![]() ![]() ![]() pozdrawiam |
Autor: | CYNIG [ 02 maja 2015, 10:06 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Krzyżak, jednak te terminy są, jak widzę, zależne od tego w jakim związku są realizowane zamówienia. W ŚZP są zdecydowanie inne ![]() Może coś się zmieniło z płatnościami ale jak ja kupowałem z dotacją miodarkę to fakturę opłacałem do 2 tygodni PO ODEBRANIU sprzętu. |
Autor: | Krzyżak [ 02 maja 2015, 13:40 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
CYNIG, to są terminy które obowiązują od tego roku i dotyczą sprzętu i przyczep. Wcześniej było trochę inaczej. Z tego co się orientuję to nie ma sztywnego terminu opłaty f-ry. Kwestia dogadania ze sprzedawcą jaki Ci da termin płatność. Nie wiem jak jest w ŚZP ale powinno być tak jak pisałem, bo to wynika z dokumentów ARR a one są takie same dla wszystkich ![]() |
Autor: | CYNIG [ 02 maja 2015, 19:12 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Krzyżak, akurat ja robię część list więc widzę że terminy mamy zdecydowanie inne ![]() |
Autor: | Krzyżak [ 02 maja 2015, 19:25 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
CYNIG pisze: Krzyżak, akurat ja robię część list więc widzę że terminy mamy zdecydowanie inne ![]() Ja robię listy na sprzęt i przyczepy ![]() |
Autor: | ydyp [ 02 maja 2015, 21:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Witam.Bardzo mądra wypowiedz kol. Krzyżak,widać że jest w temaćie.Reszta kol. na tym forum nie rozumie kompletnie zasad korzystania z refundacji.Organizacja pszczelarska tylko posredniczy w organizacji otrzymania refundacji.Sponsorem jest ARR.Wszystkie zakupy sprzętu czy lekow odbywają się z wyprzedzeniem(nawet do 1 roku)Zapis do organizacji pszczelarskiej nie gwarantuje natychmiastowych dotacji.Drodzy młodzi pszczelarze trochę trzeba odczekac żeby coś otrzymać.Jeżeli uważacie że Związek jest od dawania to się mylićie,a składki nie są wysokie.Pozdrawiam. |
Autor: | Szoszon [ 02 maja 2015, 22:03 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Wydaje mi się, że bardzo dobrze rozumiem zasady refundacji i kto za nie odpowiada. Nie mam również postawy roszczeniowej. Mam może trochę inne podejście jeśli chodzi o Związek, który jest naszym reprezentantem. Zasady mi się nie podobają, gdyż są głównie skierowane do dużych pasiek. Mały w zasadzie ma sobie radzić sam, albo musi kombinować jeśli chce się rozwinąć. Jak mi wytłumaczycie poniższy zapis( cytat za wymogami ARR): "Pszczelarz (końcowy odbiorca pomocy) w danym sezonie nie może otrzymać więcej matek, pakietów lub odkładów pszczelich łącznie, niż 50% liczby posiadanych przez niego rodzin pszczelich. Pszczelarz ubiegający się o refundację pakietów i odkładów, w danym sezonie nie może otrzymać ich łącznie więcej niż 20% liczby posiadanych przez niego rodzin pszczelich[...] Pszczelarz może otrzymać wsparcie na odbudowę rodzin w formie refundacji kosztów zakupu pakietów i odkładów pszczelich w liczbie ponad 20% limit, w przypadku gdy w pasiece wystąpiła śmiertelność powyżej 50% posiadanych rodzin pszczelich, potwierdzona przez lekarza weterynarii." Mając pasiekę np. pięcio- pniową i chcąc ją rozwinąć w zasadzie nie możemy skorzystać z dotacji, albo korzystamy w niewielkim stopniu. Wiele się wszędzie mówi o tym, że jest za mało pszczół, pszczelarzy też co raz mniej. Popatrzcie na średnią wieku w Waszych kołach. Dlaczego zatem nie wspiera się tych najmniejszych, którzy chcieliby powiększyć pasieki. Właśnie tutaj jest rola Związku, który jak na razie, moim zdaniem pozostaje jedynie pośrednikiem między nami a ARR. Być może powinien bardziej być naszym reprezentantem. Na koniec żeby było jasne, nie chodzi mi o mnie. Ja sobie daję radę nawet bez dotacji. W tym roku praktycznie nie korzystam. Odkładów nie kupuję, bo robię sam, niebawem mam nadzieję to samo będzie z matkami, jeśli dobrze pójdzie. |
Autor: | Krzyżak [ 02 maja 2015, 22:58 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Mimo, że należę do Związku i zajmuję się w nim dotacjami z ARR jestem przeciwnikiem jakichkolwiek dopłat. Nie rozwiązują ona żadnych problemów pszczelarskich, nie wpływają na poprawę pogłowia pszczół, ich zdrowotności, bioróżnorodności, nie wpływają na poprawę warunków pożytkowych, nie polepszają świadomości ludzi na temat przyrody, itp.. Są tylko sposobem na wyciągnięcie kasy przez wąską grupę ludzi i na pewno nie są to pszczelarze. Kolego Szoszon, dlaczego ktoś posiadający 5 rodzin ma dostawać od Państwa /czyli z moich podatków/ jakiekolwiek pieniądze ? To jest typowy hobbysta. Czy ktoś inny posiadający pięć kur czy pięć wędek czy pięć znaczków powinien na swoje hobby dostawać moje pieniądze ? To jest Twoja wolna wola jakie masz hobby. Na każde hobby musisz sam znaleźć czas, miejsce i pieniądze ![]() A z pszczołami jest o tyle dobrze, że jest to hobby na którym jeszcze możesz legalnie, bez podatkowo dorobić ![]() |
Autor: | paszczak [ 02 maja 2015, 23:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Szoszon pisze: Mając pasiekę np. pięcio- pniową i chcąc ją rozwinąć w zasadzie nie możemy skorzystać z dotacji jestem właśnie takim malutkim, któremu się należy nic nawet apiwarolu nie dostanę na refundację, gdybym wiedział, że tak to działa zadelarował bym 20 rodzin mino, że mam 4 opłacił bym składkę i w przyszłym roku może bym coś dostał na dotację. A jak już będę miał te wymażone 15 rodzin to już sobie uciułam sprzętu, odkłady będę robił sam, a do koła będę zapisany tylko po to, żeby się spotkać z kolegami i porozmawiać......... A mówi się, że pszczół jest coraz mniej to niech pomoc będzie skierowana przede wszystkim tych małych. Tyle i jak tu być uczciwym |
Autor: | CYNIG [ 02 maja 2015, 23:07 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
dlaczego nie dostaniesz apiwarolu?? |
Autor: | paszczak [ 02 maja 2015, 23:08 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
bo zadeklarowałem 4 rodziny |
Autor: | CYNIG [ 02 maja 2015, 23:10 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
paszczak, u nas w kole nie jest to żadnym problemem. W tym roku przewidziano 4 tabletki/rodzinę. |
Autor: | paszczak [ 02 maja 2015, 23:39 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
to ten co ma 4 rodziny dostanie 16 tabletek? Ja usłyszałem, że to niemożliwe. |
Autor: | Szoszon [ 02 maja 2015, 23:48 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Krzyżak, jeśli należysz do związku już dłuższy czas, bądź interesujesz się tymi sprawami, zdajesz sobie sprawę, że przed wprowadzeniem dopłat niewielu pszczelarzy wymieniało matki w pasiekach, tych którzy wymieniali na matki pochodzące z dobrych sprawdzonych linii było jeszcze mniej. Wiele pasiek rozwinęło się również dzięki zakupom odkładów pochodzących z dotacji, gdzie również są takie matki. Nie bardzo więc zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że dopłaty nie mają wpływu na pogłowie. Moim zdaniem poprawiło się ono bardzo. W tym co piszesz o małych pasiekach masz wiele racji. Mam tylko nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że one powoli odchodzą na naszych oczach. Bez pomocy państwa zginą. Nie moją rolą jest ocena czy to dobrze czy źle. Nie wiem tylko dlaczego nasze państwo nie miało by pomóc tym, którzy chcą stać się więksi. Czy są innymi pszczelarzami od tych dużych? Weź pod uwagę, że gospodarują na terenach, gdzie duże pasieki nie mają racji bytu, bo nie byłyby wystarczająco dochodowe. Wiedz o tym, że nie każdy zajmuje się pszczołami dla dochodu, dla wielu wystarczający jest miód dla najbliższej rodziny. Przyroda też na tym korzysta, bo pszczoły są tam gdzie nikt inny by ich nie trzymał. |
Autor: | wtrepiak [ 02 maja 2015, 23:57 - sob ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Kolego ...paszczak, podajesz do doła 15 szt wnosisz opłaty i masz dotacje .... A co ...on w innym kraju żyje ,podatki płaci w Polsce czy mam 4 czy 20 szt powinno być jednakowo dotowane . U nas w Rembertowie dostał byś , opakowanie, zresztą ja nie biorę leków ani matek to ktoś może sobie wziąć za mnie..... |
Autor: | Krzyżak [ 03 maja 2015, 00:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
paszczak, nie ma minimalnej ilości rodzin od której możesz korzystać z dotacji na leki. Ktoś się pomylił, poproś o "podstawę prawną" takiego stwierdzenia, że Ci się nie należy. Szoszon, mam możliwość zakupu matek na refundację a tego nie robię. Dlaczego ? Nie uważam dostępnych matek w ramach refundacji za "wybitne". Szoszon pisze: Nie bardzo więc zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, że dopłaty nie mają wpływu na pogłowie. Moim zdaniem poprawiło się ono bardzo. Pewnie ujednoliciło ale czy poprawiło ? To kwestia cech jakie oczekujemy po matce/rodzinie. Większość hodowców "produkuje" matki wg klucza: miodne, łagodne, nierojliwe ... nie dla wszystkich są to cech najważniejsze a dla pszczół to już na pewno nie. Co do małych pasiek i braku pszczół. Dużo się o tym mówi i piszę w prasie i w internecie ale rzeczywistość wygląda, przynajmniej u mnie, z goła inaczej. Moim celem w przyszłości jest kilka pasiek stacjonarnych w każdej po 12-16 rodzin. Szukam takich miejsc pod pasieki ale jest ciężko. Jak już gdzieś środowiskowo jest odpowiednie miejsce to zaraz są i pasieki. Tereny pod pasieki są mocno napszczelone. Ilość rodzin w kraju może i całościowo się zmniejsza ale wynika to z tego że terenów pod "pszczoły" jest coraz mniej i na to pszczelarze mają mały wpływ. Rządzi moneta i rolnicy. |
Autor: | adamjaku [ 03 maja 2015, 06:11 - ndz ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Ja uważam, że dotacje (o ile ich istnienie w obecnej formie) powinny być przeznaczone właśnie dla tych mniejszych. Początki są bardzo ciężkie. Państwo ma korzyści z zapylania, nie z miodu. Większe z dużej ilości małych pasiek rozrzuconych po kraju, niż kilku dużych. + Nie zmienia to oczywiście faktu, że w obecnej formie z dotacji korzystają producenci nie pszczelarze. Producenci ci pszczelarzy dzięki dotacją mają w nosie. |
Autor: | Slawek [ 03 maja 2015, 06:42 - ndz ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Może to nie ten wątek, ale tak mnie naszło przy jego czytaniu. Zacznę od tego że nie należę do związku, ale co jakiś czas nachodzi mnie myśl: a może jednak wstąpić?. Stąd moje pytanie czym zajmuje się związek (nie koła, okręgi tylko związek) oprócz dystrybucji pieniędzy z dotacji? Czym zajmie się związek gdy dotacyjna kasa się utnie? |
Autor: | wojciech_p [ 03 maja 2015, 08:38 - ndz ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
paszczak pisze: jestem właśnie takim malutkim, któremu się należy nic nawet apiwarolu nie dostanę na refundację, gdybym wiedział, że tak to działa zadelarował bym 20 rodzin mino, że mam 4 opłacił bym składkę i w przyszłym roku może bym coś dostał na dotację. Zadzwoń: 22 661-72-72 , poproś o kontakt z osobą zajmującą się KPWP i naświetl problem. Pani Agatka(pozdrawiam), szybciutko wyprostuje do pionu prezesa koła. |
Autor: | paszczak [ 03 maja 2015, 09:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
wtrepiak pisze: Kolego ...paszczak, podajesz do doła 15 szt wnosisz opłaty i masz dotacje .... i tak robię w przyszłym sezonie nawet jak nie będę miał tych 15 rodzin, a 4 zł za rodzinę to nie majątek. |
Autor: | Krzyżak [ 03 maja 2015, 09:27 - ndz ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Slawek pisze: Stąd moje pytanie czym zajmuje się związek (nie koła, okręgi tylko związek) oprócz dystrybucji pieniędzy z dotacji? Czym zajmie się związek gdy dotacyjna kasa się utnie? Z grubsza TYM ![]() |
Autor: | wiesiek33 [ 03 maja 2015, 10:10 - ndz ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Każdy system dąży do tego aby zniszczyć tych małych bez względu na to czy to jest rolnik czy pszczelarz powód jest prosty taki nie wnosi dla państwa nic poza tym kontrola takiej osoby jest dla państwa jest utrudniona nie ważne jest to że odbiera się małym możliwość utrzymania rodziny . Liczą się tylko ci wielcy jest to również spowodowane tym że dużemu można narzucić ceny zbytu towaru po przez zobowiązujące umowy . Można również łatwo zmusić go do stosowania odgórnie narzuconej technologi produkcji . Przykład uprawa truskawek na Podkarpaciu dla Gerbera . Nie jest to żadna teoria spiskowa to są realia życia i systemu który świadomie i nie świadomie manipuluje "wolnym rynkiem,, ![]() |
Autor: | bo lubię [ 03 maja 2015, 10:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Krzyżak pisze: Slawek pisze: Stąd moje pytanie czym zajmuje się związek (nie koła, okręgi tylko związek) oprócz dystrybucji pieniędzy z dotacji? Czym zajmie się związek gdy dotacyjna kasa się utnie? Z grubsza TYM ![]() |
Autor: | wilczek [ 04 maja 2015, 19:31 - pn ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Rzeczywiście małym jest ciężko. Na pocieszenie dodam ,że wbrew pozorom jakieś postępy są piszę to o zmorach pod nazwą matki bez sprawdzonego czerwienia. choć byli i dobrzy hodowcy takich matek. Dodam też ,ze istnieje ograniczenie także dla dużych pasiek mówią o tym wyraźnie dokumenty ARR. Dobrze, że nie ma już obowiązkowych spłat z tytułu obsługi. Dla nie zadowolonych dodam,ze pula programu jest ograniczona stąd też są cięcia zamówień. Choć np. przy zakupie matek też nie ma 100 % refundacji. CYNIG ŚZP to inna bajka bo jest poza strukturą PZP. |
Autor: | Szoszon [ 04 maja 2015, 21:39 - pn ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
wilczek, myślę, że tu nie chodzi o ty by kogokolwiek ograniczać. Raczej by wspomóc rozwój tych mniejszych. Im dłużej czytam na temat PZP, tym bardziej się cieszę, że jestem w kole w którym dużo dobrego się dzieje. Wspólnymi siłami przy dobrym zarządzie można wiele dobrego zdziałać, nie patrząc na bagno na górze. |
Autor: | sp.z.o.o [ 06 maja 2015, 12:52 - śr ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Wszystkie zmiany jakie nastąpiły ostatnio do sprzętu są z korzyścią dla producentów. A jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Najprostrzym sposobem dotacji byłyby dopłaty do posiadanych rodzin. Bez zbędnych formalności i pośredników. |
Autor: | gaara_luki [ 06 maja 2015, 14:19 - śr ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
idzik, te ule o których piszesz to są z refundacji na 2016 a nie na 2015. Na br ja zamawiałem ule w poprzednim roku no i dostałem je we wrześniu 2015 dzięki czemu na moje odkłady czekają już nowe ule. Tak jest w Płocku i tak jest wszędzie (tak myślę). Pozdrawiam |
Autor: | marian [ 06 maja 2015, 21:19 - śr ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
gaara_luki pisze: dostałem je we wrześniu 2015 Dostałem,czy też dostanę? |
Autor: | arturrex [ 17 maja 2015, 22:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Mam krótkie pytanie : Ile płacicie tzw ulowego? 2-3 zł?? Podawajcie większą liczbę pni - urzędas to leń i tak nie przyjedzie sprawdzić. A jak przyjedzie to można mu powiedzieć że pasieka u Zdzicha czy Tadka to moja. A czy wiecie ze o każdej zmianie liczebności pasieki powinniśmy zgłąszać ów fakt w ciągu 7 dni do piw - czyli co 2-3 tyg w sezonie obowiazkowa wizyta. Debilizm. Ale urzedas ma rację bo marchew to owoc, rak jest rybą itd Masz 10 uli podawaj że 20 dostaniesz matek ile trzeba, uli nie 2 tylko 4 itd Polska to dzungla biurek i musisz im dawać co chcą hehehheehehh |
Autor: | Zdzisław. [ 18 maja 2015, 00:21 - pn ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
arturrex, nie jest tak jak piszesz [teoretycznie mozna się zgodzic] podać wiecej mozna ,ale efekt tej "swojstej strategi" zaowocuje za rok [ wzrostem refundacji]:wink: jezeli pszczelarz z takim nastawieniem jeszcze będzie zajnteresowany posiadaniem zasiedlonych uli ,pamiętajmy że kontrola sprzętu to okres 5-ciu lat ![]() Dla celów refundacji wazne sa stany /zgłoszenia coroczne przy opłacaniu składek ,na dzień 30 kwietnia roku poprzedniego tzn .ilośc uli zgłoszona do tego terminu rzutuje na refundacje sprzętu w roku następnym [zapisy są przyjmowane i umowy podpisywane w tym samym roku w którym sa opłacane skłatki]. |
Autor: | Krzyżak [ 18 maja 2015, 07:49 - pn ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
arturrex pisze: Mam krótkie pytanie : Ile płacicie tzw ulowego? 2-3 zł?? Podawajcie większą liczbę pni - urzędas to leń i tak nie przyjedzie sprawdzić. A jak przyjedzie to można mu powiedzieć że pasieka u Zdzicha czy Tadka to moja. A potem się dziwimy, że słowo "Pszczelarz" to już nie brzmi dumnie, że autorytet braci pszczelarskiej zszedł na psy, że nie jest tak jak przed wojną pszczelarz był osobą ogólnie szanowaną za swą uczciwość. Narzekamy, że wierchuszka PZP to złodzieje i oszuści a my jacy jesteśmy ? Inni ? |
Autor: | Rob [ 18 maja 2015, 20:25 - pn ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Ja tak z ciekawości zapytam, czy ktoś z forumowej braci otrzymał już sprzęt od firmy Anna, bo ja czekam od grudnia i mam wrażenie, że szefowie tej firmy wielkopańsko obrazili się, że się "ich czepiam" z powodu niedostarczenia towaru do tej pory. ![]() |
Autor: | Rob [ 19 maja 2015, 20:25 - wt ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Hm,hm...Jak rozumiem nikt nie dostał zamówionego sprzętu w terminie? |
Autor: | adamjaku [ 20 maja 2015, 06:53 - śr ] |
Tytuł: | Re: witam w sprawie dotacji |
Ja zawsze dostawałem w terminie.. przepraszam, raz się jeden dzień opóźniło, bo Mariusz zapomniał, że miodarka na ramkę 18cm i musiał dospawać podporę. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |