FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Jajeczka w matecznikach na skraju ramek
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15218
Strona 1 z 1

Autor:  Ted07 [ 14 maja 2015, 10:05 - czw ]
Tytuł:  Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Drodzy koledzy,
wykonałem wczoraj przegląd uli i w kilku zauważyłem na skraju ramek kilka mateczników ze złożonym świeżym jajeczkiem. Mateczniki usunąłem (te co zauważyłem, nie wykluczone że mogłem jakiś przeoczyć).
Dołożyłem 2 korpus (wielkopolski) i poddałem do gniazda 2 ramki z wenzą. Ramki włożyłem jako ramka 2 i 6 w gnieździe.
Czy zlikwiduje to nastrój rojowy?
Co jeszcze powinienem zrobić aby zlikwidować rozwój nastroju rojowego?
Za jaki czas wykonać kolejny przegląd uli?

Autor:  idzia12 [ 14 maja 2015, 10:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

To za mało. Można spróbować, dołożenia drugiego korpusu lecz musisz podzielić czerw na dwie części i wstawić do obu korpusów na środek, potem węzę a na boku miód bez kraty. Przegląd jednak za kilka dni, jeśli dalej będą budować to znaczy że jest za późno i należy zrobić odkład ze starą matką. Zerwać rojowe a pozwolić im wybudować ratunkowe. Zostawić jeden. Odkład ze starą matką można zrobić na powałce macierzaka, z wylotem z boku lub z tyłu. Zakładam, że nie masz suszu bo jeśli masz to w środek czerwiu daj jeszcze po ramce suszu.

Autor:  Ted07 [ 14 maja 2015, 10:50 - czw ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Mam susz i mogę jeszcze włożyć do gniazda, a ramki z czerwiem krytym przenieść do korpusu 2. W korpusie 2 mam jeszcze 5 miejsc na ramki wolne.

Autor:  idzia12 [ 14 maja 2015, 11:45 - czw ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Ted07 pisze:
Mam susz i mogę jeszcze włożyć do gniazda, a ramki z czerwiem krytym przenieść do korpusu 2. W korpusie 2 mam jeszcze 5 miejsc na ramki wolne.

Dobrze. Spróbuj w obu gniazdach ustawienia miód+ węza+ susz+czerw+1susz( najlepiej przeczerwiony)+czerw+susz+węza+miód. Oba korpusy tak samo. Bez kraty. Wytnij mateczniki strzepując pszczoły przed wylot, na deskę, matkę też. I czekaj jakie efekty. Nie ma pewności, lecz często się udaje. Zależy od tego czy matka jest już odchudzona i czy larwy są w matecznikach rojowych. Jeśli jajeczka 1 dniowe są jeszcze w komórkach pszczelich, to większa szansa powodzenia.

Autor:  Mittelwand [ 14 maja 2015, 20:27 - czw ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Złozone jajko do miseczki matecznikowej TO JESZCZE NIE NASTRÓJ ROJOWY. Metoda którą proponuje Idzia 12 jest przykładem braku szacunku dla pszczół i zaowocuje w ulu korpusowym po jednej zimnej nocy załamaniem się kompletnie rodziny pszczelej. Nie słyszałem wśród pszczelarzy zawodowych aby węza mogła pomóc wyprowadzić rodzinę z nastroju rojowego. Po pierwsze i ostatnie-pszczoły w nastroju rojowym nie budują-amen. Zaczerwione miseczki matecznikowe ("zajaczone")są dowodem braku miejsca w ulu, jasnobrązowe plastry obok kuli czerwia w drugim korpusie i przeniesienie miodu do trzeciego kopusu (radzę bez kraty w tym przypadku) powinno załatwic sprawę. Noo jeszcze kilka dni pogody i pożytku. Idzia nie obrażaj się, ale to co radzisz nie przyniesie efektu.

Autor:  jędruś [ 14 maja 2015, 21:12 - czw ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Mittelwand pisze:
Złozone jajko do miseczki matecznikowej TO JESZCZE NIE NASTRÓJ ROJOWY.

Niestety ale to już jest zaawansowany nastrój rojowy. Zaproponowane przez Idzię rozwiązanie jest prawidłowe choć może jeszcze nie radykalne.
Ale to zależy od oceny pszczelarza. Radykalniejszym sposobem może być
dodanie węzy w środek obu korpusów co rozdzieli gniazdo na dwie mniejsze jednostki i wymusi na pszczołach budowę celem ponownego zjednoczenia rodziny. Szybkim i skutecznym sposobem jest również rozwiązanie polecane przez kolegę Polbarta:
"W przypadku stwierdzenia nastroju rojowego, najszybszym i najskuteczniejszym zabiegiem jest zmiana położenia całej rodni i utworzenie na jej miejscu nowej rodziny.
Gniazdo odstawiamy co najmniej 20 metrów dalej. Niektóre pszczoły są bystre i mogą z powodzeniem odnaleźć swoją królową z bliskiej odległości.
Na starym miejscu ustawiamy na dennicy nowe gniazdo z dwoma matecznikami jeden zamknięty a drugi otwarty. [Po wygryzieniu się zamkniętego pszczoły same skasują drugi], matką unasiennioną lub nie albo ramkę z jajami, co jest pod ręką plus 3 ramki czerwiu. Pszczoła lotna wraca na stare miejsce i pracuje normalnie.
W odstawionym gnieździe zostaje młoda pszczoła która nie powinna się roić, co więcej pszczoły same zgryzają mateczniki rojowe.
Gdy wystąpi pożytek łączymy obie rodziny przez gazetę i rodzina w pełni wykorzystuje sezon." Pozdrawiam

Autor:  Mittelwand [ 14 maja 2015, 21:45 - czw ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

No tak-wiedziałem, "na starym miejscu"...itd, itp. Jak masz trzy ule to i może...
Jajka w miseczkach-zaawansowany, to co to jest jak sa mateczniki zasklepione????!!!!! Bardzo zaawansowany? Węza do gniazda w nastroju rojowym-dla mnie strata czasu.

Autor:  Henryt [ 14 maja 2015, 22:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

14 maja i pszczoły kiszone na 1 korpusie wielkopolskim o czym ta dyskusja?
Ściąć mateczniki i postawić cały korpus z węzą i suszem na górę bez kraty.

Autor:  idzia12 [ 14 maja 2015, 23:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Mittelwand pisze:
Złozone jajko do miseczki matecznikowej TO JESZCZE NIE NASTRÓJ ROJOWY. Metoda którą proponuje Idzia 12 jest przykładem braku szacunku dla pszczół i zaowocuje w ulu korpusowym po jednej zimnej nocy załamaniem się kompletnie rodziny pszczelej. Nie słyszałem wśród pszczelarzy zawodowych aby węza mogła pomóc wyprowadzić rodzinę z nastroju rojowego. Po pierwsze i ostatnie-pszczoły w nastroju rojowym nie budują-amen. Zaczerwione miseczki matecznikowe ("zajaczone")są dowodem braku miejsca w ulu, jasnobrązowe plastry obok kuli czerwia w drugim korpusie i przeniesienie miodu do trzeciego kopusu (radzę bez kraty w tym przypadku) powinno załatwic sprawę. Noo jeszcze kilka dni pogody i pożytku. Idzia nie obrażaj się, ale to co radzisz nie przyniesie efektu.

Coś nie czytasz ze zrozumieniem po pierwsze w oba korpusy w środek i na zewnątrz kłębu poleciłam dodać susz. Po trzy ramki na korpus. W środek przeczerwiony by zachęcić matkę do pracy. Po drugie gniazdo na jednym korpusie przed rozbiciem i masa pszczół, to nie grozi przeziębieniem. Raczej lekkim przewietrzeniem, co jest wskazane.
Napisałam też, że jest to mniej radykalny sposób który warto zastosować zanim zacznie się ostrzej działać np odkład itp.
Chodzi mi o utrzymanie siły, gdyż teraz osłabiania rodziny należy jeszcze unikać. Widać, że jeśli rodzina jest na jednym korpusie, to wyłącznie wina pszczelarza i to daje nadzieję na wyprowadzenie.

Autor:  pisiorek [ 15 maja 2015, 09:50 - pt ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

skuchajcie czytam wasze wypowiwdzi w tym temacie i chce zadac pytanie.
czy w zrobienie 2 ramkowego odkladu ze stara matka wybije rodzine z nastroju rojowego i czy osierocony maciezak będzie dalej efektywnie nosil miod?

u mnie wszystkie rodziny zalozyly mateczniki ,oprócz elgona. zrobiłem kilka odkladow ze stara matka w tych rodzinach w których już zywcem chciały się roic, kilka udało mi się z tego wybic ale czuje ze to jeszcze nie koniec.

1-na mi się wyroila :wink: i guzik prawda ze wezy nie zarabiają i leniuchuja .do końca zasowaly w pole po wziatek ,weze robily a mateczniki były tak schowane ze bez zsypania pszczol z ramek trudno je było zauwazyc. i miałem piekna rojke :wink:

Autor:  idzia12 [ 15 maja 2015, 10:52 - pt ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

pisiorek pisze:
czy w zrobienie 2 ramkowego odkladu ze stara matka wybije rodzine z nastroju rojowego i czy osierocony maciezak będzie dalej efektywnie nosil miod?

W większości przypadków tak się stanie. Bywają jednak rasy bardzo rojliwe, które dążą do dróżaka. Wtedy warto im odebrać więcej młodej pszczoły.
Do odkładu z matką i 2 ramkami czerwiu strzepnij też ze dwie ramki z innych zaczerwionych, na ubytek lotnej.
Potrafi taka rodzina przynieść nawet więcej miodu, niż z matką, pod warunkiem że ma siłę. I żywy matecznik.

Ted07 jak matka zaczerwi 2-3 plastry, wszystko jedno gdzie, spędź ją na dół i wstaw kratę. W zależności od siły, można dodać jeszcze półnadstawkę lub nie za parę dni.

Autor:  pisiorek [ 15 maja 2015, 11:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

idzia12, ok znaczy ze zrobiłem w miare dobrze.

idzia12 pisze:
Do odkładu z matką i 2 ramkami czerwiu strzepnij też ze dwie ramki z innych zaczerwionych, na ubytek lotnej.


odkłady wywoze bo mi pszczoly uciekaly , wywiezienie na 5 dni rozwiazuje problem i pięknie takie odkłady wygladaja i się rozwijają.
pozdrawiam

Autor:  Warszawiak [ 15 maja 2015, 20:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

pisiorek, co takie chude te odkłady robisz:)?
Napisz, że 2 ramki czerwiu, 2 pokarmu, 1 pierzgi, 2 osłonowo suszu/węzy. Inaczej ktoś pomyśli, że 2 ramkowe odkłady robisz:) Pozdrawiam.

Autor:  pisiorek [ 16 maja 2015, 01:02 - sob ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Warszawiak pisze:
pisiorek, co takie chude te odkłady robisz:)?Napisz, że 2 ramki czerwiu, 2 pokarmu, 1 pierzgi, 2 osłonowo suszu/węzy. Inaczej ktoś pomyśli, że 2 ramkowe odkłady robisz:) Pozdrawiam.


eee... 8) myslalem ze to jest oczywiste ,sorki :wink:
jasne ze dokładam tam pokaram itd. i jak trzeba to nawet podkarmiam na rozwoj dokładam ramki suszu potem weza ,6 tygodni i odkład jest na pelnym korpusie. panskie oko pszczole tuczy hehe.
pozdrawiam

Autor:  Warszawiak [ 16 maja 2015, 01:35 - sob ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Ja tylko tak, coby jakaś młodzież nie kombinowała, że 2 ramki czegoś starczą na odkład:) Ostatnio zbierałem znajomemu rójkę, co ją owszem posadził na 2 ramkach, ale węzy. Siedziała jak zaklęta 3 dni, dopiero jak dołożyłem czerwiu i 3 ramki żarcia, to ruszyła. Powodzonka pisiorek, pozdrawiam.

Autor:  pisiorek [ 16 maja 2015, 09:19 - sob ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Warszawiak
ja pszczolki mam chwile 3ci rok ale widze ze te fajne owady sa niesamowicie sprytne i madre (moje zdanie) wystarczy im tylko trochę pomoc w odpowiednim momecie a rozwijają się jak buza a potem wspaniale za ta pomoc odwdzieczaja :wink: ,one nie marnują ani sekundy ze swojego krotkiego zycia i za to je ogromnie szanuje.

znowu odjechałem od tematu sorki...

Autor:  pisiorek [ 16 maja 2015, 15:07 - sob ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

to jest mój odkład ,przywiozłem go obleciał się i osadzam w ulu.
zrobiony z 3 ramek ze stara matka.
żeby ktoś nie myslal ze ja tu bajki opowiadam :wink:
5 dni był na innej pasiece.
nizej moja pasieka i rojka która mi wyszla. to już koniec mojej reklamy .pozdrawiam wszystkich z forum :wink:

Autor:  Marcin [ 16 maja 2015, 20:56 - sob ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

A Ja przeglądnąłem 35 rodzin z zamiarem zrobienia paru odkładów i zero mateczników
rojowych , tak są zajęte zbieraniem .... :)
Trzeba będzie jeszcze chwile poczekać .

Autor:  pisiorek [ 17 maja 2015, 11:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Marcin
gniazda masz na 1-nym czy 2-och korpusach?
ja mam na 1-nym i się caly czas bije z myślami czy to nie jest za mało?
może to jest powodem tego ze one robia mateczniki może maja zbyt male gniazdo? podpowiedzcie co myślicie jakie macie doświadczenia?

pozdrawiam.

Autor:  kobayszi [ 17 maja 2015, 12:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Doswiadczenie z wlkp mam marne bo dopiero zaczynam ale wszystko wskazuje na to, że utrzymanie niektórych pszczół, w moich warunkach, na 1 korpusie 10 ramkowym, bez robienia odkładów może być kłopotliwe. Po prostu :wink:

Autor:  Henryt [ 17 maja 2015, 14:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Przegląd wszystkich 180 rodzin zakończony i zostały zrobione odkłady .Mateczniki rojowe w 6 rodzinach.Gdyby pszczoły były kiszone gdzie do dyspozycja matka ma 1 korpus na czerwienie już by nam uciekło 60% rodzin.

Autor:  Marcin [ 17 maja 2015, 15:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

pisiorek pisze:
Marcin
gniazda masz na 1-nym czy 2-och korpusach?
ja mam na 1-nym i się caly czas bije z myślami czy to nie jest za mało?
może to jest powodem tego ze one robia mateczniki może maja zbyt male gniazdo? podpowiedzcie co myślicie jakie macie doświadczenia?

pozdrawiam.

Gniazda mam na jednym korpusie (ale tam podbieram ramki i daje do miodni ) ale też i na dwóch ... po prostu jak dokładałem korpusy to kraty nie miałem pod ręką :).

Autor:  Ted07 [ 02 czerwca 2015, 10:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Ja mam ule korpusowe wielkopolskie. I jak do tej pory zawsze gniazdo miałem w jednym korpusie później krata odgrodowa i duży korpus na miodnie.

Czy to błąd, że trzymam gniazdo w jednym korpusie wielkopolskim (z 10 ramek jedną ramkę zostawiam na ramkę pracy matka ma do dyspozycji 9 ramek)???
Na miodnie przeznaczam 1 duży korpus z normalna ramką gniazdową.

Czy przez to, że gniazdo mam tylko na 9 ramkach pszczoły mi tak szybko wchodzą w nastrój rojowy? Pomimo, że dokładam im wenze do pracy i wstawiłem ramkę pracy?
Czy może dlatego, że 2 rok nie wymieniam matek tylko pozostawiam te z mateczników rojowych?

Autor:  atomek0 [ 02 czerwca 2015, 11:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Jajeczka w matecznikach na skraju ramek

Ted07 pisze:
Czy może dlatego, że 2 rok nie wymieniam matek tylko pozostawiam te z mateczników rojowych?

To prawdopodobnie ten powod.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/