FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Witam sprawa w sprawie przegonek.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15279
Strona 1 z 1

Autor:  idzik [ 23 maja 2015, 06:12 - sob ]
Tytuł:  Witam sprawa w sprawie przegonek.

Witajcie Koledzy i Koleżanki mam takie pytanko jak pozbyć się pszczół z miodni bez użycia przegonki a czy są jakieś specyfiki typu olejek płyn który pozwolił by pozbyć się pszczół z miodni przed wirowaniem miodu ale żeby nie zaszkodził pszczołą. Dziękuję za info i pozdrawiam.

Autor:  idzik [ 23 maja 2015, 10:49 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam sprawa w sprawie przegonek.

Widać ze wszyscy pszczelarze stosuja tylko przegonki i miotełki do oddzielania pszczoł od miodni. :D

Autor:  XxSebastianxX [ 23 maja 2015, 14:27 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam sprawa w sprawie przegonek.

idzik pisze:
Widać ze wszyscy pszczelarze stosuja tylko przegonki i miotełki do oddzielania pszczoł od miodni. :D



Witam,

Są specjalne repelenty: np benzoesan sodu,(benzaldehyd) ,lecz są co do niego różne wątpliwości min. co do pozostawania w miodzie.
Jednakże myślę ,że przy odpowiednim stosowaniu nie powinno być takowego problemu.
W zasadzie występuje on w gorzkich migdałach naturalnie,więc decyzja należy do ciebie.
Działa około 18 cm w dół ula.Dajesz na płytę około 2-3 łyżeczki i czekasz od 5-do max 10 min.
Nasączasz nim płytę pilśniową lub szmatkę.

Innym rozwiązaniem jest czysty olejek goździkowy którym nasączasz płytę pilśniową lub szmatkę i kładziesz na powałce.

Dawniej stosowano wodę karbolowa jednak zrezygnowano z niej z powodu udzielania się jej zapachu i przechodzenia do miodu i pyłku.

Pozdrawiam-Sebastian

Autor:  Mittelwand [ 23 maja 2015, 19:38 - sob ]
Tytuł:  Re: Witam sprawa w sprawie przegonek.

A dlaczego nie chcesz używać przegonek?. Benzaldehyd używam tylko w sytuacjach kiedy NAPRAWDĘ muszę szybko odbierać miód (rabunki, nastepny pożytek, brak czasu...itd) z rodzin. Działa! Płytę miękką pilśniową przyciętą na wymiar kraty odgrodowej zabezpieczamy folią PE od góry a od dołu wolne pole nasączamy 15 ml benzoesanu przy pomocy strzykawki 20 ml, po kilku ulach dolewamy 5 ml. Środek polewamy "wężykiem" lub "spiralką" na całym polu które będzie parować. Po 3-5 min. przenosimy płytę z repelentem na kolejny ul, zwalamy korpus z miodem i omiatamy pozostałe (najczęściej młode) pszczoły. Na odebranie 50 korpusów miodu ( 1000 kg ) które można przewieźć samochodem dostawczym potrzeba około 3-3,5 h. Nie lubię tej metody, podczas jej stosowania nie jest możliwa ocena stanu rodziny pszczelej czy stosowanie jakichkolwiek zabiegów przeciw rójkowych. No ale beczki wypełniają się szybko...

Autor:  szmira [ 24 maja 2015, 08:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Witam sprawa w sprawie przegonek.

Ludzie, a po co ta chemia, zmiotełką już sie nie chce obmiatac? A potem sie dziwic, że wszędzie chemia i rolnicy chemie stosuja a sami lepsi nie jestesmy...

Autor:  Cordovan [ 24 maja 2015, 08:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Witam sprawa w sprawie przegonek.

idzik pisze:
Widać ze wszyscy pszczelarze stosuja tylko przegonki i miotełki do oddzielania pszczoł od miodni. :D
Ja tam zachodze do uli zdejmuje powałkę, mówię swoim pszczołom wynocha z miodni bo zabieram i grzecznie schodzą w dół. :mrgreen: :haha:

Autor:  Zdzisław. [ 24 maja 2015, 09:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Witam sprawa w sprawie przegonek.

Stare sposoby po pewnych modyfikacjach sa najskuteczniejsze jak uwzględnic koszty [czas + przejazdy] .
Co innego pasieka przy domu wtedy kalkulacje mogą byc inne.

Autor:  JM [ 25 maja 2015, 17:53 - pn ]
Tytuł:  Re: Witam sprawa w sprawie przegonek.

szmira pisze:
Ludzie, a po co ta chemia,

Jaka tam chemia? zwykły naturalny olejek migdałowy.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/