FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 07:48 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ] 
Autor Wiadomość
Post: 19 maja 2015, 08:12 - wt 

Rejestracja: 19 marca 2012, 11:33 - pn
Posty: 84
Lokalizacja: Częstochowa i okolice
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Jak to jest z tym nastrojem rojowym? Gniazdo mam na 12 ramkach wlkp, pszczoły odrobiły juz po 3,4 ramki gniazdowe i po 12 ramek połówek. Siedzą obecnie na korpusie gniazdowym i dwóch półnadstawkach. Przy przeglądzie 6 rodzin które stoją w tej konfiguracji na rzepaku non stop mam po kilka mateczników rojowych zaczerwionych i podlanych w każdej. Zrobiłem z tych rodzin odkłady z 2 ramek czerwiu i dalej to samo. Węzę budują, nektar noszą. Jakieś rady od bardziej doświadczonych?

_________________
Jestem początkujący.....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 08:25 - wt 

Rejestracja: 15 kwietnia 2015, 23:27 - śr
Posty: 181
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Chojnice
Pierwsza rada to dać na tacę, żeby pogoda była.
Jeśli jest pożytek i mogą nosić, nie będzie im w głowie rójka.
Druga, bardziej poważna:
powiększać dalej o kolejne półnadstawki. Niestety nie masz możliwości dawania węzy do gniazda, bo nie przełożysz ramek do góry. Jest to, moim zdaniem największa wada systemu gospodarowania półnadstawkami.
Można jedynie dać między zalaną miodnię, a rodnię kolejną półnadstawkę z węzą bez kraty. Przepuścisz wtedy matkę z czerwieniem do góry i dasz im więcej roboty.
Ewentualnie dalej robić odkłady. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 08:30 - wt 

Rejestracja: 19 marca 2012, 11:33 - pn
Posty: 84
Lokalizacja: Częstochowa i okolice
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Szoszon, ja też coraz bardziej zniechęcam się do gospodarki półnadstawkami. Większe koszty odnośnie ramek, więcej roboty przy zbijaniu, drutowaniu i wtapianiu węzy. Ramki z gniazda mogę przełożyć pod warunkiem że mam założoną drugą półnadstawkę. Skończy się chyba kolejnymi odkładami a na przyszły sezon trzeba się zastanowić czy nie iść w całe korpusy.
W jednej rodzinie musiałem przeoczyć jakiś matecznik, rójkę wczoraj z rzepaku do pasieki stacjonarnej przywiozłem w kapeluszu :)

_________________
Jestem początkujący.....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 08:36 - wt 

Rejestracja: 15 kwietnia 2015, 23:27 - śr
Posty: 181
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Chojnice
Wiesz, są tacy którzy w ten sposób gospodarują i sobie chwalą.
Wszystko zależy od podejścia i przyzwyczajeń.
Może trzeba było zrobić cztero-ramkowe odkłady. Zawsze można je połączyć z macierzakiem przed następnym pożytkiem, jeśli nie chcesz powiększać pasieki.
Weź pod uwagę, że w tym roku majowa pogoda jest bardzo nieprzychylna. Nie musi się tak powtarzać co roku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 08:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Odkład ze starą matką i kłopot z głowy. Na jesieni, jeśli rojowa będzie dobrze czerwiła wymienisz na "rasową" - nierojliwą. Jeśli nie - wcześniej. Zasada robienia odkładu z rodziny w stanie rojowym - zostawiać nie więcej niż 6 ramek czerwiu krytego WLKP - resztę zabieramy. Więc może 2 to za mało??

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 08:48 - wt 

Rejestracja: 19 marca 2012, 11:33 - pn
Posty: 84
Lokalizacja: Częstochowa i okolice
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
ok, utwierdzacie mnie w przekonaniu żeby zrobić kolejne odkłady.

_________________
Jestem początkujący.....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 19:42 - wt 

Rejestracja: 30 czerwca 2013, 21:12 - ndz
Posty: 126
Lokalizacja: Zawiercie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
w jednym z uli usłyszałem matkę która się wygryzła i podejrzewam że obecnie są przynajmniej dwie w wyjściu roju przeszkodziła pszczołom pogoda trochę się ochłodziło i zaczęło padać.
mam pytanie czy w obecnej sytuacji zrobienie odkładu ze stara matką załatwi po części sprawę nastroju rojowego


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 20:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Nie jasno piszesz równie dobrze i prawdopodobnie jest to cicha wymiana . Rójka najczęściej wychodzi zaraz po zasklepieniu pierwszego matecznika a może ich być kilkanaście . Jedna z ostatnich rójek może wyglądać tak ; Obrazek
Po tą rójkę jechałem 18 km. a gość przerażony że pszczoły zjedzą mu psa trzymał go 2 dni w domu :haha: Rójka wisiała na gałązce tuji na wysokości 40 cm.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 20:50 - wt 

Rejestracja: 18 marca 2012, 21:14 - ndz
Posty: 247
Lokalizacja: 7A
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ja dzisiaj w ulu, w którym nie robiłem od dawna przeglądów znalazłem 6 _zasklepionych_ mateczników na skrajach ramek /czyli rojowe.../
Rodzinka siedzi na 12r. wlkp + nadstawka ale nie w pełni zalana miodem.
Czerwiu krytego jest z 10ramek... - masakra :D
Ściąłem mateczniki, wymieniłem ramki pełne nakropu i pierzgi na czysty przeczerwiony susz /2szt/ - w środek gniazda.
Znakowaną matkę widziałem, nie jest jakaś gigantyczna ale cały czas czerwi... -widziałem- a pszczoły noszą baardzo intensywnie, z ramek się lało.

WTF?
Czyżby to były mateczniki pociągnięte w dni "słabo lotne" i same dziś zostałyby ścięte?

Co sensownego można z nimi zrobić?

Przestawić ul a na jego miejsce ul z n-ramkami suszu/węzy + kilka? czerwiu z pszczołami i n-ramkami nadstawkowymi.

Rozdzielić gniazdo na dwa korpusy - na górę cały czerw, na dół puste ramki/susz/żarcie i matka. Nadstawka zostaje. (tak robiłem w ub. roku i nic nie zwiało...).

Podzielić ul - gdzieś na pasiece 6ramek z pszczołami/czerwiem + n-suszu/węzy? i matka a zostaje 6ramek z pszczołami/czerwiem + dorzucam n-suszu i klateczka/matecznik szt.1 i tak samo na pół nadstawkę...?


Co proponujecie?
Jutro sprawdzę co zrobiły z dostawionymi dwoma ramkami suszu... pewnie będą zaczerwione :D To może wtedy jeden solidny odkład z starą matką..? taki np. na 4 bite ramki czerwiu z pszczołami? A może wtedy tylko dostawić... nadstawkę suszu/węzy? - chociaż ta pełna nie jest... (w ub. roku ta rodzina cały rok jechała na gniezdzie+2półnadstawki - bez robienia odkładów)

Miałem w innym ulu podobną sytuację - ale złapałem je z jajkiem stojącym w miseczce i po dostawieniu 2r. suszu od 2tygodni spokój..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 20:52 - wt 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Może nawiała komuś z ulika weselnego

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 21:03 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
san01 Tak załatwi ale sprawdz czy niema jeszcze innych mateczników, bo jak znajdziesz to ich zniszcz albo jeszcze zrób odkład.Bo jak był jedn to rodzina chciała tylko wymienić matkie i zazwyczaj pszczoły nie doprowadzają do spotkania matek. Dopiero jak nowa matka zacznie czerwić to likwiduja starą. Jak rodzina chce śię roić to zakłada wiencej mateczników przewaznie na dole i zbuku ramek. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 21:21 - wt 

Rejestracja: 30 czerwca 2013, 21:12 - ndz
Posty: 126
Lokalizacja: Zawiercie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
dziękuje bardzo miły_marian
w związku z czym robię odkład ze starą matką i pozostaje do rozwiązania kwestia podania nowej matki NU która będzie dostarczona 28-05 jak to zrobić bez owijania w bawełne


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2015, 21:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
san01 pisze:
kwestia podania nowej matki NU która będzie dostarczona 28-05 jak to zrobić bez owijania w bawełne
Po zasklepieniu całego czerwia czyli matkę będziesz miał w odpowiednim czasie .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2015, 07:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 sierpnia 2013, 22:47 - pt
Posty: 198
Lokalizacja: Chabowo pow. Pyrzyce
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, dadant
adamjaku pisze:
Odkład ze starą matką i kłopot z głowy.

Też dochodzę do tego że to najlepsze wyjście. Dobrze przy tym mieć matki znakowane. Szybko się znaduję matkę, zabieram z ramką na której jest, dodaję trzy ramki z czerwiem plus ramkę z pokarmem, do tego dwie ramki węzy oraz ztrzepuję z 2 ramek młodą pszczołę. W macierzaku zostaje lotna pszczoła która po dwóch dniach normalnie nosi pożytek.

_________________
Pasieka Fiłkowscy - Matki i odkłady Buckfast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2015, 09:40 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
edifi pisze:
W macierzaku zostaje lotna pszczoła która po dwóch dniach normalnie nosi pożytek

Jak nosi.
Jaka rodzina pracuje bez matki ?
Teorie,ze rodzina z matecznikiem pracuje tak samo jak rodzina z pełnowartościową matką to bzdura
Można poddać matkę unasiennioną(tegoroczna) w zamian zabranej do odkładu, ale spróbuj poddać matke do rodziny w szczycie rozwoju.
Powodzenia
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2015, 09:56 - śr 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 20:17 - wt
Posty: 591
Lokalizacja: lubelskie
mendalinho pisze:
edifi pisze:
W macierzaku zostaje lotna pszczoła która po dwóch dniach normalnie nosi pożytek

Jak nosi.
Jaka rodzina pracuje bez matki ?
Teorie,ze rodzina z matecznikiem pracuje tak samo jak rodzina z pełnowartościową matką to bzdura

Ja właśnie zostawiłem matecznik, po zrobieniu odkładu ze starą matką. Węzy nie budowały, musiałem ją wycofać, no więc na pewno nie pracują normalnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 maja 2015, 19:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 572
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
mendalinho pisze:
edifi pisze:
W macierzaku zostaje lotna pszczoła która po dwóch dniach normalnie nosi pożytek

Jak nosi.
Jaka rodzina pracuje bez matki ?
Teorie,ze rodzina z matecznikiem pracuje tak samo jak rodzina z pełnowartościową matką to bzdura
Można poddać matkę unasiennioną(tegoroczna) w zamian zabranej do odkładu, ale spróbuj poddać matke do rodziny w szczycie rozwoju.
Powodzenia
Pozdrawiam


Zabrałem matke na poczatku rzepaku z jednego ula ,ktory sluzyl za rodzine wychowujaca matki. Byla to jedna z najsilniejszych rodzin w pasiece. Tez sie balem ze nie beda chcialy pacowac. Obecnie mają prawie najwiecej miodu ze wszystkich a wiec nie jest prawda ze rodzina bez matki nie pracuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 maja 2015, 20:14 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Pracują ale nie tak jak z matką. To była rodzina wychwująca i był duzy pozytek na rzepaku. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 maja 2015, 21:26 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
atomek0 pisze:
mendalinho pisze:
edifi pisze:
W macierzaku zostaje lotna pszczoła która po dwóch dniach normalnie nosi pożytek

Jak nosi.
Jaka rodzina pracuje bez matki ?
Teorie,ze rodzina z matecznikiem pracuje tak samo jak rodzina z pełnowartościową matką to bzdura
Można poddać matkę unasiennioną(tegoroczna) w zamian zabranej do odkładu, ale spróbuj poddać matke do rodziny w szczycie rozwoju.
Powodzenia
Pozdrawiam


Zabrałem matke na poczatku rzepaku z jednego ula ,ktory sluzyl za rodzine wychowujaca matki. Byla to jedna z najsilniejszych rodzin w pasiece. Tez sie balem ze nie beda chcialy pacowac. Obecnie mają prawie najwiecej miodu ze wszystkich a wiec nie jest prawda ze rodzina bez matki nie pracuje.

Musisz pamiętać, że taka rodzina pracuje lepiej i ma najwięcej miodu bo nie ma larw do wykarmienia. pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 maja 2015, 03:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
mendalinho pisze:
Jaka rodzina pracuje bez matki ?
Ta na dorobku i rozwoju. Nie ma innego wyjścia. Ogólnie masz absolutną rację. Ale, że taka rodzina szału nie zrobi wg Ciebie. Wiary! Ale i wiary w parę sztuczek:) Warunek - każdy rodzaj ramki (w sensie zawartości) zawsze pod ręką. Pozdrawiam

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 maja 2015, 07:14 - sob 
mendalinho pisze:
Jaka rodzina pracuje bez matki ?
Teorie,ze rodzina z matecznikiem pracuje tak samo jak rodzina z pełnowartościową matką to bzdura
Dokładnie tak, nic dodać nic ująć.


Na górę
  
 
Post: 23 maja 2015, 09:12 - sob 

Rejestracja: 02 stycznia 2012, 20:15 - pn
Posty: 248
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: wp
słabiej pracuje ale pracuje. to jak to jest że matka zabrana do odkładu a po 4 dniach niema wolnej komórki wszystko zalały. a jak matecznik jest już zasklepiony to budują węze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 maja 2015, 14:29 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 572
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Moze i slabiej ale wziawszy pod uwage ze nie maja czerwiu do wychowania to per saldo ilosc miodu jaka przynosza jest nawet wieksza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2015, 06:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Pewnie mocniej pracują z matecznikiem niż w nastroju rojowym? Może to właściwa odpowiedź.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 maja 2015, 01:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
atomek0 pisze:
Zabrałem matke na poczatku rzepaku z jednego ula ,ktory sluzyl za rodzine wychowujaca matki. Byla to jedna z najsilniejszych rodzin w pasiece. Tez sie balem ze nie beda chcialy pacowac. Obecnie mają prawie najwiecej miodu ze wszystkich a wiec nie jest prawda ze rodzina bez matki nie pracuje.

adamjaku pisze:
Pewnie mocniej pracują z matecznikiem niż w nastroju rojowym? Może to właściwa odpowiedź.

I tu jest całe sedno, matecznik zastępuje matkę, wydzielając feromony i rodzina uspokaja się. Żywy matecznik, to nadzieja na lepszą przyszłość i chęć do pracy powraca. Zasklepiony jest o intensywniejszym zapachu. Główny czynnik stresowy ustaje. Inne uspokajające jak pożytek też mają wpływ.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 25 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji