FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Rój /nie mój/wszedł w piątek do rojołapki ustawionej 50m od uli na drzewie .Rojołapka 6 ramek dadant susz,węza.Na pasiece będę dopiero w sobotę Jak najlepiej taki rój osadzić w ulu,czy muszę go po zdjęciu rojołapki wywozić czy jest inny sposób aby go osadzić w ulu bez wywożenia.Ule na jakich gospodaruję to dadant

_________________
jg23

Witam,

Złapany rój dajesz do piwnicy i dopiero gdzieś pod wieczór osadzasz w nowym ulu wypełnionym full węzą jeszcze możesz dać w środek zamiast 1 ramki węzy 1 ramkę z czerwiem otwartym.

Jeżeli w tej rojołapce będą już tydzień, to żeby ich zdjąć z drzewa i postawić obok to tak się nie da musisz je wywieść, bo będą wracać na stare miejsce, czyli na drzewo.

opisz dokładnie swoją rojołapkę, jak zwabiłeś do niej pszczoły

Nic wielkiego zwykła skrzynka na 8 ramek dadant zrobiona z pozostałości po robieniu uli Dno i boki z desek 18mm posztukowane zszywaczem przód i tył oraz dach płyta osb 10mm W środku 2 stare ramki suszu /czarne/wycofane z uli do przetopienia 1 ramka suszu jasnego 2 ramki z węzą i 1 ramka /stara/ pusta Wszystko przykryte i ocieplone z góry starym płótnem zapropolisowanym,wylotek to otwór fi 20 Wentylacji żadnej nie robiłem bo deski przybite na styk to i szpar sporo Nie wiem czy to ma znaczenie ale środek rojołapki maluję propolisem rozpuszczonym w alkoholu, tak zawsze robię jak zasiedlam nowo zrobiony ul.Pomysł takiej rojołapki znalazłem gdzieś na rosyjskojęzycznych stronach o pszczelarstwie

_________________
jg23