FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam Panowie mam problem z moimi sklenarkami.
W ulu A był 3 ramkowy odkład z matka drugi w ulu B bez matki.
Wieczorem spryskałem mietą, połączyłem na gazetę w WZ.
Ul z którego zabierałem pszczoły odwrocilem o 180 st i odstawiłem 2 m od macierzystego miejsca. Trochę pszczół w ulu zostało, trochę latało szukając wejscia.
Na drugi dzien połączyły się na wieczor juz wynosiły gazete.
ALE..... kur... nie dają zyc 5 zadeł w niedziele i kilka dziś. Rodzina boi sie wychodzić...
Ile one jeszcze tak beda sie wkur....??MIeliscie takie sytuacje ??
Ile te pszczoly beda szukac tego ula???

W kupie siła ! jeżeli takie cięte są po matce która jest w macierzaku to nic tego nie zmieni a jeśli po bezmatku to do ostatniej pszczoły .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

jeden i drugi odkład robiłem z macierzaka bo duuuza rodzina byla ale nastrój rojowy był.wiec zrobiłem 2 odkłady po 3 ramki. jeden z matka .
Zatem kiedys tworzyly jedna rodzine i byly lagodne.
W odkładach tez było ok zero agresji.Agresor wlaczyl sie po połaczeniu,
czy to zbieraczki nie moga trafic do starego ula i sie tak wkurw...

Jeżeli to matka stara z pierwszego ula szykującego się do rójki to może być brak pożytku , ja osobiście nie spotkałem się żeby po połączeniu 2 łagodnych rodzin wzrosła agresja jeżeli połączysz łagodne z agresorkami to tak jak pisałem wcześniej ch
Jaką masz obecnie matkę ? starą , rojową czy inną , tak naprawdę to jaka ona by nie była to pszczoły nie zdążyły się jeszcze wymienić o ile to są tegoroczne odkłady , więc powinny być łagodne jak w macierzaku . Myślę że to brak pożytku i zaglądający w oczy głód w rodzinie .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Obecnie w połączonym ulu jest matka z macierzaka, sklenar z zeszłego roku.
Na ramkach pokarm jest.Fakt jest przerwa w pożytku.Ale wcześniej coś tam naniosły. W miedzy czasie dostały 2 razy syrop cukrowy.
Gdyby byly głodne atakowały by wcześniej, a agresja jest na drugi dzień od momentu połączenia...tak mi sie zdaje...

dobra dam im trochę ciasta 250 g niech siedzą w ulu i jedzą ale raczej maja co jesc.. 2 razy podawałem po litrze syropu. no ale tydzień temu.