Witam ,
miałem 3 rójki. Pierwszą osadziłem tydzień temu, pszczół dużo odbudowały już 5 ramek węzy wszystko niby ok ( tylko trochę dziwne ze pozostałe pięć ramek nie odbudowują a bardzo dużo pszczół siedzi przyklejonych do powałki nad tą nieodbudowaną węzą). Drugą rójkę dałem wczoraj, pszczoły niechętnie wchodziły do ul,a a wieczorem zostało sporo pszczół przy wylotku, rano byłem zobaczyć pszczół na wylotku nie było myślałem,że weszły wszystkie do środka, ale gdy popołudniu zajrzałem ul pusty ani jednaj pszczoły. Nie wiem co się stało dlaczego wyleciały, w pobliżu nigdzie ich nie ma. Dziś trzecią rójkę dałem do ula i również na wylotku cały kłąb pszczół wygląda to tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3a6 ... 88dd7.html pszczół jeszcze więcej nie weszło niż wczoraj obawiam się że tez polecą...Co jest tego przyczyną? w każdym przypadku do korpusu dałem 10 ramek z wezą?