FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej matki
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15511
Strona 1 z 1

Autor:  bobek [ 22 czerwca 2015, 08:40 - pn ]
Tytuł:  Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej matki

Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej matki a nasuwa mi się taka myśl żeby starą matkę dac w klatkę a młodą nie unasienioną w sztuczny matecznik i czy zostanie przyjęta jak młoda matka która skasuje starą . oczywiście że do tego nie dopuszczę bo wolę matkę starą mieć na wszelki wypadek awaryjnie gdyby coś poszło nie tak jak sądzicie uda się ?

Autor:  asan [ 22 czerwca 2015, 10:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

mikro odkład ze starą matką, poddanie młodej i po unasiennieniu połączenie odkładu - to zdecydowanie bezpieczniejsza metoda.
Jeśli będziesz mieć matkę która dopiero co się wygryzła to spokojnie powinna ubić starą jeśli ją puścisz na plastry.
Matka w klateczce też wydziela feromon.

Autor:  bobek [ 22 czerwca 2015, 10:41 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

wiem że wydziela feromon matka co siedzi w klateczce no muszę pomyśleć nad tym . ale matka poddana na sztuczny matecznik inaczej jest traktowana niz matka co jest poddana w klateczce mowa o nie unasienionej

Autor:  kiban [ 22 czerwca 2015, 15:47 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

Jest jeszcze jedna skuteczna ale za razem nieco drastyczna metoda. jeżeli nie zależy ci na starej matce a młodą masz możliwość poddać w klateczce to ubij starą pocieraj nią o klateczkę tak żeby jej zapach przeszedł na młodą matkę, odbezpiecz klateczkę i tyle. U mnie na 5 razy 100% skuteczności tej metody , nawet udało się w 3 przypadkach z agresywnymi rodzinami. Kiedyś doświadczalnie wpuściłem do klateczki z młodą matką - matkę starą do wymiany, młoda załatwiła ją w 30 sek.

Autor:  Cordovan [ 23 czerwca 2015, 00:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

bobek pisze:
Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej matki a nasuwa mi się taka myśl żeby starą matkę dac w klatkę a młodą nie unasienioną w sztuczny matecznik i czy zostanie przyjęta jak młoda matka która skasuje starą
Nim się zdąży wygryźć młoda pszczoły uszkodzą ten sztuczny matecznik i dostanie żądłem ta młoda jeśli w ulu będzie stara matka w klateczce która wydziela swój feromon.

Autor:  pisiorek [ 23 czerwca 2015, 01:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

odnosnie poddawania matek itd, jakis czas temu ktos na forum zrobil mi publiczna reprymede :wink: twierdzac ze pszczoly nigdy nie przyjma obcej matki majac swoje mateczniki lub mozliwosc ich odbudowy.pamietam nawet dokladnie nik tego GOSCIA :evil:

kilka dni temu do odkladu ktory mial juz kilka matecznikow w tym ze 3 zasklapione wpuscilem unasienniona matke ,tak poprostu z reki na ramki,po 40 minutach ogladam ,matka smiga po ramkach pszczoly niszcza mateczniki .zgryzly wszczystkie w ciagu doby.
dodam ze nie pierwszy raz robilem takie proby.
nie bede o nich pisal bo forumowi "eksperci" zjedza mnie zywcem.
pozdrawiam

Autor:  Buba [ 23 czerwca 2015, 01:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

kiban pisze:
Jest jeszcze jedna skuteczna ale za razem nieco drastyczna metoda. jeżeli nie zależy ci na starej matce a młodą masz możliwość poddać w klateczce to ubij starą pocieraj nią o klateczkę tak żeby jej zapach przeszedł na młodą matkę, odbezpiecz klateczkę i tyle. U mnie na 5 razy 100% skuteczności tej metody , nawet udało się w 3 przypadkach z agresywnymi rodzinami. Kiedyś doświadczalnie wpuściłem do klateczki z młodą matką - matkę starą do wymiany, młoda załatwiła ją w 30 sek.


A jeszcze prościej: łapiesz matkę którą chcesz wymienić do klateczki i wieszasz w ulu. Po tygodniu wyciągasz klatkę, ubijasz starą matkę a młodą wpuszczasz do samej klateczki tylko tym razem zamiast korka dajesz ciasto.

Autor:  bo lubię [ 23 czerwca 2015, 07:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

Czy normą jest matecznik na cichą wymianę w nadstawkach ? takie umiejscowienie zauważyłem w swoich kilku ulach,bo jeżeli tak to w obecności matki poddawanie nowej z gwarancją przyjęcia jest przez miodnię.Nie wiem ,gdybam i pytam.

Autor:  Cordovan [ 23 czerwca 2015, 08:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

bo lubię pisze:
Czy normą jest matecznik na cichą wymianę w nadstawkach ? takie umiejscowienie zauważyłem w swoich kilku ulach
Raczej normą nie jest, czy ten matecznik w miodni jest na larwie? (widziałem już mateczniki na komórce pierzgi nawet), jeśli na larwie skąd się tam wzięła?, jeśli z Twojej rotacji ramek to w owej miodni może zbyt słabo już się rozprzestrzeniać feromon a pszczoły nie mając zbyt wiele larw mogły pociągnąć w miodni jeden, dwa, czasami mogą zbudować i trzy mateczniki. Jeśli są w ulu mateczniki na cichą wymianę to najprościej z starą matką zrobić odkład a zostawić mateczniki, ta stara w odkładzie niech czerwi do jesieni jeśli da radę a wtedy zakończyć jej żywot i odkład połączyć z macierzakiem z już nową , młodą matką z cichej wymiany. Efektem będzie tego silna rodzina z młoda matką o lepszych parametrach biologicznych niż jakakolwiek kupiona matka hodowlana.

pisiorek pisze:
odnosnie poddawania matek itd, jakis czas temu ktos na forum zrobil mi publiczna reprymede :wink: twierdzac ze pszczoly nigdy nie przyjma obcej matki majac swoje mateczniki lub mozliwosc ich odbudowy.pamietam nawet dokladnie nik tego GOSCIA
jeśli do nie pijesz to trzeba było to oficjalnie napisać, mnie to nie wzrusza już bo zbyt wielu pisze już bezpośrednio co im leży na sercu w odniesieniu do moich wpisów.

pisiorek pisze:
kilka dni temu do odkladu ktory mial juz kilka matecznikow w tym ze 3 zasklapione wpuscilem unasienniona matke ,tak poprostu z reki na ramki,po 40 minutach ogladam ,matka smiga po ramkach pszczoly niszcza mateczniki .zgryzly wszczystkie w ciagu doby.
dodam ze nie pierwszy raz robilem takie proby.
nie bede o nich pisal bo forumowi "eksperci" zjedza mnie zywcem.
pozdrawiam
Odkład jest niezharmonizowany biologicznie z dużą ilością młodej pszczoły, brakiem starej, jak dałeś młodą matkę unasienioną, jaka wydziela intensywnie feromon a pszczoły były w odkładzie dłuższy czas (czytaj ponad 8 dni) w bezmatku to ją przyjęły i zaczęły niszczyć mateczniki w jakich były młode matki ale jeszcze nie odzywające się. Gdybyś poddał taką matkę do takiegoż samego odkładu albo rodziny o ułożonym składzie biologicznym na dzień przed wygryzaniem się matek ratunkowych, gdy te już by śpiewały w matecznikach to tą poddaną zobaczyłbyś przed ulem najprawdopodobniej.

Autor:  manio [ 23 czerwca 2015, 08:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

Młodą matke w obecności starej możesz bez ryzyka poddać w podwójnej klateczce
Do jednej części podajesz młodą matkę ( daj jej cisto bo nie będzie chętnie karmiona). Obie części są przedzielone kawałkiem kraty odgrodowej. Stara matka przyjdzie zabić nową i wejdzie do otwartej drugiej części. Wtedy ja zamkniesz . Zapachy matek się wyrównają , zabierasz starą , wypuszczasz nową .
trochę z tym kombinowania, ale jak rodzina silna i agresywna to jest to niezły sposób , szczególnie jak matki nieznakowane , a pogoda marna jak teraz.

Autor:  bo lubię [ 23 czerwca 2015, 08:52 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

Wpuszczam matkę do miodni dlatego że nie drutuję ramek .Te mateczniki miałem z miesiąc temu bez powodu nie założone, tak więc bez ingerencji z mojej strony ,ale chodzi o sam fakt prowokacji do wymiany i ewentualne poddanie pasującej nam linii w obecności starej matki bez wyszukiwania.

Autor:  pisiorek [ 23 czerwca 2015, 10:14 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

PasiekaCordovan pisze:
jeśli do nie pijesz to trzeba było to oficjalnie napisać, mnie to nie wzrusza już bo zbyt wielu pisze już bezpośrednio co im leży na sercu w odniesieniu do moich wpisów.


nie to nie o CIEBIE mi chodzi :wink:
akurat TY chetnie i rzeczowo doradzasz i masz do mlodych cierpliwosc ktorej niektorym brakuje.
pozdrawiam

Autor:  paraglider [ 23 czerwca 2015, 10:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

Wymiana matek w pasiece zawodowej:
https://www.youtube.com/watch?v=8pkKKvQ6MZk
Zamiast ochraniacza , można matecznik owinąć aluminiową folią.

Autor:  Cordovan [ 23 czerwca 2015, 13:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

Ale pasieka zawodowa, kosmoskafander i rękawice spawalnicze świadczą o amatorszczyźnie tego człowieka niezależnie czy ma 100 czy 1000 rodzin. :haha: Zawodowo może on tylko miód pozyskuje, nie umniejszając mu oczywiście w metodzie wymiany matek.

Autor:  bonluk [ 23 czerwca 2015, 13:20 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

PasiekaCordovan pisze:
Ale pasieka zawodowa, kosmoskafander i rękawice spawalnicze świadczą o amatorszczyźnie tego człowieka niezależnie czy ma 100 czy 1000 rodzin. :haha: Zawodowo może on tylko miód pozyskuje, nie umniejszając mu oczywiście w metodzie wymiany matek.


Czy rękawice są wyznacznikiem posiadanej wiedzy, praktyki i doświadczenia?
Rękawice to chyba sprawa indywidualna i upodobania pszczelarza... Pewnie jakbym miał obsłużyć bez pierdolenia się 100 rodzin to też bym takie zakładał bo bez rękawic nawet przypadkowo przy łagodnych pszczołach można zebrać trochę żądeł... a z tego co widzę to Rafał ma tą 100 lekko do obsłużenia...

Autor:  balwro [ 23 czerwca 2015, 15:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

Najprostszym sposobem wymiany starej matki bez jej wyszukiwania jest podanie na wylot lub bezpośrednio na plaster młodej nieunasiennionej matki w czasie nie dłuższym jak 4 godz od jej wygryzienia się. Do 4 godz od wygryzienia się młoda matka nie wydziela żadnych feromonów pszczoły traktują ją jak pszczołę i bez problemu wpuszczają przez wylotek do ula.Tak samo świta starej matki nie rozpoznaje w niej konkurencyjnej matki i traktuje jak pszczołę dopuszczając ją do starej matki , dochodzi do walki młoda uśmierca starą matkę i po wymianie.

Autor:  serzen [ 23 czerwca 2015, 15:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

W Polsce ten młody człowiek by sobie z setką uli nie poradził i płakałby po 1 sezonie. Matki dadzą,pracowników dadzą, samochód dadzą, picie i jedzenie i wynagordzenie ,sprzęt cały,uzgodnione miejscówki i wiele wiele innych rzeczy,ale i tak pewnie niektórzy nie zrozumieją.

Autor:  mendalinho [ 23 czerwca 2015, 15:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

serzen pisze:
W Polsce ten młody człowiek by sobie z setką uli nie poradził i płakałby po 1 sezonie. Matki dadzą,pracowników dadzą, samochód dadzą, picie i jedzenie i wynagordzenie ,sprzęt cały,uzgodnione miejscówki i wiele wiele innych rzeczy,ale i tak pewnie niektórzy nie zrozumieją.

Jak tam tak dobrze to pakuj siebie rodzinę i naprzód.
Tam Ci wszystko dadzą.
Pozdrawiam

Autor:  serzen [ 23 czerwca 2015, 15:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

mendalinho pisze:
serzen pisze:
W Polsce ten młody człowiek by sobie z setką uli nie poradził i płakałby po 1 sezonie. Matki dadzą,pracowników dadzą, samochód dadzą, picie i jedzenie i wynagordzenie ,sprzęt cały,uzgodnione miejscówki i wiele wiele innych rzeczy,ale i tak pewnie niektórzy nie zrozumieją.

Jak tam tak dobrze to pakuj siebie rodzinę i naprzód.
Tam Ci wszystko dadzą.
Pozdrawiam


Chyba kolega mnie źle zrozumiał .Daje sobie radę i nigdzie nie muszę wyjeżdzać.

Autor:  mendalinho [ 23 czerwca 2015, 15:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

serzen pisze:
Chyba kolega mnie źle zrozumiał .Daje sobie radę i nigdzie nie muszę wyjeżdzać.

Wszędzie dobrze tam gdzie Nas nie ma.
Zapewniam Cie,że na te
serzen pisze:
picie i jedzenie i wynagordzenie

musi ciężko zapracować
Pozdrawiam

Autor:  bobek [ 23 czerwca 2015, 16:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

o panowie ale was tematy poniosły hehe ale dzięki :)

Autor:  paraglider [ 23 czerwca 2015, 17:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

bobek pisze:
o panowie ale was tematy poniosły hehe ale dzięki :)

Soorry !!!" Taki /tu panuje/ mamy klimat".

Autor:  Cordovan [ 23 czerwca 2015, 17:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

balwro pisze:
Najprostszym sposobem wymiany starej matki bez jej wyszukiwania jest podanie na wylot lub bezpośrednio na plaster młodej nieunasiennionej matki w czasie nie dłuższym jak 4 godz od jej wygryzienia się. Do 4 godz od wygryzienia się młoda matka nie wydziela żadnych feromonów pszczoły traktują ją jak pszczołę i bez problemu wpuszczają przez wylotek do ula.Tak samo świta starej matki nie rozpoznaje w niej konkurencyjnej matki i traktuje jak pszczołę dopuszczając ją do starej matki , dochodzi do walki młoda uśmierca starą matkę i po wymianie.
Jak bym czytał swoje napisane gdzieś już na forum słowa, słowo w słowo. A jak to krytykowano. :haha:

Autor:  JM [ 23 czerwca 2015, 22:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

PasiekaCordovan pisze:
ak bym czytał swoje napisane gdzieś już na forum słowa, słowo w słowo.
Ależ pamiętamy.
Tylko po co się z tym od razu aż tak afiszować?
Toż jeszcze wcześnie też już ktoś, gdzieś o tym pisał... i nie raczyłeś się na niego powołać.

Autor:  Cordovan [ 23 czerwca 2015, 22:38 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

JM pisze:
Tylko po co się z tym od razu aż tak afiszować?
Nie afiszuję się, stwierdziłem że wygląda to jak przekopiowany mój tekst. Ci ciekawe że najmądrzejsi w dziedzinie pszczelarstwa nie skrytykowali owej metody jako wielce nieskuteczną gdy napisał to kolega balwro, jak ja napisałem była wielka fala krytyki.

Autor:  Warszawiak [ 24 czerwca 2015, 00:41 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

W ogóle, to po co to tyle opowiadać? Matki zmienia się mniej więcej tak łatwo jak stare gacie na nowe... Tylko trzeba wiedzieć, kiedy jest TEN najwyższy/najlepszy czas:) Pozdrawiam.

Autor:  JM [ 24 czerwca 2015, 02:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy jest możliwe poddać młodą matkę w obecności starej m

PasiekaCordovan pisze:
JM pisze:
Tylko po co się z tym od razu aż tak afiszować?
Nie afiszuję się, stwierdziłem że wygląda to jak przekopiowany mój tekst. Ci ciekawe że najmądrzejsi w dziedzinie pszczelarstwa nie skrytykowali owej metody jako wielce nieskuteczną gdy napisał to kolega balwro, jak ja napisałem była wielka fala krytyki.

Była fala krytyki, no bo zaczęło się od tego co zwykle
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=20&t=15243&p=286692&hilit=m%C5%82oda+matka#p286354,
jakiekolwiek zaprzeczenie Twoim twierdzeniom natychmiast wywołuje z Twojej strony kpiącą reakcję, wytykanie dyskutantowi wyimaginowanych błędów lub nawet braku właściwej inteligencji, w przeciwieństwie do swojej domniemanej doskonałości.
U Ciebie wszystko zawsze jest idealnie, beczki miodu z wierzby, sztuczne rójki zawłaszczoną (bo sugerowaną jako swoją własną) z literatury metodą... i cała kupa innych bredni które niegdyś wypisywałeś.
Teraz z kolei zmieniłeś się w profesora i inaczej niż Ty twierdzisz być nie ma prawa, a jeżeli ktoś tak uważa to tym gorzej dla niego.
Do upadłego będziesz mącił, gmatwał, odwracał kota ogonem, aż zamęczysz dyskutanta na amen, Twoje musi zostać na górze.
Tylko we mnie masz jeszcze nadzieję. :wink: (pozdrawiam jednym z Twoich ulubionych niegdyś, kpiącym emotikonkiem)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/