FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

rój z matka nieunasienioną
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15515
Strona 1 z 1

Autor:  kulugyna [ 22 czerwca 2015, 14:28 - pn ]
Tytuł:  rój z matka nieunasienioną

Witam Panowie .
Taki przypadek : nie miałem matki w ulu , dałem matecznik . Za kilka dni ul sie mi wyroił ! Dlaczego ul sie wyroil z młoda matką ? O co chodzi ?

Autor:  kiban [ 22 czerwca 2015, 15:37 - pn ]
Tytuł:  Re: rój z matka nieunasienioną

Miałeś matkę ale jej nie widziałeś.

Autor:  idzia12 [ 22 czerwca 2015, 16:34 - pn ]
Tytuł:  Re: rój z matka nieunasienioną

W takim przypadku trzeba poddać jajka. Jak wybudują mateczniki ,to poddać matecznik hodowlany, jeśli nie to matka w ulu jest.

Autor:  kulugyna [ 22 czerwca 2015, 19:14 - pn ]
Tytuł:  Re: rój z matka nieunasienioną

ok, a powiedzcie mi : czy w ogóle może wyjść rój z matką nieunasienioną ?

Autor:  kobayszi [ 22 czerwca 2015, 19:19 - pn ]
Tytuł:  Re: rój z matka nieunasienioną

Oczywiście.

Autor:  Cordovan [ 23 czerwca 2015, 00:23 - wt ]
Tytuł:  Re: rój z matka nieunasienioną

idzia12 pisze:
W takim przypadku trzeba poddać jajka.
Młode larwy jak już, poddanie jaj nic nie daje poza trzydniowym oczekwaniem na larwy z tych jaj.

kulugyna pisze:
Witam Panowie .
Taki przypadek : nie miałem matki w ulu , dałem matecznik . Za kilka dni ul sie mi wyroił ! Dlaczego ul sie wyroil z młoda matką ? O co chodzi ?
Za mało informacji, to był macierzak, odkład, ile ramek z pszczołą, jaki stan czerwia w jakich stadiach?, co to za ul co się roi? ja wiem że roją się pszczoły a nie ule. Jak by się ule roiły nie musiał bym ich kupować a wielu robić. :haha:

Autor:  Zenon [ 23 czerwca 2015, 08:07 - wt ]
Tytuł:  Re: rój z matka nieunasienioną

kulugyna pisze Witam Panowie .
Taki przypadek : nie miałem matki w ulu , dałem matecznik . Za kilka dni ul sie mi wyroił ! Dlaczego ul sie wyroil z młoda matką ? O co chodzi ?
Przypuszczam że chodzi o rodzinę która się wyroiła być może że nie wiesz a była tam młoda matka jeszcze nie unasieniona ty podałeś matecznik i pszczółki wyroiły się ponownie

Autor:  kulugyna [ 23 czerwca 2015, 17:17 - wt ]
Tytuł:  Re: rój z matka nieunasienioną

ok. A wiec bylo tak : z Macierzaka zabrałem starą matke . (przez jakis czas poddawałem larwy na wychów matek - odciagneły) . Potem dałem matecznik i chyba za 3/4 dni wyroily sie . Mysle , ze tak : pewnie przeoczylem jakis matecznik ratunkowy. Tylko nigdy nie wyroily mi sie z matka nieunasienioną. ( miejsca w ulu duzo , czerw mieszany ). Nie wiem o co chodzi .

Autor:  Cordovan [ 23 czerwca 2015, 17:44 - wt ]
Tytuł:  Re: rój z matka nieunasienioną

Pewnie jest tak jak piszesz, rójki potrafią wyjść i cztery z jednego ula jak jest silny nastrój rojowy i młode kolejno wygryzające się matki w bardzo krótkim czasie.

Autor:  kotizaba [ 23 czerwca 2015, 20:24 - wt ]
Tytuł:  Re: rój z matka nieunasienioną

Miałem taki przypadek. Zrobiłem odkład ze starą matką. Po kilku dniach poddałem matkę nu. Po kolejnych kilku patrzę a ta rodzina się roi. Uwiązały się w pobliżu ale 4 małe roiki. Pomyślałem że matka wyleciała na lot a one za nią. Ale profilaktycznie wszystkie 4 do jednej skrzynki i zabrałem się za przegląd. Znalazłem pięć przeoczonych mateczników. Z piątego wygryzała się na moich oczach. Zabrałem ją do klateczki a pszczoły ze skrzynki do nowego ula ale przez kratę i kolejne 3 też do klateczek. Jednocześnie pomyślałem że mógł bym z tych pszczół zrobić ze 2 weselne jak też zrobiłem. Wybrałem 2 ładniejsze matule i dałem do weselnych. Na drugi dzień weselne puste a pszczoły jedne wróciły do macierzaka a drugie wprowadziły się do osadzonego roku. Oczywiście razem z matkami :haha:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/