FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Dwie czerwiące matki w ulu wielkopolskim korpusowym
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15563
Strona 1 z 1

Autor:  Ted07 [ 28 czerwca 2015, 22:18 - ndz ]
Tytuł:  Dwie czerwiące matki w ulu wielkopolskim korpusowym

Szanowni koledzy,

posiadam ul wielkopolski składający się z 2 korpusów 10 ramkowych, korpusy są przedzielone kratą odgrodową, wylotki w obydwu korpusach są otwarte.

Wczoraj podczas przeglądu zauważyłem w miodni matkę i jajeczka w różnym stadium rozwoju, jak również trochę czerwiu zasklepionego. Sprawdziłem również korpus gniazdowy i tam również była matka z opalitkiem.
Matkę z korpusu miodowego zabrałem do klateczki.

Mam pytanie co robić dalej aby połączyć ponownie cały ul w jedno??? Jak na razie tylko usunąłem matkę z korpusu z miodem. Systematyczne usuwanie mateczników z korpusu miodowego wystarczy? Pozostawić otwarty dalej wylotek w górnym korpusie (miodni) czy go zamknąć? Nie chciałbym aby ul się wyciął na wzajem.

Pierwszy raz zdarzyła mi się taka sytuacja. Możecie coś doradzić, bardzo proszę o rade.

Pozdrawiam

Autor:  Cordovan [ 28 czerwca 2015, 22:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dwie czerwiące matki w ulu wielkopolskim korpusowym

Mogłeś z tymi ramkami z miodni na jakich jest czerw zrobić sobie odkład z tą matką jaka czerwiła w miodni albo zabrać cały ten korpus i postawić go w nowym miejscu na dennicy jako osobna rodzinkę a na gniazdo w tym z jakiego zabierzesz miodnię z drugą matką dać inny korpus z suszem. Możliwe że miałeś cichą wymianę i młoda matka przeszła do miodni a stara czerwiąca z racji że nie przecisnęła się przez kratę nie przeszła. Jak miałeś otwarty otwór w górnym korpusie matka wyleciała, unasieniła się i tyle. Nic dziwnego.

Autor:  Ted07 [ 28 czerwca 2015, 22:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dwie czerwiące matki w ulu wielkopolskim korpusowym

Nie chciałem już tworzyć kolejnego ula, bo mam już ich wystarczająco.
Szkoda też mi miodni z zasklepionymi ramkami z miodem. Na ramkach w miodni matka zaczerwiła pola 10cm na 10cm.

Systematyczne usuwanie mateczników z korpusu miodowego wystarczy? Pozostawić otwarty dalej wylotek w górnym korpusie (miodni) czy go zamknąć?
Jeżeli pszczoły nie będą wstanie odciągnąć mateczników to czy zaakceptują matkę z dolnego korpusu gniazdowego???

Autor:  Cordovan [ 28 czerwca 2015, 22:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dwie czerwiące matki w ulu wielkopolskim korpusowym

Jak zabrałeś matkę, skasuj mateczniki w górnym korpusie i tyle, więcej nie pociągną jeśli nie będą miały czerwiu młodszego niż 5 dni. Pytanie skąd w miodni matka, czy stara nie jest za stara i nie była to czasami cicha wymiana bo wtedy okazało by się że zabrałeś tą bardziej wartościową z pnia. Jaki kolor opalitka ma ta matka na dole?

Autor:  Ted07 [ 28 czerwca 2015, 22:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dwie czerwiące matki w ulu wielkopolskim korpusowym

W gnieździe jest matka z tego roku.
Do miodni przenosiłem ramkę z czerwiem zasklepionym ale możliwe, że było też tam trochę świeżych jajeczek.
I pewnie pociągnęły mateczniki.
Dzięki za cenne wskazówki.

Autor:  Cordovan [ 28 czerwca 2015, 23:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Dwie czerwiące matki w ulu wielkopolskim korpusowym

Ted07 pisze:
Do miodni przenosiłem ramkę z czerwiem zasklepionym ale możliwe, że było też tam trochę świeżych jajeczek
Więc ta matka może być ratunkową.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/