pucus36 pisze:
czerwiu jest gdzieś na 8 ramkach
czyli w styropianie miały już za ciasno, powinieneś z tydzień temu dać kolejny korpus. Jak już weszły w nastrój rojowy to by nie poszły na drzewo osobiście zrobił bym odkład z starą matką z 2 ramek czerwiu krytego i jednej ramki miodu do tego pszczoła z dwóch ramek strząśnięta. Do owej rodzinki po 8 dniach i zerwaniu w tym 8 czy 9 dniu mateczników na sztuczny matecznik z węzy poddał bym nową młoda matkę i zarówno rodzinkę jak i odkład rozwijałbym do zimowli by doszły do właściwej siły na czas zazimowania. Darował bym sobie już miód. Jak nie będzie pożytku podsycaj rozwojowo, jak będzie same sobie przyniosą ale to już musisz monitorować czy pojawia się w plastrach nowy nakrop czy też ubywa obecnego w gnieździe i trzeba podsycać syropem jakimś czy cukrowym czy gotową karmą.