FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam Serdecznie
Wczoraj odebrałem miód i zostawiłem po 2-3 ramki za zatworem do wysuszenia. Rodziny mam na 7-8 ramkach. Teraz zastanawiam się czy jednak po osuszeniu jeszcze nie zostawiać ramek by matka mogła bardziej czerwić, czy te 7-8 wystarczy?

Drugi temat podkarmianie, zapowiada się upalny tydzień, zaczęła kwitnąć nawłoć, miodu już chyba nie będę wybierał, stąd pytanie czy je teraz oddymić apiwarolem, poczekać do końca kwitnienia nawróci i wtedy zacząć podkarmianie?

W przypadku podkarmiania spróbuje w tym roku zrobić mały test. W ubiegłym roku wstawiałem stare podkarmiaczki, ale ciężko mi się z nimi współpracowało. Ciężkie dolewanie, sporo pszczół utopionych. Teraz zakupiłem wiaderka i zrobiłem takie płyty 28 x 28 cm z pilśni, w środku otwory - otwornicą 8 cm tak by weszło wiaderko 5 l. do góry nogami. Ciekaw jestem czy spełni to egzamin, czy np. pszczoły będą mi od spodu ciągnąc plastry jeśli będzie za dużo miejsca (28 cm) między ostatnią ramką a zatworem?

Kolego dopiero mamy początek sierpnia
co to za rodziny masz co o tej porze mieszczą się na jednym korpusie
z tego co piszesz zabrałeś miód z gniazda szok z gniazda zabiera się ramki układając rodzinę do zimy pozostawiając je na 8 plastrach karmiąc 10 kg cukru nie patrząc ile na tych 8 miodu pozostało
Teraz to powinieneś o ile nie ma pożytku podkarmiać na czerw aby matka przez sierpień jak najwięcej na czerwiła a nie zabierać im żelaznego zapasu i ścieśniać gniazdo !!!!!
Jeżeli nie zamierzasz brać miodu to lecz odym dobrze im to na zdrowie wyjdzie pokolenie zimowe wyjdzie bez uszczerbku na zdrowiu
a pod koniec sierpnia zacznij karmić na zimę nie szczędząc pokarmu

Bodziu on ma warszawiaki.

OK - ja mam Dadanty i obecnie mam gniazdo na 10 ramkach + 2x po 1/2 Dadanta jako miodnie jak bym ściągnął nadstawki to chyba by pszczoły pod ul musiały wejść

Bo widzisz Bogdan kolega napisał



To są malutkie mini rodzinki albo odkłady tegoroczne i to późne bo jak by kolega napisał że ma rodziny na 20 ramkach i 10 nadstawkach o tej porze to bym rozumiał że to są rodziny.

To takim się dodaje ramek i karmi bez względu na ilość zapasu by matka miała gdzie czerwić by szły w siłę a nie odbiera pokarm i zwęża

Zgadza się.

Na 6-7 ramkach wlkp to ostatnio odkłady robiłem, niektórzy to nazywali rodzinami:))) Jeśli WZ to niestety cherlaki. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

6-7 ramek czerwiu?To faktycznie super odkłady robiłeś. Może jeszcze po 150 sprzedawałeś?

Witam
Może napisałem za mało szczegółowo... Zebrałem tylko po 2-3 ramki z miodni. W gnieździe nie ruszałem nigdy zapasu. W zeszłym roku za późno się zorientowałem (pierwszy rok) i miałem problem we wrześniu z wycofaniem zaczerwionych ramek i zmniejszaniem gniazd z około 14-12 ramek. Widzę po tym co piszecie że przeholowałem w drugą stronę zło szybko naprawię, zaraz po powrocie z pracy, przestawię te osuszone do gniazda tak by miały średnio po 10. Wymieniałem w tym roku matki w większości także nie są faktycznie silne. Rozumiem że dopiero na koniec sierpnia powinienem ustawić gniazdo na zimę i zacząć podkarmiać? Na ilu ramkach powinny zostać jeśli rodzina nie jest zbyt słaba 6-8? A propos nadstawek w zeszłym roku ich używałem i marny efekt, niechętnie nosiły także w tym roku z nich zrezygnowałem, zwłaszcza że pogoda w kratkę. Praktycznie teraz dopiero drugie lub trzecie upały w sezonie. Ule mam dość duże także nie widziałem sensu stosowania nadstawek. Uczę się głównie za waszą pomocą i literatury także wybaczcie błędy:) dziękuje za pomoc!

Zimuj na tylu ramkach ile masz czerwiu ale nie dosłownie tylko w przeliczeniu na pełne ramki. Dajmy na to masz czerw na 9 ramkach ale nie są zaczerwione w 100%. Załóżmy, że ramki są zaczerwione w 75% więc zimuj na 7 ramkach.

Stosuj kraty odgrodowe pionowe - wtedy matka nie powinna przecisnąć się do miodni.

Ale nie liczy się tego teraz, tylko po rozczerwieniu. Jeszcze cały miesiąc trzeba pracować nad rodzinami, szczególnie młodymi, by było dużo młodej pszczoły zimującej. Oddaj ramki i jeszcze z jedną węzę wstaw w przyszłym roku się przyda i podkarmiaj na siłę małymi dawkami co kilka dni. Jeśli są ciemne, do wycofania, to z boku jako osłonowe.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Musisz rozróżniać dwa pojęcia podkarmianie stymulacyjne i dokarmianie na zimę bo to dwa różne pojęcia teraz to powinieneś podkarmiać rozwojowo po 300 ml około co drugi dzień gdzieś tak do 25 sierpnia załóżmy,następnie rozpoczynasz dokarmianie na zimę w dużych dawkach np po 5 l syropu w stosunku 3:2 co 5 dni,pszczoły muszą ograniczyć matkę w czerwieniu,dokarmianie i jego dawki oraz czas musisz sam dostosować zależnie od siły rodziny.Gniazdo regulujesz we wrześniu ewentualnie jeszcze później jeżeli miałbyś wątpliwości.Jeżeli oddasz im ramki i powiedzmy matka będzie miała z 8 do czerwienia 2 na pokarm czyli razem 10 to zazimujesz na 8 choć tego się raczej aż tak przewidzieć nie da.

Dobrze Ci kolego Kosa wszyscy piszą, teraz to można ocenić czy rodzina ma żelazny zapas na poziomie tych 4-6 kg, jeśli nie ma to go uzupełnić i dopiero podsycać rozwojowo dawkami jak pisała Ewa. Po 25 a nawet na koniec sierpnia jak napiszesz ile masz ramek z czerwiem i w jakim stopniu plaster dany jest zaczerwiony %-wo bo to nie są ramki czerwiu (takie to zaczerwione od beleczki do beleczki z niewielką ilością pierzgi w narożach górnych bądź dolnych plastra, częściej dolnych), to otrzymasz wówczas odpowiedź na ilu ramkach zazimować taką rodzinę.