FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

strutowiała matka czy trutówki
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15809
Strona 1 z 1

Autor:  jarek1 [ 01 sierpnia 2015, 19:00 - sob ]
Tytuł:  strutowiała matka czy trutówki

Dzień dobry
Mam taką sytuację: Kilka tygodni temu zauważyłem, że w jednej rodzinie, najlepszej w tym sezonie, jest bardzo mała ilość czerwiu- skupiony, pewnie ze 100 komórek. Przy czym połowę z niego stanowił czerw trutowy. Taka sytuacja ciągle trwała.Tydzień temu znalazłem wygryziony matecznik, przy okazji poddałem ramkę z jajami, aby sprawdzić czy jest matka i pszczoły nie zawiązały mateczników. Na chwilę obecną po plastrach rozrzucone są komórki z pojedynczymi jajkami na dnie, raczej blisko nich są też komórki z kilkoma jajami i jajami na ściance. Nie wiem czy te jajka należą do matki , która trutowieje, czy do trutówek. Jeśli to trutówki czy przyjmą matkę, która się ewentualnie wygryzła. Poproszę szanownych kolegów o radę co mam w tej sytuacji zrobić.

Autor:  CarIvan [ 01 sierpnia 2015, 19:13 - sob ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

Wywalić t rodzinę z 30 metrów dalej poza pasieką niech się pszczoły rozlecą na inne ule. Masz tam trutówki.

Autor:  BoCiAnK [ 01 sierpnia 2015, 19:14 - sob ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

jarek1 pisze:
Na chwilę obecną po plastrach rozrzucone są komórki z pojedynczymi jajkami na dnie, raczej blisko nich są też komórki z kilkoma jajami i jajami na ściance.

Tak Czerwią Trutówki
jarek1 pisze:
Nie wiem czy te jajka należą do matki ,

A nie znalazłeś matki ?????
jarek1 pisze:
Jeśli to trutówki czy przyjmą matkę, która się ewentualnie wygryzła

A widziałeś matecznik ???

Autor:  jarek1 [ 01 sierpnia 2015, 19:25 - sob ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

Matki nie znalazłem, zresztą przez cały sezon, musiała być wyjątkowo nieduża, czerwiła wspaniale i świetnie nosiły. Szkoda mi je rozgonić bo jeszcze ciągle jest to duża rodzina, matecznik był, widziałem go jak był zasklepiony. Tydzień temu był pusty i brzegi miał postrzępione

Autor:  jarek1 [ 01 sierpnia 2015, 20:49 - sob ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

Może zrobić tak: zaczekać jeszcze tydzień, może młoda matka, jeżeli jest, zacznie czerwić. Jeżeli nie będzie to wtedy pomyślę co dalej.

Autor:  roman2 [ 01 sierpnia 2015, 22:06 - sob ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

Poczekaj. Zdarza się, że rodzina z trutówkami wychowuje matkę. Jeśli są jeszcze trutnie, to może się unasiennić.

Autor:  radek.jan [ 01 sierpnia 2015, 22:32 - sob ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

ja kupowałbym matkę unasiennioną i podawał do rodziny tym bardziej że jest dużo pszczół. Sam tak właśnie z jedną rodzinką robię. A ze pasiekę mam na 5 uli to każda rodzinka cenna.

Autor:  adamjaku [ 02 sierpnia 2015, 06:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

W tym roku zauważam wiele matek, które tracą wigor, składając rozstrzelony i również trutowy czerw. Są wymieniane, a matki po nich są doskonałe. Jeśli widziałeś mateczki wygryziony to czekaj przynajmniej 10 dni, dając szansę nowej matce. Mimo, że późno już i każdy dzień się liczy. Poddanie nowej matki raczej się nie uda, bez skasowania starej i tej z cichej wymiany. Do kompletu trochę nie pasuje tutaj obecność wielu jajek w pojedynczych komórkach.
Miałem dokładnie taką samą sytuację w jednym z uli. W tej chwili matka pięknie zwarcie czerwi, a wszelkie niepokojące symptomy zniknęły. Fakt, ze w międzyczasie wysypałem cały ul i przenosiłem wyczyszczone z pszczół rameczki. Tylko ja przy tej operacji znalazłem 2 matki (starą or razu zabiłem), choć podejrzewałem właśnie całkowity brak matki i trutówki.

Autor:  jarek1 [ 02 sierpnia 2015, 11:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

Dziękuję za wszystkie rady
Za tydzień zacznę działać i napiszę co widać w tej materii

Autor:  seboss99 [ 02 sierpnia 2015, 16:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

Miałem podobnie jak ty. Tydzień temu wywaliłem cały ul 50 metrów dalej w miejsce starego postawiłem nowy ul z ramkami wezy i pokarmem. w środku w klateczce umieściłem zakupiona matkę czerwiaca. na wlotkach dałem kratę odgrodowa aby trutnie i matka stara nie weszły. Pozostałe pszczoly wróciły, matkę przyjęły, matka czerwi i rodzina uratowana ;)

Autor:  mirek54 [ 02 sierpnia 2015, 21:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

seboss99 pisze:
Miałem podobnie jak ty. Tydzień temu wywaliłem cały ul 50 metrów dalej w miejsce starego postawiłem nowy ul z ramkami wezy i pokarmem. w środku w klateczce umieściłem zakupiona matkę czerwiaca. na wlotkach dałem kratę odgrodowa aby trutnie i matka stara nie weszły. Pozostałe pszczoly wróciły, matkę przyjęły, matka czerwi i rodzina uratowana ;)


Wszystko dobrze tylko po co Ci ta krata.Matka stara nie pamięta położenia swego ula.A trutnie w rodzinie są potrzebne.

Autor:  seboss99 [ 02 sierpnia 2015, 22:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

mirek54 pisze:
Wszystko dobrze tylko po co Ci ta krata.Matka stara nie pamięta położenia swego ula.A trutnie w rodzinie są potrzebne.

po to krata bo tych trutni było bardzo dużo chyba więcej niż pszczół chcialem ograniczyc:)

Autor:  PawelKS3 [ 02 sierpnia 2015, 23:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

Nie traktuj tak trutni - one są też potrzebne i to bardzo, nie poprawiaj natury.

Autor:  jarek1 [ 08 sierpnia 2015, 22:07 - sob ]
Tytuł:  Re: strutowiała matka czy trutówki

Sytuacja się wyjaśniła. Pojawiły się jajeczka ładnie i zwarcie złożone. Dzięki

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/