FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Proszę o rade.
W dwóch ulach mam osadzone rójki, późne bo wyszły około 10 lipca. Od początku od osadzenia podkarmiam je syropem bo pożytków za bardzo juz nie ma. Z początku odciągały węzę jak szalone, ale gdzies od tygodnia już im to idzie słabo. Mam ule warszawskie, ale w tym roku postanowiłem przetestować ul wielkopolski. Dlatego jedną z tych rójek osadziłem w ulu wlp. Problem polega na tym że n ie mam suszu do nadstawek(półkorpusów). Myślałem że rójka odciągnie i nadstawkę ale już maja problem z ostatnią węzą gniazdową.
Dzisiaj zaobserwowałem że chyba pojawiła sie spadź iglasta, jest szansa że będzie niezły pożytek jak będzie pogoda i Najwyższy pozwoli. W związku z tym mam pytanie czy mogę zaryzykować i dołożyć półkorpus wypełniony ramkami z węzą? Czy odbudują, czy ich za bardzo nie wymęczę?Czy to ma sens? Chciałbym na wiosne mieć ramki z suszem do nadstawek.
Dzięki.
Ps. Pszczoły obsiadaja 12 ramek.

Podaj, jak masz pożytek to młode jeszcze popracują. Jak będzie ciepło to normalnie, jak się ochłodzi można od jednego boku na kratę położyć lnianą lub bawełnianą szmatkę a puścić tylko jednym bokiem jedną uliczką. Taki rodzaj podania nadstawki utrzymuje termikę gniazda. Nie zaszkodzi czerwiowi. W nadstawce morze być pełna obsada ramek lub połowa. Reszta wypełniona ociepleniem.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Super odciągają roje węzę, gdy jest mało czerwiu, później jest gorzej. Jak wygryzie się nowe pokolenie i będziesz podsycał na czerwienie, będą odbudowywać węze. Pozdrawiam.

Policz kolego.. pszczoły wypacają wosk od 12 do 18 dnia. W roju, jeśli matka zaczęła czerwić od razu pierwsze pszczółki wygryzły się około 3 dni temu. Resztę policz samemu. Niebawem zaczną budować.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110